Skocz do zawartości

[błotniki] jedno licho czy błotnik błotnikowi nierówny?


npoprostu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Miałem w swoim rowerze standardowo zamontowane, mocno zawyżające cenę roweru, fajne, piękne, wręcz prześliczne aluminiowe błotniki. Niestety podczas jazdy na wybojach pękł chwytak w tylnym i w sklepie rowerowym mówią mi, że takiego gówienka nie da się kupić osobno, że konieczne jest kupno nowych błotników(!).

 

Chciałbym się od Was dowiedzieć, czy mogę sobie pozwolić na kupno najtańszych jakie tylko są na rynku, bo jedyną różnicą między błotnikami jest wyłącznie to, jak się prezentują, a każdy z nich - czy tańszy czy gorszy - pełni tak samo dobrze swoją funkcję; czy też możliwe, że jeśli wziąłbym jakąś taniochę za kilkanaście złotych, to byłbym niezadowolony. Nie przywiązuję żadnej wagi do tego, jak pięknie miałyby się błotniki prezentować, byle idealniedziałały (bardzo dużo jeżdzę na rowerze)? Zależy mi bardzo na cenie, bo ostatnio dokonałem wielu wydatków, ale jeżeli przez oszczędność wracałbym bardziej ochlapany, to co to za oszczędność? Musiałbym wyrzucić nieudany zakup i kupić nowe, porządne... Jeżeli kupowanie taniochy odbywa się jedynie kosztem wyglądu a nie funkcjonalności, to super. Powiedźcie, jak jest w przypadku błotników?

Napisano

Oprócz ceny, wyglądu i działania bardzo ważna jest też precyzja i jakość wykonania. Jeśli są słabo wykonane, brzęczą, grają i trzeszczą na wszystkich nierównościach. Wg mnie nic miłego. Ja lubię sunąć na rowerze słysząc co najwyżej szum opon i wiatru.

Napisano
Jeżeli kupowanie taniochy odbywa się jedynie kosztem wyglądu a nie funkcjonalności, to super. Powiedźcie, jak jest w przypadku błotników?

Moim zdaniem jest odwrotnie, taniocha może wyglądać efektownie, gorzej z funkcjonalnością i trwałością... Ze swej strony polecam błotniki SKS (sam mam w dwóch rowerach).

Napisano

Najtańsze błotniki widziałem za 19 zł - plastik. Nie wiem, jaki masz stosunek do wagi i sposobu montażu. Ja polecam takie, które można szybko demontować, bo generalnie błotniki zakładałbym tylko, gdy pogoda niepewna.

 

Ale ogólnie mam takie wrażenie, że czy błotnik jest drogi, czy tani, to jadąc w deszczu i tak będzie się mokrym. Z tą tylko różnicą, że nie będzie lała się na ciebie fontanna wody zbierana przez bieżnik.

Napisano

Sposób montażu bez znaczenia. Brać te za 19 zł? Czy może lepiej zainwestować? Miał ktoś tę taniochę? A po tanich błotnikach kupił droższe? Czy warto było wydać kolejne pieniądze na coś "lepszego" (czy rzeczywiście lepszego - nie wiem, na pewno droższego)?

Napisano

Więc i ja kupię najtańsze. Mam nadzieję, że nie będę żałował (Będę miał porównanie z dotychczasowymi, prześlicznymi aluminiowymi, które się rozpieprzyły bez żadnego powodu, i których za cholerę nie naprawisz, tylko trzeba kupić nowe)

Napisano

zobacz ofertę błotników Simpla, sam mam tylnego Hammera od chyba 3 lat. Dużym plusem jest możliwość dokupienia luzem za parę złoty części które mogą ulec uszkodzeniu jak obejma podsiodłowa czy widełki trzymające część właściwą błotnika z obejmą podsiodłową,

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Ja mam coś w tym stylu: http://www.allegro.pl/item440563791_nowe_b...let_okazja.html

Też SKS tylko że czarne i mocowanie przedniego jest trochę inne. Nie zamieniłbym na nic innego. W przypadku błotników typu x-blade plecy może i masz osłonięte, ale niżej, tam gdzie jest przednia przerzutka i suport zbierają się ogromne ilości błota. Po za tym można spokojnie jechać z kimś na kole nie narażając go na utopienie :thumbsup: W zasadzie nie osłaniają tylko korby i stóp - wystarczy zamontować na przodzie jakiś chlapacz domowej roboty.

Trochę ciężko je zamocować do niektórych amortyzatorów, ale można dokupić takie coś http://www.tdm-electronics.com/katalog/d/6176-1/cybant.jpg za 4zeta/sztukę lub użyć zipa i nie ma problemów. Tylni błotnik przeszkadza trochę przy wjeżdżaniu ciasną windą kiedy trzeba postawić rower na tylnym kole.

Po za tymi drobiazgami zupełnie nie mają wad, polecam :D

Napisano

zgadzam sie że jak pada deszcz to jeden czort, ale ja często jeżdzę po deszczu i wtedy błotniki są naprawdę przydatne, bo jest się poprostu suchym. a i w deszczu lepiej je mieć, bo bez przedniego błotnika po twarzy nieźle chlapie i nieprzyjemnie jechać.

poz tym po co sie samemu "dochlapywać" dodatkowo?

  • 2 tygodnie później...
Napisano

A ja potrzebuje błotniki które osłonią mój rower przed wodą i błotem (trzymam rower w domu i nie bardzo mi pasuje czyszczenie go po każdej jeździe). Co polecicie do powiedzmy 100zł (im taniej tym lepiej).

Napisano

@npoprostu Możesz zrobić fotkę tego urwanego mocowania błotnika? Naprawdę to taka filozofia żeby dorobić coś takiego tyle że stalowe i dalej cieszyć się slicznymi aluminiowymi błotnikami?

  • 4 miesiące temu...
Napisano

w kolekcji Authora na 2009 pojawił się nowy model - błotnik Dry Board 2

http://velo.pl/www/nowosci/produkty/?m=1&id=2312

jak za cenę 27,90 może być to ciekawa propozycja

Zanosi się że go przetestuję, ponieważ muszę chyba zastąpić czymś Simplę Hammer, bo ostatnio chyba pogorszyły się im surowce z których produkują elementy - część łącząca błotnik ze sztycą pękła mi po naprawdę śmiesznym dystansie i to już drugi raz z rzędu. Szkoda, bo Hammera użytkowałem od 2005 roku i do czasu problemów z tym elementem od zeszłego roku byłem z błotnika bardzo zadowolony (co zresztą widać po wcześniejszych postach)

Napisano

racja, a przy mojej dużej ramie może być to dodatkowo istotne

oby tylko ten dodatkowy przegub nie był bardziej narażony na pękanie

  • Mod Team
Napisano

Skoro mowa o błotniakach to wrzuce swoje 4grosze :D ja tam kupiłem najtańsze z natanszych za zawrotne 10 zł :D i nie dziwota ze tylny troszke nie pasowal :D ale jako stary majsterkowicz :D poraziłem sobie z tym problemem :D.

 

Przerobilem błotniki tak aby spełniały swoja funkcje czyloi chroniły mnie no i w miare mozliwości naped, przy czym dały sie zamontowac i wyglądały w miare normalnie.

 

Mozliwe ze wiele osob sie zetknęło z podobnym problemem na tylnym kole wiec po po krotce opisze. Najprosciej mowiąc to zeby go załozyc musiał bym albo mieć z tyłu hamulec tarczowy albo przez błotnik przepchac linke od tylnej V-ki. Poprostu sie nie dał zakręcic.

 

Pierwsze moje rozwiązanie polegało naprzecięciu błotnika na poł. lewa strona ta od środkowej rury (z siedziskiem:P) spokojnie sie dala zalozyć uchwytami w standardzie :P. Reszta mozna by rzec ogonowa cześć nie miala uchwytów wiec przystosowałem niejeaki płaskownik ok3mm grubości do błotnika i przykręciłem do tylnego Boostera :D >> http://img9.imageshack.us/my.php?image=1007130xx.jpg <<

 

Gdy zdjąłem booster to tylko nieznacznie przerobilem mocowanie i wygląda mniej wiecej tak >> http://img9.imageshack.us/my.php?image=1008557x1000.jpg <<

Przyznam ze obecny wygląd nie jest wyszukany. jeździlem tak ponad 1 sezon, doskonale (czyt. rzadna kropla) chronił mnie przed wodą, nie tłuk nie charabanił nie latał nie luzował wszystko aligancko.

 

 

Dziś z kolei pomyslałem ze sproboje zrobić sobie taki "krosowy" przedni błotnik, czyli taki co jest przyczepiony przy koronie widelca.

Zrobilem to bardzo prosto. Po natarciu z suwmiarką na garazowe czeluści odkryłem :D ze zuzyty uszczelniacz właka sprzęgłowego z kaszlaka (czyt. malucha) prawie idealnie pasuje w rure sterową. Tak ze poddając go skomplikowanej obrobce skrawaniem do ktorej uzywałem piłki do zelaza i pilnika wynalazłem taką rozporke : >> http://img9.imageshack.us/my.php?image=1008543800.jpg <<

Jak pewnie widzićie sa tam dwa plastikowe wlwmenty. One z kolei pochodza z jakiegoś badziewnego lusterka do motóra ktore ojciec kiedyś zakupił. ich pech ze srednica pasowały w moja rozporke.

Ostatecznie moja rozporka wygladała tak : >> http://img15.imageshack.us/my.php?image=1008548x800.jpg <<.

Jeszcze ja obkleiłem taaaka straszna lepka z obu stron taśma izolacyjna zby zwiekszyć tarcie. Rower wstepnie nieźle nawet wtgląda ale wymaga lekkiej kalibracji kątów :P. Wyglada to jakoś tak : >> http://img15.imageshack.us/my.php?image=1008550x1000.jpg , http://img15.imageshack.us/my.php?image=1008551x800.jpg <<

 

Czy tak bede jeździł, to sie okaze. Chciałem sobie zrobić wysoko błotnik to sobie zrobiłem :)

  • 2 miesiące temu...
Napisano

małe wyjaśnienie odnośnie Simpli Hammer - okazuje się że te widełki łączące błotnik z uchwytem na sztycy pękają znacznie chętniej jeżeli są używane ze starym typem mocowania na sztycę (tzn. tym na imbusy, nie speed strap). Od późnej zimy (ok 1000km) jeżdżę na kolejnych widełkach zamocowanych tym razem do SpeedStrapa i jeszcze nie pękły, jak to się działo parę miesięcy temu po kilkuset km przy używaniu ich z imbusowym mocowaniem na sztycę. Szkoda tylko nie że nie ma takiej informacji na stronie producenta że nowozakupione widełki zaleca się używać z mocowaniem SpeedStrap

Napisano

Czytałem na którejś stronie (nie pamiętam na której) że błotniki odejmują wygląd (zależy jak dla kogo) ale za to chronią rame i inne elementy roweru przed kaminiami i innymi przeszkodami wylatującymi spod koła.

Ja wraz z rowerem dostałem błotniki plastikowe za 15 zł . i na razie się nie połamały .

Jeżeli ma ktoś agresywny bieżnik w rowerze i zasuwa po piachu to błotniki się przydają .

Napisano
małe wyjaśnienie odnośnie Simpli Hammer - okazuje się że te widełki łączące błotnik z uchwytem na sztycy pękają znacznie chętniej jeżeli są używane ze starym typem mocowania na sztycę (tzn. tym na imbusy, nie speed strap).

 

Też mam te błotniki z wersją ze speed strapem. W zime sporo z nimi śmigałem i też nie pękły. jedynie potwornie tylni się przesuwa na sztycy. Dałem kawałek gumy (chyba nawet tej co dają do redukcji montażu w rurze sterowej) pod zaczep i całkiem przyzwoicie całość się trzyma. Przynajmniej nie muszę jego co chwilę obkręcać podczas jazdy, bo tyłek moknie :D

 

Cały komplet według mnie chroni tylko przed zamoknięciem tyłka i ochlapaniem twarzy. Niestety cały syf spod przedniego koła leci nam na nogi i napęd. Ale taki już urok takich błotników :D

Pełnych nie zamontuje :P

  • Mod Team
Napisano

Mam komplet ale w lecie jest sciągniety, no chyba ze jade w mokre i błotniste trasty to zakładam. Ogolnie ciągle mam załozony jeden kawałek mianowicie osłaniający rure podsiodłową i przerzutke. ma długość od samego suportu az do piwotów od v'ek. Niegdy go nie sciągam chyba ze cos krece przy rowerze.

 

NIestety trzeba wybierac miedzy dobrą ochrona a obciachowym czasem wygladem. Błotnik ma przedewszystkim chronić nas i rower a wygladac to juz sprawa drugorzedna. Moim zdaniem takie błotniki za ok 15zł plastikowe sa wystarczajace. Zawsze samemu mozna troszke usprawnic działanie poprzez dorobienie usztywnien tu i owdzie :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...