Skocz do zawartości

[Siodło] SKN, Selle Italia Gel Flow


Farur89

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Długi, długi czas męczyłem swój tyłek na SKN`ie. Postanowiłem wreszcie ukrócić swoje męki i kupić sobie coś... wygodniejszego. Wycelowałem w Gel Flow`a,

jednak po niespełna 300km (3 dni z rzędu) mam odczucia bardzo podobne jak przy SKNie.

 

Może już ktoś wcześniej posiadał chociaż jedno z wyżej wymienionych siodełek a później udało mu się zakupić naprawdę wygodne? Wiem, że to sprawa bardzo indywidualna - ale jeżeli ktoś znosił katusze na takich modelach a przesiadł się na coś o niebo lepszego to może i mnie by pod pasowało?

 

Liczę, że podzielicie się swoimi przeżyciami! W końcu to najważniejszy element roweru.

 

Chciałbym wreszcie móc spokojnie usiedzieć te 3-4h na siodle nie myśląc o bolących 4literach. Ależ to musi być wspaniałe kiedy nie chce się zsiadać po takim czasie... hmm... normalnie się rozmarzyłem :)

Napisano

Ja obecnie posiadam SLR TT i powiem szczerze ze jest to najwygodniejsze siodlo jakie na razie mialem:D mimo iz jest bardzo twarde to jest super wyprofilowane. wczesniej myslalem ze skn jest bardzo dobry teraz wiem ze sie mylilem:P

Napisano

Również jestem na etapie szukania wygodnej kanapy na moich 4liter. Testowałem kilka siodeł ale tylko jedno sprawiło że się w nim zakochałem WTB Rocket V z seryjnego Giant Trance 2 z 2005.

Siodło genialne, od początku wygodne jak cholera. Zero czasu na adaptację normalnie czułem jakbym się z Rocketem przy du...ie urodził ;). No i chciałbym zwrócić uwagę, że WTB jest własnie najlepiej ocenianym siodłem na MTBR.

Napisano
Długi, długi czas męczyłem swój tyłek na SKN`ie. Postanowiłem wreszcie ukrócić swoje męki i kupić sobie coś... wygodniejszego. Wycelowałem w Gel Flow`a,

jednak po niespełna 300km (3 dni z rzędu) mam odczucia bardzo podobne jak przy SKNie.

 

Może już ktoś wcześniej posiadał chociaż jedno z wyżej wymienionych siodełek a później udało mu się zakupić naprawdę wygodne? Wiem, że to sprawa bardzo indywidualna - ale jeżeli ktoś znosił katusze na takich modelach a przesiadł się na coś o niebo lepszego to może i mnie by pod pasowało?

 

Liczę, że podzielicie się swoimi przeżyciami! W końcu to najważniejszy element roweru.

 

Chciałbym wreszcie móc spokojnie usiedzieć te 3-4h na siodle nie myśląc o bolących 4literach. Ależ to musi być wspaniałe kiedy nie chce się zsiadać po takim czasie... hmm... normalnie się rozmarzyłem :)

 

 

 

Siemka zagadaj do "winq" gadalem z nim jakis czas temu i chlopak naprawde ma ladna kolekcje siodel - na pewno Ci cos doradzi.

pozdrower ;)

Napisano

Ja mam siodło ktore standardowo dolaczaja do rewerow giant... jest bardzo miekkie lecz za krotkie dla mnie... zastawiam sie nad tym siodlem (ktoś moze je tesotwal? ) ---> Selle ITALIA C2 Gel FLOW

 

 

 

aha i jeszcze to Selle Italia C-2 Genuine Gel

Napisano
Ja mam siodło ktore standardowo dolaczaja do rewerow giant... jest bardzo miekkie lecz za krotkie dla mnie... zastawiam sie nad tym siodlem (ktoś moze je tesotwal? ) ---> Selle ITALIA C2 Gel FLOW

 

 

 

aha i jeszcze to Selle Italia C-2 Genuine Gel

 

 

Ja mam wlasnie Selle Italia C-2 Genuine Gel i jestem prze--zadowolony ;) masz je na zdjeciu mojego bkie.

pozdrower ;)

Napisano
Również jestem na etapie szukania wygodnej kanapy na moich 4liter. Testowałem kilka siodeł ale tylko jedno sprawiło że się w nim zakochałem WTB Rocket V z seryjnego Giant Trance 2 z 2005.

Siodło genialne, od początku wygodne jak cholera. Zero czasu na adaptację normalnie czułem jakbym się z Rocketem przy du...ie urodził :D. No i chciałbym zwrócić uwagę, że WTB jest własnie najlepiej ocenianym siodłem na MTBR.

 

Co do WTB - popieram jak najbardziej. Próbowałem pełno modeli. Ostatnio WTB Pure V (bardzo podobne do Rocket V) akurat dla testu najtańsze kupiłem (70zł) by zdecydować czy najdroższą wersję targać z zagramanicy a przesiadałem się z Selle Italia ProLink Gel Flow. Początkowo Selle wydawało mi się twarde ale wygodne. Dłuższe kilkudniowe wypady zweryfikowały skutecznie mą opinię. Selle Italia jest w porównaniu do WTB do dupy :D. Wiadomo to kwestia mocno indywidualna, ale naprawdę nie znam nikogo kto poszukując wygodnego a lekkiego stosunkowo siodła (wersja tytanowa Pure V ok 250g) nie doczłapałby się w końcu obolały do czegoś WTB.

Napisano

Jaki model WTB polecilibyście (- sporo tego jest...)? Jak przeglądam Allegro to sporo tego jest... i dość spora różnica w cenach.

Napisano
Jaki model WTB polecilibyście (- sporo tego jest...)? Jak przeglądam Allegro to sporo tego jest... i dość spora różnica w cenach.

 

Weż pod uwagę te serii Performance - Pure V i Laser V, oraz z serii Racing Rocket V (taka odelżona wersja Pure V). Przekosasz się pewnie jak ja i inni których znam a mają te 2 pozostałe, że te wszystkie deski od Selle Italia czy San Marco nadają się do wbijania gwoździ - oczywiście opinia subiektywna z punktu widzenia mojej dupy ^_^ . Ale jak ktoś tak Selle Italia chwali (jak ja żyjąc w błogiej nieświadomości że może być coś o niebo lepszego) i wierzy w jego super wygodę, proszę bardzo sprzedaję swoje wypasione po 2 latach używania za 1/3 ceny tutaj (trochę kitów trzeba było zapodać :D) :

 

http://www.allegro.pl/item438207995_selle_...t_gel_flow.html

Napisano

Takze szukam jakiegos wygodnego siodla. Zastanawiam sie nad San Marco Arami (link) lub San Marco Atola Gelaround (link). Czy ktos uzywal ktores z nich?

 

Wczesniej, zachecony opiniami, mialem kupic San Marco SKN, ale jak zobaczylem w sklepie jak to to wyglada to zrezygnowalem...

 

Z jednej strony boje sie kupic siodlo za 250+ zl, bo moze okazac sie niewygodne, a takiej samej kasy za nie nie dostane. Z drugiej strony spotykam sie z opiniami, ze siodla w tej cenie sa nieodczuwalne dla uzytkownika = bardzo wygodne. To jednak jest sprzeczne z niektorymi opiniami tu na forum...

Napisano

dobra, kupilem to Selle Italia C-2 Genuine Gel <_< dam znać jak przetestuję ... tak wiec musze szybko z przeziebienia sie wyleczyc i ruszac w droge na nowym siodle ;]

Napisano

Na swoim SKNie zrobiłem xxxx km w starym bajku i w obecnym z 500 km. Wrażenia. Ani razu nie założyłem kaleson z pampersem. Na początku dupcia bolała ,potem to tylko kwestia regularnego jeżdżenia i przyzwyczajenia się. <_<

Napisano
Na swoim SKNie zrobiłem xxxx km w starym bajku i w obecnym z 500 km. Wrażenia. Ani razu nie założyłem kaleson z pampersem. Na początku dupcia bolała ,potem to tylko kwestia regularnego jeżdżenia i przyzwyczajenia się. :)

 

Zrobiłem 4XXX km (po przejechaniu 40km podczas wypadu miałem ochotę przeklinać...). Wynika z tego, że do tego siodła moja d... nie może się przyzwyczaić. Chyba próbowałem wystarczająco długo...

Napisano

Ja na SKN-ie jeżdżę od dwóch lat. Zrobiłem jakieś 10kkm. Ostatnio jeździłem na nim 9 kolejnych dni po pomorzu i wybrzeżu - www.yacek.bikestats.pl Prawie każdego dnia powyżej setki i wszystko jest w jak najlepszym porządku. Mogę tylko polecić.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...