Skocz do zawartości

[rower] GF czy Scott Scale?


banana frog

Rekomendowane odpowiedzi

Od kilku tygodni ostro przymierzam się do kupienia nowego mtb. Dotychczas jeździłem na crossie i trochę na kilkunastoletnim, sztywnym mtb. Tak z 1,5-2 m-ce temu wybrałem się parę razy w prawdziwy teren (na mtb) i... wzięło mnie :). Trochę poczytałem, poszukałem, przymierzyłem się do kilku nieprzypadkowych rowerków i... no właśnie: chyba najbardziej biorę pod uwagę GF-a lub Scale'a. Oba w rozmiarze 17,5'', co jest chyba maksem dla mnie (171 cm, noga 80).

Nie ukrywam, że najbardziej odpowiada mi pozycja Scale'a i chyba bym się nie wahał, gdyby nie... cena!

Scale 60 kosztowałby mnie ok. 2700 i nie ma tarczówek, tylko V-ki. A po ostatnich obniżkach miałbym szansę dopaść GF Piranha za... 2500 zł.

Linki:

http://www.ssc.pl/gf2008/Piranha.htm

http://www.scott.pl/lato/product.php?uid=14

 

I co tu wybrać?? Sprzętu chciałbym używać przede wszystkim do maratonów. Różnica w geo jest zasadnicza, np. baza kół GF: 1085, Scott: 1055. Jeden będzie pewnie stabilny, drugi zwrotny. Maratony to nie jakieś ostre XC, ale...

Ciekawy byłbym wypowiedzi bikerów, którzy mają ten sprzęt i startują. Może macie jakieś zastrzeżenia?

Zdecydowanie bardziej odpowiada mi osobiście pozycja na Scale'u, ale do tego pewnie można się przyzwyczaić (mój dziwaczny stary mtb daje bardziej sportową pozycję niż Scale... serio!).

Co mi poradzicie?

Z góry dziękuję za każdy sensowny post! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica w cenie to szybko licząc jakieś... hmmm... 200zł? Czyli praktycznie nic. Prawda jest taka że jeżeli wygodniej Ci na Scott'cie to go bierz. Do Genesis nie da się PRZYZWYCZAIĆ. Ja mam np GF Wahoo z Genesis i nie wymieniłbym go na nic innego ale z kolei kolega nie potrafi na nim jeździć bo mu niewygodnie. A porównując... z obu byłbyś zadowolony :)

 

Pozdrawiam

Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, pewnie masz rację. Najlepiej brać to, z czego się jest najbardziej zadowolonym...

Niemniej jednak Scott wychodzi osprzętowo trochę gorzej od np. Piranii ;). Zwłaszcza, że na GF-ach można teraz sporo uszczknąć, a Scott daje małe rabaty :D.

Myślałem, że ostatecznie zawężyłem wybór, ale teraz doszedł jeszcze Trek 6300 za około 2700. Przejechałem się, pozycja trochę podobna do GF-ów z geo Genesis, ale jednak chyba bardziej sportowa (chyba, że to marketing przełożył się na moje odczucia :)). Czy ktoś jeszcze coś by doradził?

Przypominam, że chcę poszaleć w terenie, głównie maratony, ale chciałbym rowerek, który potrafiłby się porządnie pościgać :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci powiem tak: nie patrz AŻ tak bardzo na osprzęt. Ja mam GF Wahoo '06 i na dobrą sprawę pozostała mi z niego rama, koła i sztyca... Osprzęt w miarę upływu czasu i tak zmienisz. Pozostanie Ci rama. GF daje wieczystą gwarancję, robi BARDZO DOBRE ramy, lekkie i dopracowane, ale musisz czuć się w Genesis. Ogólnie ramy GFa z czystym sumieniem polecam (z gwarancją też nie ma żadnych problemów). Co do Scotta to nie wypowiadam się szerzej bo nie miałem do czynienia ale to też dobra marka. Od siebie jedyne co mogę powiedzieć to to że rama Gary Fishera na pewno będzie doskonałą bazą dla roweru który i tak z czasem będzie modyfikowany. Scott... cóż, prawdę mówiąc też bardzo lubię te firmę ale nie miałem z ich rowerami do czynienia więc może niech się wypowie jakiś użytkownik ;) BTW nie myślałeś o jakiś starszych rocznikach GF? Wiem że są oferowane przez wiele sklepów. Pamiętaj jedynie że na przełomie 2006/2007 roku Gary Fisher wprowadził G2 (genesis 2) czyli rowery z tych 2 roczników będą różniły się nieco geometrią. Ja ujeżdżam zwykłe Genesis i jestem szczerze zadowolony :)

 

Pozdrawiam

Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W GF-ach Genesis 2 weszło - o ile dobrze wiem - tylko do fulli. Hardtaile do 2008 są ciągle na Genesis, co zmienia się dopiero z sezonem 2009. Co do osprzętu, to myślę jak Ty, chociaż nie ukrywam, że za tę cenę chciałbym już hydrauliki.

Natomiast rama GF w końcu chyba mi odpowiada, ale jest pewnie mniej sportowa niż np. Scale czy nawet Trek serii 6000/8000. Tego na parkingu przed sklepem nie sprawdzę, ale geo chyba nie kłamie ;).

A ten Trek 6300 jest tu: http://www.ssc.pl/trek2008/6300-2.html

Czy ktoś na takim jeździ(ł) i poleca ramkę?

Czy ktoś wie ile ten Trek waży i ile waży rama? Szukałem i nie mogę znaleźć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli podpasowało Ci Genesis to bez wątpienia wziąłbym Gary Fishera. Co do sportowej geometrii... IMO GF'om jej nie brakuje. Ale dobrze przymierz się do ramy bo w tej firmie to trochę inaczej wychodzi. Ja np przy 180cm wzrostu jeżdżę na 17,5 ;) Sztyca co prawda wysoko wysunięta ale jeździ się naprawdę BARDZO wygodnie, nie zmieniłbym na 19 cali :P A jak będziesz chciał trochę skorygować pozycję na rowerze to zawsze możesz obniżyć/podnieść mostek, zakupić dłuższy, ustawić na minus, odsunąć siodełko itp itd ;)Możliwości jest sporo. A dożywotnia gwarancja na ramę to zawsze jest COŚ :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Scott sam w sobie to perfekcyjna rama... wiele ludzi marzy o jakimś Scale :) Scott bez wątpienia ma sportowe geo. Ale znowu GF ma hydrauliki które na maratonach szczególnie gdy popada deszcz mogą dać niezwykłą przewagę :P W sumie bardzo trudny wybór. Na wstępie odrzuciłbym Treka bo za taką cenę mogliby dać już powietrzny a nie darta :P

 

Jeśli w grę wchodzi rower zamawiany przez internet to poleciłbym jeszcze to:

http://bike-center.nazwa.pl/sklep/product_...roducts_id=1445

Poczekać jeszcze do listopada/grudnia i zapytać o jakiś upust ;p jeśli im zostaną to na pewno jakiś dadzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, przez internet nie kupię. Muszę się przymierzyć!

A co do Treka, to hmm... GF i Scott też za taką cenę nie dają powietrznego...

Hydrauliki bym chciał, ale w sumie wymiana V-ek na np. Avid Juicy 3 to ok. 700 zł, które mógłbym później dorzucić...

No właśnie, ta ramka Scotta... to jest wielki atut tego bike'a!

I ciągle nie wiem ile waży Trek / ramka... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, my bad ;] zle spojrzalem xD. Poszukaj też tego Radona w pobliskich sklepach.. a może będzie;] Gdybyś wyrwał Radona z Rebą to byłoby to lepsze rozwiązanie niż GF z hydraulikami ;]. Albo przymierz się i zamów w bike-center ;P. Rama to serce roweru, reszta to tylko dodatki które można wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ciągle nie wiem ile waży Trek / ramka... :)

Trek 8900 wazy >1.7kg w rozmiarze 19.5", wiec nizsza seria lzejsza nie bedzie. Scott jest ciut lzejszy ale to tez caly czas okolice 1.7 kg, wiec wychodzi na to samo. GF powinien byc najlezszy, zeszloroczna Piranha to niskie 1.6 kg z hakiem, zaciskiem i srubkami. Dozywotnia gwarancja fajny bajer ale czy przydatny ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radon, Trek i GF maja kompletnie rozne geometrie, i nie cena czy osprzet w pierwszej kolejnosci powinny decydowac o wyborze. Najlepiej chyba sie na kazdym z nich przejechac, bo wrazenia moga byc skrajnie rozne.

A co do wagi ramy treka to mysle ze moze byc ponad 1700 g dla rozmiaru 17,5". Trek niestety nie podaje wagi ram i rowerow w swoich katalogach. Znalazlem kiedys w necie ze rama 8900 17,5" wazy 1673 g. Obstawialbym wiec, ze seria 6000, ktora ma te sama geometrie moze byc nieco ciezsza, bo jest wykonana z innego stopu alu. Rama nie jest wiec szczegolnie lekka, ale przez to solidna i nie jedno przetrzyma. Gdyby Ci podpasowala, niestety konsekwencja jest kiepski osprzet gotowego roweru jak na cene jaka trzeba wylozyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radon, Trek i GF maja kompletnie rozne geometrie, i nie cena czy osprzet w pierwszej kolejnosci powinny decydowac o wyborze.

Dokladnie tak, tylko zeby ocenic dokladnie geometrie (czy nam pasuje czy nie) nalezaloby zaliczyc troche km po szosie, troche km po lzejszym terenie i troche jakis ostrzejszych fragmentow z podjazdami z mlynka i ze zjazdami z tylkiem za siodelkiem, a obawiam sie ze to w polskich warunkach niewykonalne. Bo tak naprawdę co nam da przejechanie sie przed sklepem? Zawsze niestety bedzie to loteria, nawet maja juz jako takie doswiadczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za pomoc!

Wiem, że wszytkie te rowery mają inną geo i wiem też, że - niestety - mogę tu tylko teoretyzować. Po pierwsze, dlatego, że nie mam doświadczenia z mtb, a po drugie, że przymierzanie się na parkingu niewiele w gruncie rzeczy pomaga...

Chcę bike'a do ścigania, niekoniecznie ambitnego ;). I to jest dla mnie NAJWAŻNIEJSZE!

Scale jest na pewno najbardziej usportowiony, ale geometrią nie bardzo różni się od Treka z serii 6000/8000. Zakładam, że jeżeli rama jest odpowiednia, to resztę można wyregulować wyjmując podkładki czy zmieniając mostek (gdyby było trzeba). Tegoroczne GF-y z cieniowaniem "na zewnątrz" bardzo mi się podobają, ale jednak trochę boję się słabszej manewrowości...

A osprzętowo to najsłabiej wypada Scott, a ZWŁASZCZA na wyprzedażach, bo słabo obniża ceny (model z roku 2007 nawet teraz wychodzi tylko 200 zł taniej niż przeceniony model 2008 - a wszystko to naprawdę już 'z łaską' :down:).

Trek osprzętowo właśnie chyba nie wypada przy nich źle, bo chociaż amor słabszy od np. Piranii, to daje lepsze hamulce. Chyba, że coś przeoczyłem...

Gdyby rama tego Treka miała ważyć ok. 1700, to chyba bym się zdecydował właśnie na niego...

A może ktoś wie jeszcze ile waży cały bike?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jeśli spodoba mu się ściganie i złapie bakcyla, to w następnym sezonie jego rower będzie już ważył 11kg ;) . A w tej cenie, jak już Xsystoff powiedział, nic dużo lżejszego się nie znajdzie (jednak jeśli wierzyć zapewnieniom producentów to scott waży 12,35kg).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie :). Jak złapię bakcyla i będzie to miało jakiś sens, to pewnie będę marzył o innej wadze. Na tę chwilę taka kasa (i taka waga, zamiast np. 14 kg :)), to i tak więcej niż zamierzałem...

Tak po prawdzie ciągle nie wiem co kupię... :)

Kaskę będę miał koło wtorku... Jeżeli Scott, to tylko dla ramki i wtedy może nawet zejdę w dół do Scale'a 70. Raczej Trek 6300 niż GF Piranha, bo zakładam, że Trek będzie zwinniejszy. Ale co się w końcu stanie? To nawet ekscytujące ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do małej zwrotności GF'a to się nie zgodzę... Owszem te rowerki mają długą górną rurę ale idzie ona pod dużym kątem więc rower sam w sobie nie jest jakoś wyjątkowo długi ;) Jest naprawdę bardzo zwrotny i stabilny. Ale to Twoja decyzja. Ja bym się wahał między Scottem a GF'em. Oba rowerki są fajne i mają bardzo dobre ramy. Przymierz się i zobaczysz co wyjdzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do małej zwrotności GF'a to się nie zgodzę... Owszem te rowerki mają długą górną rurę ale idzie ona pod dużym kątem więc rower sam w sobie nie jest jakoś wyjątkowo długi ;) Jest naprawdę bardzo zwrotny i stabilny.

Nie bede kwestionowac zwrotnosci GF, bo nigdy nim nie jechalem, ale patrzac na suche liczby roznica miedzy nim a Scottem jest bardzo duza. Gorna rura mierzona w poziomie jak i caly rower sa ok. 3 cm dluzsze u GF jezeli wierzyc danym ze stron www. Dla porownania roznica miedzy Scottem a Trekiem to kilka mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gorna rura mierzona w poziomie jak i caly rower sa ok. 3 cm dluzsze u GF jezeli wierzyc danym ze stron www. Dla porownania roznica miedzy Scottem a Trekiem to kilka mm.

Gorna rura jest w Garym dluga, bo posiada spory sloping i maly przekrok, wiec nie porownywalbym jej bezposrednio do klasycznej geometrii. Bardziej niz na calkowita dlugosc roweru spojrzalbym na dlugosc tylniego widelca, ktora ma spory wplyw na zdolnosci manewrowe ramy, krotki tyl zaciesnia zakrety ale jest tez bardziej nerwowy i podatny na wszelkie zeslizgniecia co przynajmniej mi sie czesto zdarzalo na maratonach gdy bylem juz zmeczony. Trek, a tym bardziej Scott to sprawdzone ramy, wiec ja bym sie nie bal im zaufac, natomiast Gary to inna bajka, albo sie go kocha albo nielubi, wypros test Garego w lesie jak mozesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piranha jest rzadko spotykana, wiec to tez jakis plus :)

 

Fakt! Do tego na takiej sporej przecenie (z 3,5 kzł na 2,5) byłaby w tym zabójczym zielonym metaliku, co też mnie trochę, przyznam, bierze :P. Jeszcze takiego na żywca nie widziałem. Dlatego GF ciągle wchodzi w rachubę :).

Jak pisałem, chodzi mi przede wszystkim o maratony, więc jakiejś strasznej zwinności nie potrzebuję. Testerzy piszą, że GF jest stabilny (co ma sens na maratonach), ale i słaby w ciasnych zakrętach. No i przy tej geometrii zakładałem właśnie, że zakręty będzie pokonywał z poślizgiem tylnego koła... co potwierdza Xsystoff. Ale może to nie problem? Trochę dodatkowej adrenalinki nie zaszkodzi :)!

Scott to wiadomo, samą ramę wyceniają bardzo wysoko. Chociaż przyznam, że jak przy ostatniej okazji nacisnąłem górną rurę z góry - jednym palcem! - i się wgięła jak puszka po Coli, to mi tak śmiesznie oczy mrugnęły :). Osprzęt bym tu dostał słaby... i - może i wstyd się przyznać przed maniakami Scotta - ale ramki GF i Treka mi się bardziej podobają wizualnie. Zwłaszcza to malowanie Scottów... wiem, kwestia gustu... no i są ważniejsze rzeczy...

Teoretyzując wydaje mi się, że Trek i Scott będą się podobnie prowadzić, bo różnice w geo ramy są naprawdę niewielkie, jak zauważył arek_wro, są to milimetry... A Trek bardziej mi się podoba wizualnie, no i osprzęt jednak lepszy...

GF-a bym może i 'na dzieńdobry' odrzucił, tyle, że coś mnie od dawna urzeka w tych 'wywróconych' rurach z tego rocznika... :). Czuję, że z tym sprzętem bym się zaprzyjaźnił :D. No i obniżka jest w tym przypadku bardzo przyzwoita...

No i Arkadius88 zachwala... :P

Co jeszcze chyba ważne, to to, że GF w rozmiarze 17,5 ma bazę kół ponad 108 cm, co generalnie rzecz biorąc nie jest jakimś totalnym odpałem. Gdyby to był rozmiar czy dwa większy model, to już pewnie robiłoby większą różnicę... Przypuszczam, że to ma znaczenie samo w sobie, mimo wzrostu bikera i proporcji ramek większych i mniejszych... 108 to ciągle nie kosmos! Np. taki Cannondale Taurine ma bardzo podobną bazę kół przy rozmiarze 17, czyli jeszcze ciut mniejszym.

Ale, ale... straszą też, że GF ma bardzo kiepską sztywność boczną... Scott na pewno ma niezłą, a Trek też pewnie lepszą...

Czuję, że to będzie tak, że czego mi nie wykupią przed nosem, to ostatecznie wezmę... Czyli w pełni profesjonalne podejście do tematu ;)

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...