virooz Napisano 29 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Na początek serdecznie witam wszystkich Użytkowników :-) Od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem roweru, w którym zamontowane są hamulce tarczowe (hydrauliczne) Magura Louise BAT (model 2008). Pytanie moje brzmi - czy normalnym jest, iż po przejechaniu (od nowości) około 50-60KM, hamulce piszczą przy lekkim hamowaniu ? Jeździłem głównie po płaskim, super hamowań nie było, także zapewne jeszcze nie są w 100% "dotarte", stąd też drugie pytanie - ile KM potrzebne jest na dotarcie takich hamulców ? Proszę o pomoc i z góry dziękuję. Pozdrawiam i życzę miłego weekendu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miecho87 Napisano 29 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Co do drugiego pytania - strona 5, pkt. 3 tego dokumentu. Przynajmniej 30 hamowań z 30 km/h, tak właśnie podaje w/w dokument... czyli instrukcja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
virooz Napisano 31 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 witam, dzięki za link i pomoc. dziś wróciłem z gór - dwa b. długie i szybkie zjazdy (razem ponad 15kilometrów) hamowań było minimum 50 i to z prędkości większych a tarcza tylna .... nadal "drze" się jak zwariowana czy ktoś ma jakieś wizje, co to może być ? to nie jest normalny pisk, jaki wydają tarcze, to jest takie mocne jęczenie które spokojnie można usłyszeć z 50metrów... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 31 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2008 1. brudne tarcze 2. brudne klocki 3. zanieczyszczenie fabryczne na ktoryms z tych elementow 4. złe splanowanie powierzchni miedzy zaciskiem a widelcem 5. farba na zacisku/mocowaniu hamulca w ramie/widelcu - nie pozwala na dobre ustawienie zacisku wzgledem tarczy lub tez na dostatecznie mocne dokrecenie zacisku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 3 Września 2008 Mod Team Udostępnij Napisano 3 Września 2008 1. brudne tarcze2. brudne klocki 3. zanieczyszczenie fabryczne na ktoryms z tych elementow 4. złe splanowanie powierzchni miedzy zaciskiem a widelcem 5. farba na zacisku/mocowaniu hamulca w ramie/widelcu - nie pozwala na dobre ustawienie zacisku wzgledem tarczy lub tez na dostatecznie mocne dokrecenie zacisku Nie koniecznie te powody musza wystepowac, ja jak zaklkadalem swoją Luise to z godnie z zaleceniami podłozylem podkładki pod zacisk i pieknie działało wszystko ale po zdjeciu podkładek zacza wlasnie popiskiwac przy lekkim hamowaniu. moim zdaniem nalezało by sprawdzić kąt klockow do tarczy czy sa idealnie rownoległe, moze być tak, ze mocowanie zacisku jest lekko krzywe bodź na zacisku są małe odchyłki co sie czasem zdarza i zanim sie klocek dotrze moze tak sie dziac. Jak sie tego nie wyeliminuje to kozde nowe klocki moga sie tak zachowywac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
virooz Napisano 3 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 3 Września 2008 witam. Puklus, zapewne sam nie jestem w stanie tego w zaciszu domowego warsztatu (bez specjalistycznych narzędzi) sprawdzić czy to właśnie przez te kąty jest coś nie tak ? Rower jest nowy, także na razie sie bardzo tym nie martwię, mam tylko nadzieję że sprzedawcy sprostają zadaniu wyregulowania tego UPDATE : Hamulec tylny trze przy jeździe... jak zejdę z roweru i prowadzę, to nic nie trze, natomiast jak wsiądę to już jest "cudowny dźwięk tarcia". :| Chyba jednak chodzi o jakieś podkładki... Czy to jest w obowiązku serwisu gwarancyjnego ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.