[Linux] Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie ;)

[eternit]

U mnie, gdy stawiałem Fedorkę, wszystko przebiegło bez problemów... co nie zmienia faktu, że menadżer pakietów w pythonie to iście szatański pomysł Ale i tak fedzia nie uniknęła wyrzucenia na rzecz Archa Za to do wspomnianego debiana mam ogromne zastrzeżenia - mniej więcej te same co do ubuntu - aktualizacja trwa wieki, 3 menadżery pakietów wliczając nakładki to mnożenie bytów ponad potrzebę, a system jest mało żwawy Dlatego: bezkompromisowo wygrywa Arch

 

hohoho hahaha, że tak powiem

 

Zainstaluj sobie coś co używam rpm-ów, np. Open Suse....tam dopiero aktualizacja trwa wieki i ten system dopiero muli...

 

W ubuntu jest Synaptic + idiotoodporny panel dodaj\usuń programy, który jest dla większości olbrzymim ułatwieniem, a gdzie masz 3 menadżera???

 

@Eciu - Może potestuj Ubutnu 8.06 - Hoża Hawajka. Coś tam chyba grzebali ze sterowikami do kart Wi-Fi. Może Ci to coś ułatwi.

[wildix]

są jeszcze 2: aptitude i apt który tak naprawdę instaluje debki, reszta to nakładki

[bts]

hohoho hahaha, że tak powiem

 

Zainstaluj sobie coś co używam rpm-ów, np. Open Suse....tam dopiero aktualizacja trwa wieki i ten system dopiero muli...

Nom, tam też.

 

W ubuntu jest Synaptic + idiotoodporny panel dodaj\usuń programy, który jest dla większości olbrzymim ułatwieniem, a gdzie masz 3 menadżera???

Mrrr, jesteś boski - od dawna nie miałem już kogo ojechać za niewiedzę

 

dpkg, apt-get, aptitude, synaptic, panel dodaj/usun programy

i leżysz, bo ja naliczyłem już 5 i oczywiście używanie jednego wyklucza użycie drugiego - aka apt-get i aptitude, słowem - bajzel w systemie już po instalacji

 

 

aha - jeszcze jedno

są jeszcze 2: aptitude i apt który tak naprawdę instaluje debki, reszta to nakładki

dpkg instaluje debki.

[Pirx]

APT, Aptitude synaptic, dodaj/usuń programy - wszyskie bazują na dpkg .

 

Dpkg służy do instalowania pojedyńczych .deb`ów ale nie jest w stanie rozwiązywać zależności.

APT potrafi już takie zależności rozwiązać, ale tylko w lini poleceń.

Aptitude jest tekstowym frontenedem dla APT, czyli możemy sobie przeglądać całą listę dostępnych pakietów.

Synaptic to prawie to samo co aptitude tylko, że dla tryby graficznego.

Dodaj/usuń programy to bardzo okrojony Synaptic dla zielonych userów.

 

Podstawową częscią jest dpkg z którego korzystamy w zależności od możliwości

- pracujemy w konsoli to uzywamy APT albo aptitude

- siedzimy w X-ach to nie odpalamy konsoli i któregoś z powyższych, tylko synaptica. Świeży user ubuntu odpali Dodaj/usun.

And everybody are happy ;D I w systemie nie ma bajzlu

[rymo]

Towarzysze rowerowi, nie robcie offtopy temat jest by pomoc Eci...a nie wybieraniu najlepszego dystro :>

[krash]

Polecam PCLinuxOS

 

Mam od pół roku i nie chce mi się zmieniać (dawniej dużo latałem i testowałem). Szybki, stabilny, spełnia wszystkie moje potrzeby

[Ecia]

Dzięki wszystkim, nawet offtoperom - te dyskusje też się na pewno przydadzą, jeśli nie teraz, to później, albo komuś innemu .

A co do PCLinuxOS - właśnie zamierzamy się z tym zmierzyć, o efektach niebawem powiadomię

Pozdrówko po kolei

[bts]

Dpkg służy do instalowania pojedyńczych .deb`ów ale nie jest w stanie rozwiązywać zależności.

APT potrafi już takie zależności rozwiązać, ale tylko w lini poleceń.

Aptitude jest tekstowym frontenedem dla APT, czyli możemy sobie przeglądać całą listę dostępnych pakietów.

Synaptic to prawie to samo co aptitude tylko, że dla tryby graficznego.

Dodaj/usuń programy to bardzo okrojony Synaptic dla zielonych userów.

Tak, ale dopisz jeszcze, że apt nie współpracuje do końca z aptitude - a synaptic jest na tym pierwszym (nie na aptitude!), także przy używaniu przez dłuższy czas równolegle synaptica/apt i aptituda możemy liczyć na wspomniany bajzel w paczkach, i to całkiem niezły Także nie jest tak różowo jak się wydaje Ale co kto lubi... ;x ja mam jeden menadżer pakietów, żadnych nakładek i bez komplikacji - prosto, przejrzyście - słowem tak jak powinno być!

W każdym razie - eot, bo odeszliśmy trochę od tematu

[eternit]

Tak licząc to może i faktycznie 5, tyle ze znakomita większość userów ogranicza się do graficznych nakładek, a komend w stylu apt-get nie używa nigdy albo prawie nigdy. Ja też wolę wyklikać niż wklepać. Każdy robo to co lubi i jak lubi. Poza tym Synaptic to całkiem fajne narzędzie, daje doskonały przegląd, łatwo kontrolować system.

 

 

... a jak sie zrobi bajzel to jest przevież gtkorphan i spółka.

[Pirx]

Tak, ale dopisz jeszcze, że apt nie współpracuje do końca z aptitude - a synaptic jest na tym pierwszym (nie na aptitude!),

Tak wiem - synaptic na APT o to mi chodziło. Zróżnicowałem je pod względem typu pracy - graficzny vs. tekstowy

 

W każdym razie - eot, bo odeszliśmy trochę od tematu

True eot

[Mystic]

Witam

Widzę że sporo osób używa linuksa, i bardzo dobrze.

Trochę za późno zobaczyłem temat, w domu mam teraz Ubuntu 8.04, dystrybucji tej używam juz ze 3 lata i na początku miałem sporo kłopotów ale ze wszystkim można sobie poradzić.

Testowałem kilka dystrybucji ale Ubuntu mi najbardziej odpowiada, chociaż na trochę wad.

Jak zdecydujecie sie wrócić do Ubuntu to dajcie znać, możę coś poradzę

[Ecia]

Zainstalowaliśmy PCLinuxOS 2007 PL - opisywany jako wersja stabilna. Na laptopie uruchomił się z płyty LifeCD dobrze, bez problemu zainstalował sterowniki (wybraliśmy Linuxowe) i połączył z siecią bezprzewodową (eureka !).

Ale na tym koniec uciech. Kiedy chcieliśmy zrobić to samo na stacjonarnym, podczas konfiguracji tejże sieci system zawiesił się i trzeba było restartować komp.

Ma ktoś jakiś pomysł, dlaczego na stacjonarnym się wiesza, zamiast wykryć kartę i zaproponować zainstalowanie sterowników Windowsowych albo Linuxowych (tak, jak to zrobił na laptopie)?

Pozdrówko znów w biedzie ...

 

PS. Dzięki, Mystic, w razie czego się odezwiemy:)

[tichy]

[...]Ma ktoś jakiś pomysł, dlaczego na stacjonarnym się wiesza, zamiast wykryć kartę i zaproponować zainstalowanie sterowników Windowsowych albo Linuxowych (tak, jak to zrobił na laptopie)? [...]

Domyślam się że na lapku jest inna karta niż na stacjonarnym. Możliwe z tą pierwszą sobie radzi a z drugą nie :/

 

Jeśli chodzi o ubuntu to żadna dystrybucja nie kosztowała mnie tyle nerwów :/ Mimo to polecam. Ma sporo użyszkodników a jak wiadomo najlepszy linuks to taki jaki ma ktoś znajomy który "się zna" (myślę że szansa znalezienia jakiegoś ubunciarza na miejscu jest spora, choćby przez ichnie forum). Odnoszę też wrażenie że fora dla ubunciarzy są dość przyjazne (w razie czego służę moim kontem, założyłem z ciekawości). Myślę że ubuntu będzie powiększało swój udział w rynku, "producent" ma imho naprawdę niezły dział marketingu. Do tego systemu wyszło sporo książek, kilka sobie ściągnąłem (jeszcze nie zajrzałem), jakby co mogę Ci wysłać mailem.

 

Co do mulenia ubuntu to nie wdając się w szczegóły (na początku może to być np. spowodowane pracą deamona indeksującego) -- do wstępnej zabawy i konfiguracji dobre może się okazać xubuntu ( http://en.wikipedia.org/wiki/Xubuntu ) które jest "wycieniowaną" wersją ubuntu. W razie potrzeby można doinstalować co się chce (tzn. tłuste środowisko -- Gnome czy KDE).

 

Btw, ubuntu jak ktoś już pewnie zauważył jest krewnym debiana. Tak się składa że od debiana pochodzi też knoppix. Ów knoppix to live-cd z automagicznym wykrywaniem różnych rzeczy, możecie spróbować wypalić i zobaczyć czy zadziała na stacjonarnym.

[Ecia]

Dzięki, tichy - będziemy jeszcze kombinować.

Na stacjonarnym próbowaliśmy zainstalować Open Lina - coś w rodzaju emulatora Linuxa pod Windows. Pozwala to - przynajmniej powinno pozwalać - uruchomić programy linuksowe pod Windowsem; niestety, instalator tego programu też się zawiesza.

Generalnie najbardziej zależy nam na możliwości uruchomienia programu Flash for Linux (F4L) - mieliśmy nadzieję, że pomoże nam w tym właśnie Open Lina, a tu znowu klapa...

Za to na laptopie zainstalowaliśmy Ubuntu Studio - ale, niestety, ta dystrybucja nie potrafi nam skonfigurować karty sieciowej laptopa.

Pozdrówko z problemami

[eternit]

Tak sobie przypomniałem, że jest takie coś jak Linux Mint. Z tego co gdzieś czytałem, jest tam jakieś narzędzie BAARDZO pomocne w konfiguracji kart sieciowych. Nie zawadzi sprawdzić, jeżeli macie takie poważne problemy.

 

http://www.linuxmint.com/

[tichy]

Ecia, w tym wątku brakuje mi jednej rzeczy (no chyba że przeoczyłem). Nie napisałaś czy sprawdziłaś jakie masz konkretnie karty sieciowe i jaki był wynik googlania, tzn. sprawdziłaś jak ludzie radzą sobie z ich konfiguracją w takiej czy innej dystrybucji ? Do sprawdzenia co jest wpięte w płytę czasem przydaje się polecenie lspci.

 

---

 

Ok przeoczyłem ;<

[Rudd]

Ostatnio zachciało mi się instalować ubuntu - wersję 8.04.1. Nie chcę rezygnować z windowsa (vista). Zostawiłem nieprzydzielone miejsce na dysku, wyłączem kompa i uruchamiam z płyty.

Z menu wybieram "zainstaluj ubuntu", i tu jest koniec, najpierw pojawia się ekran ładowania ubuntu, a potem wywala takie coś:

Co chwilę pojawiają się nowe komunikaty, można czekać, czekać i jeszcze dłużej czekać (po 2,5h odechciało mi się)

Co może być tego przyczyną?

[bts]

fd0, fd0... hm... strzelam... coś ze stacją dyskietek?

[Rudd]

Może dobrze strzeliłeś, bo windows nie wiem dlaczego wykrywa mi stację dyskietek, która fizycznie nie istnieje... ale co ma jedno do drugiego?

[rzymo]

Żeby nie zakładać nowego tematu pozwolę sobie zadać pytanie tutaj

 

Niedawno przesiadłem się na Linuksa, co nie było łatwe - karta ATI na pokładzie, parę dni walczyłem z akceleracją 3D. Właściwie to pozostały mi tylko 2 problemy z Sambą:

- u siebie w laptopie nie widzę żadnych zasobów udostępnianych przez systemy windowsowe (poszczególne komputery widać),

- drukarka podpięta do laptopa, systemy Windows ją widzą, instalują się sterowniki, mogę zmieniać właściwości drukowania, ale nie mogę nic wydrukować - w Win klikam drukuj i nic się nie dzieje.

 

Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.

[wildix]

stacji dyskietek się nie wykrywa (to za prymitywny napęd) tylko włącza w biosie, a czy ona istnieje fizycznie....

[Rudd]

aha, dzięki - nie wiedziałem

[Darth]

- drukarka podpięta do laptopa, systemy Windows ją widzą, instalują się sterowniki, mogę zmieniać właściwości drukowania, ale nie mogę nic wydrukować - w Win klikam drukuj i nic się nie dzieje.

nie aktywowałeś CUPS-a, po za tym trzeba ewentualnie zmienić ustawienia iptables. Po czasie ale może komuś pomoże.