[kręgosłup]Rower, a kręgosłup

[Mentos]

Lekarzem nie jestem, ale skoro dyskopatia to rodzaj zmiażdżenia/wytarcia chrzęści przedzielającej kręgi a więc tzw. dysków powodowana np. zbytnim i zbyt częstym takim samym co do kierunku pochylaniem się (na szosie czy ściganckim XC wówczas w okolicy krzyża dyski są ściskane z przodu a w okolicy szyi z tyłu) to jak prosta pozycja może takie zwyrodnienia powodować i być gorsza dla kręgosłupa ?

Należy pamiętać też, że np. w takim fuliku enduro jest amortyzacja, wygodne siodło, duży balon opony, na zjazdach się często wstaje i w takim wypadku wg mnie kręgosłup jest o wiele lepiej odseparowany od wszelakich uderzeń niż rower bez jakiejkolwiek amortyzacji, z nabitymi cieniutkimi twardymi jak decha kichami i na ogół deskowatym siodłem na dodatek jadący po najtwardszym podłożu jakim jest asfalt. Każda drobna nierównośc jest przenoszona na dyski na dodatek nierówno obiążone z powodu przyjętej pozycji. Wiem jak na szosie się jeździ, poraża łatwość przyspieszania i lekkość toczenia ale kręgosłup mnie nawalał jak cholera a dupsko odpadało. Ale jak tam chcecie, przecież nie jest moim celem zbawianie szosowców skoro się chcą kaleczyć, chciałem tylko przestrzec przed zagrożeniami

 

SZOSA TO ZŁO

[endriu]

Witam,podłączę się do tematu bowiem za miesiąc czeka mnie zabieg przepukliny odcinka lędzwiowego kręgosłupa-jak myślicie,kiedy można po tym zabiegu wskakiwać na siodełko?

[Andrew]

endriu - myślę, że nieprędko wsiądziesz na rower. I to nie ze względu na to, że nie będziesz mógł, tylko ze względu na wpływ jeżdżenia na skuteczność zabiegu. Kręgosłup trzeba będzie oszczędzać i będziesz musiał znacznie ograniczyć rowerowanie przez przynajmniej pół roku. Czeka Cię masa ćwiczeń rehabilitacyjnych (jeżeli nie dostaniesz takiego przydziału to koniecznie się tego domagaj bo ma to niebagatelny wpływ na Twoje przyszłe życie).

 

Niestety,sam zabieg nie gwarantuje że po jakimś czasie nie wrócisz z powrotem na chirurgię. Nigdy nie jest tak, że tylko jeden dysk jest naruszony:( Uszkodzenie jednego dysku jest czynnikiem ryzyka dla uszkodzeń kolejnych(sąsiednich) dysków.

Ważne jest to, że odpowiednie ćwiczenia w większości przypadków ratują pacjentów przed kolejnymi zabiegami.

 

 

Wszystko co naskrobałem powyżej to tylko moje przypuszczenia. Są to czyste ogólniki, które pasują do każdego pacjenta przepuklinowego. Ale tak naprawdę nawet nie wiem co Ci dokładnie dolega. Każdy pacjent jest inny - to chyba jasne. Wszelkie diagnozy i porady przez internet są g.ó.wno warte i tylko PRAWDZIWA KONSULTACJA z pełnoprawnym medykiem powinna mieć wpływ na Twoje decyzje. A nie wywody mariana czy zdzisia...

 

Lekarzem nie jestem, ale jestem w połowie studiów i co nieco już zdążyłem "liznąć". Za 9 lat zapraszam wszystkich na bezpłatne konsultacje:)

Dobrze by było, gdyby osoby udzielające porad pisały czy mają jakieś wykształcenie medyczne, czy może jedynie uważnie studiują gogle. Nie mówię, że google to zło, ale pacjenci podpierający swoje porady superwiarygodną wiedzą z internetu to największe zło.

 

 

ahm, kolega 'mentos' ma sporo racji......

[endriu]

Dzięki za szybką odpowiedz,wiem że rehabilitacja jest najważniejsza i będę szukał możliwie najlepszych ośrodków,cóż wygląda na to że sezon trzeba odpuścić aby w kolejnych pojeżdzić.

[titikoles]

Wiadomo że kręgosłup siada od szosóweczki. Są jednak lekarze w Polsce którzy się tym zajmują. Generalnie każdy kolarz powinien mieć silne proste brzucha żeby wzmocnić odcinek lędźwiowe kręgosłupa, no i proste grzebietu. Proponuję spinania na brzuch - by dodatkowo nie męczyć kręgosłupa. No i trzeba pamiętać o dobrym czyli prawidłowym ustawieniu linia rzepki - stopa. Rekonstrucja rzepki to sama hodowla chrząstki szklistej około 13 tys. złotych plus operacyja- którą robię nieliczni. No i biodra. Stawy biodrowe. No i kręgosłup szyjny., CO jakiś czas brodę do klatki piersiowej. Przy spinaniach podtrzymujemy głowę. No i stretching. No i dieta bogata w glukozaminę. No i jak kolaną bolą by odsunąć operację bądź rekonstrukcję o kilkadziesiąt lat strzał w kolanu z SYNVISC, SUPLASYN, HYALGAN itp. itd. Słowem warto też czasami uzupełnic to o dobrę i niezbyt obciążeniową siłownię.

 

A co do przepukliny. To zależy od stopnia. Na pewno najpierw trzeba będzie wzmocnić brzuch przez odpowiednie ćwiczenia. Na razie to raczej basen - pomyśl o nauczycielu metody TOTAL IMMERSION. Są już instruktorzy w Polsce. No i życzę powodzenia no i polecam KONSTANCIN. BO wiadomo, że jest najlepszy w Polsce w kręgosłupach. Rower to juz na pewno nie z alu. Tytan bądź stal. Miękka rama

[Artro]

Ja bym szybko podsumowal:

Mysle ze cala ta sytuacje z ustawieniem na rowerze mozna porownac do zasady tolernacji Shelforda:

"Limitujacy jest wpływ zarowno niedoboru jak i nadmiaru roznych czynnikow"

Zbyt pochylona pozycji nie sluzy, ale zbyt odchylona takze.

Jednak trudno isc na kompromis omawiajac rower szosowy z mtb ze wzgledu na charakterystyke i przeznaczenie roweru...

Troszke inaczej, mozna isc na kompromis w obrebie danej swoistej grupy.

[titikoles]

Złoty środek. 30-45stopni. I powinno byc dobrze. No i jak pisałem trenujemy stabilizatory czynne czyli mięśnie. Brzusio i grzbiecik. Szoska to coś pięknego. Połykanie kilometrów.