misiekol Napisano 22 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2008 Witam! Mam pytanie dot. wyboru roweru. Co byście bardziej polecali? Garego Fishera (Napa lub Tiburon), czy jakiegoś Gianta? Co wiecie o marce Gary Fisher - czy jest to dobra marka, tak, jak zachwalał ją sprzedawca? - widać było, że chyba był na jakimś kursie marketingu, bo przyszedłem do sklepu po plecak, a na rowerze się skończyło. Jednak wiedzy miał trochę ;] Ja osobiście jeżdżę po mieście, lesie i szosach, więc taki górsko trekingkowy rower potrzebny mi jest. Ten Gary Fisher, którego mi proponował ma oczywiście dożywotnią gwarancję na ramę. Nie widziałem możliwości edycji: Chodziło mi o Gary Fishera Advance, a nie o tamte. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QWEY564 Napisano 22 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2008 http://www.rower.com/recenzje.php?op=prod&id=1270 ja za te pieniądze poszukał bym czegoś ciekawszego... co prawda "GF to GF" ale mi na renomie marki aż tak bardzo nie zależy... inna sprawa że Gary Fishery mi się nie podobają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.