TomRS Napisano 19 Sierpnia 2008 Napisano 19 Sierpnia 2008 Witam od niedawna mam nowy rowerek - Corratec x-force 03 model z 2007 roku. Z przodu mam widelec jak w temacie, z tył x-fusion o2 rl. I o ile w tylnim amorze ustawiam sobie ugiecie wstępne bez problemu (sprężyna powietrzna), to z przodu jet kłopot. Wg manuala powinienem ustawic 26 do 33 mm ugięcia, a przy max odkręconej spręzynie mam 20 mm. Czy to jest krytyczna różnica, czy dać sobie spokój i poczekać czy może się "ubije" ? Pozdrówki
bendus Napisano 19 Sierpnia 2008 Napisano 19 Sierpnia 2008 Nie ubije się. Jeśli nie osiągasz wymaganego ugięcia wstępnego w widelcu ze sprężyną stalową, to jedynym rozwiązaniem jest wymiana sprężyny na bardziej miękką. Regulacja pokrętłem zmienia twardość widelca w bardzo ograniczonym zakresie.
Rulez Napisano 19 Sierpnia 2008 Napisano 19 Sierpnia 2008 Jeśli jesteś lekki , a sprężyna twarda - to może być problem, ale najpierw dobrze go dotrzyj ...
Morf99 Napisano 19 Sierpnia 2008 Napisano 19 Sierpnia 2008 Ja myślę że nie powinno być problemu, pośmigaj troszkę, dotrzyj widelec i zobaczysz jak z jego pracą. Jak jego praca nie będzie ci odpowiadać to wtedy możesz pomyśleć nad wymianą sprężyn. ps. ja zawsze ustawiałem widelce na ok 20-25mm i było dobrze.
TomRS Napisano 19 Sierpnia 2008 Autor Napisano 19 Sierpnia 2008 Czy jestem lekki - pojęcie względne 177cm wzrostu i aktualnie 72 kg. Pewnie trochę przytyję jeszcze - tak do 75-76 kg, bo leczę jeszcze poważną kontuzje i sporo schudłem . Tylko czy te ca 4 kg zmienią wiele w ugięciu ? Amor pracuje wg mnie rewelacyjnie, ale do tej pory jeździłem na RST elastomerowym bez jakichkolwiek regulacji, więc różnica jest kosmiczna. Chociaż kolega który ujeżdża niezły sprzęt był pod wrażeniem pracy zawieszenia, ale on waży 77 kg.W sumie to muszę zmierzyć ugięcie pod jego wagą. Na razie mam dopiero 150 km przekulanych, przy ca 250 oddam sprzęt na przegląd gwarancyjny - zobaczymy co powiedzą w serwisie. Ew wymienię sprężynę - mam nadzieję że jest dostępna bardziej miękka w ofercie Manitou. Macie może pojęcie ile takie coś może kosztować ? Pozdrówki
Morf99 Napisano 20 Sierpnia 2008 Napisano 20 Sierpnia 2008 Jak kiedyś szukałem sprężyny do nixona to kosztowała bodajże 130zł ale nie jestem pewny. Jak mówisz że pracuję rewelacyjnie to nie wiem czy warto bawić się w zmianę sprężyny, bo jak zmienisz na miększą to może się okazać ze jest za miękka i będzie ci dobijał. najlepiej załóż opaskę na goleń i pobaw się w testy ile on wykorzystuje skoku na różnych wybojach.
TomRS Napisano 20 Sierpnia 2008 Autor Napisano 20 Sierpnia 2008 najlepiej załóż opaskę na goleń i pobaw się w testy ile on wykorzystuje skoku na różnych wybojach. He he - to zrobiłem pierwszego dnia I podczas jazdy raczej wogóle nie przekracza 50% skoku, dobicie jest niemożliwe. Pozdrówki
Morf99 Napisano 20 Sierpnia 2008 Napisano 20 Sierpnia 2008 to w takim razie możesz pomyśleć/poszukać sprężyn do twojego sztućca
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.