Skocz do zawartości

[zgrzytanie] tylnego koła


Kemot

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Na początku chciałbym prosić moderatorów by nie kasowali tego tematu, nie wiem gdzie go mam umieścić, więc postanowiłem tutaj, ewentualnie można przenieść.

Wracając do sprawy która mnie nęka, tzn. jadąc na rowerze słyszę jak tylne koło ( mam takie przeczucia że to tylne koło ) zgrzyta, zgrzyt jest podobny jak tnie się piłką drewno, zgrzyt występuje przy gwałtownym ruszaniu, szybkiej jeździe, podczas spokojnej jazdy jest cisza, myślałem że to opona ociera się o ramę ale nic z tych rzeczy, nie wiem co mam zrobić, strasznie mnie to denerwuje podczas jazdy, rower jest dość stary ~15lat.

Proszę więc o rady z czego ten dźwięk się wydobywa, i jak to wyeliminować.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Co można zrobić w takim rowerze.. Rozebrać i nasmarować, może pomoże...

 

GB czyżbyś proponował rozebrać cały rower? ;)

 

Też w pierwszym rzucie pomyślałem o suporcie ...ale odgłos jakby nie ten ;) ...piłowanie?

Tak sobie przypomniałem, że podobny odgłos wydobywa się przy szybkiej jeździe z roweru mojej lubej ...ale czuję jakąś awersję do tego roweru i nie wiem, czy nie kupię prędzej nowego niż go tknę ;) ...u niej dźwięk przypomina piłowanie, jest mocno wibrujący i na 100% nie ma nic wspólnego z suportem ...może komuś coś się skojarzy

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewny czy mowimy o tym samym ale mialem podobne doswiadczenie przy wiekszych predkosciach. A wygladalo to tak jakby moj bike wchodzil w opcje wibracji. Z poczatku myslalem ze to brakei (hydrauliczne). Ale sprawdzalem, to nie to. Wiec w koncu rozebralem piaste (zaczalem od tylu) i co sie okazalo byly to lozyska. Nawet w crossmaxch sl to sie zdaza, i one maja swoja zywotnosc (lozyska nsk). Teraz smigaja jak nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też mi kiedyś zgrzytało coś z tyłu... na 99% była to piasta... coś z łożyskami nie tak lub z bębenkiem(chyba jakieś zadziory się wewnątrz porobiły) sprawa po kilkuset km jakby przycichła....

ale ostatnio znowu usłyszałem podobne zgrzytanie -okazało się że przy terenowej jeździe dobiłem obręcz na jakimś kamieniu i pojawił się "zadzior" o który tarły Vbrake'i -i to właśnie to tarło o siebie(po jakimś czasie przestało...)

 

PS Możesz łatwo sprawdzić czy sprawcą tarcia jest tylne kółko... wystarczy je zdjać z roweru, złapać palcami za końce ośki(a właściwie to tych "konusów śrub i kontr" w które wkłada się ośkę) i zakręcić kołem w powietrzu.... jeśli piasta jest sprawcą zgrzytów to na pewno to poczujesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie dzisiaj rozebrał tylną piastę, wyczyściłem, nasmarowałem, odpowiednio wyregulowałem konusy i na razie jest gitarka, wszystko jest ok, jutro jadę na dłuższą trasę i zobaczę czy dalej się to będzie pojawiać, dzisiaj tylko tak po mojej wiosce się przejechałem i nic nie hałasowało, słyszałem tylko wspaniały szum gum :) . Dzięki za podpowiedzi.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...