fre3z Napisano 11 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 Witam. Rozglądam sie od dawna za rowerkiem, i dzisiaj dostałem ciekawą propozycję od znajomego "sklepu rowerowego". Za 2700 zł zostanie złożony rower o sprzęcie kross'a level a6 , na ramie felta q900 (swietna geometria roweru, idealny do maratonu), I tu moje pytanie, czy jest to opłacalny zakup? i czy ta rama jest dobra? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c1ach Napisano 11 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 Zależy o jakiej wersji Levela mówimy Tora? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fre3z Napisano 11 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 mowimy o modelu a6'08 - z torą :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubus18 Napisano 11 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 hmm chyba opłacalny zakup, zważając na to ze ostatnio coś lubią pęknąć produkty naszej myśli technicznej Pozdrawiam p.S.Choć z drugiej strony, kross a6 to wydatek rzędu 2000. Sprzedając ramę za ~~200-300 zł zostaje prawie tysiak na nową. Zważając na to że już końcówka sezonu i rabaty to rzecz oczywista można by się pokusic po drobnej negocjacji na ramkę klasy wyższej niż Felt: http://www.allegro.pl/item415368067__2008_...m_xs_s_m_l.html lub http://www.allegro.pl/item413296790_nowa_r...sza_jakosc.html lub http://www.allegro.pl/item409303737_rama_m...thon_sport.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fre3z Napisano 11 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 tylko ze to jest rower ze sklepu (a6) ktora kosztuje u nich - 2500 zl, wiec - 500 zl drozej niz na allegro, i tutaj tez sie zastanawiam, ale mysle ze wezme a6 (moze jeszcze zejdzie cena, bo maja szesc a6 wiec, nie wiem czy do konca roku je sprzedadzą Kwestia czy ma dobra geometrie ta feltowa ramka.? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ciastkorz Napisano 11 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 ja bym wziął, szczególnie że w razie jakiejkolwiek gwarancji albo czegoś będziesz miał blisko a nie wysyłać gdzieś rower i oczekiwać... a felt niecodzienny rama.. i przepiękna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fre3z Napisano 11 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 no wlasnie, tylko czy te 500 zl za ta gwarancje to hm. zastanawialem sie czy nie wymienic odrazu amorka na cos ciekawszego (np. rebe?, albo na jakiegos fox;a najlepiej bialego) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misiek^^ Napisano 11 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 Felty też pękają Proponuję spytać użytkownika got3n Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 Chyba na głowę upadli z tą ceną. Tu masz całego Q900 za 2569 http://www.rowmix.pl/LATO/index.php?inc=pr...mp;id_prod=1087 a tu A6 za 1990 http://www.allegro.pl/item415095946_rower_...xport_2008.html Czyli co dawać 700zł za samą ramę? Przecież oni jeszcze zarobią na tej ramie od A6. A znów osprzętowo ten Felt wcale tak dużo się nie różni od Krossa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 a ja proponuje posmigac na a6 kupionym na allegro - geo krossa jest neutralna wiec na pewno nie bedzie tragedii i przezyjesz idzie koniec sezonu wiec do wiosny do tych zaoszczedzonych 700zl dolozysz troche i wymienisz sobie rame z amorem - proponuje taka opcje ze wzgledu na ograniczone pole manewru - tora bedzie miala 18,5cm rure sterowa sam szukalem opcji podmianki i stwierdzilem ze za duzo kompromisow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fistah666 Napisano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 Fre3z może rzeczywiście daruj sobie tą zmianę ramy...można to najwyżej później zrobić. a co do amortyzatorów to reba jest warta mniej więcej tyle co połowa kwoty którą chcesz wydać o foxie F32 już nie wspominając wyhamuj odrobinę moim zdaniem najlepiej jest kupić coś sprawdzonego a później ewentualnie tuningować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c1ach Napisano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 I tak właśnie się wykorzystuje w sklepach nieznajomość całego rynku przez klienta...ramę A6 sprzedali by jeszcze na allegro i zarobili dodatkowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fre3z Napisano 12 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 nie wiem co juz wybrac;p czy kupic u nich a6 czy na allegro ;(... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quattro Napisano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 Ja bym brał z allegro Zawsze to 500 zł taniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel934 Napisano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 A ja bym kupił u nich (o ile masz blisko). Znajomy sklep, zawsze pomogą Ci z rowerem, nie będziesz musiał potem latać za nową ramą i stresować się, czy na pewno starczy Ci rury sterowej, tylko oni zrobią to wszystko za Ciebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quattro Napisano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 stresować się, czy na pewno starczy Ci rury sterowej, tylko oni zrobią to wszystko za Ciebie. Sory... ale co dokleją sterówkę jak będzie za krótka ? Imho jakby różnica była mniejsza to można byłoby się zastanowić, a tak oszczędzasz pięć stówek, które możesz przeznaczyć na modernizację sprzętu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 Z drugiej strony, z tego, co ostatnio można przeczytać na forum o Krossach z Allegro - warto się jednak zastanowić, czy kupienie tam roweru to na pewno będzie oszczędność... Bardzo często przychodzą z osprzętem niezgodnym ze specyfikacją z aukcji (czyt.: oczywiście niższej klasy), poskręcane do kupy na odwal się, aby było - o regulacji nie ma nawet mowy. Pewnie, można reklamować, odsyłać, kłócić się ze sprzedawcą - ale czy o to chodzi, zwłaszcza latem, kiedy chciałoby się jak najszybciej zacząć wykorzystywać ładną pogodę i długie dni na jeżdżenie? Jeśli ktoś potrafi złożyć sobie rower od podstaw i wyregulować wszystko sam - nie ma problemu; kwestia dopilnowania sprzedawcy, żeby na pewno wysłał dokładnie to, co ma opisane w aukcji (trzeba mu każdą oczekiwaną część, jak matołowi, dokładnie wyszczególnić w mailu - żeby potem nie było takich wykrętów, jak w przypadku jednego z userów, który pisał jakiś czas temu na forum, że zwrócił uwagę sprzedającemu, coby amor i koła były takie, jak w opisie aukcji - a po otwarciu paczki okazało się że korba jest inna, bo "o korbę się przecież nie pytał" ). Gorzej, jeśli kupujący jest laikiem w kwestiach warsztatowych. Wówczas może się okazać, że sporą część różnicy w cenie między allegro a sklepem stacjonarnym wyda na doprowadzenie roweru do stanu używalności - a reszta przepadnie mu w postaci słabszych, nich oczekiwane, komponentów. O wykrzywionych hakach czy wózkach tylnych przerzutek albo pozrywanych gwintach w śrubach już nie wspomnę - ale i to, wg relacji forumowiczów, się zdarza... Wydaje się, że 500 zł nadpłaty w stosunku do Allegro to dużo - ale warto się zastanowić, czy nie lepiej za tę kwotę (z której zresztą starałabym się to i owo stargować ) kupić sobie profesjonalną obsługę i serwis gwarancyjny (zakładam, że serwis jest rzetelny) i święty spokój tudzież relaks na wycieczkach rowerowych... Podsumowując: fre3z musi sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jego umiejętności w zakresie składania i regulacji rowerów są wystarczające, żeby samemu poradzić sobie przynajmniej z większością czynności przygotowujących rower do jazdy. Jeśli odpowiedź brzmi: nie - to, cóż... ja bym się jednak poważnie zastanowiła nad zakupem w sklepie stacjonarnym. Pozdrówko pod rozwagę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 .... za te 500zl to moze sobie serwisowac rower w najdrozszym warsztacie przez 2 lata przestancie z tymi zaletami pobliskich sklepow, jakbym mial kupowac wszystkie czesci w stacjonarnych to wg wyliczen zaplacilbym za rower ok 3tys wiecej czyli prawie 2x tyle :/ nie znam osoby ktorej serwisuja rower taniej/za darmo z racji tego ze kupil rower wlasnie u nich tzn zwykle poprawiaja wszystko za darmo ale przez ok miesiac od zakupu wiec ... zakladajac ze w ogole nie zna sie na serwisowaniu roweru moze poprosic jakiegos znajomego ktoremu postawi przyslowiowe piwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quattro Napisano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 Ja z grubsza popieram Ecię (albo Ecie ? nie wiem jak odmienić ) ale nie do końca... Jeśli ktoś ma chociaż minimalne pojęcie o wkręcaniu śrubek itp. to rzecz jasna niech bierze z allegro i oczywiście dopilnuje dokładnie specyfikację jaka była podana w aukcji. Natomiast jak ktoś jest zupełnym "lajkonikiem"... (tzn. laikiem ) w zrobieniu czegokolwiek przy rowerze to jednak lepiej będzie jak kupi rower na miejscu i z każdą pierdołą typu podciągnięcie linki, zmiana opon/dętek lata do serwisu Uważam, że nie trzeba wielkich umiejętności żeby zrobić coś przy rowerze, chociaż z drugiej strony... Mnie nikt nigdy nie uczył, ani sam się nie uczyłem z poradników z neta, a prawie wszystko typu wycentrowanie kół, wszelka regulacja itp. zrobię sam, tylko nie mam cierpliwości do tylnej przerzutki Po prostu doszedłem do tego jak to zrobić metodą prób i błędów. Robiłem tak jak mi się wydawało że można to zrobić, a jak to nie przynosiło skutków to szukałem innego sposobu. Wiadomo takie rzeczy można zrobić spokojnie, ale np. jakiegoś Foxa albo Reby bałbym się rozbierać jakby coś było nie tak No i jeszcze ta kwestia, że wiemy jacy "serwisanci" się trafiają i nie możemy być pewni że w serwisie to dobrze zrobili. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fre3z Napisano 12 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 oto chodzi ze ja to w miare ogarniam, jednak wole kupić w stacjonarnym ( stargować ze 300 zl) i miec rowerek pewny swojej specyfikacji, na dodatek w sklepie który ma swietna obsluge i wysokiej klasy sprzet . Pomysle jeszcze, z tym ze nadal sie zastanawiam czy ta rama felta q900 jest o wiele lepsza od ramy kross a6? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 12 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 tylko oni zrobią to wszystko za Ciebie. A co oni są Matką Teresą branży rowerowej i wszystko mu będę robić za darmo? Tak samo będzie musiał zapłacić jak przy innym rowerze. No ale jak wolisz przepłacić w sklepie stacjonarnym to już twój wybór. poskręcane do kupy na odwal się, aby było - o regulacji nie ma nawet mowy. W najdroższym warszawskim serwisie za przełożenie całego osprzętu do nowej ramy wołają 120zł, więc za same poskręcanie i regulację nie powinni wziąć więcej jak 100zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.