[siodełko] Charge Ladle a San Marco Atola

[Ecia]

Fajnie - jeszcze trochę, a zrobi nam się całkiem liczny forumowy klub posiadaczy siodełek Charge

[premier2]

Taka moja uwaga - założyłem Spoona na sztycę z dwiema śrubami(Accent) i siodło zawadza o pierwszą śrubę przy ugięciu. Nie czuć tego, ale widziałem, że ktoś cos pisał na ten temat i zwróciłem uwagę. Śruba już skrócona i jest OK. W sumie to zależy też od wagi jeźdźca i ustawienia samego siodła, ale można na to zwrócić uwagę przy montażu.

[gilgamesz]

Ja sie jeszcze troche waham, bo kusi mnie(choruję na nie juz od jakiegoś czasu) te siodełko:

http://www.wiggle.co.uk/p/cycle/7/Selle_It...008/5360036401/

 

MateuszA jakbysmy brali dwa siodełka to nie płacilibyśmy kosztów wysyłki(paczka powyżej 50 funtów do Polski jest juz zwolniona z tej opłaty).

Koszt takiego siodełka to 42,42 .Ja mam konto w mbanku i kartę do trasakcji przez internet,więc taki zakup nie byłby problemem. Po prostu jeśli byśmy się zdecydowali, musiałbys przelać mi kasę na konto z jakims małym ogonkiem( na wypadek zmiany kursów) ja też zasilam te konto swoją częścia(też z małym naddatkiem).Jak pobiorą kasę, to dzielimy to co pobrali na pół i wyjdzie czy mam Ci coś zwrócić,czy tez masz mi coś jeszcze dopłacić.

Pomyśl czy byłbyś zainteresowany, a ja tez pomyślę czy biorę Charge czy Max Flite'a.

Premier2 napisz lepiej jak Ci się jeździ,nie za twardo? Cos z tymi śrubami nie halo,bo już kolejna osoba o tym pisze.Ecia może tego nie zauważy jako drobna kobietka,ale ja z moimi 90 kilosami boję się że mogę zrobić dziure.Płacić prawie 180 pln i przycinac śruby?

[QWEY564]

z tym że ja deklarował bym się na spoona w wersji cromo...

dzisiaj wieczorem, albo jutro odezwę się jeszcze w tym temacie(lub pisz na gg) bo teraz za ładna pogoda jest żeby siedzieć przed kompem.. a za niedługo mam pociąg do łowicza. Będziem śmigać

[premier2]

Jeździ się super, nie jest za twardo, siodło ładnie wybiera dziury. Dzisiaj przeszło chrzest bojowy na Mazovii i tyłek mnie nie boli . Co do śrub, to zajęło mi to 5min, żeby skrócić śrubę. Może zależeć od konkretnej sztycy, ja zwróciłem na to uwagę przypadkiem - tego zawadzania nie czułem podczas jazdy. Ale wolałem skrócić, w końcu to tylko 1 śruba.

[gilgamesz]

Na razie wstrzymuję się z zakupami, bo dziś zaliczyłem glebe(na ścieżce rowerowej wyszła mi wprost pod koła zamyslona panna-niestety ładna, więc nie miałem jej nawet siły zrugać ) i rower zaliczył małe straty(przerzutka tył,róg i lampka).Niestety pochłonie to troche kasy,więc sprawę siodełka na razie odkładam.

[QWEY564]

buahahaha

no to żeśmy się dobrali.

ja po dzisiejszej wycieczce też mam ważniejsze wydatki :/

[Krzychoo]

Wczoraj pierwszy wypad na rowerze.Rower po gruntownym serwisie więc na początku sprawdzałem czy wszystko działa idealnie ,i tak było.Po kilku minutach przypomniałem sobie że mam nowe siodełko i powiem tak ,pasuje idealnie.Na starym musiałem szukać wygodnej pozycji a na Spoonie siadasz i masz Po 40 km trochę bolało ale myślę że będzie OK, w końcu to pierwsza jazda.Siodełko ma bardzo niski profil ,pręty są cieńsze więc może obijać się o mocowanie .U mnie wystarczyło skrócenie wystającej śruby

[premier2]

Dla zainteresowanych Spoonem w męskiej wersji, daję zdjęcie:

 

http://img01.picoodle.com/img/img01/3/5/3/...onm_bd14cf5.jpg

 

http://img03.picoodle.com/img/img03/3/4/18...onm_cf22ef7.jpg

[IvanMTB]

 

No to i moja mala, Spoon'owa galeria...

 

 

OSTRO!

I.

[Ecia]

Warząchew przetestowana .

Siodełko o wiele wygodniejsze od Atoli - jestem w 100% zadowolona z zakupu . Przypomnę, że śmigam bez pampersa .

U mnie problem ze śrubą nie występuje - mam sztycę Boplighta i śruby regulacyjne są tu krótkie.

O fotkach jakoś mi się zapomniało - galerię uzupełnię niebawem

[Ecia]

Kilka setek już na Ladle zrobiłam - i bezsprzecznie jest to najlepsze siodło, na jakim kiedykolwiek siedziałam. REWELACJA!!! Podczas długich, stukilometrowych i dłuższych tras mogę się wreszcie skupić na wszystkim innym, tylko nie na swoim tyłku - po prostu w ogóle nie czuję, że na czymś siedzę, zupełnie jakbym lewitowała . Królewskie piernaty nie byłyby wygodniejsze. A przypomnę, że jeżdżę bez pampersa.

Zakup tego siodła to był strzał w sam środek tarczy

[premier2]

To wyobraź sobie moją zadowoloną minę, kiedy mknę w pampersie na moim Spoonie . Kurcze, jeden z moich najlepszych zakupów i to właśnie po lekturze naszego forum. Ja na swoim zrobiłem już ze 2000km.