Skocz do zawartości

[amortyzator] moja RS Tora 318 pracuje jak drewniany kolek, pomozcie prosze


ouzo

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Nie da się ocenić amortyzator trzymając go w ręce ;) Napisz temat w wątku Wielkopolskim że poszukujesz użytkownika Tory, albo wskakuj na rower i szukaj w okolicznym lesie bajkera na tymże sztućcu, bo jest ich od groma, szczególnie u użytkowników Krossa. Po takim sprawdzianie będziesz przynajmniej pewny, czy to twoje wygórowane ambicje ( :D ) czy widelec stanowi problem.

 

Jak już mówiłem, Tora dzięki zastosowanemu tłumikowi pracuje płynnie(nie co pół cm) a za pośrednictwem komory powietrznej da się ją ustawić dobrze pod swoją wagę, więc problemu z małymi nierównościami nie powinno być.

 

Pozdrawiam

 

P.S.Jaki wcześniej miałes amortyzator? większość po przesiadce z Suntoura/rst mówi że to ziemia a niebo.

Napisano

troche sie nie rozumiemy, Tora pracuje co pol cm przez pierwsze kilkanascie ugiec, stosujac regularnie Brunoxa w ogole tego nie ma, jednak nawet na totalnie spuszczonym powietrzu ruch goleni jest w gladki ale idzie ze sporym oporem (czego na przyklad nie widze w Bomberze/Rebie kumpli, czy tez wlasnie tej "wzorcowej" Torze).

 

Opor ten powoduje, ze moja Tora slabo reaguje na wszelkie male przeszkody. Trzeba ja wziac w jakis lesno/kamienisty teren by bylo widac jak pracuje. Wtedy jest OK, jednak wjezdzajac na starkowana droge polna rece dostaja ostrej trzesiawki. Za to wzorcowa Tora posykuje sobie nawet na bruku. Faktycznie jest to jednak pierwsza Tora jaka widze, ktora tak pracuje (moze w dluzszym rozrachunku okaze sie, ze ma po prostu luzy). Bylem w paru sklepach i tamte "niedotarte" Tory chodza podobnie jak moja.

 

To jest moj pierwszy amortyzator, Suntoura mam "jednoczesnie" bo kupilem rower zonie (jakas totalna pasc XCT). Jezdzac na jej rowerze nawet po osiedlowych alejkach i wjezdzajac specjalnie w nierownosci chodnika slysze jak suntour syka, a kierownica zostaje w miejscu, w przypadku Tory ugiecie jest mniejsze, a kierownice mi podrzuca.

 

Amortyzator nie pracuje tragicznie, jednak wydaje mi sie, ze w tej klasie powinno byc po prostu lepiej. Jesli nie mialbym "wzorcowej" Tory przeszedlbym na tym prawdopodobnie do porzadku dziennego. Najbardziej prawdopodobne wydaje sie jednak, ze rozne partie produkcyjne roznia sie lekko charakterystyka. Ja nie jestem jakis wyjatkowo ciezki (66kg), wiec i moze do mnie taki amortyzator powietrzny po prostu nie pasuje.

Napisano
Ja nie jestem jakis wyjatkowo ciezki (66kg), wiec i moze do mnie taki amortyzator powietrzny po prostu nie pasuje.

To nie to...

Amortyzatory powietrzne mają właśnie tę zaletę, ze można je dostosować do każdej wagi... no prawie każdej :down:

Napisano

dostosowac niby tak, ale charakterystyke lepsza maja amory sprezynowe, a w kazdym cywilizowanym kraju (nasz nie jest) mozna zmienic sprezyne pod swoja wage...

Napisano

Jedź jutro na rower, znajdź Torę(tylko 318 z motion control, nie sprężynowca) i będziesz pewny na 100 % :devil: Ja dalej jestem przy tym, że z twoim egzemplarzem jest coś nie tak , skoro przy XCt(co tam że 700 zł różnicy...) dostajesz mniej po łapach. Poza tym amortyzator to nie jest nie wiadomo jak skomplikowana rzecz i każdy identyczny model powinna pracować mniej więcej tak samo

Pozdrawiam

Napisano

chyba pozostaje mi zaczepiac bikerow na miescie.

 

amora jeszcze nie mam - dopiero jutro przyjedzie kurier, moze tez jest tak, ze moze wystarczylo amortyzator rozebrac i zlozyc i "samo" sie naprawilo. Skoro komputer mozna wylaczyc i wlaczyc jeszcze raz, to czemu nie amortyzator :devil:))

Napisano

ha! za amor zabral sie czifo z Harfy:

 

"amortyzator wg mnie chodzi idealnie, MUSIALEM TYLKO TROCHE PRZESMAROWAC KOMORE POWIETRZNA BO BYLO ZA SUCHO".

 

ogolnie Harfa rulz, smarowanie zrobili za smieszne grosze i jeszcze zaproponowali mi, ze sami przywioza mi amortyzator do Poznania (przyjezdzaja na bikemarathon ze swoim namiotem)

Napisano

Otóż jestem posiadaczem tego amortyzatora. Kupiłem go razem z rowerem KROSS LEVEL A6. Mam pytanie, gdyż nigdy wcześniej nie miałem amortyzatora w rowerze. Czy to jest normalne, że przy gwałtownym podnoszeniu koła do góry np. podjeżdżając pod wysoki chodnik występuje taki dźwięk jak by zasysanego powietrza. Przy normalnej pracy amortyzatora góra-dół bez gwałtownego podnoszenia dźwięk ten nie występuje. Do czego służy pokrętło air domyślam się, że do regulacji powietrza, ale czy można to wykonać samemu czy może potrzebne są do tego jakieś specjalne narzędzia ?

Czekam na odp.

Napisano

1. sykanie amortyzatora na powrocie jest jak najbardziej normalne, jest to dzwiek oleju przelewajacego sie przez tlumik (bardzo zreszta przyjemny dzwiek)

u dolu goleni masz wyciaganego imbusa - pokretlo, na goleni powinienes miec naklejona naklejke z zajacem i zolwiem, krec do oporu w strone zolwia - ugnij kilka razy amortyzator i zobacz "wlasnoocznie" jaka jest roznica w pracy

 

2. pokretlo air to nie pokretlo tylko korek, wykrecasz korek i masz wentyl. Mozesz za jego pomoca pompowac amortyzator, tym samym zmieniajac jego stopien twardosci. Jest to jedna z pierwszych rzeczy jaka powinienes sprawdzic po zakupie roweru (cisnienie dostosowuje sie do wagi). Pompowanie powinno sie wykonywac odpowiednia pompka do amortyzatorow (szczelna, posiada manometr). Taka pompke powinien miec kazdy serwis rowerowy, warto ja jednak kupic - koszt do 90 PLN (http://www.allegro.pl/search.php?string=pompka+amortyzatora&p=0&p=0).

Napisano
Serdeczne dzięki za odp.

Jeszcze jedno pytanie. Jakie powinno być ciśnienie przy wadze 87 kg ?

 

naklejka na goleni prawde ci powie...

<63 kg   80-100 psi 
63-72 kg 100-120 psi 
72-81 kg 120-140 psi 
81-90 kg 140-160 psi 
>99 kg   180+ psi

 

moj stockowo pompowany byl w okolicach 100psi.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...