hidd3n Napisano 6 Sierpnia 2008 Napisano 6 Sierpnia 2008 mógłby mi ktoś wytłumaczyć czym różni się w praktyce system regulacji ETA od TST2 w widelcach Marzocchi? teorię znam, ale chodzi mi o praktyczność używania... [adminów przepraszam za źle wpisany temat]
tobo Napisano 6 Sierpnia 2008 Napisano 6 Sierpnia 2008 eta - extension travel adjust - kartusz ktorego aktywowanie dzwignią powoduje skompresowanie widelca o tyle o ile nacisniesz widelec. kompresuje sie jego skok o pewną wartosc w zaleznosci od wartosci skoku widelca a pewien odcinek pozostaje nadal aktywny. tst - terrain selection technology (chyba tak to brzmi) to system ktory w opcji tst 2 dziala włącz/ wyłącz blokadę - czyli podobnie jak np blokada motion control w rs czy lockout w foxach. system tst 5 pozwala wybrac jeszcze wartosci posrednie miedzy pelnym odblokowaniem a pelnym zablokowaniem widelca. tst 2 to "sztywna" blokada - widelec zablokujesz i nie ugina sie on wcale.
DAMIAN24 Napisano 6 Sierpnia 2008 Napisano 6 Sierpnia 2008 co do TST2 mam je i nawet po całkowitym zablokowaniu widelec troche się ugina jakieś(1-1,5cm)
hidd3n Napisano 6 Sierpnia 2008 Autor Napisano 6 Sierpnia 2008 ok dzięki za głos czyli wychodzi na to, że tst2 i eta działają podobnie, choć tst2 ogranicza skok nieco mocniej hm no nie ułatwia to wyboru
Schwefel Napisano 6 Sierpnia 2008 Napisano 6 Sierpnia 2008 Chyba dalej nie rozumiesz... TST to blokada skoku a ETA to regulacja skoku, w starych Bomberach ze 120mm robiło się ~30mm.
hidd3n Napisano 6 Sierpnia 2008 Autor Napisano 6 Sierpnia 2008 hm no damian24 pisał o tym, że zablokowany tst i tak trochę chodzi... ETA brzmi dla mnie nieco fajniej, ale jak to jest w praktyce - np. na podjazdach się przydaje, czy bardziej drażni? (nie jechałem w życiu na niczym z blokadą...)
Schwefel Napisano 7 Sierpnia 2008 Napisano 7 Sierpnia 2008 ETA NIE jest blokadą A na podjazdach się przydaje, choć Manitou ma lepszy system redukcji skoku.
tobo Napisano 7 Sierpnia 2008 Napisano 7 Sierpnia 2008 tst 2 jesli jest aktywowane to rower zachowuje swoją geometrie - przod nie obniza sie, kolo przednie nie jest bardziej dociazone, system nie wplywa na poprawe wlasnosci roweru na podjazdach. tst 2 przydatne jest bardziej np na asfalcie. eta skroci ci skok widelca, obnizy przod, ulatwi podjazdy w terenie dajac przy tym jeszcze część ugięcia widelca do twojej dyspozycji. to ile bedzie sie uginal widelec z systemem eta zalezy od skoku widelca, systemu amortyzacji (widelce z komorą powietrzną ustawioną na male cisnienie dadzą sie skompensowac wiecej). w pewnym sensie eta jest tez swoistą blokadą bo aktywując ją i ściskając widelec sciskasz sprezyny powodujac znaczne ich naprezenie co utwardza widelec. jednak gł funkcją ety jest skrócenie skoku. zalezy do czego potrzebujesz widelec - ja np wole sztywną blokade w stylu tst.
Janisław Napisano 7 Sierpnia 2008 Napisano 7 Sierpnia 2008 Nie tyle skrócenie samego skoku (bo to może zrobić zwykła blokada pozostawiając ok 2 cm skoku), a bardziej skrócenie całego widelca. hidd3n Łopatologicznie: jak naciśniesz amortyzator z włączonym ETA nie powróci on do pierwotnej pozycji tylko pozostanie skompresowany.
hidd3n Napisano 7 Sierpnia 2008 Autor Napisano 7 Sierpnia 2008 teraz rozumiem, dzięki za wytłumaczenie kurcze, przydałoby się pojeździć na jednym i drugim, bo sam nie wiem, co by mi bardziej odpowiadało macie jeszcze jakieś komentarze co do przydatności tych systemów?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.