Skocz do zawartości

[łańcuch] wyczyszczony ale... trzeszczy


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Wczoraj wyczyściłem łańcuch w benzynie ekstrakcyjnej, wysuszyłem, wyczyściłem zębatki, posmarowałem finish line cross country, zostawiłem na noc, i.... trzeszczy :| słychać go bardziej niż przed czyszczeniem :D Teoretycznie jedna noc powinna wystarczyć na "wsiąkniecie" smaru do łańcucha. Więc o co chodzi?

  • Mod Team
Napisano

Przejedź się kawałek i przetrzyj łańcuch.

 

Też tak miałem, że jakieś drobinki piasku jeszcze zostały,

mimo szejkowania.

 

Po 30 km powinno wszystko wrócić do normy.

  • Mod Team
Napisano

Bo się w nim poprzemieszczały drobinki piasku.

 

Tak samo masz jak łańcuch jest lekko zapiaszczony,

potem go wycierasz,

następnie smarujesz,

znów wycierasz nadmiar smaru,

jedziesz i przez kilka kilometrów słychać piasek,

później ustaje trzeszczenie.

 

A dlaczego ustaje?

Bo się drobinki ułożyły tak,

że nie słychać ich pod naciskiem,

lub się rozgniotły. :P

Napisano

Sprawa jest prosta. Łańcuch czyszczony był, ale nie wyczyszczony.

Z doświadczenia wiem ze niema nic lepszego od zestawu kuweta (taka do farby, nie dla kota :D) + benzyna + pędzel i przeciągnięcia łańcucha przez ten zestaw.

Łańcuch nawet po tzw. "szejkowaniu" niejest dobrze wyczyszczony, świadczy o tym brudna benzyna po późniejszym potraktowaniu pacjenta pędzlem w benzynie - taki mój mały eksperyment.

Napisano

Czy to możliwe, że po kilkunastu km- około 200-300 (nie pamiętam) na łańcuchu pojawiła się rdza, czy to tylko taki osad? Po wczorajszej wycieczce łańcuch charczy jak szalony- przetarłem, teraz nasmaruje- czy to coś da?

Napisano

Wyczyść benzyną i nasmaruj.

W razie dalszych wątpliwości pogrzeb w archiwum, bo były już o tym tematy.

Pozdrówko na szybko :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...