tomeks Napisano 5 Sierpnia 2008 Napisano 5 Sierpnia 2008 witam wszytskich sprawa wyglada tak ze mysle nad nowym amorkiem i nie wiem co wybrac amor bylby uzywany do trenignow i do startow w maratonach/czasem xc. moja waga to 60kg wiec w moim wypadku i ten i ten bedzie sztywny. za sidem przemawia to ze mi sie podoba no i waga:D za to fox tez ladnie wyglada i bardzo ladnie pracuje (ale tez sporo wazy), choc nie mam porownania do sida bo na nim nie jezdzilem aktualnie mam skareba, wiec czy bedzie duza roznica w dzialania w stosunku do sida? foxa moge miec za 650, moze 600zl a sida za 850 z manetka ( blokada lekko zamula, ale i tak jej nie uzywam ) wiec co byloby lepszym wyborem?
Schwefel Napisano 5 Sierpnia 2008 Napisano 5 Sierpnia 2008 Ja bym wybrał Fox, bo nie wiadomo jak będzie się zachowywać po 3 latach jazdy ta carbonowa korona i rura sterowa.
tomeks Napisano 6 Sierpnia 2008 Autor Napisano 6 Sierpnia 2008 a czy serwis foxa jest naprawde taki kosztowny, zeby mozna bylo sie tego obawiac? i jak wyglada sprawa ich awaryjnosci?
MarcinGoluch Napisano 6 Sierpnia 2008 Napisano 6 Sierpnia 2008 Drogi jest jedynie serwis talasów i damperów foxa. Seria F, Floaty i Vanilla nie odbiega szczególnie od cen serwisowych RS czy manitou.
tomeks Napisano 6 Sierpnia 2008 Autor Napisano 6 Sierpnia 2008 jeszcze na horyzoncie pojawil sie sid race carbon 2003, z nowymi gornymi goleniami z korona i uszczelkami, wiec sprawa zmecznia materialu odpada amor jest od naprawde sprawdzonego i zaufanego sprzedawcy, wiec chyba warto sprobowac, cena jak dla mnie 700zl, co wy na to?
Nawrotek Napisano 6 Sierpnia 2008 Napisano 6 Sierpnia 2008 Bierz sida, Twoje 60kg krzywdy mu nie zrobi. Będziesz dokuczał cięższym, że masz fajnego leciusiego amorka co fajnie pracuje
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.