Skocz do zawartości

[suport] rozebralem, wyczyscilem, zlozylem, zdenerwowalem sie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam Szanownych Forumowiczów!!!

Wczoraj zachcialo mi sie konserwacji suportu. Rozebralem wszystko ladnie kulki z wianka sie rozlecialy :/ umylem sobie wszystko w ludwiku potem poprawilem ropą, założylem nowe wianuszki i teraz za cholere nie moge dobrze sobie srub od miski wkrecic, juz pomijam fakt ze za pierwszym razem wkrecilem ja zle z prawej strony przez co popierniczylem troche gwint, ale za drugim razem juz wlazl prosto. Z tymze nie moge znalezc punktu zero takiego zeby mi pedaly luzno chodzily, jak nie dokrece nakretki to kreca sie luzno ale suport ma luzy, jak skrece mocniej to suport luzow nie ma ale juz tak lekko nie chodzi - jak zakrece do tylu to nie zrobia same calego obrotu, nie wiem moze jakos sie te wianki maja dotrzec, ale to raczej nie to.

Przespalem sie z tym problemem poczytalem fora polookalem na allegro i sie zastanawiam nad calym zespolonym suportem maszynowym. I w zwiazku z tym moje pytania. tak jak patrze na ten suport to jest on jedna caloscia. Jak go wkrecic w to co mam - merida cross 5300 - rozumiem ze wkreca sie go od prawej strony az przejdzie pierwszy gwint potem delikatnie lapie sie punkt zaczepienie w tym z lewej, dokrreca i wtedy nakretka kontrujaca? czy sie mysle, facio w sklepie mi wczoraj mowil ze sam sobie nie poradze, w zwiazku z tym mam obawy czy jak kupie taki suport to czegos nie popiernicze.

I dalej, czy te suporty sa o wiele lepsze od klasykow i co ile bede musial wymieniac takie cudo? Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi i porady

  • Mod Team
Napisano

Ja na twoim miejscu srkęciłbym to tak aby nie było luzów i pojeździł z tym,

powinno się nieco ułożyć wszystko.

 

Co do wkręcania suportu.

Najpierw wkręcasz prawą miskę do samego końca,

a następnie wkręcasz lewą.

 

Taki suport o którym piszesz często przeżywa cały rower,

jeśli nie jest eksploatowany w ekstrenalnych warunkach.

Napisano

Do wkręcenia będziesz musiał mieć klucz do suportu, taki dobry to kwestia 40 zł. Jak można przeczytać wyżej suporty te są trwałe, a więc nie wiem czy warto wywalać kasę na klucz, którego użyjesz co parę lat. Co do twojego obecnego suportu - nie musi się luźno kręcić. Kiedyś sporo się bawiłem z takim suportem (byłem przed kupnem roweru - i nieopłacało się już inwestować w stary, dlatego postanowiłem walczyć ze zwykłym suportem). Jak dokręcisz tak, żeby się lekko kręciło, to za 1000 km znowu czeka wymiana. Dokręć tak, żeby stawiał minimalne opory - wtedy dłużej pociągnie. Przejeździłem cały sezon na wiankach to wiem :002: Parę wymian łożysk mi to zajęło aż doszedłem do rozwiązania problemu :P I pamiętaj żeby sprawdzać luzy!! I od razu likwidować :P

Napisano

klucz do suportu mam, rozumiem ze chodzi o cos takiego http://www.allegro.pl/item402787364_nowy_k...na_okazja_.html

tylko teraz jak kupie cos takiego http://www.allegro.pl/item407084022_suport...m_68mm_krk.html

to ma gwinty zespolone z wklademi jak to sie bedzie wkrecalo?? bo rozumiem ze trzeba wkrecac calosc od prawej strony przejsc przez pierwszy gwint i pozniej zalapac drugi, ale jakos mi sie nie wydaje bo jeden jest prawy a drugi lewy gwint, wiec nie wiem czy sam sobie poradze z wkreceniem tego cuda czy to dziecinnie proste jest? wole sie dowiedziec przed zakupem bo w tym miesiacy zainwestowalem w akcesoria wiecej kasy niz w samochod :)

Napisano

Gwinty nie są zespolone ze środkiem suportu, ta miska z gwintem, która ma kołnierz, przychodzi od strony korby ( ta miska ma odwrotny gwint - odkręcasz w prawo).

 

Miski są aluminiowe - więc radzę baaardzo uważać przy wkręcaniu :)

Napisano

takie wklady nie są trwale i nie zalezy to bezposrednio od warunkow eksploatacji czy dbalosci o rower. oczywiscie nie mowie o wysokich modelach, ale takie juz raczej nie są dostepne bo to wymierajacy system.

obecnie popularne są wklady kinex (z aukcji) vp, futura, chin haur i jeszcze jeden ktorego nazwy nie pamietam. ceny oscyluja miedzy 20 a 50 zl. uzywalem z nich vp, chin haura, kinexa i tego ktorego nazwy nie pamietam (chyba power pro??). zywotnosc wynosila max rok. po tym czasie mimo ze rower nie jest eksploatowany w mokrych warunkach ani myty cisnieniówka w lozyskach nie bylo juz ani grama smaru a łożyska konczyły swój zywot. przebieg roczny 5-6 tys km, styl jazdy turystyczny bez świrowania. dla mnie bardzo duzym plusem tych wkladów byla ich cena - dlatego zupelnie nie przejmowalem sie trwaloscia, na wiostne po prostu zakladalem nowy wkład.

  • 5 tygodni później...
Napisano

Czasami na allegro zdarzają się rozbierane suporty sprzed kilkunastu lat :D Ja miałem to szczęście że udało mi się kupić deore lx czy xt w oryginalnym opakowaniu, do tego miska była uszczelniana taką gumką, zimę na nim przejechałem, wczoraj rozebrałem i smar był czysty. Poprzedni rozbierany przeżył dystans 15k km, pewnie pożyłby dłużej gdyby zima i co za tym idzie woda nie dała mu w kość B) Co do pakietów to również polecam fsa, kinex też ujdzie. Nie ma co się kryć że co rok góra dwa suport nadaje się do wymiany.

 

Pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...