Hellsing Napisano 8 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 Cała prawda o laniu wody Zimna woda zdrowia doda. Święta racja! Nie mamy tylko pojęcia, która woda jest zdrowa. Bo, jakkolwiek paradoksalnie to brzmi, woda może nas nawet odwodnić Lubię wodę. Piję jej bardzo dużo. Wolę gazowaną od niegazowanej, źródlaną od mineralnej. Tylko czy to dobrze czy źle? Jaką wodę warto pić? Sprawdzam badania marketingowe i okazuje się, że mój wybór pokrywa się z gustem większości Polaków. Najchętniej wybieramy wodę źródlaną, której nazwa kojarzy się z nieskażoną przyrodą, najlepiej polskich gór (ale to, że Żywiec Zdrój należy do Danone, a Nałęczowianka do Nestlė, nikogo już nie obchodzi). Z tych powodów Kropla Beskidu - wymyślona i wprowadzona przed rokiem do sklepów przez Coca-colę - od razu stała się jedną z najlepiej sprzedających się wód w Polsce. Dziś ma 9 proc. rynku (wartościowo) po Żywcu Zdroju (25 proc.) i Nałęczowiance (11 proc.). Źródlaną pijemy za często Czy to dobrze, że pijemy tak dużo wody źródlanej pytam, eksperta ds. żywienia dr Małgorzatę Kozłowską-Wojciechowska z Akademii Medycznej w Warszawie. - Niedobrze, gdy jest to tylko woda źródlana. Woda tak jak pożywienie powinna dostarczać nam cennych składników odżywczych. Powinniśmy wycisnąć z niej co się da – wapń, magnez, potas. Badania amerykańskie dowiodły, że kobiety, które piją dużo wody bogatej w minerały (czyli wodę mineralną), nie mają problemów z utrzymaniem prawidłowego poziomu tych pierwiastków w organizmie. Woda źródlana dostarcza ich w niewielkim stopniu. Jeszcze bardziej krytyczny dla moich wyborów jest Tadeusz Wojtaszek z Polskiego Towarzystwa Magnezologicznego: - Jeśli kupi pani butelkę wody źródlanej i ją wypije, w organizmie nie zostanie nic z pożytecznych składników mineralnych, a im mniej w wodzie minerałów, tym wartość zdrowotna mniejsza. Ba, woda pozbawiona składników mineralnych jest dla zdrowia wręcz szkodliwa. Widziała pani kiedyś rury, którymi płynie woda zdemineralizowana? Są zeżarte od środka. Bo ta woda jest tak chłonna, że zabiera ze sobą wszystko, co się da. Udowodniono, że po wypiciu pięciu litrów wody destylowanej, człowiek umiera, bo ona rozrzedza elektrolity, wypłukuje wszystkie potrzebne składniki mineralne. Wody coraz więcej W PRL-u wodę (wyłącznie gazowaną) sprzedawano w musztardówkach z saturatorów albo w szklanych butelkach z naklejką „Woda sodowa”. Lata 90. przyniosły rewolucję - w sklepach pojawiła się woda w plastikowych butelkach, także niegazowana. Od tamtego czasu sprzedaż wody butelkowanej w Polsce stale rośnie. W tej chwili wydajemy już na nią 1,5 mld zł i będziemy wydawać - jak prognozują specjaliści - nawet o 8 procent rocznie więcej. O ile jeszcze kilkanaście lat temu przeciętny Kowalski wypijał rocznie 15 litrów takiej wody, o tyle w ubiegłym roku już prawie 50. Przez ostatnie 12 miesięcy jej sprzedaż wzrosła prawie o 20 proc., choć do Europy nadal nam daleko - statystyczny Francuz pije ok. 120 litrów wody rocznie, Czech ponad 70, a europejscy liderzy - Włosi - ok. 160 litrów. Dlaczego jednak, mimo że pijemy coraz więcej wody, tak mało o niej wiemy? Dlaczego zamiast pić wodę wartościową, sięgamy po tę mniej przydatną dla zdrowia? - Wiedza na temat wody butelkowanej jest u nas co najmniej niedostateczna - tłumaczy Elżbieta Siliwanowicz z Federacji Konsumentów. - Mamy bardzo słabą orientację nie tylko w jej nazewnictwie, ale i klasyfikacji. Woda źródlana dobrze się nam kojarzy - z czystością i naturą, dlatego tak chętnie ją kupujemy. A że nie widzimy różnicy między źródlaną a mineralną? Bo dla nas woda to woda - każda butelkowana jest mineralna. A przecież woda wodzie nierówna. Co jednemu służy, innemu może zaszkodzić. Jeśli ktoś choruje na nadciśnienie, cukrzycę albo na serce pewnie powinien wystrzegać się wody z dużą zawartością sodu (zatrzymuje wodę w organizmie i podwyższa ciśnienie). Wody lecznicze nie nadają się do beztroskiego popijania bez kontroli lekarza (zawarte w niej minerały można przedawkować). A jaką wodę powinien pić ktoś taki jaki ja – zdrowy i średnio aktywny? - Najlepiej naturalną wodę mineralną średniozmineralizowaną - mówi dr Kozłowska - Wojciechowska. Taka woda ma już sporo minerałów i niezbyt dużo sodu. Warto sprawdzić też zawartość wapnia - to pierwiastek, którego ciągle brakuje w organizmach Polaków, a można go uzupełnić wraz z wodą. Gazowaną czy niegazowaną? - dopytuję. - To raczej kwestia gustu niż zdrowia - tłumaczy dr Kozłowska-Wojciechowska. - Jedynie przy dolegliwościach gastrycznych woda gazowana może powodować dyskomfort. Wodę z bąbelkami warto za to pić po wysiłku, bo m.in. nasila wytwarzanie moczu, z którym wydalane są toksyny. Nie powinniśmy podawać jej dzieciom, gdyż piją dość łapczywie, aa duża ilość zebranego w żołądku gazu jest dla nich szkodliwa. Magnez – król życia - Zwracałbym też uwagę na zawartość magnezu - dodaje Tadeusz Wojtaszek. Dlaczego? Bo magnez to król życia, bodaj najcenniejszy dla zdrowia pierwiastek, a nam ciągle go brakuje. W każdej sekundzie w każdej z komórek naszego ciała zachodzi 600 reakcji chemicznych. Magnez bierze udział w 300 z nich. Wody z Beskidu Sądeckiego, zwłaszcza z rejonu Muszyny i Piwnicznej, z Doliny Kłodzkiej oraz z Kujaw zawierają w jednym litrze 100–200 mg magnezu. Czy Nałęczowianka jest mineralna? Uzbrojona w tę wiedzę idę na rekonesans do supermarketu. Sprawdzam na butelkach mineralizację wód. Rzeczywiście są takie, które mają niecałe dwieście miligramów składników mineralnych w litrze, i takie, które mają przeszło 2 tyś. To i tak nic, bo woda lecznicza Zuber zawiera 23 tyś mg składników mineralnych w litrze!Specjaliści zgodni są co do tego, że oddziaływanie wody na organizm zależy od znaczącego stężenia soli rozpuszczonych w wodzie - co najmniej 1000 mg/l - lub określonego stężenia przynajmniej jednego z cennych dla zdrowia składników, np. magnezu (od 50 mg w litrze), wapnia (powyżej 150 mg), wodorowęglanów (powyżej 600 mg w litrze). Sprawdzam moją ulubioną Nałęczowiankę (naturalna woda mineralna średniozmineralizowana) - ma 709 mg składników mineralnych w litrze, w tym 23 mg magnezu, 114 mg wapnia, 488 mg wodorowęglanów. Chyba trochę mało. Tylko dlaczego ma na etykiecie widnieje napis „mineralna” ? - W klasyfikacji wód butelkowanych panuje bałagan. Nie wszystkie wody zaklasyfikowane jako mineralne mają te cenne składniki w ilościach oddziałujących na nasze zdrowie - tłumaczy Tadeusz Wojtaszek. - Podział wód na niskozmineralizowane (poniżej 500 mg składników mineralnych/l), średniozmineraliowane (500-1500 mg/l) i wysokozmineralizowane (powyżej 1500 mg/l) może być mylący, bo nie charakteryzuje oddziaływania wody na organizm człowieka. Inne ma znaczenie w 1 litrze 50 mg magnezu, a inne 1000 mg wodorowęglanów, chociaż wielkości te mogą zaważyć na zakwalifikowaniu pierwszej wody do wody niskozmineralizowanej, a w drugim przypadku – do wysokozmineralizowanej. W Polsce wytwarza się kilkaset wód butelkowanych, z czego tylko około 30 prawdziwych wód mineralnych oraz kilka wzbogaconych w składniki mineralne wód mineralizowanych - dodaje Tadeusz Wojtaszek. Tymczasem - jak pisał prof. Światosław Ziemlański, wieloletni szef Instytutu Żywności i Żywienia: „Przeciętne dzienne zapotrzebowanie organizmu na wapń wynosi od 800 do 1200 mg. Zwiększa się ono u kobiet w czasie ciąży i karmienia oraz u dzieci i młodzieży w okresie wzrostu. Głównym źródłem tego pierwiastka są produkty mleczne, ale i tak jego niedobór w przeciętnej diecie w Polsce dochodzi do 1/3 dziennego zapotrzebowania. Dlatego ważnym składnikiem pożywienia, dostarczającym wapń dla organizmu, mogą być wody mineralne mające w jednym litrze co najmniej 150 mg tego składnika mineralnego”. A Żywiec zawiera zaledwie 27,73 mg wapnia w litrze! O to, jaką wodę powinny pić młode matki, pytam dr Małgorzatę Kozłowską-Wojciechowską. - Zdecydowanie wodę mineralną, a nie źródlaną. Mineralną średniozmineralizowaną lub wysokozmineralizowaną, czyli bogatą w minerały, w tym magnez i wapń, bo macierzyństwo to czas ogromnego zapotrzebowania na te składniki. Woda źródlana zawiera ich zdecydowanie za mało - tłumaczy dr Kozłowska-Wojciechowska. W sprawie kobiety z dzieckiem na butelce dzwonię do dr Krystyny Latour z Zakładu Tworzyw Uzdrowiskowych Państwowego Zakładu Higieny, który zajmuje się „badaniem składu chemicznego wód butelkowanych z uwzględnieniem wszystkich podstawowych składników decydujących o ogólnej mineralizacji wody i jej walorach odżywczych lub dietetycznych”. - Rzeczywiście, ta informacja może być myląca, zwrócę na to uwagę producentowi. Czy Kropla Beskidu jest godna polecenia? Na butelce Kropli Beskidu (naturalna woda źródlana, zawartość minerałów 369 mg w litrze) czytam i oczom nie wierzę: „Jedyna woda polecana przez Państwowy Zakład Higieny”. I jeszcze na stronie internetowej: „Kropla Beskidu to pierwsza w Polsce woda rekomendowana przez Państwowy Zakład Higieny - instytucję uznawaną przez polskich konsumentów za najbardziej wiarygodną i w najwyższym stopniu gwarantującą jakość produktu. Rekomendacja ta wynika z wysokiej oceny wody w źródle w Tyliczu, spełnienia dodatkowych wymagań PZH oraz cyklicznie przeprowadzanych audytów wydobycia i butelkowania Kropli Beskidu”. Świetnie. Tylko jak instytucja państwowa, która zajmuje się oceną jakości wód butelkowanych, może polecać jedną z nich? To właściwie tak, jakby np. Urząd Regulacji Telekomunikacji polecał jedną z sieci telefonii komórkowych. Nie jest tajemnicą, że duże firmy zrobią wszystko, by dobrze sprzedać swój produkt. Ciekawe, co skłoniło Państwowy Zakład Higieny do wydania rekomendacji akurat wodzie produkowanej przez Coca-Colę? TO TRZEBA WIEDZIEĆ !!! ZANIM KUPISZ WODĘ * Przeczytaj dokładnie informację na etykiecie. * Najpierw sprawdź zawartość skład*ników mineralnych. Najzdrowsze na*turalne wody mineralne zawierają ich powyżej 1000 mg w litrze.Korzystna dla zdrowia ilość magnezu to powyżej 50 mg w litrze. * Wapnia - powyżej 150 mg. * Siarczanów - powyżej 250 mg. * Wodorowęglanów-powyżej 600 mg w litrze. Dużo takiej wody powin*ni pić cierpiący na nadkwasotę. * Chorzy na nadciśnienie, cukrzycę albo na serce powinni wystrzegać się wody z dużą zawartością sodu (powy*żej 200 mg). Sód zatrzymuje wodę w organizmie i podwyższa ciśnienie krwi. * Dla dzieci do 6. miesiąca życia naj*lepsza jest woda źródlana. Dzieci od 6. miesiąca życia mogą już pić natural*ną wodę mineralną. * Wód leczniczych nie należy bez*trosko pić bez kontroli lekarza. Ma*ją bardzo dużo składników mineral*nych, które można przedawkować. * Podczas upałów powinniśmy pić wodę z jak największą zawartością minerałów (powyżej 1000-1500 mg w litrze). Taka też woda jest najlep*sza dla osób intensywnie uprawiają*cych sport, kobiet w ciąży i matek kar*miących. * Polacy bardzo polubili wody smakowe (np. o smaku truskawkowym czy owoców leśnych). Ale jeśli ktoś dba o linię, powinien ich unikać. Litr takiej wody może mieć tyle kalorii, co kotlet z indyka i przeszło 2 kg kapusty kiszonej! red. Katarzyna Bosacka źródło: http://www.wodadlazdrowia.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piootrj Napisano 8 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 Ciekawy artykuł. Moje pytanie w takim razie, jakie konkretnie wody nadają się do picia uwzględniając te zalecenia autorki na końcu tekstu ? Właśnie mam pod ręką Nałęczowiankę i nie spełnia wymogów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hellsing Napisano 8 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 Żywiec Zdrój wodorowęglany 136,24 magnez 5,52 wapn 42,62 sód 9,73 = 232 mg/L Słaby wynik , Żywiec idzie w odstawkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
topol Napisano 8 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 gdzieś kiedyś czytałem ,że znakomitą woda jest muszyna.W ręku jej nie mam wiec tabelki nie odczytam.Może wy macie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piootrj Napisano 8 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 To ja zapodam tę Nałęczowiankę: Nałęczowianka wodorowęglany 439,3 magnez 21,9 wapn 108,2 sód 10,0 = 579 mg/L Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 8 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 A ja uwazam, ze jezeli dieta jest zbilansowana, dostarczajaca wystarczajacej ilosci skladnikow mineralnych, to to, jaka wode pijemy ma zupelnie nieistotny wplyw. Raz ze mikro i makroelementy w wodzie sa w formie trudno przyswajalnej przez organizm (mineralny wapn bodajze w ogole sie nie przyswaja, rownie dobrze mozna gryzc wapien), a dwa, to nawet pijac poltora litra takiej wody dziennie ilosc elementow dostarczanych przez nia do organizmu jest znikoma na tle innych zrodel pokarmu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 8 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 Artykuł fajny ale co z tego? Ja dalej będę pił Żywca bo mi smakuje, a inne wody nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GdyniaBiker Napisano 8 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 Wodę z bąbelkami warto za to pić po wysiłku, bo m.in. nasila wytwarzanie moczu I gratis zakwasza organizm. Super..Litr takiej wody może mieć tyle kalorii, co kotlet z indyka Ale nie wszyscy się odchudzają Soczku też już nie można pić, bo szklanka zawiera tyle cukru, co kalafior ? Dziś słowo "kalorie" = "ZŁOOO". Co za uproszczenie. A niektórym są potrzebne. Jak już, to można by zwrócić uwagę na wysoki IG.Podczas upałów powinniśmy pić wodę z jak największą zawartością minerałów (powyżej 1000-1500 mg w litrze). Taka też woda jest najlepsza dla osób intensywnie uprawiają*cych sport, kobiet w ciąży i matek kar*miących A ja czytałem, że najlepiej pić średniomineralizowaną i sądzę, że to prawda.Najpierw sprawdź zawartość skład*ników mineralnych. Najzdrowsze na*turalne wody mineralne zawierają ich powyżej 1000 mg w litrze.Korzystna dla zdrowia ilość magnezu to powyżej 50 mg w litrze Niekoniecznie więcej znaczy lepiej. Stężenie izotoniczne dla naszego organizmu jest wystarczające i chyba najbardziej korzystne. Nie ma, że im więcej tym lepiej. Jak dla mnie, trochę lanie wody w histerycznym tonie Zgadzam się, Klosiu - woda nie jest głównym źródłem pierwiastków i nie pije się jej głównie po to, żeby zapewnić sobie porcję magnezu blablabla. Ważne, żeby nie była bliska destylowanej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateunio Napisano 8 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 Dla zainteresowanych: Muszyna: Kationy: wapniowy 232,46 mg/l magnezowy 36,75 mg/l sodowy 24,8 mg/l potasowy 4,7 mg/l Aniony: wodorowęglanowy 1083,07 mg/l siarczanowy 27,6 mg/l chlorkowy 3,55 mg/l fluorkowy 0,18 mg/l Ogólna zawartość rozpuszczonych składników: 1501,432 mg/l Po za tym pyszna:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CR7 Prezes Napisano 8 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 Ciekawy artykuł który przede wszystkim uczy zwracania uwagi na wodę mineralna i źródlaną, z tego co można tu wyczytać, źródlana to jakieś nieporozumienie i wogóle be. Wydaje mi się że w wodzie tak jak w diecie liczy sie zróżnicowanie i tego się trzymam, piję Cisowiankę, Nałeczowiankę, Żywca, Muszynę ale przede wszystkim Eden bo mi go przywożą do domu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
owen777 Napisano 8 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 No to wychodzi na to, że Staropolanka 2000 ma najwięcej minerałów z wymienionych powyżej: KATIONY [mg/l] wapniowy: 298,91 sodowy: 117,4 potasowy: 49,13 magnezowy: 56,64 ANIONY [mg/l] wodorowęglanowy: 1525,45 siarczanowy: 22,41 chlorkowy: 7,09 fluorkowy: 0,46 Mineralizacja: 2087,76 mg/l Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 8 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 Jeszcze jest kwestia czy to co jest napisane na butelce pokrywa się z tym co jest wewnątrz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piootrj Napisano 9 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2008 To tutaj mam ciekawy produkt: Słotwinka Kationy Na - 330 Mg - 258 Ca - 250 Aniony wodorowęglany - 524,75 chlorkowy - 51,34 siarczanowy - 17,73 Ogólna wartość rozpuszczonych składników 3931,22 mg/l Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Karol Napisano 9 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2008 Ona to już chyba pod lecznicą podchodzi, więc nie zawsze jest wskazana, a przede wszystkim nie w dużych ilościach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Helevorn Napisano 9 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2008 Slotwinka to jak najbardziej woda lecznica (z Krynicy Zdroj). Bez konsultacji z lekarzem spozywanie wiekszych ilosci tej wody nie jest wskazane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sekman Napisano 9 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2008 Muszynianka magnez 137 wapń 170 ! sód 65 potas 7 wodoroweglany 1324 siarczany 31 chlor 9 Smaczna i zdrowa! Dla mnie bomba:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piootrj Napisano 10 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2008 Slotwinka to jak najbardziej woda lecznica (z Krynicy Zdroj). Bez konsultacji z lekarzem spozywanie wiekszych ilosci tej wody nie jest wskazane. Muszę ostrzec kumpla to on mi dał butelkę tej wody i ponoć pije tego 1,5 litra dziennie, nie wiem czy to dużo czy nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubus18 Napisano 10 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2008 Ja bym się mu przyjrzał w ciemności, czy aby nie świeci Panie i Panowie, przed wami Cisowiankaaaaa ! Suma składników mineralnych: 714 mg/l. Reszty mi się nie chce pisać, w każdym razie wszystko poniżej normy. Muszę spróbować tą Muszynę. Pozdrawiam P.S.Cisowianka ostatnio ewoluowała niczym Pokemon, ma nową, przeźroczystą, bardziej na topie zakrętkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piootrj Napisano 10 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2008 Wczoraj nabyłem drogą zakupu butelkę właśnie Cisowianki. Bleeee nie smakowała mi wcale. Zakrętka ładna i tyle, więcej nie kupie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dejot Napisano 11 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Hehe a ja ostatnio tankowałem bukłak prosto ze źródła i to w dodatku świętego Szkoda że przy studni nie podano składu Warte byłyby pewnie napomnienia zawartości azotanów W każdym razie pyszna, chłodna i święta avs o 5 km/h podnosi xD A mam pod ręką to podam: Naturalna woda źródlana GRACYJANA made by biedronka (59gr) STRZEŻCIE SIĘ!! kationy: Ca 41,10 mg Mg 4,25 mg Na 3,30 mg K 1,25 Aniony: HCO 152,50 mg Cl 3,50 mg SO 1,00 mg F 0,18mg mineralizacja : 230,78 mg/l Czyli cała moja rodzina się truje Ale lipa... Dobrze że wrzucam do niej kilka różnych tabletek musujących przed jazdą W sumie to dobry sposób na "uzdrowienie" wody raz, że będzie miała witamin i minerałów dzienne zapotrzebowanie albo i więcej a dwa, że "smakowa" dłużej się w organizmie będzie się utrzymywała Polecam w każdym razie - na półtora litra jedną multiwitaminę, jeden wapń (może być z witaminą C) i magnez (Pamiętajmy że magnez bez wapnia to możemy łyżkami napieprzać i nic nie dostarczymy) A póki co browarek Zdrówko! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cyklista Napisano 11 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 A ja pijam Staropolanke 2000. Zawartość znaczących dla zdrowia składników mineralnych w mg/l Kationy: wapniowy Ca2+............................290,1 magnezowy Mg2+...........................56,6 sodowy Na+................................117,4 Aniony: wodorowęglanowy HCO3-.............1525,5 siarczanowy SO42-..........................22,4 chlorkowy Cl-..................................7,1 Suma składników stałych.......2087,76 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
anulkaa Napisano 13 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 Ja bym się mu przyjrzał w ciemności, czy aby nie świeci Panie i Panowie, przed wami Cisowiankaaaaa ! Suma składników mineralnych: 714 mg/l. Reszty mi się nie chce pisać, w każdym razie wszystko poniżej normy. [ciach] Kationy: Wapń [Ca2+] = 128,26 mg/l Magnez [Mg2+] = 21,26 mg/l Sód [Na+] = 10,00 mg/l Potas [K+] = 2,50 mg/l Aniony: Wodorowęglany [HCO3] = 518,70 mg/l Chlorki [Cl-] < 5,00 mg/l Fluorki [F-] = 0,21 mg/l Suma składników mineralnych: 714 mg/l Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil_ Napisano 14 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2008 Woda źródlana Dobrawa, niskozmineralizowana. Kationy: wapniowy 55,2 magnezowy 29,6 sodowy 1,2 potasowy 0,85 Aniony: wodorowowęglanowy 286,8 siarczanowy 20,0 fluorkowy 0,1 chlorkowy 5,32 Ogólna zawartość soli mineralnych: 402 mg/l Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Youcanrideitifyoulike Napisano 16 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2008 Ja łoję tylko Staropolankę 2000. Jest zdecydowanie najbogatsza w minerały, nie licząc oczywiście wód leczniczych, ale ich nie biorę teraz pod uwagę. Muszynianka, czy Muszyna też są podobno bardzo bogate; z tą Kroplą Beskidu to słyszałem już wcześniej. Ścierwo, brzydko mówiąc. I jeszcze ta reklama w TV o bogactwie minerałów. Żal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gevera Napisano 16 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2008 Naturalna woda mineralna niegazowana POLARIS! (niezorientowanych odsyłam do biedronki, zrobione przez HOOPa (: ) Ujęcie: Bielsk Podlaski. Kationy [mg/l] 11,25 sodowy 102,2 wapniowy 2,34 potasowy 16,00 magnezowy Aniony [mg/l] 432,7 wodorowęglanowy 2,50 chlorkowy 0,23 fruorkowy ogólnie, 592,32 [mg/l] taka se, chyba moja kranówka bardziej zmineralizowana. nic mi to nie mówi, mój chłop lubi Wielką Pieniawę, właśnie mu się zebrało, więc później napiszemy ile ma (; Pieniawa chociaż różni się od tej z kranu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.