Skocz do zawartości

[szczyrk] Pierwszy wypad rowerem w góry.


dejot

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

 

Wiem że tematów dla początkujących było już pewnie wiele jednak chciałbym poprosić Was o parę konkretniejszych porad.

 

Jako, że jestem takim nizinnym bikerem a gór (prócz świętokrzyskich) wcale nie widziałem, postanowiłem się w końcu targnąć i owe zobaczyć przy okazji rower mój przetestować w środowisku, do którego został stworzony.

 

Krótkie rozejrzenie się po forach internetowych i wybór wstępnie padł na szczyrk (piszę wstępnie bo może się to jeszcze pod wpływem konsultacji z Wami zmienić). Głównie dla tego zdecydowaliśmy się z kumplami na owe miejsce, ponieważ jest tam wyciąg na którym (jakie są przypuszczenia) można zabierać ze sobą rowery (jedziemy na 5 dni i w końcu może zabraknąć nam kondycji na n-ty podjazd na skrzyczne).

 

W tym momencie przejdę do konkretów - do wszystkich którzy w beskidzie byli i okolice szczyrku poznali - Czy trasy tamtejsze można uznać za trudne/średnie czy łatwe? Nie miałem nigdy styczności z górami - nie chciałbym żeby mnie trasy przerosły. Czy są tam do dyspozycji jakieś trasy off-road'owe bez charakteru typowo DH/FR (na których ja- uprawiający delikatne enduro/am nie połamię sobie karku i roweru) ? Czy macie jakieś obczajone fajne w tamtych rejonach trasy? Najchętniej jakby była dominacja jak najdłuższej jazdy w dół jednak bez miejsc, gdzie ręce od hamowania bolą:)

 

A może jest miejsce, które bardziej się na epickie wycieczki nadaje, bez karkołomnych zjazdów jednak z dominacją jazdy z góry?

 

Za wszelkie komentarze dotyczące jazdy po górach także z góry dziękuję - każda informacja się przyda.

 

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

 

Jacek

Napisano

Specjalistą od Szczyrku jest Solar. To jego strona:

 

 

http://www.solar.blurp.org/

 

Ogólnie Beskid Sląski jest b. kamienisty. Ostatni dużo zniszczonych szlaków przez ciężkie pojazdy wywożace drewno. (np szlak zielony ze Skrzycznego na Malinowską - nie polecam!

 

Czyba ładniejsze i ciekawsze sa okolice Wisły, Ustronia, Istebnej, albo Beskid Żywiecki. Kup sobie dobre mapy i postudiuj. Jest świetna mapa 50 tka: "Trasy MTB w okolicach Istebnej". Podane opisy, profile itp. - Konieczna!

Napisano

na wycieczki nadaje sie rewelacyjnie rejon karkonoszy: izery, góry walbrzyskie, sowie - caly rejon.

nie zabijesz sie na zjazdach (tras turystycznych jest mnóstwo) podjazdy cie nie wykoncza

zapraszam do mnie :)

wszelkie infiormacje - pytaj na pw

Napisano

W Beskidzie Żywieckim - poza Łodygowicami - poznałam lepiej okolice Węgierskiej Górki. Jest to znakomita baza wypadowa na terenowe wycieczki. W bezpośrednim sąsiedztwie tej miejscowości znajdują się trasy, na których, zachowując oczywiście minimum zdrowego rozsądku, będzie ci naprawdę trudno się zabić :) - zwłaszcza mając już przygotowanie w postaci Gór Świętokrzyskich (bardziej kamieniście, niż na czerwonym szlaku Św. Katarzyna-Łysica, raczej już nie będzie :) , choć na pewno będzie bardziej stromo). A i widokowo rewelacja.

Jeśli jesteś zainteresowany - zapraszam na PW, chętnie zaproponuję kilka konkretów.

Pozdrówko madziarskie :)

Napisano

Dzięki wielkie za propozycje!:) Wszelkie dobrze rozważę. Póki co zachwycam się stroną wycieczkami Solara umieszczonymi na jego stronce i myślę, że jednak zostanę przy szczyrku :) W ekipie będziemy mieli gościa na typowej dualówce (16cali) więc raczej nie byłby zachwycony dłuższymi trasami i nie da się namówić na brak wyciągu :) Ale prędzej czy później na pewno się odezwę bo górskie widoki nawet na fotkach są uzależniające a co to będzie jak ja na żywo je zobaczę... :)

 

Właśnie sobie zamówiłem poleconą przez Tokisa mapę :D Dzięki wielkie za poradę :) Będę jeszcze musiał zagadać do Solara co do jakiś Ciekawych tras :)

 

Na Wałbrzych wbiję na pewno na jakąś dłuższą epicką wycieczkę bo chyba najdogodniejsze miejsce z Poznania patrząc :D Na PW jak coś będę dawał znać :D

Napisano

Szczyrk jest dobrą bazą wypadową na początek. Przez tydzień na pewno się nie znudzi.

Problemem mogą być tylko wspomniane zwózki drzewa, niestety to coraz większy problem i taki już "urok" Beskidów.

To czego musicie spróbować, to zjazd czerwonym ze Skrzycznego do Buczkowic (fajny także pod górę, ale będzie trochę prowadzenia), niebieskim z Klimczoka do Wilkowic (tym można też podjeżdżać na Klimczok, chociaż lepszy będzie zielony ze Szczyrku) oraz jazda granią ze Skrzycznego na Baranią, a później odwrót do Magurki Wiślańskiej i zjazd czerwonym do Węgierskiej Górki.

Wystrzegajcie się za to czerwonego z Karkoszczonki na Klimczok, bo pod górę będzie pchanie, podobnie jak na żółtym z Łukaśnego na Malinowską Skałę.

na razie tyle, pisałem z pamięci, więc mogłem o czymś zapomnieć ;)

Gdybys chciał, to na mojej stronie także znajdziesz trochę zdjęć z tych okolic.

Napisano

Oooo dzięki Bodziekk! Tego mi było trzeba:D A nie wiesz może czy ze szczyrku na skrzyczne tym wyciągiem linowym to warto rowerem jedną część czy dwie podjechać?:> i czy byłaby jakaś traska z powrotem w dół do szczyrku?:> Masz może mapę okolicy lub jakieś skany z trasami?:)

 

Pozdrower!:D

Napisano

Raczej lepiej od razu obie.

Ze Skrzycznego są dwa szlaki (niebieski i zieolny) do Szczyrku, ale nigdy jakoś nie było okazji nimi jechać, bo zawsze planujemy jakieś dłuższe wycieczki.

Dodatkowo dochodzi jeszcze szlak rowerowy (łatwy, szeroki i bardzo szybki), poza tym ten do Buczkowic też się może załapać, bo Buczkowice są bardzo blisko Szczyrku.

Mapy takiej w wersji elektronicznej nie mam, ale jak chcesz teraz sobie na szybko coś pooglądac, to na tej stronie Solara były jakieś skany.

 

Teraz wyciągnąłem swoją mapę, więc moge uzupełnić poprzednią wypowiedź.

Zapomniałem oczywiście napisać o czerwonym szlaku z Przełęczy Salmopolskiej na Przełęcz Karkoszczonkę, jest fajny, ciekawy, przejezdny w obie strony, ale moim zdaniem fajniejszy w tę, w która napisałem. Właściwie to fajny fragment zaczyna się już od Malinowskiej Skały.

Z Malinowa można też ewentualnie zjechać zielonym pod Przełęcz Salmopolską 0 też godna odnotowania opcja.

Fajny jest też żółty z Gawlasa do Wisły. Za to gdybyście chcieli wrócić później z wisły do Szczyrku i będziecie zmęczeni, to raczej unikajcie żółtego ze Smerekowca na Salmopol (do Smerekowca jest OK, nawet bardzo OK ;)), bo ostatni jego fragment to po prostu mega pchanie ;)

 

To chyba już wszystko, innych szlaków albo nie znam, ale po prostu są za daleko i nie da się zrobić jakiejś rozsądnej pętli żeby wyjechać ze Szczyrku i do niego wrócić.

Aha, na koniec dodam jeszcze, że nie wszystko co tu piszę musi być aktualne, bo niestety często zdarza się tak, że drwale potrafią roz#&*%^ zwózką najlepszy nawet szlak :/

Napisano
Wystrzegajcie się za to czerwonego z Karkoszczonki na Klimczok, bo pod górę będzie pchanie,

 

a przepraszam, na Karkoszczankę z Brennej to nie ma pchania? ;) nie dawno temu pchałem sobie tam rower i mnie jakiś koleś minął - zasuwał pod górę, że aż mi wstyd było...

 

co do traski - Brenna -> Karkoszczanka -> Kotarz -> Grabowa -> Biały Krzyż -> Grabowa i czarnym szlakiem z powrotem do Brennej. Dużo pchania ale widoki super, poza tym pogoda dopisała

 

tu masz mapkę, pomaga ;)http://www.e-gory.pl/index.php?option=com_...&Itemid=145

Napisano

Witam.

 

Kiedy się wybieracie? Ja będę w Szczyrku od 19 do 21 lipca włącznie (22 wracam do domu). Możemy się wspólnie jakoś ustawić.

 

Pozdrawiam

  • 5 tygodni później...
  • Mod Team
Napisano

dejot jedziecie? a może byliście już w tych górach?

Jeżeli nie to będziemy z Ulfem w przyszłym tygodniu jeżeli plany się nie pokrzyżują. Może coś razem byśmy pośmigali jak się terminy pokryją.

Napisano
a przepraszam, na Karkoszczankę z Brennej to nie ma pchania?

 

a gdzie tam można pchać? prawie cały szlak to asfalt ;)

w każdym razie na początek zabawy z górami w okolice szczyrku bym się nie wybierał. widoki widokami, ale np. z salmopolu na baranią trzeba sobie trochę pospacerować. do przełęczy przysłop potem już lajtowo. polecam wdrapać się jakoś na przełęcz szarcula (koło kubalonki) i zjazd żółtym szlakiem do istebnej. zjazd miodzio :P

Napisano

Z salmopolu na Barania przy odrobinie samozaparcia mozna podjechac ;)

 

Dejot, generalnie w tych gorach musisz sie nastawic psychicznie, ze nieraz trzeba bedzie troche podprowadzic.

Napisano

no wyjechać wyjechałem, ale w kilku miejscach musiałem podepchać, bo było 0 przyczepności i stromo jak fiks. w każdym razie teraz u nas w górach się troche syf robi, bo całe połacie świerków są wycinane przez to, że je atakują szkodniki. nie dość, że widok niepiękny, to jeszcze pojazdy do ściągania drzewa wszelkiej maści rozjeżdżają szlaki.

polecam trasę (jeżeli start ze szczyrku) salmopol-> brenna-> błatnia-> klimczok-> szczyrk. podjazd na błatnią troche daje w tyłek, ale całkiem fajna zabawa ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...