CR7 Prezes Napisano 6 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2008 Ostatnio przeglądając z nudów filmiki na letour.fr wpadłem na reportarz o Armstrongu, był po angielsku jednak wszystko skutecznie zagłuszał francuski lektor. Przechodząc do meritum - w pewnym momencie Lance smaruje swoje spodenki pianką do golenia potem je zakłada i jedzie na trening. Rozumiem że chodzi o pielęgnacje skóry w wiadomym miejscu, każdy kto przejechał choć raz 100km w słoncu wie o czym mowa Zastanawiam się jednak, czy taka pianka nie budzi dyskomfortu w trakcie jazdy i czy to serio działa. Może ktoś próbował kiedyś? Jeśli tak to czy polecacie? :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CR7 Prezes Napisano 7 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 7 Lipca 2008 Dziś kupiłem środek w kremie, który wg. producenta zapewnia full ochronę antybakteryjna i zapobiega odparzeniom... Jednak chyba nie wysmaruje nim całego pampersa :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toosh Napisano 7 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2008 josearkadio chyba pisał, że na ten ich 700km 'maraton' będzie smarował spodenku sudocremem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CR7 Prezes Napisano 7 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 7 Lipca 2008 No to szybki update: Dziś poszedłem w ślady mistrza i wtarłem piankę oraz krem w spodenki, nie wiem na ile to placebo na ile prawdziwe działanie ale po 3 godzinach treningu nie czuję nic a za zwyczaj miałem już po takim czasie pewne uczucie dyskomfortu. Myślę ze to ma o tyle działanie kojące co poprostu łagodzi podrażnienia od siodełka i pot który się tam dostaje nie wywołuje żadnych negatywnych odczuć. Mimo wszystko nie jest to jak dla mnie świetny sposób na każdy trening ale przy wielogodzinnej wyprawie warto o tym pomyśleć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Helevorn Napisano 7 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2008 A jak sie nazywa ten srodek, ktory zakupiles? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CR7 Prezes Napisano 7 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 7 Lipca 2008 Sudocrem - 15zł za 60g. Ale tak jak mówię, jego użyteczność nie jest jeszcze przeze mnie wystarczająco potwierdzona abym mógł polecać go innym ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozv Napisano 8 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 Ja dzisiaj zastosowałem metodę z samą pianką (nivea), na wycieczke ciut powyżej 3 godzin. Przy poprzedniej już po ok 40km siedzenie na siodełku przestawało mi odpowiadać, tym razem wydaje mi się, że było sporo lepiej. Również nie daję żadnych gwarancji, że to nie placebo ale na pewno będę jeszcze testował, bo pierwsze wrażenia są zachęcające. No i na każdą przejażdżkę to też mi się wydaje, że raczej nie ma potrzeby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
topol Napisano 8 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 Zmieńcie siodełka. 40km i smarujecie dupska ? Coś chyba wam bardzo nie pasuja te siodła.Choć jesli to profilaktyka?! to może sam przetestuje! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozv Napisano 8 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 No fakt, że to nie jest dystans, który robiłby wrażenie w takim kontekście... Co do siodełka to w moim przypadku, bardzo mi pasowało, kiedy je kupowałem i sporo czasu później, tyle że wtedy ważyłem z 10kg mniej... Tymczasem wolę znaleźć jakąś metodę, która pozwoli mi wrócić do wagi bardziej kompatybilnej z siodełkiem niż kupować nowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piootrj Napisano 8 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 Ciekawy ten patent Co do sudocremu to stosuje się go u niemowlaków na odparzenia a przede wszystkim żeby im zapobiegać, jest rewelacyjny, więc i na nasze tyłki może zadziałać Ciekawe jak zareagowała by moja żona na tekst: "Kochanie gdzie jest sudocrem Dawida (mój syn) bo idę na rower i muszę się nasmarować" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CR7 Prezes Napisano 9 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 9 Lipca 2008 Siodełko to jedna sprawa, druga sprawa to jego nachylenie które często można regulować, trzecia to jego wysunięcie, to wszystko powinno sie o tyle ładnie zgrać by ciężar był w miarę równomiernie rozkładany na całą niewielką powierzchnię siodła. Na dystans 40km. może nie warto sie smarować ale na 100 już jak najbardziej tak. Ja się osobiście ciesze z "odkrytej" sztuczki. Po rozmowie z trenerem dowiedziałem się też, że używa się również zasypki dziecięcej. Ma ona składniki przeciwdziałające odparzeniom i podrażnieniom. Choć przyznam, że chciałbym zobaczyć kolarza któremu przez spodenki wycieka pianka do golenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dejot Napisano 11 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Hehe a jakiej pianki użyć??:> Bo mam tylko głęboko oczyszczającą i nawilżającą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sekman Napisano 11 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Z peelingiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dejot Napisano 11 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Mówisz pasta polerska? Wypróbuje ten patent z pianką Akurat mi się zapowiada dłuższa trasa Ano i pachnieć będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CR7 Prezes Napisano 11 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Anty cellulitową najlepiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozv Napisano 11 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Ja użyłem "chłodzącej" Choć ten efekt chłodzenia to jest bardzo delikatny, może na szczęście. A pianka na szczęście nie wyciekała Zastosowałem ją tak jak pisał autor tematu, wsmarowując w pampersa Swoją drogą to faktycznie chyba lepiej nie rozmawiać na te tematy przy osobach postronnych... pampersy, posypki dla niemowląt... No i wczoraj znów przejechałem się tak 3 godziny z kawałkiem, tym razem bez pianki i wciąż wydaje mi się, że z nią jest trochę lepiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quattro Napisano 11 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Hehe a jakiej pianki użyć??:> Bo mam tylko głęboko oczyszczającą i nawilżającą? Zależy jaką masz skórę na tyłku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dejot Napisano 11 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2008 Dałyby rade jakbym miał suchą i brudną? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ramir Napisano 12 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2008 Ja używam alantan (zasypka w kremie) i jestem bardzo zadowolony. Jednak następnym razem popytam o ten sudocrem - może będzie się jeździć jeszcze bardziej jedwabiście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.