Skocz do zawartości

[rama] pęknięcie :(


szczupak

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

jakiś wydzień temu zauważyłem pęknięcie:

z jednej strony

z drugiej strony

 

 

Pęknięcie nie wygląda na nowe. Zaznaczyłem sobie markerem dokąd sięga i sprawdzam po każdej jeździe czy się powiększa. Cały czas jeżdżę, tylko trochę delikatniej niż wcześniej.

 

Do 13.04 miałem jeszcze gwarancję, więc muszę coś z tym zrobić i tu pytanie:

Czy zostawiać sprzęt w domu aż do wymiany, czy mogę sobie spokojnie dojeżdżać do roboty aż zdecyduje co kupić, kupię i wymienię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma opcji edycja? ;(

 

post-107648-1215192698_thumb.jpg

post-107648-1215192710_thumb.jpg

teraz powinno być ok.

 

No wiem, że jak się rozwali do końca w czasie jazdy to będzie straszne, bo nawet przy założeniu, że mi się nic nie stanie, to pewnie rozwali się też koło, piasta, możliwe że przerzutka i pewnie coś jeszcze...

Ale tak jak mówiłem, na pewno już od jakiegoś czasu na takiej jeżdżę, a wytrzymać bez roweru to dla mnie ogromne wyzwanie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie jeździłbym na tym w tym stanie, bo pewnie przy przeciążeniu za którymś razem pęknie całkiem, choćby wcześniej się nie pogarszało...

Ale w tym miejscu może możliwe by było jakieś prowizoryczne zaspawanie, zalutowanie, czy dospawanie płytki..? Na krótki czas...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam że powinieneś dać do spawacza. Ale do FACHOWCA a nie kolesia który bawi się spawarką w garażu. No chyba że czekasz na rozpatrzenie gwarancji czy coś to wtedy postaw ładnie rower w kącie i czekaj :) Broń Boże na tym nie jeździj bo (jak to mówią na Śląsku) "Jak dupnie to ino roz" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oddaj do spawacza. niech zrobia Ci TIG-iem. gdybys kołomnie mieszkał to bym wzial dosiebie do firmyi by to zrobili fachowcy.

pekneicie jest w takim miejscu ze spokojnie mozna pospawac i nic sienei bedzie działo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miejsce dosc nietypowe jak na pekniecie.

spokojnie mozna pospawac - im szybciej tym lepiej bo material w tym miejscu nie bedzie juz przeciazany i nie bedzie sie dalej pruł.

 

nie wiem czy musi byc az jakis fachowiec.

gdyby pekniecie bylo na spawie to wtedy trzeba taki spaw usunąć, czyscic, zdiagnozowac pekniecie czy pruje sie tylko wzdluz linii spawu czy peka tez rura jak polozyc spaw zeby problem sie nie powtorzyl itd.

 

kolega mial rame z rozsadzoną główką ramy (pękniecie tak jak u ciebie od krawedzi ku srodkowi). spawacz polozyl małą "plombę" i rama buja sie do dzis.

 

oczywiscie mozesz walczyc o wymiane gwarancyjna. to byloby najlepsze rozwiazanie bo wtedy nowa rama.

jak to starszy model to byc moze dostaniesz nawet cos nowszego z kolekcji tej firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 lata gwarancji skończyło się w kwietniu, więc lipa :/

 

Nie widziałem zbyt dużo popękanych ram, ale tak na zdrowy rozsądek to całkiem logiczne miejsce na pęknięcie. Mocniejsze uderzenie o np. krawężnik i gotowe. A niedawno zdarzyło mi się przebić dętkę i boczną ściankę opony o krawędź obręczy, więc to mogło się wtedy zrobić.

 

Dzięki za pomysł ze spawaniem, pogadam ze znajomym co się tym zajmują zawodowo i wkleję efekty :excl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak rzekłem zaspawałbym i powoli zbierał na nową ramę :) Bo samo to, że pękła, sugeruje, że jest słaba, albo mocno już oberwała i jest osłabiona. Nie trzebaby wtedy też martwić się o jakieś super wzmocnienia i wymyślne techniki spawu, bo prowizorka by to była.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://picasaweb.google.com/szczupaker/Ram...814444386766898

 

Coś mi nie wychodzi linkowanie z picassy :/<br /><br />W necie znalazłem raptem 3 zakłady spawające aluminium w warszawie, więc wybrałem najbliższy. Koleś na dzieńdobry powiedział, że nie robi poniżej 50 zeta, ale wcale mu się nie dziwię. Cała robota zajęła mu może z 10 minut i wygląda to tak jak widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że miałem niedawno podobny problem (pęknięcie nad mufą) to wrzucę foto:

 

- pęknięcie: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...4f5408efe8.html

 

- spaw: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...6c5afe31df.html

 

- po kilkugodzinnej zabawie dremelem i farbą: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...f06ce9341c.html

 

 

Na razie nic się nie dzieje, ale mam świadomość, że raczej w bliższej niż dalszej przyszłości trzeba będzie poszukać czegoś nowego (pewnie No Saint / Radon).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...