Skocz do zawartości

[hydrauliczne] przy przewozie samolotem


gaznaulicach

Rekomendowane odpowiedzi

przewoził ktoś z was kiedyś rower samolotem?? i czy nie wiecie, czy nic się wtedy nie dzieje z hamulcami hydraulicznymi. bo jak kiedyś oglądałem program o długopisach żelowych to mówili, że w samolocie mogą się rozszczelniać, więc może coś być podobnego z hamplami??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. cisnienie w ladowni moze byc nizsze niz w kabinie

2. w czasie hamowania "w hamulcu" jest bardzo wysokie cisnienie, duzo wyzsze niz otaczajace go cisnienie atmosferyczne i nic sie nie dzieje. w samolocie roznica cisnien bedzie duzo nizsza.

3. dlugopisy zelowe nie sa projektowane pod katem wytrzymywania duzych roznic cisnien....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja wtrącę swoje trzy grosze:

na niektórych forach turystycznych przestrzegają przed zabieraniem kuchenek gazowych do samolotu... rzekomo mogą się rozszczelnić...

jeśli są jakiekolwiek wątpliwości w kwestii przewożenia hydraulików w luku bagażowym w samolocie to może warto zajrzeć na takie forum "stricte turystyczne" -na pewno ktoś zna odpowiedź na to pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawe pytanie. Padło ono juz gdzieś na tym forum przy okazji przewozu bika samolotem. Wspomniane było że ciśnienie w luku bagażowym spada (o ile dobrze pamiętam) pięciokrotnie w stosunku do ciśnienia jakie panuje na ziemi, a tym samym ciśnienie wewnątrz opon i amorkach pneumatycznych powinno wzrosnąć pięciokrotnie w stosunku do ciśnienia otoczenia. I w związku z tym należy je opróżniać z powietrza. A mnie się nasuwa pytanie: to co dzieje się z dezodorantami w bagażach pasażerów? Przecież są to zbiorniki pod ciśnieniem . Z tego wnioskuję że jego pięciokrotny wzrost powinien robić małe BUUM w coniektórych walizkach ;) Niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu jeśli się mylę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz co się obawiać o hamulce, nic im się nie stanie. Ciśnienie w luku bagażowym jest niewiele niższe niż w kabinie. Wynosi mniej więcej 0,5 - 0,7 atm i nie będzie miało wpływu na płyn hamulcowy. A to dlatego, że w przeciwieństwie do gazu (powietrza w oponach czy tego co jest w dezodorancie) płyn hamulcowy się nie rozszerza.

 

Jeżeli chodzi o ciśnienie w oponach czy w amorze, to nie wzrośnie czy zmaleje 5 razy, nie chodzi o mnożenie/dzielenie. Tutaj będzie działało dodawanie/odejmowanie. Czyli jeżeli masz napompowane koła na 3 atm a w luku spadło o 0,5 atm to koło będzie miało rzeczywiste 3 atm + 0,5 atm. Mniej więcej.

 

Jeżeli chodzi o amortyzator, może być podobnie, ale przypuszczam, że w mniejszym stopniu, bo metal jest mniej rozciągalny od gumy i przypuszczam, że ciśnienie wzrośnie jeszcze mniej. To ostatnie zdanie to już moje teoretyzowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co ja wiem luk bagażowy i kabina samolotu w całości stanowią przedział ciśnieniowy czyli jeden element i są hermetyzowane, osobna kwestia to spadek temperatury w luku bagażowym, który może być nieogrzewany ale skoro przy lekkim mrozie hamulcom nic nie jest to w samolocie tez nie bedzie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BarteX88

Tak to prawda, jest nieogrzewany. Po locie samolotem cały bagaż jak i sprzęt w nim były strasznie zimne (lot trwał 5 godzin). Z dezodorantami nic się nie stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...