Skocz do zawartości

Mniejszościowy KLUB użytkowników GT !


Lukaszeczek

Rekomendowane odpowiedzi

:) kiera jest 720 :P i tak:

 

1. na podjazdach trzeba sie troche bardziej nameczyc niz na normalnej, rower sie zachowuje tez troche niestabilnie tzn trzeba uwazac bo zmienia kierunek dosc latwo

2. na zjazdach jest nieziemsko super : dobrze skreca sie i wybiera przeszkody

3. na prostej to nie wiem bo rzadko jezdze po prostej

4. do wyscigow xc nie polecam, ale na maratony albo mtbo jest idealna, podobnie jak na zwykle wypady do lasu bo daje (przynajmniej mi) wiecej radosci z jazdy niz prosta kierownica, jest wygodniejsza i jezdzi sie szybciej, a pod gorke to jak sie czlowiek przyzwyczai to tez znajdzie sposob zeby sprawnie podjezdzac

 

co do wyciagniecia to ja mam rame wd starej numeracji gt 16 , wd nowej 18 a wzrostu mam 182... wiec rama jest na mnie niby za mala ale jak dla mnie akurat bo zawsze lubilem mniejsze ramy (mialem poprzednio 17") bo sa bardziej zwrotne. na tej ramie nie jezdzilem na innej kierownicy. ale sa mozliwe rozne jej ustawienia tak, ze mozna sobie dopasowac sposob giecia do potrzeb. :P tzn mozna ja pochylic lub przysunac do siebie.

u mnie przy mostku 80 ustawionego na minus (na odwrot) i kierownicy ustawionej gieciem w gore jest spoko.

 

aha. tylko trzeba uwazac na drzewa, bo jesli kierownica jest szersza niz rozstaw barkow (a nie jestem pudzianowski zeby miec w barach 720) to jadac myslisz sobie o tym zeby zmiescic sie cialem miedzy drzewami o kierownicy zapominajac... i jest smiesznie :P

 

sie rozpisalem.. zaraz sie spoznie na rower..

 

konkluzja: POLECAM GIETE KIEROWNICE :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no ja za giętą jestem w GT z całego serca,tylko zdziwiłem się w tak dużemu gięciu i tak dużej zjazdowej wręcz szerokości w ramie bądź co bądź wyścigowej.Jeśli Dałeś mostek w dół (a do tego Masz go krótki) to rozumiem,czemu tak duży wznios i szerokość Ci nie przeszkadza:)

 

Bikergonia - Masz prostą kierę? A ramkę też Zaskara?

 

A ja mojej Lawince zafundowałem zestawik Guizzo (sztyca,mostek i kiera-gięta 30mm i szer.620)i nie mogę się doczekać kiedy ją na "niej" zobaczę:) Wziąłem się za stylistyczno-usprawniający upgrade...ciekawe czy uda mi się to połączyć:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakies nowe zasady fizyki ? Jest dokladnie odwrotnie.

 

No właśnie szeroka kierownica powinna pomagać w podjazdach bo obniża środek ciężkości (dobrze mówię?;)

Ja mam identyczną sytuację mam problem na stromych podjazdach z utrzymaniem jazdy na wprost- bardzo łatwo mi skręca koło...a mam małe gięcie i kierę 600 mm ale jednocześnie za krótką sztycę (czyli nisko siedzę) i mostek 25 stopni -zobaczymy co się stanie po obniżeniu mostka do 7 stopni i podniesieniu siodełka (wymiana sztycy) Te problemy odczuwam tylko w beskidach na na naprawdę stromych (tam są tylko takie:)) podjazdach gdzie jak podniosę tyłek z siodełka od razu buksuje koło.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sie nie znam na fizyce ja jezdze na rowerze ;) fakt faktem ze na gietej gorzej sie podjezdza przy malej predkosci jeden lekki ruch kierownica powoduje duza zmiane kierunku. o to mi chodzilo.

 

a w ogole ostatnio widac nawrot nawet niektorych (choc jest ich malo) bardziej czolowych ;p zawodnikow xc do kierownic gietych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalamujecie mnie koledzy... Gieta kierownica nie obniza srodka ciezkosci, bo jak sama nazwa wskazuje jest gieta do gory (no chyba ze ktos zamontuje w dol :D ). Szeroka kierownica to wieksza dzwignia. Latwiej krecic kierownica ale ruch w bok przeklada sie na duzo mniejszy ruch kola, wiec rower jest stabilniejszy. Gdybys sie przesiadl na prosta 560-tke to bys jezdzil szlaczkiem ;) Nie nawidze gietych kierownic, strasznie slabo sie podjezdza, rower jest strasznie mulowaty, bo trzeba sie ta kiera namachac zeby skrecic, a na szosie lapie sie caly wiatr w wojewodztwie. Dlatego wytrzymalem tydzien na seryjnej gietej w GT (620mm i 4.5* o ile pamietam). Ale... sa rozne gusta i rozne przeznaczenie roweru.

 

btw wazyliscie seryjne kierownice w GT ? Bo jak nie to lepiej usiadzcie zanim to zrobicie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o obniżenie środka przez szerszą kierownicę nie przez gięcie,bo to można zminimalizować mostkiem.Czy jak rozłożysz szerzej ręce to nie obniżysz się i tym samym ciężaru nad nią??

 

Ja kięrę wkrótce będę wymieniał i wtedy się okaże. Na razie zważyłem mostek...223 gr ze śrubami bez śrub 192 gr:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z Xystoffem w sprawie giętej (poza podjeżdżaniem - bo tu moje doświadczenia są akurat zgoła odmienne) - moje ostatnie testy rozmaitych kierownic udowodniły mi, że szersza kiera daje dużo większą stabilność roweru i łatwość prowadzenia go torem obranym przez ciebie, a nie pojazd :) . Poprzednia moja prosta kiera miała 46-47 cm, po zdjęciu rogów 52; obecna gięta ma 56 cm - i owszem, teraz łatwiej się skręca (większa dźwignia), ale właśnie dzięki temu nie mam problemów m. in. z krętymi podjazdami :D . Próbowałam jazdy z patykiem 56 cm i mostkiem na "+" - to nie było to ;) . Ręce źle się układały i bez rogów bolały nadgarstki - a manewrowność wcale nie stała na najwyższym poziomie. Obecna gięta + mostek na "-" sprawdza się doskonale: pełna kontrola nad rowerem nieomal w każdych warunkach :wacko: .

kello: u ciebie widzę, że siodło mocno poszło w górę - więc pozycja, mimo giętej kiery, raczej taka podjazdowa :wallbash: . Śmiem twierdzić, że z patykiem na zjazdach miałbyś niezły hardcore...

Pozdrówko gięciakolubne <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam się zastanawiać, że z kierownicami jest jak z siodełkiem - sprawa indywidualna kolarza ;) Jednym lepiej jest na prostych innym na giętych, w podobnych sytuacjach oczekujemy czegoś kto chce właśnie to zlikwidować. Gdyby kiery gięte były takie złe do XC to czemu je produkują i czemu producenci rowerów je ładują?? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA sobie kiery prostej nie wyobrażam i rowerek ładniejszy z giętą -avalanche to allmountain a nie XC więc gięta do niego bardziej pasuje - ale to moje zdanie.Druga sprawa,że gięta jet wygodniejsza-oczywiście dla mnie:)Więc dla takich ludzi jak ja muszą je produkować,proste:)

 

KAZUMI - jak tam poszukiwania nowej ramy?? Masz coś na oku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TY chyba żartujesz! Jak się potem Zamierzasz tutaj pokazać?:)

Uważaj do kogo mówisz jestem Ojcem Chrzestnym tego tematu :) a przed pojawieniem się na forum Lukaszeczka byłem chyba przez pół roku jedynym posiadaczem GT na forum. Mimo że już nie będę (na razie) śmigał na GT to i taj jest to moja ulubiona marka i te trzy trójkąty :)B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważaj do kogo mówisz jestem Ojcem Chrzestnym tego tematu ;) a przed pojawieniem się na forum Lukaszeczka byłem chyba przez pół roku jedynym posiadaczem GT na forum. Mimo że już nie będę (na razie) śmigał na GT to i taj jest to moja ulubiona marka i te trzy trójkąty :rolleyes:B)

 

No Wiesz..jak dla mnie to ten fakt jeszcze bardziej Cię zobowiązuje to posiadania GT (zwłaszcza,że nie Masz ochoty specjalnie zmieniać markę - jak mówisz:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem polega na tym że w Polsce nie ma dostępu do porządnych ram GT i trzeba sprowadzić. Niby nie wielki problem ale zawsze. Po za tym trzeba wszystko do niego dokupić co jak chce sie utrzymać jakiś wyższy poziom kosztuje i to sporo. Kupuje "tani" rower z bardzo dobrym osprzętem i w przyszłości jest plan na wymianę ramy z alu na stalową a ja nie będzie fajnych stalowych to może na Zaskara. Odwróciłem filozofie składania roweru gdzie najpierw chce kupić cały rower z myślą wymiany ramy a nie osprzętu ;):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w Katowicach w Summicie mają luzem ramy GT - jest I-drive (nie pamiętam który) i Zaskar... rama jest z 2004 wystawiona za 1049,ale cena na bank do negocjacji -dużo to? Gwarancja startuje oczywiście od momentu kupna....

 

Dlaczego Jesteś zakochany w stali? Aluminium GT za sztywne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Gdańsku wisi Zaskar srebno niebieski za jedyne 1400zł i jest chyba sprzed paru ładnych lat :)

Każdy Frame Builder Ci powie, że stal jest najlepsza do produkcji ram. Stalówka jest sztywna, tłumi drgania, w miarę łatwa do "naprawy", wycieniowane rurki są całkiem lekki i są nie wiele cięższe do aluminium. Ka klasyfikacji materiałów do budowy ram stal jest na pierwszym miejscu, tytan, alu i na końcu carbin. Jedynym minusem stali jest to, że może ją rdza dopaść ale teraz już są specjalne środki do konserwacji. A po za tym wszystkim mam jakiś sentyment do stali :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...