Skocz do zawartości

[Lustrzanka cyfrowa] Problem z dokonaniem wyboru


Wax

Rekomendowane odpowiedzi

  • Root Admin
Napisano

jeśli brakuje Ci głębi w zdjęciu, to cyfrowa lustrzanka ci tego nie da... Film to rozwiązanie tego głównego problemu. Choćbyś kupił canona 1ds mk3 za 15tys, to fotki i tak będą płaskie... to jest minus cyfrówek :thumbsup:. Nie potrafią robić 'prawdziwych" zdjęć

 

no chyba że chodziło ci o samą głębię ostrości... to już kwestia obiektywu

Napisano
no chyba że chodziło ci o samą głębię ostrości... to już kwestia obiektywu
do tego dochodzi również kwestia ceny za taki obiektyw, chociaż...

 

16-85VR bez zbędnych ustawień. Ot taka fotka

b2dad8c5f8ac09fbm.jpg

 

A tutaj przykład działania AF. Laski pędziły jakieś 60-70 km/h. Zwróćcie uwagę na tylną szybę i zagłówki na tylnych fotelach.

 

16932257bbaed439m.jpg

  • Root Admin
Napisano

do tego nie trzeba af.. wystarczy ustawienie Tv, czas około 1/30-80 sekundy i odpowiednie ustawienie przysłony. Jak ktoś ma wprawną rękę, to złapie ostrość i moment ruchu ;), ale jest trudniej

 

tak to wyszło robiąc jak napisałem wyżej. http://www.digart.pl/praca/1900957/Bowson_z_kolega.html

 

http://www.digart.pl/praca/1899727/Guinness.html

 

 

i porównanie

Film: http://www.digart.pl/praca/1708156/James.html http://www.digart.pl/zoom/1659119/Zaczarowana.html - zwykły 50mm, a aparat jakiś stary bez żadnej automatyki :)

Cyfrówka: http://www.digart.pl/praca/1640985/Karola.html eos 350d

 

problem w tym, że nawet przy wywoływaniu bawisz się w pewien sposób... także zobaczysz, że photoshop to konieczność, zwłaszcza przy ciemniejszych zdjęciach, gdzie będzie brakowało ci szczegółów czy odwrotnie przy prześwietleniu, nawet drobnym. Nie znam fotografa, który by nie podkręcał zdjęć.

 

www.dpreview.com tutaj popatrz sobie na testy aparatów i zdjęcia, jakie robią. Tak dla uświadomienia skali problemu photoshopowego ;)

 

i jeszcze odnośnie tej głębi... i mniejsza przysłona, tym głębia ostrości jest płytsza.. albo inaczej... wielka dziura = wielkie rozmycie w tle, mała dziura = duuużo szzczegółów

Napisano

No właśnie zerkam Twoje prace i całkiem całkiem ;) Film faktycznie rozkłada cyfrówkę na kolana, ale nie jest to dla mnie nowość. Oddaje niesamowicie klimat... nie wiem jak to określić :)

 

Za cyfrówką stoi jednak dostępność, ogromny wybór, wygoda w użytkowaniu, szybka wymiana nośnika i możliwość bardzo szybkiej komputerowej edycji (coraz częściej również w samym aparacie). Przy wprawnej ręce i dobrym oku można uzyskać jakiś tam procent tego, co oferuje film, ale ogólnie "troszkę" i tak będzie brakować. Film to raczej zabawka dla zapaleńców. Dla ludzi, którzy chcą wyciągnąć z fotografii coś więcej...

 

D60 nie jest moim pierwszym aparatem i pewnie nie ostatnim. Może kiedyś sięgnę do filmu, bo myślę, że warto. Zobaczymy :)

 

Za taką kasę dla mnie odpowiedź jest jasna - Sony alfa200 (którą sam niedługo będę kupował).
No tak. Kupujcie, bo ja będe kupował ;) Mógłbyś rozwinąć dlaczego akurat alpha200?
  • Root Admin
Napisano

no wlasnie, cyfrowka ma jedną istotną przewagę... cena.., a czy wybierze już taką, czy inną.. kwestia gustu i zależy do czego potrzebna.

 

canon ma dobre matryce cmos. zdjecia na wysokich iso są najbardziej wyraźne ze wszystkich... tutaj ponownie odwołam się do www.dpreview.com

 

nikon, też świetna firma, ma wiele nowatorskich rozwiązań, które chciałbym zobaczyć w canonach, jakość na wysokich iso (szumy) są odrobinę większe...

 

reszta dla mnie nie istnieje, bo ani jakością ani ilością nowatorskich rozwiązań nie dorównują powyższym. Albo problem z tym, albo z tamtym, albo nie ma tego, a jak już ma to dziwne.

 

najbardziej kontrowersyjną cyfrówką jest wlasnie sony i mimo, że przejęcie konicka minolta spowodowało przeniesienie wielu rozwiązań do ich aparatów oraz trochę doświadczenia, to do KONKRETNEJ fotografii raczej się nie nadaje... Owszem, dla mało wymagających toż to przecież cudo, ale również www.dpreview.com . Wolę im zaufać. Do tej pory się nie zawiodłem. Ale wkroczyłem na delikatny temat, które lepsze...

Pojawia się też kwestia dostępu do sprzętu. Bez problemu zaopatruję się w chinach za pół ceny, gdzie canon i nikon króluje. Nie wiem czemu ale do innych nie ma tyle wyposażenia, szkieł..

 

ode mnie rada: nikon albo canon, którykolwiek wybierzesz, na pewno będziesz zadowolony.

Popatrz też nna profesjonalistów.. w 90% przypadków oni robią zdjęcia nikonami i canonami. Wielu z nich ma taki i taki sprzęt, do różnych celów. Ich doświadczenie jest znacznie większe, niż kogokolwiek na tym forum.

 

i najważniejsze... nigdy nie ustawiaj na tryb automatyczny ;) to nie aparat ma rządzić, tylko ty.:)

Napisano

wiem, wiem...

co do tej "głębi": mam w domu "starego" analogowego EOSa 300... Cyfrówki potrzebowałbym "nacodzień i od święta" -czasem jest okazja żeby pstryknąć jakąś fajną fotkę i okazuje się nagle, że kompakt nie wystarczy... brakuje "tego czegoś"... na jakość zdjęć nie narzekam(czasem odpowiednie kadrowanie czyni cuda) ale to nie jest TO :/

 

Ten Nikon jest ciekawą propozycją... ale ten obiektyw jakiś taki za krótki... tzn. "Zoom optyczny:3x"

a jak rozkładają się koszta obiektywów ze stabilizacją/bez stabilizacji?? jakie są teraz standardy i jakie firmy ich "używają"??

 

widzę że w sprawie aparatu nie dostanę żadnej jednoznacznej opinii... w sumie należało się tego spodziewać ;)

to może podrzućcie kilka propozycji(porównywalnych i w tym przedziale cenowym)... przymierzę się do każdej i poszperam po innych forach...

Soniaki zachwalał mój kumpel... który sam ma Alfę -więc opinia miarodajna nie jest(przynajmniej on nie narzeka)

z kolei inni mówią "Bierz Canona!! będziesz zadowolony" albo "Nie bierz Nikona. Dlaczego?? Bo to Nikona, a Soniak to Soniak..." itp

 

Jeszcze wytłumaczę się dlaczego nie używam i nie zamierzam używać photoshopów i innych programów do obróbki -otóż wyszedłem kiedyś z założenia że jaki jest sens wzbogacać swoje fotki i tuszować niedoróbki przesyceniem barw czy też nienaturalnym "światłem"... Poprawki kadrowania to już chyba bajer dla tych z Parkinsonem lub ze sztywniakiem do DH... poza tym Emo-fotografia mnie nie interesuje...

 

PS. ostatnio lubuję się w B&W więc ważne będzie w tej fotografii nowym sprzętem światło... jak to jest z tą "jasnością" szkieł?? dla amatora ma to jakiekolwiek znaczenie??

Napisano
Jeszcze wytłumaczę się dlaczego nie używam i nie zamierzam używać photoshopów
Ja też staram się unikać tych "wspomagaczy" jak tylko mogę, ale niestety czasami trzeba z nich skorzystać by uzyskać lepszy efekt, lub lepiej oddać treść. Jakiś czas temu pstrykałem w Gdańsku ptaki na plaży. Photoshopem później usuwałem kupy :D , co by nie raziły odbiorcy. W zamyśle cała zabawa polega na tym, żeby samym aparatem osiągnąć taki efekt, by nie musieć korzystać z tego typu programów. Niestety nie zawsze się to udaje.

 

jak to jest z tą "jasnością" szkieł?? dla amatora ma to jakiekolwiek znaczenie??
Wydaje mi się, że raczej ma. W tańszych obiektywach w całym zakresie ogniskowania występuje pewien zakres jasności. Np w kitowym obiektywie d60 przy ogniskowej 18mm światło to 3,5; przy 55mm - 5,6. Czym niższa cyferka oznaczająca "światło" - tym lepiej.

 

U Nikona jest troszkę ból, bo firma namiętnie wypuszcza różne wersje kitowych obiektywów z światłem w granicach 3,5 -5,6, (16-85mm 3,5-5,6; 18-55mm 3,5-5,6; 18-135mm 3,5-5,6, 18-70mm 3,5-4,5; 18-200mm 3,5-5,6 i planowany na koniec września 18-105mm 3,5-5,6). Brakuje obiektywów ze stałym światłem w granicach 4 lub niżej (nie mam tu na myśli 14-24mm i 24-70mm 2,8) lub na przykład 2,8 - 4,0 z jakimś w miarę konkretnym ogniskowaniem. Wszyscy na to narzekają i mają niestety rację, co oczywiście nie oznacza, że nie można zrobić bardzo dobrego zdjęcia którymś z kitowych obiektywów ;) .

Napisano

A pokaż mi KITowy obiektyw innej marki który ma lepsze światło niż te 3,5-5,6 które jest nienaruszalnym standardem.

Sony to może robi i dobre...ale telewizory i komórki ;)

 

Żeby Ci nie było za łatwo wybrać to polecę jeszcze Pentaxa K200D z obiektywem DA 18-55/3,5-5,6

Ma matrycę z K10D albo Nikona D80 jak kto woli :D stabilizację w korpusie, system czyszczenia matrycy który z resztą i tak nie działa ale nie myśl, że u C albo N działa lepiej. Po prostu większych zabrudzeń nie da się usuną niemechanicznie.

Napisano
A pokaż mi KITowy obiektyw innej marki który ma lepsze światło niż te 3,5-5,6 które jest nienaruszalnym standardem.
A no właśnie. Tak jak pisałem - i nie jest to tylko domeną Nikona. Są szkła z "dolnej półki" mieszczące w jakimś tam znośnym przedziale finansowym, dalej pustka i już profesjonalne szkiełka z dobrym światłem i niestety w dobrej cenie, na która nie każdy może sobie pozwolić. Brakuje średniaków.

 

Śliniłem się ostatnio na 16-85VR, a obecnie czekam na 18-105VR, bo uważam, że będzie to najlepsze co oferuje Nikon w tej klasie. 18-70 i 18-135 bez stabilizacji więc odpadają, 18-200 za długi i jakoś zdjęć pozostawia sporo do życzenia - więc też odpada. Wypada tylko czekać na 18-105VR...

 

Brakuje niestety obiektywów ponadkitowych, nie będących koniecznie modelami dodawanym do każdej nawet najtańszej lustrzanki. Liczę, że w końcu pokażą sie obiektywy na konkretnym średnim poziomie. Odbiegające w takim samym stopniu od kitów jaki i od szkieł profesjonalnych.

Napisano
A pokaż mi KITowy obiektyw innej marki który ma lepsze światło niż te 3,5-5,6 które jest nienaruszalnym standardem.

Sony to może robi i dobre...ale telewizory i komórki ;)

 

Żeby Ci nie było za łatwo wybrać to polecę jeszcze Pentaxa K200D z obiektywem DA 18-55/3,5-5,6

Ma matrycę z K10D albo Nikona D80 jak kto woli :D stabilizację w korpusie, system czyszczenia matrycy który z resztą i tak nie działa ale nie myśl, że u C albo N działa lepiej. Po prostu większych zabrudzeń nie da się usuną niemechanicznie.

 

komorek fajnych na pewno nie robi a tv tez sa watpliwe :)

Napisano
jaki jest sens wzbogacać swoje fotki i tuszować niedoróbki przesyceniem barw czy też nienaturalnym "światłem"
wzbogacanie i tuszowanie nie ma sensu; sensowna jest świadoma kontrola nad obrazem od początku do końca, tj od naciśnięcia spustu migawki do opublikowania/pokazania zdjęcia. można usuwać kupy ptaków albo pryszcze brata clone-stampem, a można też używać krzywych do wydobycia szczegółów cieni z cyfrowego RAWa, które na odbitce z negatywu byłyby widoczne.

 

Co do sprzętu - jasne obiektywy pozwalają fotografować w ciemniejszch warunkach, co zapewni ci także stabilizacja obrazu; nie zapewni ci natomiast możliwości uzyskania małej głębi ostrości, co jest ładne, aczkolwiek czasem przy zdjęciach sportu trudne do uzyskania (zwł. przy ogniskowych krótszych niż 100mm). w Canonie czy Nikonie są fajne obiektywy stałoogniskowe 50mm/1.8 (Nikon lepiej zbudowany). jasne zoomy w rozsądnej cenie da się znaleźć z analogowej półki, np. Canon 28-105 czy Tamron 28-75/2.8.

 

Musisz tu jednak zwracać uwagę, czy ob. ma wbudowany silnik, bo może nie podejść do korpusu, np. Nikon d40/40x/60 nie ma własnego motoru autofocusu.

Napisano

Taki "średni" obiektyw znajduje się w ofercie Olympusa - 14-54 (2.8-3.5). Ostatnio zakupiłem ten obiektyw z "prywatnego importu" :D w cenie 1200+przesyłka i jestem więcej niż zadowolony. Przy wyborze wszelakich sprzętów elektronicznych zawsze mam ten sam problem, jeden sprzęt ma jakąś fajną funkcję natomiast nie posiada kolejnej która jest w innym sprzęcie. Czasem najchętniej poszedł bym do sklepu i poprosił aby z 3 aparatów złożyli mi 1 (z tego chce to i to a z kolejnego coś innego) :) Masz jakieś pojęcie o fotografii to sam musisz stwierdzić co Ci się bardziej przyda. U mnie za Olympusem (posiadam E-510) przemawiała stabilizacja w korpusie (niestety Nikon i Canon uparcie wyposażają w stabilizacje obiektywy), czyszczałka matrycy, jakość wykonania. W grę wchodził jeszcze Pentax i Sony. Pentax odpadł ze względu na finanse (choć miał fajny uszczelniony korpus) natomiast Sony jakoś nie lubię (już się naciąłem na tej firmie, a poza tym ma zapędy monopolistyczne - czego nie lubię). Wiem że Olek nie jest idealny - mniejsza matryca a co za tym idzie nieco mniejszy zakres tonalny i większe szumy, jednak jestem z niego zadowolony. U Olka niestety brakuje nieco obiektywów innych firm (Sigma, Tamron) choć powoli się to zmienia.

Co do Sony A200 to on ma plastikowy bagnet ;) Nieźle panowie zaoszczędzili na kosztach produkcji. Kto dużo zmienia obiektywy lub chce podpinać coś cięższego to może mieć problem, więc jeśli już sony to jakiś wyższy model.

Napisano

A teraz małe OT i mała ciekawostka fotograficzna. Zorganizowałem sobie na kilka dni aparat Canona. Kupiłem film i jutro po pracy idę troszkę pofocić. Aparat prezentuje się całkiem zgrabnie i wstępnie nie mam do niego większych zastrzeżeń. Zobaczymy jak sobie poradzi w terenie. Ten Canon wygląda tak:

 

11173a177067b784m.jpg

 

9fd023f13c66ddd0m.jpg

 

c4233aac71b005b9m.jpg

 

0ae95e2dae46cf1fm.jpg

 

80106896672ed01bm.jpg

 

190f92a2f1735e52m.jpg

 

dfa11d76b87feb7fm.jpg

 

8b28cfef0151e6ebm.jpg

 

Jakie było moje zdziwienie, kiedy przeczytałem o tym Canonie takie rzeczy :P . Zobaczymy co jutro wyjdzie. Może nie będzie tragedii.

 

Tutaj jeszcze link do tego aparatu na Allegro.

Napisano

auuuć...

założę się że w korpusie ukryte są ołowiane sztabki do dociążania tego plastiku...

ten sprzęcior to takie rowerowe MAKRO -dosłownie i w przenośni- wśród aparatów ;P

 

a wracając do głównego wątku... Soniak alpha300?? jakie są jego wady i w czym lepsza jest konkurencja??

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Przesadzasz, wszystko zależy od preferencji fotografa. każda firma ma swoje wady i zalety, a że największą popularność ma Nikon i Canon, nie oznacza od razu że będą najbardziej odpowiednie dla ciebie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...