Skocz do zawartości

[Rama] Budżetowy full enduro.


Martinuz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, dzięki wam dobrzy ludzie, zbudowałem już swoją maszynkę do Enduro. Jednak po pół roku jazdy na sztywniaku, w mej chorej głowie zrodziła się iście szatańska wizja - full. Przeszukałem troche forum, allegro, i internet (2 razy ;) ). I trafiłem na Poison Currare. Moje pytanie jest mianowicie, co, jesli jest, jest lepsze od tej ramkli?

Dodam że dysponuję budżetem 1500pln na samą ramę bez dampera, oraz że niekoniecznie musi być to nówka.

Wszystkim dobrym ludziom, którzy pomogą, dziękuję!

Dodam że od ramki wymagam dobrej współpracy z Pikiem (którego kocham). Miło by było, gdyby też dało się na niej przejechać chociaż parę metrów po szosie (dojazd do lasu).

 

Ah, byłbym zapomniał. Ramka powinna być czarna. Wiem że to głupie, ale mam zboczenie na tym punkcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zależy Ci na papierach, polskiej gwarancji itp. to nie znajdziesz niczego innego w tej cenie. Widzac jednak, jaką fajna firmą jest polski dystrybutor Poisona, to wątpię by ta gwarancja była cokolwiek warta :/ Jesli pasuje Ci poison, a nie masz oporów przed zakupami np. w Niemczech, to możesz Curare (bądź analogicznego RockMachine Volcano.. grafitowy bardziej niż czarny) kupić na niemeickim ebay'u za ponad 300zł taniej niż w PL.

Z używkami (zwłascza w przypadku ram z dużym skokiem) to trochę loteria. Może okazać się, że rama, która rzekomo jeździła na wycieczki po lesie i po bułki jest zakatowana, wymaga wymiany łożysk (nie daj boże nietypowych), pęka itp. Ja się tak kiedyś naciąłem z Mongoose Grand Marquis, który zgodnie z opsem na allegro wydawał sie być świetną okazją (Na swojego Speca też patrze z nieufnością, odkąd poznałem historię ramy)

Abstrahując od tego ryzyka, to ciekawe ramy pojawiają się tutaj: htp://www.dhsklep.pl - kiedyś był czarny Giant AC, a teraz w tym kolorze jast jakiś Diamondback XSL z damperem Romic (130mm z tyłu więc powinein się ładnie z Pikiem zgrać).

 

Z tą trudnością w jeździe po asfalcie to mit - na wszystkim pojedziesz. Jak zainwestujesz w damper z blokadą, to nawet całkiem szybko, ale nawet jeśli nie, to i tak żadnego fulla nie trzeba przecież po asfalcie prowadzić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A cóż to jest z dystrybutorem Poisona?

Na papierach zależy mi średnio, nie wydaje mi się możliwe oddawanie ramy na gwarancję ;) No bo i z jakiego tytułu? Sama sie nie rozpadnie, a jak sam zajadę... To moja wina :D

Natomiast nie chcę kupować w niemczech, wolałbym PL :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama sie nie rozpadnie,...

 

Byś się zdziwił :D Ostatnia moja rama pękła sama. Na tyle sama, że gwarancję Duncon uznał i mam dostać nową.

 

 

A co do poison bikes Polska, extreme-shop itp. i jakości obługi tam, to zapraszam do wątku o extreme-shop i testu Arsen AM w dziale testów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poison jest bezkonkurencyjny jeżeli chodzi o relację cena / jakość, jedyną konkurencją w polsce są jakieś prymitywne jednozawiasy. do posiona extreme-shop ma łożyska, choć sam sklep działa dziwnie i trzeba uważać.

 

mały offtopic : jakbyś był zainteresowany mam czarną curare na sprzedaż :D pisz na priv jak jesteś zainteresowany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybka lektóra tematu na temat Extreme-shop niestety mnie zirytowała :) No trudno, trzeba będzie szukać gdzie indziej/innej ramy, ryzyko zbyt wielkie.

Rud, widziałem twoje oferty na allegro i 2 forach interentowych, niestety kase bede miał pod koniec sierpnia, więc obawiam się żę to kupa czasu :)

Swoją drogą, może jakieś opinie o ramkach Sintesi? Bo wprawdzie Python kumpla się rozjechał, ale może to wada jednego egzemplarza?

 

A może znacie jeszcze jakieś sklepy internetowe/dealerów z ramami full w tej cenie?

 

A co powiecie ciekawego o ramce DC Akita? Wiem że cena duża, ale czy warto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Extreme shop może nie jest dobrym sklepem, ale zważ na to że rowerki u nich zamawia setki Polaków, z resztą sami piszą na stronie iż dostawy mają co miesiąc i może się tak zdarzyć, iż z dużego zainteresowania roweru akurat nie będzie(szczególnie teraz jak mają promocję).

 

Jak dla mnie to rowerek kupuje się raz, a jeździ kilka lat, więc te kilka dni można pocierpieć z ex-shopem. Z resztą o ile w rowerku można czegoś nie dosłać, pomylić się w specyfikacji, to w kwestiach samej ramy pola do pomyłki nie ma dużego.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 1 , nie chodzi mi o chamska i niegrzeczną obsługę. Jedynie czego się boję, to to że moga nie uznać gwarancji. Mówisz żę na ramce jeździ się lata - racja, pod warunkiem ze nie pęknie po wyjsciu z domu, albo że lakier nie odleci po pierwszym przejeździe przez krzaki.

Co do DC Akita, chyba racja ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masa Akity nie jest taka okropna, gdy porównać ją do innych fulli wspomnianych w tym temacie. Poisony to też koszmarne kloce. Nawet jednozawiasa można łyknąć - na 100% pobije on układy wielozawiasowe łatwością konserwacji itd. Akitę wg. mnie wyklucza natomiast niedostępność rozmiarów powyżej 16". Dłuższe dystanse na takiej małej ramie to porażka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Extreme shop może nie jest dobrym sklepem, ale zważ na to że rowerki u nich zamawia setki Polaków, z resztą sami piszą na stronie iż dostawy mają co miesiąc i może się tak zdarzyć, iż z dużego zainteresowania roweru akurat nie będzie(szczególnie teraz jak mają promocję).

 

Jak dla mnie to rowerek kupuje się raz, a jeździ kilka lat, więc te kilka dni można pocierpieć z ex-shopem. Z resztą o ile w rowerku można czegoś nie dosłać, pomylić się w specyfikacji, to w kwestiach samej ramy pola do pomyłki nie ma dużego.

 

Pozdrawiam

zakup robisz moze i jeden raz ale pewnosci nie masz ze to jedyny i ostatni kontakt ze sprzedawcą. połamałem trzy ramy gianta fulle i rame cube. obie firmy bardziej renomowane niz poison a problemow bylo jak z makrosh*tami.

w ex shopie pracują niedoinformowani ignoranci. i to jest najwiekszy problem. sprzedaja cos o czym nie maja tak naprawde specjalnie duzego pojecia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to niech autor zamówi w Niemczech, jak chcę za wszelką cenę ominąć (s)ex-shop. Prawda jest taka że w każdym większym sklepie internetowym zdarzają się wpadki, bo są one wprost proporcjonalne do ilości klientów. Gadałem ostatnio z dwoma właścicielami rowerków poison i jedyne na co narzekali to że hamulce przyszły niewyregulowane. Bynajmniej nie chcę żadnego sklepu reklamować, ale sami widzicie że jest kłopot w znalezieniu ramy o podobnych parametrach za te same pieniądze.

 

Co do gwarancji, to chyba zawsze można wysłać do "centrali"? Poza tym wczytując się głębiej w gwarancję, można prosto stwierdzić, że przepisowo gwarancji podlega tylko rama która stała od nowości w garażu i nagle pękła.

Bo wg gwarancji przykładowo mojego Kellysa:

Gwarancja nie dotyczy wad powstałych:

-W wyniku mechanicznego uszkodzenia w czasie używania roweru

 

Na chłopski rozum, to jakie może być inne realne uszkodzenie ramy podczas użytkowania poza mechanicznym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobrze tylko ze ci dwaj wlasciciele poisonow mogą sami wyregulowac hamulce - nie angazując w to idiotow z extreme shopu.

czy gdy kupisz telewizor sony to zeby ominąc polskiego dystrybutora jesli pracują u niego idioci, wyslesz telewizor do japonii?

chyba zyjemy w cywilizowanych krajach i po to tu na miejscu u nas zagoscila cywilizacja zeby moc z niej korzystac - a w przypadku extreme shopu nie mozna.

 

gdy napisalem do niemcow w mojej sprawie kulture i rzecowosc ludzi pracujacych dla nich w polsce pomineli milczeniem.

na moje zapytanie co mam teraz zrobic skoro sprzedany produkt nie jest zgodny z podaną specyfikacją (nie właziłem na kwestie gwarancji, rękojmi itd tylko zaapelowalem do honoru...) to siedziba gł w niemczech odpowiedziala mi ze mogą mi tanio sprzedac nową rame a tą co mam to se mogę sprzedac....

 

faktem jest ze kupując poisona "leci się" na atrakcyjną cenę - nie powiem ze jest inaczej bo i ja tak zrobilem. jednak jak mowi przyslowie "chytry dwa razy traci" tak i ja sie przejechalem - wydalem pieniądze na to z czego nie jestem zadowolony bo olalem ostrzezenia innych wczesniej "nadzianych" zeby omijac extreme shop z daleka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobo, ale to że tobie sprzedano ramę niezgodną z opisem(zamiast 150 125 dobrze kojarzę?) nie znaczy że autor tematu też się da tak "wrobić"(powiem inaczej, kupiłeś towar niezgodny z opisem na stronie, jeżeli tylko masz paragon to dzwoń do rzecznika praw konsumenta co w takim przypadku robić). Autor jest świadom co chce kupić i wie ile każda rama ma skoku, wie tez że na stronie jest błąd więc w czym problem? Chcesz go pozbawić możliwości kupna fajnej ramki bo w twoim przypadku zaszła pomyłka?

 

Sam czytałem opinię nt. ex-shopu i widzę że nie jest to bardzo zaufany sklep(trochę wpadek, ale też wielu zadowolonych klientów zaś), no ale sama ramę to już chyba potrafią wysłać, chyba że tam małpy pracują.

 

monkeyback.jpg

 

Pozdrawiam

 

P.S.Czemu nie walczysz o swoje :) ? Błąd na stronie jak był tak jest, czy oni sobie żartują?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzież mi 2 rzeczy, czy ramy RockMachine Volcano różnią się od Poison Currare tylko malowaniem?

A druga sprawa, jaki tłumik za ok 500pln? Widziałem parę manitou, tylko jaki będzie dobry? Ważę ok 100kg, więc musi być moocny :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RM Volcano to bliźniak Curare, ale sa różnice. W RM dolna rura jest hydroformowana, a nie spawana z dwóch profili jak w Curare. Hydroformowane rurki były do niedawna też w Curare, a obecnie taki trójkąt przedni jest w Arsen AM. Obydwa rozwiązania widziałem na żywca i hydroformowana rura pod względem estetyki wypada znacznie lepiej. Profile we wszystkich Curare jakie widziałem pospawane były bardzo niechlujnie. Ramy różnią się też sterami. W Volcano są półzintegrowane, a w Curare "zwykłe".

Wahacz (a co za tym idzie skok, praca zawieszenia itp) jest taki sam w obu ramach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stery półzintegrowane, czyli? :devil: Bo niestety nie znam się aż tak bardzo na tym. W sensie bieżnie sterów są częścią ramy, a ja muszę wsadzić tylko łożyska?

 

Druga sprawa to amortyzator, słyszałem że na niemieckim ebay można wyrwać za 500 pln Perla 3.3, jak to sie nadaje do enduro?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem leń, ale amortyzator sprawdziłem (za pomocą innego użytkownika z forum :P ). Fakt, bardzo fajna maszynka. Myślę że

Rocky Mountain + Pearl 3.3 będzie fajnym zestawem do endurko :devil:

Czas tylko pozbierać pieniążki :P Dzięki za pomoc!

 

Jakie najtansze stery do tej ramki brać? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupuj Volcano :) Jestem ciekaw jak ta ramka się sprawuje bo też mam w planach przesiadkę z FunBike`a na fulla. Właśnie się zastanawiałem nad tym RockMachine, Z tego co patrzyłem to Volcano ma tylko 2 wielkości ramy jak w DM, 17 i 19 cali. Patrząc na wymiary Volcano to są trochę inne niż w Currare.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...