agenciara Napisano 26 Czerwca 2008 Napisano 26 Czerwca 2008 Moja biała rama wygląda od spodu jak dalmatyńczyk. Nosi znaki nieudolnego łatania dziur na drodze nr 25. Jakaś mądra głowa (pewnie nie jedna), wypełniała tamtejsze dziury ziarnem asfaltu wielkości połówki grochu, co rozsypywało się po całej drodze na odcinku dobrych 15 km. Pominę fakt, że owa mieszanka wbijała się w moje slicki authora, gdzie musiałam je momentami co 100 metrów oczyszczać, jak również mrożące krew w żyłach każdego bikera odgłosy obijania kamyczków o aluminiową ramę Czas goi rany:P ale... na spodzie mojej ramy pozostały ślady po owej drodze, w postaci czarnych smołowatych kropek. Jak się tego pozbyć? Zdrapywać kropka po kropce paznokciem i brunatne plamy szorować cifem? Nie na moją cierpliwość i pazurki... Help me
harry-peek Napisano 26 Czerwca 2008 Napisano 26 Czerwca 2008 Moze aceton albo benzynka ekstakcyjna, tylko zrob najpierw probe na lakierze w malo widocznym miejscu czy aby nie matowieje, ja tak sobie radzilem z samochodem.
rObO87 Napisano 26 Czerwca 2008 Napisano 26 Czerwca 2008 Benzyna lub rozpuszczalnik do farb powinny pomóc.
agenciara Napisano 26 Czerwca 2008 Autor Napisano 26 Czerwca 2008 też o tym myślałam, mam nadzieje że benzynka podziała bo mam dużo trudno dostępnych miejsc do obczyszczenia DZIĘKI!!
QWEY564 Napisano 26 Czerwca 2008 Napisano 26 Czerwca 2008 ja swoją matową(i jasną) ramę przy podobnej sytuacji(tzn, olej, asfalt, tłuszcz, brud, błoto i syf) kiedy już nie pomagały "myjki" typu ludwik czy szampon samochodowy potraktowałem benzynką ekstrakcyjną(a dokładniej miękką szmatką+benzynka)... wszystko zeszło bardzo ładnie i nie szkodząc w żaden sposób lakierowi... chociaż czuję że przy częstszym czyszczeniu rozpuszczalnikami to moja rama zmieniła by kolor :/ ale ważne że ta metoda działa i jest stosunkowo bezpieczna dla ramy
lukashs Napisano 26 Czerwca 2008 Napisano 26 Czerwca 2008 ja polecam zwykły denaturat, lakierowi na pewno nic się nie stanie.
rainier Napisano 27 Czerwca 2008 Napisano 27 Czerwca 2008 stary dory sposób, masłem, tylko nie margaryną a masłem,
kello Napisano 28 Czerwca 2008 Napisano 28 Czerwca 2008 benzyna ekstrakcyjna. mylem tak scotta, gt... lakierowi nic sie nie stalo a schodzi wszystko z ramy buteleczka pol lytra za 3zeta szmatka ze starych gatek i masz czysta rame
sebekfireman Napisano 28 Czerwca 2008 Napisano 28 Czerwca 2008 Ja w takim przypadku użyłem WD40 + szmatka i ostre tarcie i było to skuteczne - ślady od smoły drogowej bardzo ładnie zeszły.
D2mian Napisano 3 Lipca 2008 Napisano 3 Lipca 2008 Płyn do mycia silników, nie niszczy lakierów i ładnie radzi sobie z takim brudziem
99tomcat Napisano 5 Lipca 2008 Napisano 5 Lipca 2008 potwirerdzę- smoła i asfalt najlepiej schodzi masłem- stare sposoby naszych dziadków ale działa super- rok temu czyściłem tym drzwi w aucie i super działa!
aqcharek Napisano 12 Lipca 2008 Napisano 12 Lipca 2008 Najlepszym sposobem na to jest taki środek w spreju on zmywa smołe i asfalt .. Znajdziesz go na każdej stacji benzynowej.. zapomniałem nazwy ale wiem ze to jest skuteczne bo mój tata tym srodkiem zmywał smołe ze swojego samochodu. Sposób użycia : Spryskaj porządnie brudne miejsce poczekaj 30 s i wypłucz porządnie wodą To zawsze działa. Pozdro P.S Jeśli sie dowiem jaka była nazwa tego środku niezwłocznie napisze
omen Napisano 12 Lipca 2008 Napisano 12 Lipca 2008 Płyn do mycia silników, nie niszczy lakierów i ładnie radzi sobie z takim brudziem zależy jaki płyn. Większość może spowodować zmatowienie lakieru. Najlepsza jest ekstrakcyjna :] ewentualnie zmywacz do paznokci chyba też sobie poradzi :]
agenciara Napisano 12 Lipca 2008 Autor Napisano 12 Lipca 2008 jakiż to spory odzew wzbudził ten temat bardzo dziękuję za porady. Bylam już zdecydowana na kurację w benzynce, ale ciągle przekładałam to czasowo, aż pewnego razu pojechałam rowerem do pracy i....... z nudów odwróciłam rower do góry nogami i zmazywałam to papierowym pilnikiem do paznokci ze zdrartą powierzchnią piłującą (oderwałam ten papier scierny), także w sumie to pucowałam te kropeczki mięciutką pianką przyklejoną do plastiku po tym zabiegu reszta zeszła elegancko cifem czasami nudy w pracy wyjdą na dobre i polecam się na przyszłość
jurasek Napisano 12 Lipca 2008 Napisano 12 Lipca 2008 czasami nudy w pracy wyjdą na dobre i polecam się na przyszłość mogę podrzucić swoje rowery ? masełkiem lub smalcem ( trochę chemii - tłuszcze rozpuszczają smołę ) chociaż moja ciotka ze swego syna darła pumeksem, ale to było jeszcze w czasach kiedy można było dzieciakowi klapsa przylać ech , to były czasy
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.