Skocz do zawartości

[rama] FR/lekkie DH dla dziewczyny - tylko się nie śmiać!;-)


MrJ

Rekomendowane odpowiedzi

gdyby jak by co to moja propozycja ze sprawdzeneim toski nadal aktualna. własnie mam druga ;) tylko juz bez przerzuty przedniej :)

 

a moze by tak mongoose khyber ? w stanach caly bike 1400 dolcców a ramka z damperem i sterami za niecałe 600 dolców. niezla okazja warto sprowadzic. moge podesłac link do sklepu. pisałem do nich , i odpisali ze do Polski nie ma problemu z wysyłak. szczegóły na maila

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mmmak - wielkie dzięki, ale jestem tylko pośrednikiem :)

 

Tośka chwilowo odpadła (nie pytajcie o powody, sam się pogubiłem :P ) za to zbliża się opcja testowej Kony na 2009 (podobno to nie Stinky ale jakieś XTRA NEW :P ), ale to będzie wiadomo dopiero ok. września. Jeśli nie wypali, temat wraca ale wtedy prawie na pewno w postaci Norco Shore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marc666 - a wiesz gdzie dokładnie? Bo mniej więcej wiem(y) że to będzie miało 160 skoku + 55 na przedzie (też 160), ale nic dokładniej... Co prawda skok to nawet nie ostre FR, ale z drugiej strony... samej zainteresowanej jeździło się najlepiej na zestawie zeszłoroczny Shore + JuniorT czyli raptem po centymetrze skoku więcej. Po prostu wystarczało, nawet na większych górkach :)

 

Zawiecha w Konach wygląda na oko jak 4-zawias bez Horsta - to prawda czy jest tam jeszcze jakieś "inne triko"? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?t=47700 tu są zdjęcia tych Kon. jest trochę gadaniny o tym, że Kona od lat nie stosuje nowych rozwiązań w zawieszeniu. Riderzy z DH - zone narzekają na 'koszmarne' kąty Kony. Ja mam Coilera z '05roku na 66 ale ja bardziej w strone FR i trochę Enduro. Na temat zawieszenia nie wypowiem się zbyt dużo bo się nie znam za bardzo :P Ale na średnich zjazdach i traskach FR zawiecha radzi sobie. Na Hopkach troche mniej ale też nie narzekam.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę, że mój brat już się tematem zajął, ale dla sprostowania:

z reguły baje do FR są cięższe niż do DH, więc bez przesady że składam FRkę- ma to być sprzęt typowo zjazdowy, z możliwością lotu na hopie, a nie spadania od razu w dół na łeb, na szyję..

 

czekam na odpowiedź Jody odnoście Shora 2 ale póki co maciek ma lekką zamotę i nie wiadomo, czy da radę samą ramę. jeśli tak, to tylko shiver z przodu, ew. 66 z powietrzem.

 

NIE UZNAJĘ MANITACZY

 

drugą opcją jest pomoc nieocenionego Remka, który to jako grass rootz w dobrej kasie ściągnąłby z 1 rzutu z Kanady Konę Minixy. tylko to 160 skoku jakoś mnie przeraża w perspektywie np trasy pucharowej w Wiśle tudzież kamoli z Żaru..

 

w każdym razie pożyjemy, zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, nie pisałem szczegółów bo kilka rzeczy musi się jeszcze wyjaśnić, ale skoro już conieco wylazło spod dywanu...

 

Norco Shore - rower złożony na tej ramie będzie typowym DH (choć bez przerażającego skoku - jeśli nie nazywamy się Bender to po co więcej :D ) i customem na częściach Velo (piasty, mostek, kiera, pedały Dartmoor, hamulce Hayes, duperele Accenta - jest zniżka to korzystajmy :D ). Decyzja o nabyciu zależy od ewentualnej dostępności ram (i ich cen) w ofercie na jesień/zimę tego roku, bo wtedy przychodzą pierwsze dostawy.

 

Kona Minixy - lżejsza, bardziej uniwersalna, mniej nadająca się na zjazd ale za to wszechstronniejsza. W razie tuningu poleci co najwyżej kilka rzeczy typu przednia przerzutka (w zamian napinacz), tylną się zmieni na szosową, ostatecznie podłubie przy kołach ale nie więcej. Tutaj muszą jeszcze nastąpić ustalenia co do zasad ew. sponsoringu. Bo za cenę katalogową nijak się to nie opłaca, ale we współpracy bezpośrednio z Koną robi się znacznie ciekawiej (parę telefonów trzeba będzie wykonać :D ).

 

Niestety nigdzie nie mogliśmy się doszukać pełnej spiski części. Niektóre widać dobrze na fotce (PS. Na zdjęciach od marca666 Minixy to ten cały czarny co go facet trzyma, duże zdjęcie jest też tu: http://www.mtbs.cz/Biketech/Technews/kona_...eride_news.html bodaj piąte od góry) ale i tak nie za bardzo wiadomo jaki to model Foxa z tyłu ani 55 z przodu...

 

Jak kliknęła Tina - czas pokaże co czynić dalej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pogrzebaniu na necie udało się jednak coś oblukać... wychodzi ostatecznie, że Minixy ma 150 tylnego skoku, więc otwarcie mówiąc średnio na jeża :P ale z drugiej strony każde dokładane centymetry to kilogramy pod zadkiem... A skoro ma powietrze (patrz niżej), to da się ustawić tak żeby z tych 15 wykorzystywał 14,5 co jest lepszą opcją niż za twarda sprężyna przy 20 skoku działająca może dla 12-13. Oczywiście w Konie istnieje jeszcze wariant pt. "Stinky" ale większe modele miały trochę dziwne geo i dlatego raczej (nie powiem jeszcze że "na pewno") odpadną.

 

W każdym razie jeśli chodzi o uginacze to Minixy posiada na przedzie dokładnie 55 ATA2 120-160mm, a z tyłu Foxa DHX3.0 :P

 

Niestety do specyfikacji kół nie udało mi (nam) się dotrzeć, ale gdyby tylko miały piasty na maszynach to wystarczy ostatecznie przeplecenie obręczy. Bo sh*tmano najchętniej zamieniłbym na SRAMa (a cały napęd na 8kę bo prawdopodobnie jest tam pełne Deore na 9), ale niestety o manetki typu X5 na 8b nie jest najłatwiej... Ale chwilowo i tak czekamy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Na razie jest tak: Kona odpowiedziała na nasze wezwania i aktualnie czekamy na warunki współpracy i cenniki.

 

No i jest dylemat - czy ma to być maszyna do typowego FR/DH czy raczej "wszędołaz" - Stinky vs. Minxy (czy Minixy? Sam już nie wiem :) ). Stinky to na pewno bardziej wytrzymały sprzęt, ale jego optymalna wersja kosztuje chorą kasę, a i tak będzie ważyła te 17-18kg. I to po zmienia wszystkiego poza ramą, damperem i amorkiem. O niższych modelach ze sprężynowymi 66 ważącymi 3 kilo i damperem Roco wskazującym też ponad 1000g szkoda gadać...

 

SPECYFIKACJA I FOTO MINXY JEST TU, ale dla porządku przedstawię zmiany którym miałaby podlegać:

 

- koła na Dartmoorach Lite-Force i Free-Force (PIASTY DARTMOORA TUTAJ) bo współpraca z Velo też nadal obowiązuje, obręcze pewnie SingleTrack na przód i S-Type na tył, opony nie wiemy ale na pewno nie te klocowate Miniony,

- przednia przerzutka out, mała tarcza w korbie też. W zamian napinacz (pewnie też Dartmoor - Tracko lub Slider),

- przerzutka tylna na szosową w razie zostania przy sh*tmano, ale wolałbym SRAMa: manetki X-5 8b (NIE 9!) a tył w stylu przynajmniej X-5/5.0 z krótkim wózkiem,

- geje - Dartmoor Moondust, choć na pewno zaexperymentujemy też z SPDkami :)

 

Czyli modyfikacje nie byłyby straszne, a 2x 150 skoku nie jest w sumie małą wartością. Waga... mam nadzieję że do 15kg uda się zejść i bardzo dobrze. A w razie czego kąty Minxy są takie, że spokojnie i >160 dały by radę, a główka jest 1,5" więc... :)

 

W razie nowych wieści dam(y) znać :P:) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od zasad ewentualnej współpracy - czekam(y) na ustalenia bo w tej chwili tak naprawdę nie wiadomo na 100% co i ile można zmienić. Bo może się zdarzyć że nawet z kołami będzie problem, a może być i tak że ostatecznie zostanie ramka z damperem i hamulce... choć te 55 na razie też na pewno zatrzymamy. Jak nie podoła, zawsze zmienić można :) :) :D

 

Zresztą nie chodzi tylko i wyłącznie o wagę (choć różnica będzie, lekką ręką licząc, wynosiła min 2kg a pewnie i więcej), ale też relację cena/jakość, uniwersalność i ogólne prowadzenie sprzętu, jego funkcjonalność itp.

 

W każdym razie mam od Tiny przykaz, by na razie nie ujawniać żadnych tajemnic handlowych pod groźbą kar cielesnych :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...