Amok Napisano 13 Czerwca 2008 Napisano 13 Czerwca 2008 Witam. Planuje na dniach kupno nowego bidonu i w oko wpadl mi Scott Tour Alloy: http://allegro.pl/item382464027_bidon_scot..._7l_okazja.html Co o nim sadzicie? Warto zaplacic za niego 50zl? Oplaca sie w ogole kupic aluminiowy bidon? Wydaje mi sie, ze taki bidon bede mial na kilka sezonow spokojnie. Poczatkowo chcialem kupic Isostara 650ml z klapka, ale ten Scott wydaje sie byc ciekawa alternatywa. Prosze o opinie na ten temat, pozdrawiam
Hellsing Napisano 14 Czerwca 2008 Napisano 14 Czerwca 2008 Fakt , że jest firmy Scott i kosztuje 48 zł , do jego jakości na pewno przekonuje. Ale czy warto teraz ( na lato ) kupować termiczny bidon ? Nawet dla tych słodzonych napojów ? Gdyby był wrzesień pewnie bym się zdecydował. Kończąc , czy nie lepiej byłoby kupić jakiś bukłaczek ?
Amok Napisano 16 Czerwca 2008 Autor Napisano 16 Czerwca 2008 Bukłak nie wchodzi w gre, bidon w zupelnosci mi wystarcza. Wydaje mi sie, ze za aluminiowym bidonem przemawia to, ze po jednym sezonie nie zacznie przeciekac (teoretycznie). A czy te bidony Isostara sa dosyc dobre jakosciowo? Zeby mi chociaz 2-3 sezony wytrzymal.
DC Napisano 26 Czerwca 2008 Napisano 26 Czerwca 2008 mam ten bidon scott i w porównaniu z bidonem isostar bo tez miałem taki ,wygrywa pod kazdym względem scott , no chyba że wagą ,takie bidony za pare zł jak isostar się szybko zużyję i w ogóle cieknie z niego ze hej :/ , ogólnie nie polecam . Lepiej dopłacić i mieć porządny bidon na lata:p
Amok Napisano 1 Lipca 2008 Autor Napisano 1 Lipca 2008 Dzieki za odpowiedz. Jakis tydzien temu kupilem bidon BBB HydraTank i jestem bardzo zadowolony. pozdrawiam
CR7 Prezes Napisano 1 Lipca 2008 Napisano 1 Lipca 2008 Ale mimo wszystko jeszcze się ustosunkuję - porysuje od koszyka jeśli masz alu. - Ciężki jak łojapierdziele. - Ma jakąś rakietową nasadkę która nie ułatwia tankowania w locie. - Jest dosyć drogi.
nikodem Napisano 1 Lipca 2008 Napisano 1 Lipca 2008 jeden upadek i już do kosza.... wiem miałem alu bidon wyleciał mi podczas jazdy i siup wgniecenie i pęknięcie
Amok Napisano 2 Lipca 2008 Autor Napisano 2 Lipca 2008 Generalnie aluminiowy bidon powinien byc wytrzymaly. Znajomy jezdzi z aluminiowym bidonem Sigga i jest zadowolony a bidon zaliczyl juz kilka efektownych gleb (tak samo jak rower). Na dzien dzisiejszy jest tylko porysowany i ma jedno male wgniecenie. Nikodem widocznie miales jakis budzetowy alu.
Wampi Napisano 2 Lipca 2008 Napisano 2 Lipca 2008 Ja jeździłem całe dwa i pół sezonu na bidonie Isostara 650 ml. Zaczął przeciekać końcem drugiego sezonu, a klapka, a raczej jej kawałek odłamał się, co w sumie nie przeszkadzało, oprócz tego, że trochę syfu dostawało się w okolice ustnika. W tym sezonie zakupiłem sobie bidon Maxim ... 750 ml, smoczek, niebieski, ale na tyle przezroczysty, że można ładnie odczytać ilość wody na namalowanej skali co 100 ml. "Główkę" ma zakręcaną na kilka obrotów i jest bardzo szczelny. Kupiłem go w sklepie sportowym za 9,50 zł i polecam go, tym bardziej, że sporo moich znajomych kolarzy taki bidon posiada i zabiera na zawody xc jak i maratony . Wygląda tak (jest też starsza wersja, ale wygląda na lichą bo chyba nie ma zakręcanej "główki"): http://img.nokaut.pl/p/b3/40/b3402fbf3b159...e935500x500.jpg
Schwefel Napisano 2 Lipca 2008 Napisano 2 Lipca 2008 Bez sensu wywalać 50zł na bidon który po 2 latach i tak będzie śmierdział albo miał osad na ściankach. Ja wolę wywalić po roku takiego Isostara czy BBB i kupić sobie nowy.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.