[korba] już sam nie wiem jaka

[KONAbiker]

Tak jak w temacie. Już kompletnie nie wiem, co wybrać.

 

Do xt zniechęcił mnie lx, którego zajechałem po jednym sezonie. Zębów już nie ma 3, łożyska trzeba było wsadzać nowe, ale mimo to czasami coś pyka/strzela, a łożyska uszczelniane z obu stron.

 

Stylo (2007, czy 2008 rocznik?)- to póki co mój typ, ale użytkownicy piszą, że z prawej strony jest odcinek, że jest goła ośka, a za tym może i łożysko jest odsłonięte i narażone na wodę i syf? Ale na plus - trwałe koronki i niska waga.

 

Evolve xc - ciężka, droga, ale to race face - koronki chyba najmocniejsze, pewnie też najsztywniejsza.

 

Dodam, że stylo mogę mieć z ebaya angielskiego za sporo niższą cenę, evolve xc też troszkę taniej, a xt raczej w podobnej, co na allegro.

 

Więcej korb w tym przedziale cenowym i do tego zastosowania nie znam, jeżeli coś takiego istnieje, to możecie coś pokazać No i oczywiście proszę o pomoc w wyborze czegoś konkretnego. Korba będzie ujeżdżana ze specem s-worksem, kasetą i łańcuchem xt i przerzutkami też pewnie xt.

 

Przyznam szczerze, że spodziewałem się więcej od lx'a, kiedy wkręcałem go do swojego roweru, a tu się okazuje, że trwałość, to słaby punkt wszystkich tych korb i chyba w żadnej nie ominie mnie ten problem:/ Nawet po cichu zastanawialem się, czy by nie swadzić suportu i korby jakiejś porządnej na isis i mieć spokój, ale stwierdziłem, że skoro już składam prawie nowy rower, to niech już i sprzęt będzie ten nowszy.

[Putek]

Celuj w RF Evolve. Ja jeździłem na LX i XT, wygiałem/złamałem pare zębów. Stylo ma kumpel i mu sie sama odkręciła, także mnie to zniechęciło. Sam teraz posiadam Evolve DH, jest naprawde konkretna, bardzo sztywna, tarcze tak samo, wygląd też na duży plus, wagi nie znam.

[Jason]

RF Evolve nie jest sztywniejszy od xt , Deus może tak ale nie evolve . Po za tym xt powinien super działać w komplecie z reszta komponentów .

Osobiście używam korby xt i nic mi nie trzeszczy , jest ok a w komplecie z resztą działa bardzo mięciutka i pewnie . RF również ma bardzo słabe ułożyskowanie , a co do blatów to wydaje się że są mocniejsze , ale również droższe w wymianie

A co do Stylo to potwierdzam u mojego znajomego również wystąpiło odkręcanie się lewego ramienia . Jeśli dobrze ją założysz i z odpowiednim momentem dokręcisz śruby nie powinny się odkręcać .

[KONAbiker]

No właśnie... Ja głównie zastanawiam się nad trwałością łożysk w tych korbach. Przyznam, że pare razy do roku zdarza mi się przejechać rowerem przez strumień, albo przez jakieś błotko. Na maratonach raczej też nie należę do tych, którzy przechodzą mostkiem na drugi brzeg;) Myślę, że jeżeli chodzi o sztywność, to ze wszystkimi trzema będzie podobnie. Z trwałością koronek pewnie najlepiej u RF, później stylo, a na końcu shimano. Wagowo chyba najpierw xt, później stylo i na końcy RF. No i co tu wybrać?

[Jason]

Jeśli masz zamiar zamawiać np. ze stanów to ja na twoim miejscu wziąłbym RF Deus a nie Evolve w porównaniu do polskich ceny mają tam wspaniałe 9 w końcu rodzima produkcja . A i właśnie najmniej ważne RaceFace to legenda

[KONAbiker]

Jeszcze w poprzednie wakacje miałbym taką możliwość, ale w te nie wiem. Chyba nikt ze znajomych do stanów nie leci, z resztą chciałbym mieć sprzęt gotowy bliżej początku lipca, a nie pod koniec sierpnia. Mogę sobie pozwolić co najwyżej na ebaya angielskiego, bo mam koleżankę na miejscu i wraca właśnie na początku lipca.

[anulkaa]

Jeżeli chodzi o X-Type'a RF to z tego co czytałam (np. mtbr forum), równiez ludzie narzekają na łożyska. Co nieco o tym suporcie można poczytać --> http://pedaldamnit.blogspot.com/2007/09/ra...gs-upgrade.html.

 

Cytat z powyższej strony:

Bryan and I did a little research on my failed Shimano and Race Face bottom brackets, and this is what we learned. The Shimano bearing cartridges were labled HIC (Japan) 6805RD, (25 ID,37 OD,7 WD) with 15 x 1/8" bearings and a steel retainer. The seals were superior to the Race face unit in every way. The side that failed did so because it was contaminated solid with grit, but the bearing still worked and not too poorly either. The good side was clean and greased and rolled very smooth. The Race Face bearings on the other hand had branded seals (always a bad sign) labled RACEFACE X-TYPE 6805 LLU MAX. This is a full complement bearing, meaning that they forgo a retainer and put as many balls in the bearing that will fit. These bearings for example had 30 x 1/8" balls. Full compliment bearings are only meant for high radial loads. They are very prone to failure under axial loading due to the cutout required to assemble the bearings. These types of bearings have no place on any part of a bicycle (not even for suspension links). The reason that the Race Face BB froze was because the full complement bearing only left 0.050" of gap for all of the bearings to share. Besides the fact that these bearings were rubbing against each other almost contiually, once the seals failed and some dirt was allowed in, the unit resembled more a mortis and pestle than a bearing. No gap was left for the dirt to go, so it was just go ground in by the bearings until everything locked up.

Poza tym w przypadku suportu GXP Truvativa nie idzie samemu zmienić łożysk. Trzeba kupować zamiennika.

 

Także suportami się możesz nie kierować, wszystkie są kiepskie ;-) Bierz pod uwagę tylko jakość korby. B-)

[KONAbiker]

Także suportami się możesz nie kierować, wszystkie są kiepskie ;-) Bierz pod uwagę tylko jakość korby. B-)

 

Tego się obawiałem... No to w takim razie co będzie najlepsze jakościowo? Wagowo wygrywa xt. Nie wiem natomiast, jak jest ze sztywnością. Ja chyba jednak nadal celowałbym w stylo. Duży wpływ na to ma też niska cena, za którą mogę go mieć.

[browar]

A może warto przeprosić sie z Shimano i Octalinkiem?XT była całkiem porzadna korbą,z dobrymi zębatkami,wagowo tez nie najgorsza.

[Jason]

Sztywność , chyba najlepiej z tego zestawu wypada xt , choć różnice pewnie dla zwykłego śmiertelnika będą nie zauważalne . Na forum już ktoś o tym pisał , nawet podawał wyniki badań "jakiegoś" niemieckiego instytutu - ale kto teraz wierzy niemcom

Słaby punkt Stylo to wielowpust - trzeba z nim uważać . H2 zupełnie omija ten problem .

Ale jak masz super okazje z Stylo to bierz , poza tym fantem to świetna korba i ładnie wygląda

Z łożyskami jast tak samo ale w xt można je spokojnie samemu wymienić (myślę o samych łożyskach) - Jest już troche na ten temat na for.

[KONAbiker]

Czyli raczej obstawialibyście xt, bo i tak suport będzie się rozwalał wszędzie, a w sh można wymienić same łożyska, wagowo wypada najlepiej, sztywność, piszecie, że też ma najlepszą. Tylko koronki ma chyba najgorsze z tych trzech typów, ale teraz jakieś nowe wsadzili do xt, podobno mocniejsze, więc może jednak by w xt zainwestować, mimo możliwości taniego zakupu stylo...?

[MasterBoss]

Moim zdaniem XT to najlepszy wybór. W sztywności nie dorównuje mu żadne Stylo ani Evolve. Lepszy jest tylko XTR ale swoje kosztuje. Truvativ jeszcze sporo sie musi nauczyć, żeby dorównać Shimano w robieniu korb. Pozdro

[ulvgar]

Wyczujesz która korba jest sztywniejsza - Stylo czy XT? Szczerze wątpię. Obecnie (poza jakością łożysk, zębatek, uszczelnień) różnice w sztywności korb są naprawdę minimalne i niewyczuwalne przez zwykłego zjadacza chleba. Też niedługo będę korbę wymieniać i jak sklep ściągnie dla mnie XT fc-m760 to kupię to a jak nie to Stylo.

[01LukasZ]

jeżdżę na stylo i za bardzo nie wiem o co chodzi z tą wystającą ośką... no może kawałek tam widać z prawej strony ale nie dużo to po pierwsze a po drugie jest tam jeszcze uszczelka dzięki której nic do środka sie nie dostanie, wiec nie widzę problemu.

 

jak dotąd przejechałem na niej ok. 800km wiec co do trwałości sie nie wypowiem (u mnie koronki jak nowe)

 

na początku odkręcała mi się i po dokręceniu ponownie łapała mały luz po około 20km (nigdy nie odkręciła mi do końca, łapała tylko mały luz) ale od czasu jak ją wyczyściłem i wkręciłem z powrotem problem znikną

 

co do sztywności to faktycznie mogła by być sztywniejsza

[ulvgar]

Jeśli chodzi o sztywność to do Firexa nie mam żadnych zastrzeżeń, jeszcze trochę pojeżdżę nim koronki zmienię. Ze zdejmowaniem też nigdy problemu nie miałem ale bez ściągacza się nie obejdzie. Czemu wielowypust Truvativa przedstawiacie jako minus?

[KONAbiker]

Szczerze mówiąc ja już zamówiłem korbę i padło na stylo 3.3 team z 2008 roku. Zapłacę za nią jakieś 270zł w najgorszym wypadku, więc chyba nieźle. Za cenę xt w polsce będę miał stylo, stery fsa orbit XII z anglii i jeszcze mi zostanie trochę. W sumie stwierdziłem, że i tak się nie przekonam tak do końca do żadnej z nich, więc po niezbyt przyjemnych przeżyciach z shimano wezmę truvativa. Wcześniej miałem truvativa fived'a i jego jedyną wadą było to, że mi się gwinty zerwały i za cholerę nie mogłem go zdjąć, ale to była raczej moja wina;p

[Rulez]

Nie wiem jaką masz przednią przerzutkę, ale jeśli Shimano - to żadna korba nie będzie z nią chodziła tak precyzyjnie jak Shimanowska, ponadto wkłady suportu Truvativ mają gorszą opinię niż Shimano.

[anulkaa]

Nie wiem jaką masz przednią przerzutkę, ale jeśli Shimano - to żadna korba nie będzie z nią chodziła tak precyzyjnie jak Shimanowska, [ciach]

 

??

Mógłbyś to mi wyjaśnić lepiej?

[Rulez]

Poprostu Shimano konstruuje swoje korby pod kątem współpracy z własnymi przerzutkami i wychodzi im to najlepiej , a już np. Sram konstruuje Truvativy pod swoje przerzutki - ale robią to gorzej niż Shimano - a jeszcze gorzej, jak się to pomiesza. - i jest to nie tylko moje zdanie.

I wcale nie jestem jakimś fanem Shimano - mam od nich tylko - korbę, przerzutkę przód i kasetę.

[KONAbiker]

Nie wiem jaką masz przednią przerzutkę, ale jeśli Shimano - to żadna korba nie będzie z nią chodziła tak precyzyjnie jak Shimanowska, ponadto wkłady suportu Truvativ mają gorszą opinię niż Shimano.

 

 

No to przykro mi bardzo, trzeba było sprzedać mi te prawdy jakiś czas temu, a nie już po zamówienia sprzętu;p Wątek istnieje już jakiś czas, a kolega dopiero teraz o tym mówi;p Najwyżej wsadzę x gena, chociaż nie sądzę, żebym czuł jakąś znaczącą różnicę.

[anulkaa]

Poprostu Shimano konstruuje swoje korby pod kątem współpracy z własnymi przerzutkami i wychodzi im to najlepiej , a już np. Sram konstruuje Truvativy pod swoje przerzutki - ale robią to gorzej niż Shimano - a jeszcze gorzej, jak się to pomiesza. - i jest to nie tylko moje zdanie.

I wcale nie jestem jakimś fanem Shimano - mam od nich tylko - korbę, przerzutkę przód i kasetę.

 

To ciekawe. Bo myślałam, że jeżeli już pod coś robią korby to pod łańcuch.

W końcu przerzutka przednia jest tylko od spychania bądż wpychania, a to łańcuch musi odpowiednio trafić.

[Rulez]

No właśnie, nie tylko pod łańcuch , ale pod przerzutkę - u mnie chodzi idealnie z łańcuchem Wippermann , z poprzednią korbą i tą samą przerzutką oraz łańcuchem, nie było takiego miodu ... wystarczy minimalnie inny rozstaw, czy średnica tarcz .... do tego dostosowany jest kształt prowadnicy przerzutki .

 

Ale nie musisz mi wierzyć , możesz uwierzy redaktorom z BB :

 

[anulkaa]

Tylko to jest tak ujęte ";-)", że nie napisali dlaczego i jak.

A jestem ciekawa dlaczego i jak!

W końcu to może rzutować na przyszłe zakupy.

 

Z jakiego to numeru bB? Może by walnąć im maila?

[bolesiu]

Witam

Z racji ze jest rozmowa o korbach a nie chcę zakładać nowego tematu to zapytam sie jaka korbe polecilibyscie tak do 1k zl ale nie wiecej? Nie udalo mi sie znalezc odpowiedniego watku a jesli juz to traktowali w nim o starszych juz teraz modelach. Obecnie krece na Firexie GXP ktory byl juz przy nowym rowerze. Nie jest jakis tam znowu zly ale po przejechaniu okolo 500-800km slysze podejrzane dzwieki jednak ciezko mi powiedziec czy z suportu czy to nakladajacy sie na zebatki lancuch ale stawialbym raczej na suport. Nie czepiam sie tego bo mam swiadomosc ze przez rzeczki kilka razy przejezdzalem poza tym czeste oplukiwanie z blota zapewne swoje zrobilo. Na zebatkach (AL 7075-T6 wiec chyba calkiem dobre) nie widac zuzycia w przeciwienstwie do kasety lx ktora jest przecież uzytkowana przez taki sam okres. O sztywności nie jestem w stanie za duzo powiedziec bo korb z wyzszej polki jeszcze nie mialem okazji testowac a jesli punktem odniesienia ma być jakies tam sugino to lepiej wstrzymam sie od swoich spostrzezen . Odchudzam rower i to jest głownie powodem zmiany korby.

Moje propozycje to:

-shimano xtr 2007/2008 waga podobno 776g, na temat modelu 2007/2008 za duzo nie znalazlem, glownie reklamy. Coś mi sie obilo o uszy ze jest lepszy od poprzednich wersji jesli chodzi o sztywność, zmiany w suporcie, nie wiem jak z uszczelnieniem i lozyskami...

-race face deus xc (wersja silver- polerowanego alu jest zabojcza )niewiele ciezszy od xtr- 830g ale ponoć jakość wykonania i wytrzymałość alu zębatek miodzio (co w zasadzie kazdy moze na zdjeciach sobie zobaczyć). Są jednak glosy ze suport im sie nie udal

-stronglight oxale two + jakiś lekki suport??

-korba xt 2008- waga 865, podobno jest kompatybilna z tarczami xtr 2007/2008 wiec po zdarciu oryginalnych xt mozna kupic te wyższe dla zwiekszenia wytrzymalosci. Ale sensu chyba w tym mało- wagi chyba sie nie zbije, suport bedzie stary a koszt samych zebatek bedzie wiekszy niz zakup calej nowej korby xt ;/

-jakieś inne propozycje?

 

W ogole jak pozniej wyglada sprawa z zamiennymi blatami i tarczami w deusach? gdzie to dostac i jak sie mniejwiecej ksztaltuja ceny?

Co z kompatybilnościa zestawu: kaseta xtr, lancuch xtr/ camp c9 i np korba deus?

 

sorry za OT

[ulvgar]

anulkaa, to cytat z najnowszego bB