figasso Napisano 8 Czerwca 2008 Napisano 8 Czerwca 2008 Kupiłem niedawno nowe koło. Jak pierwszy raz po założeniu tego koła wsiadłem na rower, to słychać było taki metaliczny dźwięk. Pomyślałem, że koło nowe, więc pewnie szprychy muszą trochę popracować zanim sie ułożą. I rzeczywiście już po paru metrach spokojnej jazdy ucichło. Jednak kiedy po powrocie do domu sprawdziłem stan koła, ku mojemu zdziwieniu okazało się, że odchyla się ono lekko w jedną stronę. Domyślam się, że żadne koło nie jest idealnie proste, ale boję się żeby zaraz całkiem sie nie scentrowało... No i zastanawiam się też czy to reklamować, czy jeździć tak, jak jest?
Robert Napisano 8 Czerwca 2008 Napisano 8 Czerwca 2008 Może to być nierówno założona opona. Też może się ułoży, właściwie nie widziałem jeszcze idealnie prostej. To czy koło ma centrę powinieneś sprawdzić po zdjęciu opony. Jeśli i tak ma bicie, to bez paniki, po jakimś czasie od zakupu szprychy często wypada dociągnąć.
Ecia Napisano 8 Czerwca 2008 Napisano 8 Czerwca 2008 A skąd to koło? Jeśli z Bikestacji, to... ja bym już teraz biegła do serwisu na dociąganie... Pozdrówko zapobiegliwe
hudy Napisano 8 Czerwca 2008 Napisano 8 Czerwca 2008 Dobrze zaplecionego koła nie trzeba podcentrowywać. Koło jest wstępnie naciągane i układane przez składającego. Jednak jest do dosyć czasochłonne i rzadko który serwis stać na taki luksus. Warto podciągnąć, upewnić się, żeby wszystko było dobrze
rymo Napisano 8 Czerwca 2008 Napisano 8 Czerwca 2008 Teoria mowi iz nowe kolo po zapleceniu postrzela i MUSI isc do centrowania tak dla upewnienia sie. Toz to musi sie ulozyc. Fakt, faktem ze moje kolka nie potrzebowalem tego centrowania...ale teoria mowi swoje. Nie boj sie ze masz felerne kolka...ot musisz dopelnic pelnego rytualu.
figasso Napisano 10 Czerwca 2008 Autor Napisano 10 Czerwca 2008 A czy teoria mówi po jakiej ilości kilometrów należy udać sie do serwisu na dociągnięcie szprych? Niestety, kupiłem koło na alledrogo, więc wolałbym żeby to było jak najpóźniej;) Dodam, że znów jeszcze trochę pojeździłem i mała centra, która była, pozostała bez zmian.
hudy Napisano 10 Czerwca 2008 Napisano 10 Czerwca 2008 @rymo - teoria mówi, że mechanik może to zrobić zanim koła wyjdą w ogóle z warsztatu. @figasso - maks 100km. Po takim dystansie i tak już nic się w nich nie zmieni. Zresztą sam fakt, że bicie już się nie zmienia świadczy o tym, że można je oddać do prostowania.
spootnick Napisano 28 Czerwca 2008 Napisano 28 Czerwca 2008 Witam, Dołączę się do tematu, bo mam podobny problem. Tak samo jak koledze rozcentrowało mi się nowe koło i zaniosłem je do serwisu w celu wycentrowania. Dziś przejechałem się na nim pierwszy raz po odbiorze i sytuacja się powtórzyła. Szprychy znowu "strzelały" na początku i koło po powrocie jest lekko krzywe. Moje koło to piasta xt-770, szprychy dt revo i obręcz sun equalizer 21 v-brake. Ważę 55kg i jeżdżę raczej normalnie. Nasuwają mi się pytania: -czy szprychy w poprawnie wycentrowanym kole powinny "strzelać"? -jak diagnozować powód rozcentrowywania się koła (wina obręczy, szprych, zaplecenia)? Michał
hudy Napisano 28 Czerwca 2008 Napisano 28 Czerwca 2008 Tak długo jak strzela jest nie ułożone. Pojeździj na nim troszkę i dopiero wtedy daj do wycentrowania.
spootnick Napisano 29 Czerwca 2008 Napisano 29 Czerwca 2008 Dzięki, tak mi się wydawało z tym "strzelaniem". Zastanawia mnie jednak fakt czy koło które wróci z centrowania (zakładając że zostało poprawnie wycentrowane) powinno mieć już ułożone szprychy?
hudy Napisano 29 Czerwca 2008 Napisano 29 Czerwca 2008 Niekoniecznie. Żeby koło było ułożone po centrowaniu trzeba: -nabić młoteczkiem każdą główkę szprychy w otwór; -kilkukrotnie rozprężać koło w warsztacie i ponownie je podcentrować. Serwisy nie mają czasu na taką opiekę nad kołem.
Ecia Napisano 29 Czerwca 2008 Napisano 29 Czerwca 2008 Niektóre mają - tylko, że taka usługa trochę kosztuje. Nic dziwnego zresztą, zważywszy na czas, który trzeba na ów zabieg poświęcić. Tym niemniej warto wyłożyć na to nieco więcej grosza - mocne, dobrze wycentrowane koło jest na trasie na wagę złota. Poza tym nie warto płacić dwa razy za sprzęt - niestaranny zaplot może doprowadzić do nieodwracalnego uszkodzenia obręczy podczas użytkowania. W Wawie mogę polecić serwis, w którym zaplatanie (i centrowanie) kół trwa, jak przystało na dobrze wykonaną robotę, kilka godzin. I jest to rzeczywiście dobrze wykonana robota. Pozdrówko okrągłe
hudy Napisano 29 Czerwca 2008 Napisano 29 Czerwca 2008 No ja się nie spotkałem Jak składałem swoje koła to poświęciłem na nie cały weekend (z kilkugodzinnymi przerwami rzecz jasna). Koła się rozpręża do momentu w którym po takim zabiegu koło będzie nadal prościutkie. Moje wracały na centrownice 6 czy 7 razy. Ale teraz jestem ich pewien. Jeśli chodzi o składane koła to warto znaleźć porządny serwis i zapłacić nawet 40 zl za jedne koło.
spootnick Napisano 30 Czerwca 2008 Napisano 30 Czerwca 2008 Zastanawiam się czy samemu nie spróbować z centrowaniem korzystając z instrukcji w sieci. Warto robić to pierwszy raz na nowym kole? Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia jak odróżnić prawą od lewej strony przedniego koła pod v-brake?
hudy Napisano 30 Czerwca 2008 Napisano 30 Czerwca 2008 Nie do odróżnienia. Można się sugerować napisem na pieśce. Może też naklejki na obręczy są niesymetryczne. W nowym kole raczej podciągaj szprychy niż popuszczaj. Taka drobna różnica w porównaniu z sieciowymi instrukcjami.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.