Skocz do zawartości

[rower] Dobry twardy Cross (nie przez K). Coś na chodniki i ścieżki


fkzet

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Jako nubek witam się grzecznie :) Rower kupuje się raz na dłuższy czas więc rozglądam się uważnie i chciałbym wybrać coś odpowiedniego. Stąd mojatutaj obecność - liczę na pomoc lepiej obeznanych :)

Driverek to ja. 180/75KG. Nie będę jeździł ostro - jestem po 'złamaniu kolana' i sprzęt ma być zasadniczo rehabilitacyjny :D Kiedyś jeździłem dużo (up to 150km dziennie). Miałem fajnego treka w sumie to ramę od treka 6000. Wszystko praktycznie na XT i śmigał.

Tak mocna zabawka nie będzie mi potrzebna niemniej lubie rzeczy dobre i nie widzę sensu w kupowaniu czegoś zbyt taniego tj. średnio użytecznego i problemowego.

 

Wymagania.

Rower bez amortyzacji. Ogólnie na chodnik i szosę, żadnego terenu nie będzie - nie lubię i jeszcze przez jakiś czas nawet nie dam rady na podjazdach.

Oponki szosowe (tu i tak liczę się z wymianą na coś lepszego.). Dobry osprzęt (piasty kaseta też na poziomie,, mam takie zboczenie do utrzymawania zabawek w stanie idealnym więc - nie chciałbym po sezonie kupować nowych bo te trochę gorzej jeżdżą). Duże znaczenie ma waga. Praktycznie więcej jak 11KG dyskwalifikuje rower.

 

2 pytania zanim zaczniemy o konkretnych modelach.

1. ile ważą opony montowane w rowerach np tych niżej ?? ~150-200zł można się pokusić o komplet wysokiej klasy sliczków o masie 0,5-0,6 KG razem.

2. czy warto szukać roweru z hamulcami tarczowymi ? jakie są ich zalety wobec V-ek ?

edit: 3. czym różnią się stopy alu ? 6061 7005 i inne ? które lepsze ? które lżejsze ?

 

 

====> Tu pojawia sie propozycja ze sklepu - PELL's DAEMON. wielki pdf który u mnie ładuje się 1-2minuty, strona 55

Spełnia wszystkie wymagania. ~1650zł. O firmie nie wiem nic. Sprzedawca zamówił taki dla siebie (mocniejszą wersję za 2,5. różnią się osprzętem + tarcze.) i bedzie możliwość testowania.

 

Sam przeglądałem sklepy i znalazłem kilka rowerów na oko wartych uwagi. Jako osob wychowana na giantach (nigdy nie lubiłem) meridach trekach nie wiem nic o połowie firm które teraz oferują rowery w pl.

 

Co znalazłem.

KONA DEW PLUS

kiepski osprzęt ale na oko dobry rower do tuningu

 

FELT QX 75 MEN

Spełnia wszystkie wymagania i wygląda najlepiej ;) na oko moja geometria ramy.. ale - tani nie jest, w sumie przekracza budżet. (da się kupić taniej ?)

 

 

jest taka możliwość że rower kupiony za mniejsze pieniążki od razu stuninguje ;) jest jeszcze taka możliwość że rower będzie tunowany po pierwszym sezonie,, prawdopodobnie jakieś dużo lżejsze i mocniejsze koła, ew korba.. ;)

 

Z góry dzięki za odpowiedź. Oftopujcie do woli - najwięcej się człowiek dowie słuchając jak rozmawiają mądrzy ludzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie wiem jak w crossach ale w MTB do 2000 zl opony to jeden z tych elementow na ktorych niestety producenci rowerow najszczesciej oszczedzaja. Dlatego jak komus zalezy na dobrych oponach to nalezy sie szykowac na zmiane po kupnie (najlepiej stare opony zostawic w rozliczeniu).

 

2. Zalety hamulcow tarczowych? Lepiej sie sprawuja w trudnych warunkach atmosferycznych. Na jazde po ulicy, chodniku IMO V-brake'i spokojnie starcza (tansze, lzejsze i latwiejsze jesli chodzi o regulacje).

 

3. O stopach aluminium: http://www.wrower.pl/sprzet/rama/rama.php#OznaczeniaAlu

 

Z tej tabelki wynika ze 7005 jest lepsze niz 6061.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze ciekawa Merida:

 

http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?...r=60&id=400

 

Tak ogólnie to za takie pieniądze nie kupisz roweru z dobrym osprzętem, lepiej w tym przypadku sugerować się masą i ewentualnie wyglądem, bo jeśli będziesz śmigał jedynie po szosie i bez zbytniego szarpania, przyspieszania i ogólnego szaleństwa to osprzęt w tych rowerach powinien pociągnąć z dwa sezony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie powiem ten scott wygląda przekonująco ale - ma słabiutki osprzęt,, nie znam się na piastach etc - tu nie powiem - ale przerzutki są do wymiany i - bardzo słabe w tej cenie. podana waga jest ok - w przeciwieństwie do wyżej wymienionych - tam nie znamy wagi :[

 

obręcze są dobre ? cała część mechaniczna / wirująca ? opony maxxisa miałem kiedyś (co prawda terenowe..) i były b dobre także te pewnie na przejechanie sezonu się nadadzą

 

jest jeszcze sub 20 - http://www.sportowy.com.pl/product_info.php?products_id=412 i tu 'graty' są odpowiedniejsze ale i cena już bardzo taka sobie

 

jakieś opinie o rowerach które zlinkowałem wyżej lub o firmach ?? pell's jest w dobrej cenie ale nie wiem nic o firmie (chociaż rowerki za większe pieniążki robi zacne :D) i ma dziwną geometrię ramy (ponoć taka tendencja do robienia takich kątów [?]

kolejna niewiadoma to KONA - opinie o firmie ? nie przekonuje mnie do końca jako model (taki bardziej dizajnerski niż rasowy;p) ale pewnie jest lekki - dobry stop, osprzęt poniżej oczekiwań, i dziwna kierownica, chyba odpada

zostaje felt - ten do mnie przemawia chociaż - nie wygląda na bardzo lekkiego. mój niegdyś trek miał praktycznie identyczną ramę i z odpowiednim osprzętem ważył 10KG ;] tu osprzęt mieści się w założeniach - powinno być okej, alivio to już nie takie doły żeby z przodu miało przeszkadzać.

reasumując - pells ma dobry osprzęt i cenę (cennikowo 2k.), felt ma złą cenę (tu zaraz zadzwonię i się dowiem ile sobie życzą za niego, gdzie w lublinie je sprzedają już sie dowiedziałem..) ale mi się podoba. wagi u dystrybutora nie znają ale - będą je ważyć i odpiszą na meila. ;) o czym oczywiście poinformuję.

 

merida t1 - poczytam,, toż to praktycznie kolarzówka ;) ale - waga dobra :]

 

-------------------------- edit:

ceny na miejscu w lublinie

felt qx75 - 1900zł da radę wynegocjować i na qx80 2007 się mogę bryknąć

merida sub 30 - ~1600zł sub 20 <2400zł,, sub 20 to byłoby to ale cena jest zaporowa, sub 30 jest wyraźnie słabszy. w meridach nie można wymieniać osprzętu bo traci się gwarancję a wybór był by dokonny - sub 30 + 400-500 zł na modyfikacje.. ;]

 

takie jeszcze pytanie o tę t1 - widzę że osprzęt kolarzówkowy. hymm. ma to jakieś wady wobec osprzetu typowego ?:> jaka jest różnica w kołach ?? bo na qx80 opony mają właściwy rozmiar, tam są jeszcze mniejsze ? stricte kolarskie ? 100% szosa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w meridach nie można wymieniać osprzętu bo traci się gwarancję

 

Każdy tak mówi a w rzeczywistości to wygląda zupełnie inaczej.

 

Czy ja dobrze widzę? Piszesz, że chcesz rower sztywny na szosę i nagle jako propozycję podajesz Meridę SUB 20? Chyba, że miałeś na myśli Scott'a.

 

Merida Speeder T1 to moim zdaniem nic innego jak mocno odchudzony, pozbawiony przedniego amortyzatora rower typu Cross i wydaje mi się, że w dużym stopniu spełniłby Twoje wymagania.

 

I nie patrz na stopy aluminium bo to moim zdaniem ma marginalne znaczenie. Jedni robią świetne ramy ze stopów 7xxx, inni robią równie świetne ze stopów 6xxx.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak to błąd, sub 20 to scott nie merida

 

Właśnie przyglądam się meridom speeder i coraz bardziej kręcą mnie te rowery. Szkoda że między nimi jest aż taka dziura. T1 to wersja na podstawowym osprzęcie chyba trochę zbyt goła. T2 jest okrutnie niebieski (no nie podoba mi się..). T3 jest idealny ale mocno za drogi. Tunować t1 ? Zbierać na t3 ? na allegro jest rama od t3 za 400zł :) meridę w lublinie sprzedaje sklep w którym kupiłem już 2 rowery ale te nawet 2,4 (taka by była cena na oko.) to dużo za dużo :) można by założyć następujący scenariusz dla t1 - na początek zostawić w sklepie no właśnie, co ? tam wszystko jest na oko podstawowe od hamulców przez korbę przerzutki po obręcze nie wspominając o manetkach czy piastach.. byłby t2 jakby się go udało kupić w innym kolorze.

 

opowie ktoś coś o tych rowerach czy przejrzy specyfikację ? nazwy sprzętu kolarzówkowego nic mi nie mówią,, co warty jest osprzęt na T1 2 i 3 ? co warte są te kółka

 

no i najważniejsze - jakiś komentarz nt przydatności tego roweru do moich zastosowań,, jak chodnik będzie mniej równy to to pojedzie, da się tym zjechać z krawężnika ? ew zrobi się mapę chodników na nowo :) w sumie na moim treku 2 sezony jeździłem po wszystkim na malutkich gumach (1,50?) i było ekstra (teraz śmigam na moim starym, obecnie spezentownym siostrze treku 820 na 1,75 praktycznie slickach i są za duże komfort ok ale już w zakrętach mało pewne. w speederach są opony typowo kolarskie czy trochę chociaż większe ?

 

jest jeszcze gary fisher monona - sklep jw. cena under 2k zł. dobre to ? do mnie za ramę i 'wygodną' kierownicę nie przemawia .. klik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

decyzja zapadła. Będzie Speeder T3. Mamy jeszcze chwilę na zastanowienie bo kupię pewnie w przyszłym tygodniu także wszelkie przemyślenia proszę wypisywać śmiało :D

 

Dziękuję za rady so far - nie brałem go nawet pod uwagę a teraz w kwestii rowerowej chodzę jak zakochany :D Śliczny wymiatacz i mam nadzieję że z takim osprzętem będzie jeździł jak żyleta jakiś dłuższy czas pomiędzy serwisami. Cena w Lublinie 2350zł, jakieś 17% niżej jak cena katalogowa. Liczę że za 2300 równe go kupię.

 

wie ktoś jak z realną masą tego roweru ?? bo widziałem w jakiś sklepach 9,5KG., katalogowo 10.3KG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hymm ten drugi jest fajny, ten pierwszy jest na oko cienki i ciężki, ale cena na pewno przyzwoita ;) kto handluje superiorami ? jakiś dealer w lublinie ? ten drugi robi robotę ale spodziewałbym się 3k za niego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym przekonuje mnie m.in. merida. Jak pisałem sprzęt rehabilitacyjny ;) i na podjazdach nieraz przyda mi się odpocząć a schodzić z roweru nie mam w zwyczaju ;D

 

a tak ogólnie o jakości meridek ?? trzyma to poziom ? zawsze miałem treki i jakość ok ale cena zaporowa i ofert w tym segmencie taka sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
decyzja zapadła. Będzie Speeder T3. Mamy jeszcze chwilę na zastanowienie bo kupię pewnie w przyszłym tygodniu także wszelkie przemyślenia proszę wypisywać śmiało :mellow:

 

Witaj!

 

Witam także pozostałych miłośników rowerów jako, że piszę pierwszy raz.

 

I jak, rowerek kupiony? Pytam bo sam jeżdżę Meridą T3. Chętnie wymienię się uwagami.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiony tak, jeszcze nieodebrany,, będzie w środę :mellow: chętni posłucham twojej opinii o meridzie zanim siądę na moją.. Ogólnie wybór z małą dozą niepewności - jak rower poradzi sobie na chodnikach np. bo gumki t są małe... ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszeczkę się wnerwiłem jak napisałeś o cenie - ja za swojego zapłaciłem: cena katalogowa - 7% rabatu. Czyli wyszło coś ok. 2600,- Ale to nie koniec pieśni, pedały trzeba doliczyć, koszyk na bidon i w zależności od upodobań; rogi - musiałem więc wyłożyć dodatkową kasę koszt całkowity ok 3000,- Siodełko jednak też jest średniej jakości więc szykuje się kolejny wydatek ale chwilowo brak kasy. Co do jazdy, precyzja przerzutek (w skali 1-6) 6 to jest naprawdę szybki rower i daje dużo radochy z jazdy. Pytasz jak z jazdą po chodnikach i ścieżkach? Jest twardo;) Opony szosowe sam więc rozumiesz, a jakość naszych nawierzchni jaka jest każdy widzi;) Generalnie myślę że będziesz zadowolony - ja jestem, wkurza mnie tylko brak czasu przez co już drugi dzień nie jeżdzę a to wnerwia;)

Chwilowo nic więcej mi się nie nasuwa jak coś jeszcze wymyślę to będę pisał. Środa już jutro więc sam będziesz przeżywał:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

huu no własnie o pedałach nie pomyślałem ;) dobrze że wspomniałeś

środa jutro szykuje się jakaś traska normalnie podjarany jestem jak dziecko :D) to jeszcze zapytam - jak koła ?? dużo już przejechałeś ?? centrują się ?? jak ze skutecznością hamulców ?? po zakrętach dobrze jedzie?? trzymają gumy jak się trochę złoży do zakrętu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mamy obiecaną recenzję Speedera t3.

Rower jednak przyjechał z pedałami ale => jako że miałem już zakupiony komplet lepszych (całkiem lekkie z jednego kawałka alu na maszynówkach) jeździ na nich.

 

Pierwsze co mi przychodzi do głowy - nie od parady rower się nazywa speeder,, szybkie to to jest okrutnie i lata jak marzenie :D

 

Na starcie przestroga - rower jest twardy konkretnie drogowy - lepiej być na to przygotowanym. Nie ma też poręczności górala i najlepiej się czuje przy prędkościach powyżej 35-40kmh. Na jego komfort pewnie pomogłaby wymiana sztycy sidła i widelca na karbonki.. drogo ale kto wie :]

 

Ciężar - nie ważyłem ale dźwiganie go po schodach to przyjemność,, można tym rowerem sobie podrzucać :) O osprzęcie ciężko mi pisać bo dostałem rower średnio doregulowany (głównie przednia przerzutka..). Hamulce są wystarczająco wydajne i po wstępnym dotarciu łapią trzymają jest bezpiecznie :D

 

Ogólnie precyzyjna lekka szybka maszynka do miasta i na trasy też. Prędkości przelotowe są 15km wyższe niż typowo góralowe (na oponach mocno szosowych..)

 

Chwalił za dużo nie będę napiszę jeszcze o wadach tak wyspecjalizowanej maszynki. Przełożenia - dla wygodnej rekreacji przydałyby się lekko inne przełożenia. dużej tarczy nie załączyłem jeszcze bo w mieście nie ma po co. Zakładam więc że górne jej możliwości są za wysokie i pewnie śmignie się na tym i 100 ;] najlżejsze przełożenia są ok można się relaksować pod każdą górę - lekko brakuje elastyczności przy wybieraniu na środkowej tarczy stąd pewnie upgrejd za jakiś czas na inną korbę z lekko mniejszymi tarczami.

To się o wadach rozpisałem ;p

 

Piszę po wczorajszym przejechaniu 15-20km więc na świeżo :)

 

dla lubiących fotki są i fotki :]

Rysiek do Ciebie prośba - przyjrzyj się uważnie czy osprzęt się zgadza ze specyfikacją/twoją sztuką :]

 

1005206jx4.th.jpg

 

1005207ae0.th.jpg

 

1005208rr9.th.jpg

 

1005210ra3.th.jpg

 

1005209ry5.th.jpg

 

1005211hd9.th.jpg

 

1005212ju2.th.jpg

 

1005213yd0.th.jpg

 

1005214ud9.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Zdjęcia obejrzałem, wszystko takie same jak u mnie.

Wyobraź sobie że zaliczyłem wywrotkę. A było tak; jadę sobie w piątek, szarawo już się robi i nie zauważyłem poprzecznego rowu na drodze - pozostałość po jakimś remoncie - wpadłem w dziurę prawie na pełnej predkości, dziura była zasypana jakimś żwirem skręciło mi koło i gotowe - leżę. Na szczęcie nie pościerałem sie wcale. Uderzenie w dziurę jednak zrobiło swoje, koło w sobotę poszło do centrowania. Innych szkód nie było. W wyniku tej kraksy zauważyłem, że dźwignia hamulca jest zbyt krótka jak na moje przyzwyczajenia z poprzedniego roweru. Instynktownie palcem próbowałem sięgnąć dźwigni i machnąłem się mówiąc kolokwialnie. Coś będę musiał z tym zrobić bo cały ten układ manetkowo przerzutkowy jest jakiś taki nieporęczny.

A Ty jak nakręcasz kilometry?

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heej

 

Nie miałem czasu na większe jeżdżenie do tej pory zrobiłem może 70km.. odpadł weekend - pozwalałem się gościć na weselu ;)

'niezła przygoda' dobrze że bez strat i Ty cały,, byłem bliski tego samego, zjazd, blisko za mną samochód, prędkość na oko ~50km/h i nagle widzę zbliża się cięcie w asfalcie właśnie takie wysypane kamieniami, dohamowałem ile się dało podrzuciłem rower i przeleciałem nad tym ale nie powiem trochę emocji było,, trzeba się przyzwyczajać krawędzie asfaltu w lublinie zmuszają do czujności a przy predkościach przelotowych speedera wszystko dzieje się całkiem szybko ;)

 

co do hamulców i manetek - na manetki też już zwróciłem uwagę, jeżdżąc na fajrkach xt przyzwyczaiłem się do większej precyzji.. no takie sobie.. jedna z rzeczy do wymiany przed następnym sezonem. u mnie dochodzi kwestia kiepskiej regulacji - chyba się spieszyli składając ;) pierwszy serwis w tym tygodniu, pewnie w czw,, trochę im nagadam i pewnie się zrobi nagle dobrze ;) dźwigienki hamulca - tu się subiektywnie nie zgodzę. to chyba normalne przy vkach - takie krótkie zapewniają odpowiednią siłę a dalej to kwestia przyzwyczajenia.. zmieniałem kiedyś właśnie z dużych na małe z czasem wchodzi w krew i większe wydają się takie nieporadne i gumowate ;)

 

mi się troche dziwnie jeździ na takiej szerokiej kierce, do tego całkiem spore mięsiste gripy. pierwsza jazda była dziwna ale już druga - nie chce mi sie zsiadać i łapię sie na tym że dojeżdżam do domu i.. przejeżdżam obok i robię jeszcze krótką traskę :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

czas chyba na słowo końcowe w tym temacie :]

 

rower już po pierwszym przeglądzie, przebieg 400-500km z czego 90% po mieście

 

Ogólnie - nie mogę nie polecić tego roweru o ile ktoś zna jego słabości i akceptuje je to dostaje doskonałą śmigałkę do miasta i na trasę, lekką poręczną wygodną i bardzo szybką. Jeśli ktoś nie akceptuje tych wad to będzie jeździł wolno bo trochę trzęsie, marudził na obciążenie nadgarstków i grymasił

 

ton mało 'hurra' bo daleki jestem od twierdzenia że to sprzęt dla każdego, tak nie jest.

 

co do osprzętu - przerzutki doregulowane i latają pięknie. bardzo wygodne gripy, hamulce z dobrą regulacją, bardzo mocne koła. ten rower obrywa przy jeździe i niejedno stukniecie w krawężnik z dobiciem było a koła mają ZERO bicia i można je uznać nie za jeżdżone a niedbale centrowane,, tak niewielkie są różnice, ogromny + spodziewałem się poprawek raz w tygodniu ;)

 

w moim rowerze wyszła jedna wada fabryczna, widelec ma pewną niedoskonałość, jest krzywy! :P po dokładnym centrowaniu koła jest ono przesunięte o 2-3 mm od osi,, da się to załatwić na szprychach ale to półśrodek. Brawa dla meridy za elastyczność. Stary wraca na gwarancji a dopłata do widelca ze speedera t5 (karbonik tak tak..) to 200zł i tak będzie siedział w rowerze. Duży minus to wymóg odesłania elementu,, w środku sezonu! panowie! 2 tygodnie na serwisie to bardzo długo.

 

tematu nie obserwuję więc pytając czyc oś poza tematem podeślijcie też pmkę z linkiem.

 

pozdrawiam i dzięki za wskazanie tego roweru :D zmiana koncepcji wyszła na bardzo bardzo dobre ;)

 

czując się zobowiązanym do sprostowania za tak elastyczne podejście do klienta robię dubleta ;) po kolejnej rozmowie telefonicznej zapewniono mnie że nowy widelec będzie wysłany tego samego dnia w którym otrzymają uszkodzony = w przyszłym tygodniu i to na początku będę miał sprawny rower. Brawo merida. Tak to się robi. Wpadka jest ale końcowe wrażenie mocno na plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...