[opony] Kenda Karma vs Continetnal Speed King

[tymek]

Witam. Chcę zamówić opony jak najszybciej (dzisiaj albo jutro) dlatego bardzo proszę o szybką pomoc.

 

Z początku planowałem wydać na gumy ~200 zł i zastanawiałem się pomiędzy kevlarowymi Speed Kingami a Racing Ralph. Na szczęście trochę się opamiętałem i chcę kupić oponki za ~100 zł.

 

Zastanawiam się pomiędzy bardzo chwalonymi na forum Kenda Karma a drutowaną wersją Speed Kingów 2008. Różnica wagowa to 100g na korzyść Karmy, ale dla mnie priorytetem są opory toczenia na asfalcie. Dlatego proszę użytkowników tych opon o jakieś oponie... A może polecacie jakieś inne opony w tej cenie?

 

Z góry dziękuję za pomoc!

 

ludzie pomóżcie, bo sezon już w pełni, a bez oponek nie pojeżdżę mętlik mam w głowie straszny

[kopaczus]

A może Kenda Komodo? Przez pewien czas miałem tą oponę na przednim kole i sprawowała się szczerze mówiąc świetnie jak za takie pieniądze. Moja ważyła 482g i po asfalcie szła bardzo przyzwoicie - klocki są gęściej położone na czele opony niż w Komodo, więc opory są pewnie mniejsze. Jeździłem na niej w zimie po lodzie i błocie i tego typu rzeczach i do zachowania opony nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Zdjąłem ją tylko dlatego bo kupiłem lżejsze gumy

[bogus]

Witam, podepnę się pod temat.

Już wcześniej zainteresowały mnie oponki Kenda Komodo.

Czy ktoś mógłby coś szerzej o nich napisać?

Jak sprawują się w terenie, jak ze ścieraniem?

 

Z góry dzięki za odpowiedzi.

[Fifi]

Jak chcesz, żeby miały niskie opory na asfalcie to czemu kupujesz oponę MTB?

[kopaczus]

Boooo może chce wjechać czasem w teren?

 

Tam jak pisałem że ma klocki gęściej ułożone, oczywiście miałem na myśli porównanie z Kenda Karma Więcej na temat Komodo, cóż, to dobra opona generalnie rzecz ujmując, sprawdziła się w każdych warunkach w jakich ją testowałem. Choć może ja jakoś mało wymagający jestem ale naprawdę dobrze trzyma, lekko się prowadzi, trochę się zapycha błotem może ale tak mają wszystkie gumy z gęstymi klockami. Ale np. w porównaniu z Larsenem TT który też ma gęsty bieżnik, da się to opanować w błocie i na śliskich podjazdach koło nie tańczy i daje pewność prowadzenia (przypominam że miałem ją tylko na przednim kole). Co do ścierania to nie wiem, nie przejechałem na niej zbyt dużo, ale na czele bieżnika jest twardsza mieszanka niż na bokach, więc powinny sporo pojeździć. Szef sosnowiejskiego oddziału Bike Atelier twierdzi, że Kenda ma w branży opinię trwałych opon. Ja tego osobiście nie sprawdziłem.

 

Podsumowawszy, jak ktoś nie chce wydawać 100pln na Racing Ralphy które mają podobną charakterystykę, Komodo będzie jak znalazł.

[bogus]

Teraz sobie przypomniałem,

że w rowerze rodziców mam opony Kendy,

jakieś najtańsze i po 3 sezonach za bardzo nie widać zużycia.

 

Gdyby tak było w Komodo to super.

[Pixon]

Podsumowawszy, jak ktoś nie chce wydawać 100pln na Racing Ralphy które mają podobną charakterystykę, Komodo będzie jak znalazł.

 

"Dancing" Ralphy powiadasz, że mają podobną charakterystykę Chyba tylko jeżeli chodzi o masę. Trzymania opony na błotnistych terenach nawet nie porównuj, ponieważ to jest jak dzień do nocy.

[kopaczus]

Dancing Ralphy to były do 2007 roku, teraz z nowymi klockiami i mieszanką ponoć jest znacznie lepiej. Pixon, to które lepiej trzymają na błocie wg. Ciebie? Ja porównania nie mam, Ralphy znam z opowiadań kolegów, a Komodo w błocie są całkiem dobre, przynajmniej jako opona prowadząca.

[Xanagaz]

Ja mam trochę podobny dylemat, poluję na jakieś używki "Dancingów" albo kupię Karmy. Z tego co się naczytałem Ralphy nie są na pewno na błoto i piach, ale jak ktoś nie jeździ ani w błocie ani w piachu to ta cecha minusem nie jest. Z tego co się orientuje Ralph w błocie w ogóle nie trzyma

[snuffi]

Ja posiadam i Karme i Komodo obie w wersji kevlar

To tak

Karma=> asfalt, szutry, piach, lekkie błoto

Komodo => błot lejące się, błoto klejące się itd

 

Karma wymaga trochę więcej techniki i czujności w terenie, Komodo wybacza o wiele więcej błędów w terenie. Ale za to Komodo jeśli nie jest nawalona do 4barów to na szosie ma się dziwne wrażenie że tyłem lekko rzuca.

[tymek]

znalazłem za######iste rozwiązanie-kompromis i kupiłem RR 08 za 200 zŁł

[Rmk_90]

jak kto lubi:)

[Xanagaz]

Ty się pytasz tutaj o Karmy 100PLN komplet i wywalasz z Ralphami za 200PLN, trochę zdecydowania

[Adik]

znalazłem za######iste rozwiązanie-kompromis i kupiłem RR 08 za 200 zŁł

 

Może i trochę spóżnione ale: kupiłeś zarąbiste oponki uniwersalne. na asfalcie są szybkie jak skurczybyk, a w terenie bardzo bardzo dobrze sobie radzą. Dobrze że nie wziąłeś speedkingów na asfalt - totalna beznadzieja takie rozwiązanie. Karma lepiej na asfalcie się spisuje od Speedkinga, bo ma o wiele niższe klocki i mniej hałasuje w dodatku.

Też mam RR 08 ale na asfalt szkoda mi jej i jeżdzę na innym schwalbe {1.35" Kojak}

[Fifi]

Ja tam RR nie polecam. Szybko się ścierają, na błocie i piachu to katastrofa. Dobra, koniec OT z mojej strony.

[Gość R3surrection]

mam rr ale nie zgadzam się do końca. to są opony na trasy asfaltowe+przełaj...łąki leśne ścieżki. Żadnego błota!!! kamieni!!.

jeżeli ktoś zdaje sobie z tego sprawę są to genialne opony

[Adik]

R3surrection , mówisz o RR 08? Bo ja akurat jechałem po błocie i kamieniach w nich i jak na oponki uniwersalne, całkiem dobrze sobie radziły. w przeciwieństwie do karmy i speedkingów.. Kamienie też lepiej wybiera RR, chociaż Karma z racji wielkości też daje radę...

[muzycom]

Jeśli chodzi o RR`07 i kamienie to:

 

Kenda karma jest jak dla mnie ok, ale na sypkiej nawierzchni w zakrętach jest mocno nieprzewidywalna z przodu :/

[tymek]

Może i trochę spóżnione ale: kupiłeś zarąbiste oponki uniwersalne. na asfalcie są szybkie jak skurczybyk, a w terenie bardzo bardzo dobrze sobie radzą. Dobrze że nie wziąłeś speedkingów na asfalt - totalna beznadzieja takie rozwiązanie. Karma lepiej na asfalcie się spisuje od Speedkinga, bo ma o wiele niższe klocki i mniej hałasuje w dodatku.

Też mam RR 08 ale na asfalt szkoda mi jej i jeżdzę na innym schwalbe {1.35" Kojak}

No właśnie poczytałem temat o RR08 i zdecydowałem. Już trochę kasy włożyłem w resztę części, więc nie będę teraz oszczędzał na oponach, od których przecież tak wiele zależy jeśli chodzi o komfort jazdy... Poza tym to była już ostatnia rzecz do nowego roweru, więc mogłem przekroczyć budżet mając pewność, że więcej tego nie zrobię

[MrJ]

Karma=> asfalt, szutry, piach, lekkie błoto

 

Czyli w sam raz to czego szukam także dla mnie... akurat w sklepie (nie tym co zwykle ) mają dwie ostatnie sztuki Karm w wersji drutowej, w poniedziałek je sobie obejrzę, zważę i wezmę przez siostrę jako pracownika, żeby było jak najtaniej

 

I mam nadzieję że nie będą za ciężkie (real to podobno ok. 590-600g), za to mało ścieralne na twardym, odporne na snejki, no i miały takie "dobre 2.0". Akurat w tych dwóch ostatnich wypadkach mam nadzieję że pomogą Alexy FD26 (też będą w poniedziałek) bo i dość szerokie, i z anti-snake bite'm. Oby to coś dało

[Kubolt]

Założyłem w czwartek Speed Kingi, wczoraj pojeździłem troche po polnych drogach, w tym duuzo piasku. A dzisiaj po miescie czyli ściezki rowerowe i asfalt. Na polnych drogach wrażenia bardzo pozytywne, opony fajnie sie toczą i mają małe opory. Na piasku troche gorzej, troche tanczy, ale nie ma chyba opon, które w głebokim piasku nie sprawiaja problemów. Na asfalcie, troche głośne, ale mają małę opory toczenia i szybko sie rozpedzaja. Na zakretach też jest ok. Ogolnie opony jak za tą cene całkiem fajne i moge polecic