Skocz do zawartości

[redukcja sztycy] Problem z redukcją - sztyca się zapada


bikebundy

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Sprawiłem sobie nową rurkę pod siodło (Ritchey WCS 27,2 mm, model 2008) i żeby spasować to do mojej ramy (Author Versus) musiałem zastosować redukcję (Cane Creek) z idiotyczej średnicy 30,2 (naprawdę Pepiki zdrowo wykombinowali ten rozmiar...) na 27,2. Wszystko byłoby fajnie, ale podczas jazdy sztyca się wsuwa :-( Zacisk dociągnięty "na Pudziana" niewiele zmienia. Może użyć zacisku skręcanego na imbusa, żeby mocniej dociągnąć? Z tym WCS'em sprawa wygląda tak, że model 2008 jest wykończony na błyszcząco i lakier jest bardzo śliski i być może to jest powodem złego trzymania sztycy??? Zastanawiam się nad "zjechaniem" papierem ściernym odcinka na którym sztyca siedzi w ramie, żeby powierzchnia była matowa i szorstka. Jeszcze kwestia ustawienia szczeliny (nacięcia) w redukcji - ma się pokrywać z nacięciem ramy?

Ktoś z was walczył może z takim tematem? Przyznam szczerze, że wróciłem dzisiaj z roweru z lekką pianą na ustach - bo nowa rurka za sporo złotówek pięknie się porysowała ;-) ;-)

 

Bikebundy

Napisano

Heh, też miałem (w sumie nadal mam ale już nie jeżdżę) Versusa - ale spokojnie, wiele firm ma swoje "yntelugjentne" średnice :D

 

A co do wsuwania sztycy - chyba niestety należałoby nieco zmatowić (papier min. 200, grubszy za bardzo porysuje) i dolną część sztycy, i wewnętrzną powierzchnię przejściówki. Potem należałoby je dobrze odpylić (czyta: woda z detergentem) a na koniec nałożyć nieco smaru grafitowego - zapobiegnie zapiekaniu, a jest dość "tępy" (w odróżnieniu od wszelkich "towotów" czy ŁT) więc nie będzie powodował poślizgu. Tylko ma być go MAŁO :) Zresztą na styku redukcji z ramą też by się przydało :D

 

PS. No i oczywiście zacisk na imbus. Od siebie polecam taniego Kalloya - np. Accenty Light potrafią pękać, a Kalloya używa Ma :) , zdrowo go przykręcamy i trzyma :)

 

PS2. O ustawianiu tulei redukcyjnej nic nie wiem, ale prawdopodobnie szczeliny muszą się pokrywać.

Napisano
Alkoholowy roztwór kalafonii powien pomóc .

 

Chemik ze mnie marny ;-) Jak się takowy roztwór sporządza? ;-) No i jak i gdzie go zaaplikować?

 

Bikebundy

Napisano

Jak bedziesz w razie szlifowal papierem sztyce to dobrze by bylo zeby to sie odbywalo w poprzek, na okolo rurki a nie gora-dol ;) Nie wiem czy to bedzie roznica w praktyce, ale teoretycznie powinna :P

 

Poza tym czy nie masz sztycy posmarowanej jakims smarem w zbyt duzych ilosciach?

 

Co do naciecia to ma logika podpowiada mi ze powinno to byc w miejscu naciecia ramy. W koncu chodzi o to zeby to sie ugielo i docisnelo sztyce. Jak bedzie gdzies indziej to moze miec problem z ugieciem.

Napisano

No i udało się! Sztycę przejechałem papierem ściernym (po obwodzie, bo wzdłuż faktycznie, jak Verul zauważył, mogłoby nie dać tak dobrego efektu). Odpyliłem, potem odtłuszczacz i na koniec benzynka. Potem przejechałem redukcję wewnątrz papierem ściernym i też odtłuściłem. Ponownie zacisnąłem zacisk metodą "na Pudziana" (jest już skrzywiony po wczorajszym siłowaniu, więc i tak mu to bardziej nie zaszkodzi) i... poszedłem spać ;-) Rano wskoczyłem na bika i co 10 minut sprawdzałem czy się nie zapada - no i pełny sukces! 3 godziny katowania i nie drgnęło! Jak dorzucę zacisk na imbus, to pewność będzie 100-procentowa, bo na razie ten kulawy zacisk trochę mnie dręczy ;-)

Dzięki wszystkich za rady!

 

Bikebundy

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...