tomeks Napisano 31 Maja 2008 Napisano 31 Maja 2008 witam wszytskich sprawa wyglada tak, ze waze okolo 60kg, pompuje skareba na okolo 95-100 psi ( sag wynosik wtedy 8-10mm, czyli mniej wiecej tak jak byc powinno ) i jak mocno go przycisne lub jest jakis troche ostrzejszy zjazd, wykorzystuje on caly swoj skok ( nie jest to w ogole wyczuwalne, ale taka sprawa wystepuje ) jezeli dopompuje go na ponad 100psi trudniej jest go dobic ( choc tez sie da ), ale wtedy bardzo traci na czulosci. nie wiem czy aby na pewno tak powinno byc bo np. tora lub reba w koncu skoku dosc mocno sie utwardza co zapobiega dobiciu. a moze jakis wplyw na to ma nieco za niski poziom oleju w prawej goleni? pzdr
wookie Napisano 31 Maja 2008 Napisano 31 Maja 2008 Tak to jest z powietrzem , w wypadku sprezyny , odpowiednia sprezyna daje wzrost progresji ( gescie zwoje sa np ) tak czy owak ustaw jak ci wygodniej , sporadyczne dobijanie nic sie nie stanie ,chyba ma jakas krotka antydobiciowa albo gumy kawalek w srodku chociaz pewien nie jestem , wiekszosc widel ma , jesli za czesto dobijasz dopompuj nieco , latwo regulowac to powietrzem w koncu , zmiana oleju nie specjalnie pomoze , bo zmienia sie parametry tlumienia , wiec nie porzadane w sumie , bedzie bardziej mulil ale to polsrodek i nie wiele da w rezulatacie
pogromca0szos Napisano 31 Maja 2008 Napisano 31 Maja 2008 U mnie jest podobnie, mam napompowane na ok. 100psi i niby czasem dobija, ale nie jest to twarde dobicie, ale zupełnie nie odczuwalne. W marzocchim mx pro nie miałem czegoś takiego. Był on dosyć czuły, aczkolwiek nieco mniej od scareba, ale nie dobijał. Myślę, że to kwestia ciśnienia. W bomberze pompowałem tylko 2,5bara. W scarebie do tej samej wadze jeźdźca pompuje się dużo więcej.
tomeks Napisano 31 Maja 2008 Autor Napisano 31 Maja 2008 aha, w takim razie troche mnie uspokoiliscie myslalem ze jest z nim cos nie tak. takie calkowite dobicie w sumie zdazylo mi sie tylko raz gdy przy 40km/h na zjezdzie wpadlem w dziure ( wtedy naprawde poczulem, ze dobil ), ale w sumie sie nie dziwie a to co opisalem wyzej nie zdarza sie nagminnie tylko czasami wiec nie bede sie przejmowal a co do oleju to poprostu musze troche dolac bo na stronie manitou pisze ze poziom oleju powinien wynosic okolo 115-120mm bodajze, u mnie wynosi okolo 105mm wiec troche musze dolac. tak czy owak dzieki za rady
uchmanek Napisano 2 Czerwca 2008 Napisano 2 Czerwca 2008 jesli masz regulacje tlumienia kompresji, to sprobuj trochr podkrecic.
roswell Napisano 2 Czerwca 2008 Napisano 2 Czerwca 2008 Musisz jednak wiedzieć, że amortyzaotry Manitou, mówie na przykładzie Skareba, wykorzystują cały skok, tak po prostu mają pracować. U siebie mam 115 PSI przy wadze 62kg, tak aby zbytnio nie pompował, nie przeszkadza mi mniejsza czułość.
tomeks Napisano 4 Czerwca 2008 Autor Napisano 4 Czerwca 2008 a jeszcze tak dla pewnosci co do oleju, cos takiego trzeba kupic? http://allegro.pl/item371083965_motorex_ol...w_1l_39pln.html
tomeks Napisano 23 Czerwca 2008 Autor Napisano 23 Czerwca 2008 kupilem ten olej motorexa i troche sie zdziwilem, poniewaz na stronie manitou bylo napisane, ze przy dolewaniu stosowac wylacznie olej motorexa. motorex jest koloru czerwonego a w amorze natomiast jest olej koloru zoltego ( powiedzmy ) i to chyba motorex nie jest. wiec jak: mam wylac ten stary olej i nalac tego motorexa?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.