wawek Napisano 25 Maja 2008 Napisano 25 Maja 2008 Witam Założyłem temat gdyż od pojawienia się Tory bardzo wiele osób w ogóle nie wspomina o bomberach, obecnie oba amorki są za cenę 700 zł, waga podobna a to że wysoka nie ma dla mnie dużego znaczenia, szukam czegoś do lekkiego turystycznego XC bez ścigania,wazę 75-80 kg, wybrałem te dwa bo 600-700 to max jaki mogę przeznaczyć, chcę sprzęt nowy z gwarancją, a jakoś nie mam zaufania do Suntourów, wolę sprawdzoną markę, no i sprzęt niezawodny nie wymagający nie wiadomo jakiej obsługi po każdej jeździe, najlepiej jak serwis mógłbym zrobić sam, nastawiam sie na skok 80-85 mm. Użyłem wyszukiwarki ale nie znalazłem tematu z jakimś porównaniem lub wyborem z tymi amorkami, w tematach o Torze nikt nie wspomina o MX i odwrotnie. Pozdrawiam http://allegro.pl/item370907599_rock_shox_...uper_cena_.html http://allegro.pl/item371183761_marzocchi_...izsza_cena.html
Rmk_90 Napisano 25 Maja 2008 Napisano 25 Maja 2008 co do wyboru, w tym przedziale cenowym, to masz racje - tylko te dwa amorki wchodzą w grę, niestety nasz rynek jest w tym miejscu "pusty" za RS'em przemawia blokada skoku a za "marcokiem" (w moim przypadku) względy wizualne i po prostu zaufanie do firmy Marzocchi, w budowie są podobne(tłumienie powietrzne), pod względem sztywności też podobnie więc w wyborze kieruj sie takimi względami jak serwis u Ciebie w mieście(dostępny czy nie) oraz wizualnymi:) tyle ode mnie Amen
Morf99 Napisano 25 Maja 2008 Napisano 25 Maja 2008 ja wybrał bym wybrał Marzocchi z tego powody że RS'y nie podobają mi się z wyglądu ale co prawda są proste w budowie i w miarę bez awaryjne. Co do marzoka to sam posiadam wideł tej marki i jestem bardzo z niego zadowolony, miałem w nim tylko jedną awarie prawdopodobnie z mojej winy. Jego prace jest bardzo zadowalająca.
nabial Napisano 25 Maja 2008 Napisano 25 Maja 2008 hyh po 1 rs tlumieniem bije na leb na szyje marcoka, bynajmniej wg mnie ja mam tore i jestem wiecej niz zadowolony, jedyny minus taki ze wazy ponad 2kg
łysol69 Napisano 25 Maja 2008 Napisano 25 Maja 2008 Ale w tych Marcokach jest RV, czyli przeprojektowane SSV (tudzież SSVF), które czułością nie grzeszy. Motion Control znacznie lepsze, jednak Tora jest trochę cięższa (i brzydsza )
Gość R3surrection Napisano 25 Maja 2008 Napisano 25 Maja 2008 kumpel ma bombera tego, ja polecam zdecydowanie bardziej wersję stricte powietrzną gran fondo 3, zmienioni potem nazwę, lżejszy i mniej "mułowaty" kumpel ma bombera tego, ja polecam zdecydowanie bardziej wersję stricte powietrzną gran fondo 3, zmienioni potem nazwę, lżejszy i mniej "mułowaty"
GdyniaBiker Napisano 25 Maja 2008 Napisano 25 Maja 2008 Z ciekawości - wie ktoś, ile ten marcoch waży?
Wax Napisano 25 Maja 2008 Napisano 25 Maja 2008 http://www.rowerowawaga.pl/index.php?d=art...r=4&art=557 tylko nie wiem czy to jest rocznik 2007.
QWEY564 Napisano 25 Maja 2008 Napisano 25 Maja 2008 http://www.rowerowawaga.pl/index.php?d=art...r=2&art=675 buahaha a wy narzekacie na jej wagę xD
QWEY564 Napisano 25 Maja 2008 Napisano 25 Maja 2008 no oki ale sam amor wychodzi lżejszy niż MX... czyli odpada argumentacja że "Tora to kloc więc bierz MX" a skoro oba są klockami więc lepsza okazuje się Tora...
Fifi Napisano 25 Maja 2008 Napisano 25 Maja 2008 Fakt, Tora w tym pojedynku wygrywa. Motion Control, blokada skoku etc.
kuczy Napisano 25 Maja 2008 Napisano 25 Maja 2008 Ja mam tore, braciszek mx'a. No i muszę stwierdzić, że pod względem pracy tora bije go na głowę - przede wszystkim na niewielkich nierównościach. Również blokada czasem się przyda... Ale nie mogę powiedzieć, że marcok jest zły. Jeśli go weźmiesz to i tak pewnie będziesz zadowolony (jak mój brat). To już trzeci marcok z jakim mam do czynienia (w tym drugi w rodzinie, roczniki 2003, 2007 i coś około 2000) i muszę stwierdzić, że pod względem bezawaryjności i braku wymagań co do konserwacji są świetne. W mojej torze mankamentem przez pewien czas był co jakiś czas sączący się olej spod pokrętła tłumienia. W tej chwili już go to minęło i jest git. Pod względem sztywności mx/tora nie widzę różnicy poza góra-dół. W mx'ie są pompowane obie golenie, dzięki czemu nie czuć żeby lagi pracowały jakoś wyraźnie względem siebie. W torze niestety w jednej ladze nie ma 'nic' przez co przy mocniejszym obciążeniu czy przechyleniu w bok podczas jazdy ocierają v'ki o obręcz. Ogólnie mogę ocenić odrobinę wyżej torę.
nabial Napisano 26 Maja 2008 Napisano 26 Maja 2008 zrob sobie rajd po korzeniach optymalnie ustawionymi amorami i nie bedzie "odrobine"
Kubus18 Napisano 26 Maja 2008 Napisano 26 Maja 2008 Tora wygrywa pod względem pracy, ale jeżeli chodzi o serwis i bezawaryjność to Marzocchi biję ją z kolei na głowę. Pozdrawiam
uchmanek Napisano 26 Maja 2008 Napisano 26 Maja 2008 nik nie wspominal o mx, bo to juz prahistoria. podane warunki spelnia tora i relict, chociaz ten drugi kosztuje 750pln.
Rmk_90 Napisano 27 Maja 2008 Napisano 27 Maja 2008 ja to bym się zastanowił nad takim wynalazkiem... 1kkm to nie duzo http://www.allegro.pl/item372138851_marzoc..._jak_nowka.html czy tez takie cuś http://www.allegro.pl/item370000288_manito...m_idealny_.html a jak koniecznie nowy, to tu masz ciekawą aukcję, na której jest NOWY MX PRO od zeta, z lock out'em http://www.allegro.pl/item368133623_nowy_m...o_lock_out.html
wawek Napisano 27 Maja 2008 Autor Napisano 27 Maja 2008 Widziałem te aukcje XC600 fajny tylko za wysoki, a ten MX PRO to 120mm.
uchmanek Napisano 30 Maja 2008 Napisano 30 Maja 2008 to nie byla aluzja, ale fajnie wyszlo jak na spontana . nie kupowalbym uzywanego amortyzatora za takie pieniadze, no chyba ze bym wczesniej "pomacal". mx to dopiero jest relikt .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.