ProKreator Napisano 13 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 Jechałem kiedyś jakimś szutrem i nagle z boku wyskoczył kot. Dostał się centarlnie szyja pod przednie koło, po czym odskoczył od ziemi i walnął tym samym od zębatki. Rekonstrukcje zdarzeń przeprowadziłem przy czyszczeniu tarczy z krwi i sierści. Znaczy się odkażaniu roweru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Phil Napisano 13 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 Temat ohydny, ale jak już jest to ja też coś napiszę. Ostatnio jadąc ze znaczną szybkością rozjechałem martwe pisklątko. Obryzgało mi wnętrznościami cały rower. Chciało mi się płakać... Ale to nic, bo ostatnio otwieram maskę samochodu, a tam ptasia nóżka i kawałek zasuszonych wnętrzności Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qbalski Napisano 16 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2009 Ja przeskoczyłem bunnyhopem kulawego kota xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegorz1974paszek Napisano 18 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2009 Żabek nie zliczę Motylek w szprychach... I raz prawie człowiek, jak jechałam legalnie rowerową, a tu idzie pijak... No i prawem pijaka odbija sie: prawo, lewo, prawo, lewo (a skubaniec na ulice jakoś nie wlezie). A przede mną jechał Robert. Jedziemy prawą stroną ścieżki, a ten na lewo sie odbija. Robert zdążył, a ja, niestety, nie. Za mała amplituda No cóż, zatrzymałam się facetowi między nogami Aaa! I jeszcze u Roberta ludzie z uporem maniaka jeżdżą pod prąd, to my uparcie nastajemy na ich życie jak do tej pory każdy zdążył uskoczyć z samochodem na chodnik Czyli żabka , motylek i ptak... http://www.pinkbike.com/photo/1911859/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qball Napisano 19 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2009 zaskronce dwa poszly pod kola, rip to them : ) dobrej nocki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damianste1 Napisano 19 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2009 ja może nie zamordowałem ale potrąciłem bardzo lekko ptaka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Specjal Napisano 3 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2009 http://www.youtube.com/watch?v=aGmxWiHi8Dk Pewnie jakby jechali na góralach, to pieski by już nie żyły... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Publius Napisano 7 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 Niestety dziś zaliczyłem na wygrzanej żwirówce jaszczurkę zwinkę, żal bo bardzo lubie te małe zwierzaczki. Chyba moje pierwsze poważne "morderstwo", bo wszelkie żaby i jaszczurki do tej pory udawało mi się ocalić ;( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.