Skocz do zawartości

[Amortyzator] Pomoc w wyborze.


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

Jak w temacie prosze o pomoc w wyborze któregoś z amorków. Co byłoby najlepsze z powyższego zestawu, proszę o przedstawienie wad i zalet kazdego modelu. Ważę 73 kg, rama Kross A6, czasami lubię poszalec np szybka jazda po lesie, szutrze ale bez skoków.

Pozdrawiam i oczekuję pomocy z waszej strony.

Napisano

Zależy na czym Ci zależy jeśli na wadze to Sid gdyż jego waga jest w granicach 1450g.

Jeśli na wadze i sztywności to Reba. Waga +/- 1600g lecz jest sztywniejszy od Sid'a.

Napisano

nie przeszkadza.

ja jednak mam alergie na psylo sl. w moim egzemplarzu puszczala blokada i olej wybijal spod dzwigni. moj rocznik byl co prawda 2002 ale kolega w roczniku 2004 mial identycznie. uciekajacy z tlumika olej powodowal ze stopnowo widelec przy blokadzie i tak uginal sie coraz bardziej. moj egzemplarz takze stukał - problem wyeliminowalem sam przez mala korekte w bebechach.

ktos powie ze to drobiazgi i do zrobienie przez wymiane jakiegos tam oringu. ale uwazam ze nie po to kupuje sie widelec za sporo kasy (wtedy ponad dwa tysiące) zeby bawic sie w kosmetyke i poprawiac po producencie.

 

http://www.mtbr.com/reviews/2004_front_sho...ct_122948.shtml

 

pare opinii na jego temat.

Napisano

Dzięki za odpowiedź a na moim miejscu tak do 950 zł kupiłbyś go czy nie?? Troche zalezy mi na czasie bo sprzedałem swoj stary amortyzator i nie mam na czym jezdzic...

Napisano

psylo SL? ;) jednoznacznie nie. moj egzemplarz wymagał ciągłego grzebania. nawet jesli w srodku tego 04 jest więcej częsci metalowych to i tak bym go nie kupil. :P mam uraz.

Napisano

myślę ze jeżeli fundusze pozwolą, to reba (w jakiejkolwiek konfiguracji) jest najlepszą opcja, swoje kosztuje, ale łączy niską wagę ze sztywnością, czyli 2 najważniejsze czynniki dla bikera:)

Napisano

Witam. :)

Pozwólcie, że podepnę się pod temat. Otóż poszukuję amortyzatora do XC race (wyścigi itp).

Wstępnie upatrzyłem juz 3 modele.

1) RS SID Team: http://www.harfa-harryson.com.pl/fnc/goodd...id=86&pos=1

2) RS Reba Team: http://www.harfa-harryson.com.pl/fnc/goodd...id=89&pos=2

3) FOX 32 F80: http://www.cult-bikes.com/Fox32F8o1ooRLC.htm

Ważę około 70 kg. Jak już wspomniałem będe używał go do MOCNEGO XC.

Pozdro :) :) :) . I liczę na pomoc :D .

Napisano
A może R7 100mm absolute? na allegro są po 1100zł... jak poczekasz bo się szybko rozchodzą :P.

 

A ten Platinum SPV używka przebieg okolo 1500 km.???

Napisano

Proooooszę Cię. Niby SPV ale ja bym nie brał R7 z 2005 za 1000zł.!

Lepiej już dołożyć te 100-200zł i mieć nowy sprzęt z gwarancją.

Napisano

2006 rok.no wiesz tylko problem w tym ze mam 1000 zł a stary amor w zasadzie sprzedany. Pojawił się na allegro Marcocchi MX PRO Lock Out tylko skok 120 mm i nie wiem czy nie za duzy do ramy Krossa A6 19 cali.

Napisano

Jezeli tylko masz kase wez Rebe Team lub nowego SID'a na 2008r(tego z lagami 32mm)

 

Fox na 2008r nie oferuje zupelnie nic ponadto co RS a cene ma sporo wyzsza.

Napisano

Z tego co koledzy piszą to REBA albo REBA albo nowy SID.

Z rebą nie ma najmniejszych problemów. ani w użytkowaniu ani w serwisowaniu.

Nowy SID jest bardzo ale to bardzo podobny budową do zeszłorocznej REBY

tobo pisał o problemach z psylo. kolega tez walczył z tym amorem a też go co chwile rozbierał. on miał problemy z tłumieniem cos mu się tam zawieszało i na dodatek jeszcze stukał.

Napisano

moim zdaniem jako uzytkownika foxa - mysle ze nawet gdyby fox byl cenowo rowny rock shoxowi w tej samej kategorii zastosowania to nie bylby rownorzędnym przeciwnikiem. jedni kochaja manetke na kierownicy rock shoxa inni uwazaja ją za zbedna ale uwazam ze w tej klasie sprzetu powinna byc oferowana chocby jako opcja.

pamietam test dwoch foxow do scigania sie zaprezentowany w bike boardzie - wersja x i rl. moim zdaniem nawet jesli są to widelce do scigania sie to "nie zwalnia" ich z tego by dac mozliwosc uzytkownikowi ustawienia sprzetu do kazdych potrzeb - a reba to oferuje: od komfortowej turystyki do scigania sie. dla mnie jest zdecydowanie uniwersalniejsza. no i jesli wezmiemy pod uwage regularna dystrybutorską cene reby i foxa to reba jest tansza.

to zdecydowanie najuniwersalniejszy widelec jaki jest obecnie na rynku. i dla lekkich i dla ciezkich i do fulla i do sztywniaka, do spokojniejszego i do ostrzejszego stylu jazdy.

 

tak sie zastanawiam czym na chwile obecna rozni sie sid od reby :P

kiedys sid byl widelcem dla anorektykow w tej chwili jest uniwersalnym produktem :o kupujac go nie trzeba brac pod uwage skąpej sztywnosci. jakas roznica w bebechach?

Napisano

SID jest chyba nieco bardziej miękki od Reby. I lżejszy a to duży plus. Myślę, że SID dalej jest głównie dla kogoś lekkiego, więc pode mnie by chyba pasował. Pozdro :P

Napisano
Skok 120mm? Niee :P ale dzięki za propozycje :P Pozdro

 

Hmmm mówiłem o sobie!!! bo to Ty sie podpiąłeś pod temat nie ja. Więc co sądzicie o takim amorku wart tej ceny czy nie, albo za ile warto by go kupic.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...