Skocz do zawartości

[Oświetlenie] Samoróbka


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, oto test podwójnej lampki led samoróbki w oparciu o diody CREE XRE z najnowszej serii R2, o strumieniu światła do 127 lumenów przy prądzie 350 mA, a przy maksymalnym, czyli 1000mA - 280 lumenów. Niektórzy twierdzą że generują 300 lumenów. Dostępne są na allegro, w wyszukiwarce wystarczy wpisać CREE R2.

Obudowy to przerobione aluminiowe latarki(skrócone), usunięte włączniki, które teraz są dla wygody przy manetce zmiany biegów i umieszczone nowe diody. Nałożona pasta termoprzewodząca pod diodami jak i na wszystkie gwinty o obudowach, aby jak najlepiej odprowadzić ciepło.

Biorąc pod uwagę, jakie mam źródło zasilania czyli 3 akumulatory r20 3,6V PROFITEXX 11000 mAh pojemności, i wykresy prądowe diody przy odpowiednim napięciu, mogę uzyskać ~500 lumenów(2 diody).

Nie ma żadnych regulatorów prądowych, aby nie było żadnych strat. Dla trybu low, drugi zasobnik dla 2 baterii alkalicznych r20 3V.

Wybór źródła zasilania - przełącznikiem. Masa wszystkich baterii absolutnie mi nie przeszkadza, zależało mi na długim czasie świecenia.

 

Zdjęcia lampki:

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...3a937eb474.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...7f4afd6c59.html

 

Zdjęcia z testów, widoczne styropiany na drodze ustawione są: najbliższy 25 metrów, drugi 50 metrów,

trzeci 100 metrów, za ostatnim są widoczne drzewa 150 metrów od roweru:

 

Tryb low na miasto, aby nie oślepiać ludzi:

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...f66b3eec5f.html 1 dioda

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...1a53ad4e4d.html 2 diody

 

Tryb pełnej mocy:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...e8261e084f.html 1 diada 12 godzin maksymalnej jasności

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...78641b23ec.html 2 diody ~500 lumenów w akcji:-) 6 godzin maksymalnej jasności

 

Zdjęcia robione aparatem:

 

CANON 350D

czas naświetlania 8 sekund

ISO - 100

przesłona 3,5

 

Parametry te odpowiadają czułości ludzkiego oka w ciemnościach. Testowano wiele ustawień aparatu, aż do uzyskania odpowiedniej czułości.

Drzewa widoczne na zdjęciach za najdalszym styropianem widzimy dokładnie tak samo jasno jak własnym wzrokiem będąc w lesie.

Taka ilość światła w zupełności wystarczy, aby bez obaw można było szaleć na rowerze nocą, nie obawiając się o wpadnięcie na niewidoczną przeszkodę:-)

 

Zachęcam do budowania takich wynalazków, koszt wszystkiego wyniósł 250 pln, to 4 - 5 razy taniej od CATEYE TRIPLE SHOT-a, który generuje 200 lumenów światła, a wersja PRO około 300 lumenów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1945fce69dc33c88.html

 

zasobnik na 3 akumulatory r 20, plus drugi mniejszy na 2 baterie r20 jako rezerwa i do jazy po mieście

Zaznaczam że rozmiar i waga nie ma aż dla mnie takiego znaczenia, potrafię cała noc prześmigać na rowerze, więc muszę mieć zapas energii

 

wożę to w takiej torbie:

 

http://www.velo.com.pl/img/produkty/1047_1_big.jpg

 

mocowanie lampek, uchwyty na kierownicę:

 

http://www.velo.com.pl/img/produkty/1091_1_big.jpg takie mam mocowania, tylko bez tego wsuwanego zatrzasku, same lampki przytwierdzone są do tych mocowań za pomocą pasków zaciskowych, ale te paski to tymczasowe rozwiązanie, szukam odpowiednich obejm, chyba że sam jakieś zrobię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróć uwagę na to że nie stosując jakiegokolwiek zasilacza/rezystora/źródła prądowego nie masz kontroli nad wielkością natężenia prądu płynącego przez diodę. Jest on w tym wypadku pochodną charakterystyki prądowo-napięciowej diody oraz akumulatora.

Zatem w najlepszym przypadku nie wykorzystasz w pełni możliwości LED-a

a w najgorszym doprowadzisz do przedwczesnej destrukcji złącza półprzewodnikowego poprzez eksploatację w nieodpowiednich warunkach : zbyt duży prąd, za duża temperatura, zbyt wielka moc strat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie świeci :(. Ale bardzo długi czas naświetlania na fotkach...

 

Co do samej lampki to bardzo mi się podoba pomysł z obudowami, natomiast też się zastanawiam czy pominięcie driverków nie było trochę lekkomyślne... Oczywiście życzę Ci, żeby nic złego się nie stało, bo trochę kasy i czasu włożyłeś w ten projekt.

 

SUPER :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poprzedniej lampce na starych diodach X-LAMP 7090 (2 lata użytkowania) też nie miałem elektroniki, i nic się nie działo.

 

Parametry owej diody

 

3,3V - 350 mA

3,5V- 700 mA

3,7V- 1000mA

 

maksymalne bezpieczne napięcie 3,9V

 

Przy 3,6V jedna dioda pobierała ~ 850mA prądu, robiłem pomiary miernikiem tuż po naładowaniu akumulatorów, czyli nie ma żadnego ryzyka. Więc mam kontrolę napięciową , tak wynika z charakterystyki diody. Wystarczy przestrzegać wartości napięć, ja spokojnie mieszczę się w normie. Poza tym mają zapewnione ponadstandardowe chłodzenie(obudowy robią się ledwo ciepłe). Analizowałem to wszystko dość długo, więc nie mam obaw.

 

 

Regulatory prądowe stosuje się zazwyczaj, gdy zasilamy bateriami np: 3r 20 - 4,5V lub 4x r20 6V, to wiadomo innego wyjścia nie ma jak sterowanie prądem. Także stosujemy wtedy jak chcę się mieć z 10 poziomów jasności - mi to jest nie potrzebne.

Mam i tak 4 poziomy: 2 mocne z akumulatorów 3,6V i dwa słabe z baterii 3V

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie świeci smile.gif. Ale bardzo długi czas naświetlania na fotkach...

 

To zależy jaki aparat, testowałem z kumplem wiele ustawień. Zdjęcia dokładnie odwzorowują to, co ja widziałem własnym wzrokiem. Te drzewa za ostatnim, najdalszym styropianem widziałem w rzeczywistości dokładnie tak samo jak widać je na zdjęciach.

W końcu 500 lumenów to od 1/2 do 2/3 jasności jednego halogenowego reflektora samochodowego.

Należy pamiętać że nasz wzrok, po pewnym czasie przebywania w ciemności też jest o wiele bardziej czulszy.

 

Optyka - lustra mają większą sprawność od soczewek, ale nie mogą to być lustra od zwykłych latarek, tylko w wersji dla led - ów głębokie o mocno dzwonowatym kształcie:

 

http://www.torch.pl/forum/index.php?action...ttach=554;image

http://www.matchstickglobal.com/images/CIMG8273a.jpg

http://www.lesliewong.us/images/0711/c2b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze bajer to wyglada. Nie istnieje moze gdzies w necie taki how-to krok po kroku? Niby kupic diody umiem...obudowe w sensie latarke..tez prosto. Ale nie wiem jak to polaczyc by nie skopac...tzn gdzie te regulatory...co i jak...bo to wlasnie jest dla mnie niejasne :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.torch.pl/www/ świetna stronka maniaków latarek oświetlenia itp, w tym led

 

http://www.elektroda.pl serwis elektryki, elektroniki itp...

 

http://andrzej.bikestats.pl/index.php?work...84&uid=1672 tu są schematy jak zasilić lampkę led dynamem

 

 

http://dominik.magma-net.pl/mod/ testy innych lampek led oryginalnych i przerobionych

 

inne:

http://groups.google.pl/group/pl.rec.rower...d092e4d5a?hl=pl

http://groups.google.pl/group/pl.rec.rower...26efc42c0?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się rozwiązanie pojemników do akumulatorów, ja muszę swoje troszkę jeszcze dopracować, no i mam na razie kable ze starej lampki, które też będę musiał zmienić, ale tak to zazwyczaj jest w przypadku konstrukcji prototypowych.

Najważniejsze, że maniaków do budowy takich wynalazków nie brakuje, ja siedzę w tym, od 2005 roku w tedy to pojawiały się pierwsze ledy mocy u nas.

Nawet noszę się z zamiarem oświetlić całe mieszkanie ledami:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę dopracować mój model do końca(kable, uchwyty, pojemniki na zasilanie), wtedy pomyślę o zrobieniu komuś, nie chcę aby coś zawiodło w najmniej oczekiwanym momencie. Teraz będę ostro testował to na trwałość.

No i trochę kiepsko z czasem.

Generalnie nie mam nic przeciwko temu, aby zrobić takich więcej.

 

Punktem kulminacyjnym będzie lampka za dwa, trzy lata, wtedy pojawią się diody o sprawności 200lumenów na watt, czyli na pełnej mocy 1000mA dadzą 500 może nawet 600 lumenów:-))), takie dwie i mamy porządny reflektor samochodowy:-) Taki przynajmniej są prognozy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polatalem po tych stronkach co mowiliscie. Jeden koles prosil wlasnie o "krok po kroku" to go wysmiali ze troche inwencji..i sobie szperaj :/ Fajno..superasnie fajno... Kupie sobie diode...kupie sobie ten kontroler..i co? Lutownica w lape i jade? Co z czym? Zasilacz..wiadomo... 2 kable + i - ... pewnie zelowy bo wszyscy o tym pisza..ale moc? Z diody mam sobie odczytac? A co jesli chce np 3? Jaka optyke wybrac i od czego to zalezy? Szkoda ze nie ma howto'ska ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt, jest jeszcze o tym nadal mało materiałów, ale myślę że niedługo się to zmieni, bo technologia led dynamicznie się rozwija. Jak znajdę trochę czasu to opiszę proces budowy takiej lampki, swojej nie będę rozbierał, ale zrobię modele w 3d studio max i może nawet wyanimuję, aby to dokładnie zobrazować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Punktem

kulminacyjnym będzie lampka za dwa, trzy lata, wtedy pojawią się diody

o sprawności 200lumenów na watt, czyli na pełnej mocy 1000mA dadzą 500

może nawet 600 lumenów:-))), takie dwie i mamy porządny reflektor

samochodowy:-) Taki przynajmniej są prognozy.

 

Skąd Waść masz takie informacje ? Proszę o podanie źródła a najlepiej zamieszczenie odnośnika do ww informacji.

 

Sposób zasilania LED-a który chcesz zastosować

http://www.forumrowerowe.info/index.php?s=...st&p=481311

http://www.forumrowerowe.info/index.php?s=...st&p=481437

nie daje niestety możliwości kontroli natężenia przepływającego prądu.Trzeba by w tym celu wpiąć szeregowo jakiś rezystor o dość niskiej rezystancji jak myślę rzędu ułamków Ohma.

Niestety zasilanie tego typu nie da nam raczej informacji o stopniu rozładowania ogniw i obawiam się że lampka przestanie świecić w niespodziewanym momencie.

 

Z kolei zastosowanie akku o stosunkowo wysokim napięciu wymusi zastosowanie odpowiedniego zasilacza ale za to jeśli jego konstrukcja to umożliwi będzie dostępna regulacja natężenia prądu.

To z kolei przekładać się będzie na jasność świecenia ale co nie mniej istotne także i na jego długotrwałość. Ale w każdym wypadku wskazane będzie zastosowanie prostego wskaźnika napięcia ogniw tak aby nie rozładować ich aż do stanu w którym mogą ulec uszkodzeniu.

 

A dlaczego o tym piszę ? Bo gdybym już miał robić lampkę to wybrałbym akku NiMH ze względu na korzystniejszy parametr pojemności energetycznej do masy w stosunku do akku żelowych. Ale już jeśli chodzi o cenę to rzecz przedstawia się dokładnie odwrotnie i tutaj żelowe wygrywają.

Lecz w ich wypadku konieczne będzie zdobycie odpowiedniej ładowarki i raczej nie będzie to chyba takie proste i tanie. Podczas gdy np najbardziej popularne ogniwa AA można ładować w łatwo dostępnych i stosunkowo tanich urządzeniach .

 

I tak typowy akku AA posiada pojemność elektryczną 2,5 Ah co przy zestawie 3 ogniw , zasilaniu bezpośrednim i prądzie LED-a 300 mA powinno dać prawie 8 godzin świecenia z kolei przy prądzie

500 mA będzie to 5 godzin a przy 700 mA 3,5 godziny.

To oczywiście szacunkowe dane bo przy bezpośrednim zasilaniu natężenie prądu płynącego przez diodę będzie się zmieniać wraz czasem a także stopniem wyeksploatowania/starzenia się akumulatorów.

I tak na początku ogniwa NiMH będą miały po 1,5 v na ogniwo co da nam w sumie przy 3 akku 4,5 V.

Wymusi to z kolei dość duży prąd na diodzie i nie będzie to dla niej za dobre, dopiero potem wartość ta ustabilizuje się ok 1,2 V by pod koniec spaść poniżej 1 V . No ale wtedy LED nie będzie już raczej świecił.

Zatem korzystne byłoby wpięcie w szereg z diodą nie jednego ale np kilku rezystorów i przełącznika którym będzie można wybrać prąd/ jasność świecenia. Istotne to będzie także i z tego powodu aby nie oślepiac innych użytkowników dróg bo zakładam że tego typu źródło światła będzie używane nie tylko w terenie.

 

 

W każdym razie bezpośrednie zasilanie diody z akku jest proste w budowie , tanie , wolne od strat energii na zasilaczu bo go nie posiada lecz ma swoje pułapki i ograniczenia.

 

A tutaj możecie poczytać o rzeczywistych pojemnościach ogniw NiMH

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic610103.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyczytałem to kiedyś na stronie lediko, zaznaczam to są prognozy a nie 100% założenia. Po za tym zwróć uwagę, że sprawność diod w ciągu ostatnich 2 lat wzrosła 3 krotnie, to chyba wystarczy. Jestem optymistą, a nie pesymistą, i za wszelką cenę nie będę bronił tez, że w przyszłości diody nie osiągną takiej sprawności.

 

Takie zasilanie jakie mam obecnie stosuję od dwóch lat, z wykresów diody wynika ze przy 3,6V dioda ta nie pobierze nadmiernej ilości prądu i to mi wystarczy, aby nie mieć obaw, jak już pisałem robiłem pomiary prądowe miernikiem. Już kilka razy miałem rozładowane akumulatory, i diody nagle nie gasły, tylko stopniowo robiły się ciemniejsze w odstępie kilku godzin.

Nie będę za wszelką cenę ładował elektroniki czy rezystorów, bo to są po prostu straty. Zaznaczam jeszcze raz że przy 3,6v dioda nie pobierze więcej prądu niż 800 - 850 mA więc nie jest mi to potrzebne. Logiczne chyba jest, że jak damy regulator prądowy w ustawimy prąd np na 1000 mA ro dioda chciał czy nie chciał przy napięciu wyjściowym 3,6v pobierze 800 -850~ a nie 1000mA. W tych diodach ilość przepływającego prądu zależy od wysokości podanego napięcia nie na odwrót.

 

Napiszę jeszcze raz charakterystykę tych diod

 

przy napięciu3,3V - popłynie prąd max 350 mA

przy napięciu3,5V - popłynie prąd max 700 mA

przy napięciu3,7V- popłynie prąd max 1000 mA

 

Ja mam 3,6 V więc wnioski nasuwają się same

plus zestaw baterii rezerwowych 3V do nie oślepiania ludzi w mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie ja mam 3,9V przy poborze prądu napięcie spada do 3,6v pobierany prąd na mierniku wykazał ~850 mA(1 dioda), tyle dowodów to chyba wystarczy. Powtarzam jeszcze raz stosuję tą metodę zasilania od ponad 2 lat i nic złego z diodami się nie działo i nie dzieje. Długo to już wszystko analizuję, dlatego nie mam żadnych obaw. Ograniczniki prądowe nie są złym pomysłem, ale ja ich po prostu nie potrzebuję.

 

http://www.lediko.com/file.php?nazwa=art_4 Artykuł lediko o diodach i o ich sprawności wprzyszłości, w menu jest więcej ciekawych artykułolw. Hmm faktyczni te 2 - 3 lata to za szybko na diody 200lm na watt, ale sądzę że nastąpi to szybciej niż prognozy opisane w artykule.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...