QauczuQ Napisano 10 Maja 2008 Udostępnij Napisano 10 Maja 2008 Już od ponad roku zaraziłem się bieganiem i pływaniem i powoli te sporty wypychają mi rowerek z kalendarza. I chcaiłem zapytać czy bieganie tak po 8 km w czasie 35 mint (min 2 razy na tydzień) i (lub) plywanie non stop żabka 45 minut (min. 1 raz na tydzień) to dobre metody żeby wytrenować bazę pod rowerek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biera Napisano 10 Maja 2008 Udostępnij Napisano 10 Maja 2008 wg mnie średnio. pozwalają jedynie rozwinąć twoje właściwości jeśli chodzi o płuca i jaja z tym związane. Generalnie coś na pewno ci da ale nieadekwatnie do włożonego wysiłku. jak porównywałem się z biegaczem to to że jeżdżę na rowerze nic mi nie dało przy biegu. w drugą stronę było tak samo. a basenu 2 lata temu nie miałem wcale w zeszłym 45 minut w tym półtorej godziny w tygodniu i nie zauważyłem jakichś zbawiennych skutków (chociaż łudzę się że coś daje:P) ogólnie inne partie mięśni ćwiczysz (mimo że też nogi) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Helevorn Napisano 10 Maja 2008 Udostępnij Napisano 10 Maja 2008 Na basenie bazy pod rower nie zbudujesz... ale chociaz mozesz zadbac o miesnie plecow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Huhu Napisano 12 Maja 2008 Udostępnij Napisano 12 Maja 2008 Już od ponad roku zaraziłem się bieganiem i pływaniem i powoli te sporty wypychają mi rowerek z kalendarza. I chcaiłem zapytać czy bieganie tak po 8 km w czasie 35 mint (min 2 razy na tydzień) i (lub) plywanie non stop żabka 45 minut (min. 1 raz na tydzień) to dobre metody żeby wytrenować bazę pod rowerek? Pływanie non stop żabka przez 45 min generalnie do niczego nie prowadzi. Powoduje jedynie zmęczenie, ale efekt daje żaden. No chyba, ze zasuwasz, zabką sportową, ale nie łudze się nawet, ze nią prawidłowo pływasz. Pływanie może być ciekawym uzupełnieniem jazdy na rowerze, ponieważ zmusza do rozciągania mięśni (oczywiście jak się prawidłowo pływa). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
omen Napisano 12 Maja 2008 Udostępnij Napisano 12 Maja 2008 Na basenie bazy pod rower nie zbudujesz... ale chociaz mozesz zadbac o miesnie plecow bazy może nie, jeśli odpowiednio weźniesz się za trening to możesz dużo poprawić swoje vo2max co naprawdę sie liczy, szczególnie na wyścigach xc. Po za tym pływanie ma zbawienny wpływ na nasze zmęczone nogi.. tzw. regeneracja jest dużo szybsza i skuteczniejsza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QauczuQ Napisano 12 Maja 2008 Autor Udostępnij Napisano 12 Maja 2008 Pływanie non stop żabka przez 45 min generalnie do niczego nie prowadzi. Powoduje jedynie zmęczenie, ale efekt daje żaden. No chyba, ze zasuwasz, zabką sportową, ale nie łudze się nawet, ze nią prawidłowo pływasz. Pływanie może być ciekawym uzupełnieniem jazdy na rowerze, ponieważ zmusza do rozciągania mięśni (oczywiście jak się prawidłowo pływa). hmm... cóż pływam zabką krytą (tak jak pływają nasi olimpijczycy) tylko że wolniej. I non stop 45 minut więc nie misusz się łudzić..... ehh.... . Szkoda że to nie da nic na baze ale trudno chociaż plecy są szerokie i klata rozciągnięta . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Huhu Napisano 13 Maja 2008 Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 hmm... cóż pływam zabką krytą (tak jak pływają nasi olimpijczycy) tylko że wolniej. I non stop 45 minut więc nie misusz się łudzić..... ehh.... . Właśnie pływanie non stop jest bez sensu. Zdecydowanie lepsze efekty dają interwały i pływanie różnymi stylami. Szczególnie kraul i grzbietowy dawały by lepsze efekty w przypadku ew poprawy kondycji rowerowej bo są bardziej od zabki rytmiczne. To, ze pływasz żabką krytą to jeszcze nie znaczy, że pływasz nią prawidłowo. I na pewno nie taką jaką pływają olimpijczycy(ona tylko podobnie wygląda do przeciętnej krytej), bo taka żabka jest piekielnie wyczerpująca i większość osób świetnie pływających żabką by po jednym basenie takiego płycięnia była bardzo zmęczona (nie płynąc wcale szybko). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QauczuQ Napisano 13 Maja 2008 Autor Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 że się tak zapytam, jesteś ratownikem czy awf studiujesz? Jeżeli żabka nazwijmy ją olimpijska jest tak różna i wyczerpująca to podaj jakiś link gdzie to pisze lub jest opisany ten "ich" styl ponieważ chciałbym faktycznie sprawdzić czy jeden basen przepłynę tym stylem a może jestem wybitnym pływakiem i pływam włąśnie tą żabką a nawet o tym nie wiem, nic nie wiadomo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Pixon Napisano 13 Maja 2008 Mod Team Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Również proszę o link do tej żabki. Bo to, że jest kryta to wiem oraz ratownicza (głowa nad wodą żeby widzieć poszkodowanego gdzie tonie, to samo jest z kraulem). Natomiast o jakiejś olimpijskiej hmmmm pierwsze słyszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Huhu Napisano 13 Maja 2008 Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Również proszę o link do tej żabki. Bo to, że jest kryta to wiem oraz ratownicza (głowa nad wodą żeby widzieć poszkodowanego gdzie tonie, to samo jest z kraulem). Natomiast o jakiejś olimpijskiej hmmmm pierwsze słyszę. Nie mówię, ze jest olimpijska. Tylko, ze ta którą się pływa na olimpiadzie z normalną ma niewiele wspólnego. Ma tyle wspólnego co maluch z Porsche. To samochód i to samochód, to i to ma silnik z tyłu. W zasadzie tylko ruchy wyglądają podobnie. Ja chciałem jedynie zwrócić uwage na to, ze nabijanie kilometrów pływajac niestylowo jest kompletnym bezsensem. MOże służyć jedynie rozciągnieciu, ale wtedy nalezy zmieniac sposoby pływania, aby wszystkie miesnie pracowały. Zresztą aby się rozciągnąć tez trzeba wiedzieć jak pływać. Generalnie nie chodzi mi o jakieś wymądrzanie się, po prostu jak jest wątek m. in. o pływaniu to warto ludzi uświadomić, że coś co robią jest nie do końca sensowne. Tak jak z brakiem rozgrzewki, czy rozciągania się po treningu (znajomy będący kadrowiczemw biegach więcej czasu poświęca na rozciąganie czasem niż na sam trening). Na pływaniu się akurat znam bo przez 7 lat bywałem na basenie 10 razy w tygodniu po conajmniej godzinie, wiec siłą rzeczy conieco o pływaniu wiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.