Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Hipermarkety Mała miejscwość Żory a na pęczki tego tak samo z stacjami paliw jest .Kiedyś była tylko jedna i ogormne kolejki ateraz co kawałek stacja paliw

A do tego dochądzą jeszcze apteki i kioski ruchu :roll: u mnie na jednej aleji są 4 apteki i z 6 kisokow ruchu poszaleli.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

jade 40 km/h a tu mi gołąb wchodzi na chodnik. przejechalem po nim obracamsie jakies 30 m za tym miejscem i co widze pelno piur lata sobie w powietrzu :?

Napisano
Hipermarkety Mała miejscwość Żory a na pęczki tego tak samo z stacjami paliw jest .Kiedyś była tylko jedna i ogormne kolejki ateraz co kawałek stacja paliw

A do tego dochądzą jeszcze apteki i kioski ruchu :roll: u mnie na jednej aleji są 4 apteki i z 6 kisokow ruchu poszaleli.

Przyjedź sobie do centrum Katowic i policz "Żabki" :lol: Co pareset metrób Żabka :) Najlepsze było jak kumpel mi kiedyś mówi że idziemy dobrą drogą, bo pamieta że Żabka stała, a to nie była ta :wink:

Gość BikerFG
Napisano

apropos Katowic, mialem tam przesiadke jak do Zakopca pociagiem jechalem.... jak sie wychodzi z Dworca PKP to jest tam cos na styl molo :))) i zabke tez widzialem i chyba byla zamknieta bo bylem tam w godzinach 5-7 rano :mrgreen:

Gość BikerFG
Napisano
A w Łodzi ile jest Żabek i to na rowerach 8)

 

jakto na rowerach ?

Napisano
A w Łodzi ile jest Żabek i to na rowerach 8)

 

jakto na rowerach ?

 

Jakieś wątpliwości Biker :!: :?: :twisted: :mrgreen:

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Ja Ci wierzę, kumpel jak biega to zabiera ze sobą gaz właśnie w obawie przed takimi „pieskami”. Kilka razy już go użył.

Napisano

Mnie już ugryzł pies 2x. Pierwszy raz jka miałęm 6 lat jechałm na rowerku i pies sąsiadów przeskoczył przez płot i mnie dziabnoł. Chciał jeszcze drugi raz ale sąsiad zdążył go złapać. Przez 2 tygodnie miałem sonczki w ranie i co trzy dni mi wyciagali i wkłądali nowe :| A Drugi raz bawiałem sie z kuzynem w chowanego miałem moze wtedy 12 lat i pes sie namnie rzucił , nauczony doświadczeniem wystawiłem reke, piesek ja złapał zębami a ja do z ięści w nos. Puścił i uciekł (taki z niego był wilczur) :wink: ręce nic niebyło oprucz siniaka :)

Nieraz mi sie zdarza jak jade przez jakąś wioske a tam wiadomo psy luzem. Już niejednemu psu poprawiłem pyszczek butem i nie raz wymieniłe cechy charakteru właściciela stojącego obok z rękami w kieszeni i się głupio uśmiechając woła "Bobik do noci, choc piesku" :evil: 8)

Napisano

z dwa miechy temu pow ejchaniu do lasu napotkamłe Haski ale to był jakię wyrosniety .Głowe miał na wyskokosci moje kierownicy.No i tak sobie biegł biegł obok mnie i patrzał na bidon hmmmm może był spragniony.Na szczęście nic mi nie zrobił zanczy ja mu nic nie zrobiłem ;) ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...