Skocz do zawartości

[sztyca] co daje setback


Martinii

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Co daje tzw seatback (czyli przesuniecie mocowania siodla wzgledem osi sztycy) w sztycy podsiodlowej? Chodzi o komfort? Regulacje? Przesuniecie ciezaru bardziej na tylne kolo?

 

Pytam, bo kupilem sztyce Smica Lite PRO i ona jest prosta - bez seatbacka, a widze, ze w wiekszosci sztyc seatback jest...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o komfort? Regulacje? Przesuniecie ciezaru bardziej na tylne kolo?

Dokładnie to daje seatback.

W tym przypadku jest analogicznie, jak z długościami mostków i kierownic: decydują indywidualne upodobania oraz potrzeby rowerzysty.

Pozdrówko proste jak drut :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o komfort? Regulacje? Przesuniecie ciezaru bardziej na tylne kolo?

Dokładnie to daje seatback.

 

jeszcze jedno, może najważniejsze. przesuwanie siodełka przód-tył zasadniczo zmienia sposob pedałowania. siodełko bardziej do przodu - lepiej się naciska na pedały. siodełko bardziej do tyłu - lepiej się ciągnie w górę. zmieniając ustawienie przod-tył, trzeba jednocześnie nieco korygować wysokość.

 

dla mnie osobiście sztyce bez seatbacku to nieporozumienie, zmuszają do ustawienia siodelka za bardzo w przod i zwykle za wysoko, co może szkodzić kolanom. ale to tylko moje osobiste odczucia, każdy może miec inne zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Setback jest moim zdaniem lepszy na dłuższą, mniej wymagającą technicznie jazdę, bo jeśli po drodze mamy bardzo urozmaicony tereny (zjazdy, podjazdy), to bez setbacka jest łatwiej, siodło może być bardziej z przodu, łatwiej się podjeżdża, bo możemy bardziej dociążyć przód nie 'odciążając' tyłu i na zjazdach łatwiej wystawić tyłek ze siodełko... :P

 

Oczywiście wysunięcie siodełka również regulujemy, ale moim zdaniem bez setbacka jest bardziej uniwersalnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale samo siodlo tez da sie regulowac na drutach (przod-tyl) i mozna je tak ustawic (odsunac maksymalnie do tylu) na sztycy bez setbacku jakby bylo umocowane na sztycy z setbackiem...

 

Nie zawsze:

 

Swift.JPG

 

 

siodło może być bardziej z przodu, łatwiej się podjeżdża, bo możemy bardziej dociążyć przód nie 'odciążając' tyłu i na zjazdach łatwiej wystawić tyłek ze siodełko... :mellow:

 

i tak, i nie. np. mi szosówką łatwiej pojeżdża się gdy siodełko jest bardziej do tyłu, góralem w zasadzie też, ale powyżej pewnego nachylenia trzeba zrobić to o czym piszesz, czyli dociążyć przód, bo inaczej rower stanie dęba.

 

co do wpływu na kadencję, to można polemizować. osobiście uważam że odsunięcie w tył nie spowoduje zmniejszenia kadencji jeśli skoryguje się wysokość siodełka (tzn. obniży je).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siodło bardziej do przodu jest pomocne w pedałowaniu z wyższą kadencją, zaś bardziej do tyłu ułatwia pedałowanie z niską kadencją... No przynajmniej mi... :)

 

Setback jest moim zdaniem lepszy na dłuższą, mniej wymagającą technicznie jazdę, bo jeśli po drodze mamy bardzo urozmaicony tereny (zjazdy, podjazdy), to bez setbacka jest łatwiej, siodło może być bardziej z przodu, łatwiej się podjeżdża, bo możemy bardziej dociążyć przód nie 'odciążając' tyłu i na zjazdach łatwiej wystawić tyłek ze siodełko... :)

Oczywiście wysunięcie siodełka również regulujemy, ale moim zdaniem bez setbacka jest bardziej uniwersalnie...

Podobne zdanie. Na identycznej konfiguracji roweru z sztycą setback jechałem bardziej siłowo i na podjazdach mniej pewnie niż ze sztycą sb-0. Po zmianie sztycy i innym ustawieniu siodła podjazdy zaczęły mi iśc i kadencja wzrosła, kolana może i zaczęły inaczej pracować, ale nie odczułem tego aż tak negatywnie. Bardziej mi przeszkadzały niekomfortowo zamontowane bloki i zbyt krótki suport, które dawały moim nogom ostro w kość - przy większej kadencji jaką zaoferowała sztyca sb-0.

Sztyca bez setbacku jest lżejsza i ładniejsza oraz sztywniejsza {przynajmniej w teorii}, ale z mocowaniem na 2 śruby ciężko się reguluje siodło na niej {utrudniony dostęp imbusa, ale da się z tym poradzić} :D Mam 2 sztyce bez setbacku w obydwu roweruch i jest mi tak wygodnie, ale w góralu na teren najbardziej mi się przydaje..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia gustu i preferencji. Tak jak z reszta rurek. Mozna sie dokladnie tak samo rozwodzic nad tym czy mostek na + czy na -, kiera prosta waska czy gieta szeroka.

Ja niedawno myslalem nad setbackiem ostro bo zmieniam sztyce. Teraz mam podobnego eastona co na fotce wyzej. Ustawienie w zasadzie identyczne tylko moj to model EA50. Probowalem zobaczyc jak mi sie bedzie jezdzic bez SB i dawalem siodelko do przodu na maxa. Jakos tak dziwnie sie czulem, wydawalo mi sie ze siedze na kierownicy... Poza tym na podjazdach zaczelo mi tylne kolo buksowac. A przeciez nie przenioslem siodelka az tak do przodu bo ograniczaly mnie prety. Normalnie mialbym jeszcze z 10 do 15mm w przod. Wiec stwierdzilem ze jak mam ryzykowac i brac bez SB i dawac siodelko na maxa w tyl pozbawiajac sie regulacji to biore z SB (cofniecie ma 16mm) i bedzie stykalo. Co do wiekszej wagi z SB niz bez zalezy od sztycy :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...