Skocz do zawartości

[dieta]Kawa a skurcze - wypłukiwanie magnezu?


MarcinGoluch

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Czy ktoś zorientowany może krótko opisać zależność pomiędzy piciem hektolitrów kawy a skurczami? Jeżeli dobrze kojarze to miało coś wspólnego z wypłukiwaniem magnezu z organizmu.

 

Do ubiegłego roku nie wiedziałem co to skurcze. jechałem 30km na mecz, tam sędziowałem dwa mecze i 30km wracałem. Pierwszy znak ostrzegawczy miałem na maratonie w lesznie gdzie miałem takie skurcze, że musiałem położyć się z rowerem i dopiero wtedy się wypiąłem. nie mogłem ani zgiąć ani całkowicie rozprostować nogi.

 

Niestety praca biurowa sprzyja spożywaniu sporych ilości kawy. Próbowałem ale nijak nie mogę jej ograniczyć :D.

 

Czy magnez wypłukiwany przez kawę można skutecznie czymś uzupełniać, jakiś konkretny zestaw witamin czy może czysty bioMagnez?

 

Z góry wielkie dzięki za wszelkie sugestie.

 

Pozdrawiam!

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary pewnie, ze ma znaczenie. Na mnie niestety kawa dosyc silnie oddziaływuje. W sezonie codziennie łykam magnez, bo skurcze mnie bez wysilku łapia. Najzdrowiej nie pic kawy, ale nie ma z niedoborem magnezu wiekszych problemow. Kupujesz albo magnez rozpuszczalny taki w wodzie albo np filomag. Nie ma co tego zbyt wiele brać mi 2 tabletki wystarczyły. Można też jeśc np czekolade, pomaga na pewno. Do espresso czesto podaje sie czekoladke.

Problem (u mnie np drzenie palcow) powodowaly tez płyny z kofeiną, jak red bull czy jemu podobne. Zasada ta sama co z kawą, tylko kawa gorsza o tyle, że jeszcze kwasna i dla zoładka nie najlepsza (espresso jest pod tym wzgledem zdrowsza)

Pozdrower.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkodliwości kawy nie da się w 100% ograniczyć pijąc ją...

możesz próbować zastąpić ją Yerba Mate, różnymi kolorowymi herbatami, sokami... można zażywać witaminę b6 i magnez(najlepiej w formie oddzielnych tabletek -niestety te dobre są też drogie) codziennie...

ale prawda jest taka że i tak lepiej stosować urozmaiconą dietę, dużo owoców, soków i warzyw no i ograniczyć kawę.

na forum był już temat o Yerba, przewijały się też wątki o kawie i napojach energetycznych... poczytaj może właśnie takie egzotyczne napary z liści trafią w twoje "gusta" i uda się ograniczyć "małą czarną"

 

PS nie polecam takich multiwitamin_w_kapsułkach typu centrum czy innego rodzaju mixy... najlepiej jak byś się udał do apteki i pogadał z farmaceutą(na pewno coś doradzi)

[Pluszzz ponoć jest dobry]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie!

Problemy z drżeniem rąk miałem w sesji jak jeszcze studiowałem :D. Myślę że w stosunku do okresu studiów spożycie kawy spało u mnie dość znacznie.

Jeśli chodzi o słodycze to łykam tego całkiem sporo. Na moja masę jakoś specjalnie to nie działa a poprostu lubie strzelić sobie jakąś czekoladke w trasie.

 

Już widze jak na moim biurku stoi w firmie matero i wchodzi klient :D. Prawdopodobnie skusze się na zestawik do magicznych ziółek ale w pracy raczej nie mam jak ich stosować.

 

Czy guarana będzie miała taki sam wpływ na wymywanie magnezu jak kofeina w kawie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pochodząca z Brazylii guarana, zawierająca kilkakrotnie większe ilości kofeiny niż kawa, lecz znacznie łagodniejsza dla układu pokarmowego, na długo pobudzi twoje ciało i umysł.

raczej nie jest tak kolorowo

 

możliwe problemy przy spożywaniu guarany(a prawdopodobnie samej kofeiny):

-niepodlegające leczeniu nadciśnienie

-niedociśnienie

-nadciśnienie środczaszkowe

-wszelkiego rodzaju guzy mózgu

-problemy z krążeniem

-arytmia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moze najlepiej pomyslec np podczas urlopu o wycofaniu kawy - stopniowe odstawianie, fizyczne domeczanie organizmu, bananki na poprawe humoru :) pozniej z tydzien regeneracji bezwysilkowej i powinienes wygrac

 

jeden warunek, wysypiaj sie i rano jedz mocne sniadanie typu jogurt naturalny z duza iloscia musli zbozowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiekszych glupot jak zyje nie czytalem :)

 

Kawa sama w sobie ma lekkie dzialanie moczopedne przez co utarl sie mit ze cokolwiek wyplukuje, picie wiekszych ilosci wody ma taki sam

skutek :)

Marcin pij kawe ale zadbaj o witaminy, jezdzisz na rowerku to zapotrzebowanie masz troche wieksze i bedzie OK

 

Najlepszy i zarazem najtanszy magnez to Filomag B6, dorzuc do tego rownie tani Aspargin oraz wapn z muszli ostryg firmy Universal.

Po za tym zadbaj o kcal, braki energetyczne sa bardzo czesta przyczyna kurczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pije kawe i to sporo 3-4 dziennie czasem więcej, biore magnez w tabletkach, skurczy brak ( no czasem są ale to po minimum 120 przejechanych km ) i myslę że to nie są skurcze spowodowane piciem kawy ale od przemęczenia organizmu.Dodam że sypie do bidonu izostar ale jak nie mam izostara to wrzucam tabletki rozpuszczalne właśnie z kofeinką i nic się nie dzieje :) Obowiązkowo na każdy wypadzik jedna dwie czekolady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiekszych glupot jak zyje nie czytalem :)

 

Kawa sama w sobie ma lekkie dzialanie moczopedne przez co utarl sie mit ze cokolwiek wyplukuje, picie wiekszych ilosci wody ma taki sam

skutek :)

 

Nie rozumiem dlaczego okreslasz powyzsze posty jako glupie... To, ze kawa wyplukuje magnez i postas czlowiek slyszy i czyta prawie wszedzie.

 

Jak jest inaczej to wytlumacz w czym rzecz zamiast sie naigrywac :( Albo podaj jakies zrodlo, wg ktorego kawa wcale az tak nie wyplykuje magnezu i potasu jak sie powszechnie uwaza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyplukuje i to dosyc mocno, ale osoba ktora pije 2-3 kawy=osobie pijacej np 2 butelki wody dziennie, oczywiscie te wartosci wzialem z [****], zeby zobrazowac problem :( nie czepiac sie ze 2kawy=1butelka albo 3 :)

 

fakty sa wlasnie takie ze ludzie pijacy kawe podobnie jak palacze traktuja "to" jako posilek i malo jedza, kawa tez towarzyszy ludziom zagonionym, ktorzy jedza byle jak, byle gdzie itp itd :)

 

wreszcie zgadzam sie w pelni z RafalB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy wypłukuje czy nie. Nie znam żadnych naukowych opracowań na ten temat. Sam piję do 3-4 kaw dziennie, ale nigdy, podkreślam nigdy, nie miałem skurczów. A jeżdżę już od dobrych 6 lat, maratony, xc, wycieczki w góry itp. itd.

 

Z drugiej strony w mojej diecie nie brakuje magnezu. Nutella i masło orzechowe codziennie, ale suplementów z magnezem nie biorę.

 

O, zapomniałem się przywitać. To mój pierwszy post. Czołem bikerzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka ciekawostek ze strony producenta pewnego napoju:

"Co jest przyczyną bolesnych kurczów mięśni?

 

Płyny i sól

 

Aczkolwiek istnieje wiele możliwych przyczyn kurczów mięśni, zasadniczą jest duża utrata sodu i płynów ustrojowych. Sód jest istotnym pierwiastkiem, który inicjuje powstawanie sygnałów w komórkach nerwowych i wywołuje ciąg zdarzeń prowadzący do skurczów mięśni podczas wysiłku. Tym samym niedobór sodu i płynów ustrojowych może powodować, że mięśnie stają się nadwrażliwe. W takich warunkach niewielkie obciążenie, takie jak kontynuacja ruchu, może prowadzić do niekontrolowanych skurczów i rozkurczów mięśni.

 

Pamiętaj o składnikach mineralnych

 

Przez wiele lat sportowcy łączyli występowanie kurczów mięśni z wyczerpaniem potasu lub innych składników mineralnych, takich jak wapń i magnez. Jednak w badaniach naukowych wykazano, że jest to mało prawdopodobne, aby niski poziom tych składników mineralnych był przyczyną bolesnych kurczów mięśniowych. Ilość potasu, wapnia i magnezu w pocie jest niska w porównaniu z zawartością chlorku sodu. Ponadto potas, magnez i wapń są pierwiastkami, które łatwo uzupełnić za pomocą odpowiedniej diety. W związku z tym niedobory tych składników występują rzadko.

 

Sportowcy wiążą występowanie bolesnych kurczów z wyczerpaniem potasu i innych składników mineralnych, jak wapń lub magnez. Obecna wiedza medyczna nie potwierdza jednak tego poglądu. Mięśnie charakteryzują się bowiem tendencją do gromadzenia potasu, wapnia i magnezu, co powoduje, że pierwiastki te są tracone z potem w niewielkich ilościach, w porównaniu z utratą chlorku sodu. Zazwyczaj ilość tych substancji w diecie jest wystarczająca i zapobiega deficytowi, który mógłby być przyczyną występowania kurczów. Jednak problem ten wymaga jeszcze przeprowadzenia dalszych badań naukowych."

 

Myślę, że dosyć sensowne wyjaśnienie, które popieram ponieważ przed zawodami zrobiłem sobie kurację magnezową, która niestety za dużo nie dała, bo pojawiły się kurcze. Dodam jeszcze, że na ponad tydzień przed zawodami nie piłem kawy.

Teraz próbuję po prostu trochę więcej solić i zobaczymy co z tego wyniknie na następnych zawodach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pijam kawę od wielu lat w ilościach , hmm dośc znacznych(czasem nawet około 2 litrów dziennie). Lubię kawę ,a dodatkowo prowadzę tryb pracy w którym spotykam się z wieloma klientami i zawsze kawa "funkcjonuje" w trakcie spotkań.

Nie zauważyłem z tego tytułu żadnych objawów poza "watrobowymi" czasem... żadnych skurczy i innych takich. Pijam sporo magnezu (ale bardziej pod kontem tego żeby poprawic swoja kondycję "psychiczno-nerwowa" niż fizyczna, dodatkowo od kilku lat zażywam preparaty witaminowe z żen-szeniem. Nie sadzę by kawa miała wpływ na "pracę mięśni" ,ale faktem jest że może miec negatywny wpływ na układ nerwowy i trawienny (to sam odczułem).

 

No i kawa zawsze mocno "wspomaga" odchudzanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem systematyczne kurcze , praktycznie każda noc była przerywana potwornym bólem jednego lub drugiego uda

po konsultacjach z fizykoterapeutami oraz lekarzem rodzinnym zastosowałem aspargin , dwa razy dziennie po jednej tabletce

po pół roku kuracji problem systematycznych kurczy minął

od czasu do czasu łyknę sobie aspargin po ciężkich dniach w pracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi kurczami i magnezem to jest tak samo jak z glukozamina i kolanami.

 

Niby naukowcy mowia, ze glukozamina nic nie pomoga kolanom, niby wiele osobom nie pomaga... jednak jest duza czesc, ktore glukozamina pomogla.

 

Tak samo tutaj - mimo braku potwierdzien naukowcow moze byc tak, ze jednak magnez i jego brak maja jednak cos wspolnego z kurczami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Kawa teoretycznie wypłukuje spore ilości pierwiastków, może to przez to. Ja biorę zestaw magnez + potas i od dawna na skurcze nie narzekam, czy to rano czy wieczorem, jest OK. Z mężem sporo jeździmy i niestety czasem zdarzało się, że nogi wysiadały a nie ma nic gorszego niż skurcz np. w środku nocy jak człowieka wybudzi ;/ Do nas do domu kupuję już dość znany i stary środek ale moim zdaniem bardzo dobry. Zamiast tych wszystkich teraz tak promowanych magnezowych preparatów, wybieram klasyczny asparaginian. Rewelacja jak dla mnie, a opakowanie aż 100 (sic!) tabletek kosztuje u mnie w łódzkiej aptece za grosze nieco ponad 5zł. Polecam spróbować, bez recepty bo to "suplement diety" i działa u mnie. Spróbować warto, nie zaszkodzi a może pomoże, tym bardziej, że wiele nie kosztuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magnez z organizmu wypłukuje oprócz kawy także alkohol i stres. Ja jestem wręcz uzależniona od kawy i miałam podobny problem ze skurczami.

To było czasem trudne do wytrzymania no i dłuższe trasy odpadały bo łapały mnie te upierdliwe zmory. Gdzieś na tym forum wyczytałam, że super na to jest Zdrovit Magnum skurcz stop i od kiedy to zażywam , odpukać jest si. Btw. nie zrezygnuję z picia kawy i z jazdy na rowerze za nic w świecie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jak już chcecie brać magnez to kupcie porządny magnez dobrze przyswajalny a nie jakiś suplement diety za 4 zł.

Magnez możemy podzielić na kilka grup

A. Lek a suplement -> lek jest przebadany klinicznie, natomiast o suplemencie diety producent może sobie napisać co tylko zapragnie. Nie mówię że suplementy są złe, mogą sie nawet dobrze wchłaniać ale nikt tego nie wie bo nikt tego nie badał

 

B. Związki magnezu dobrze przyswajalne a związki magnezu słabo przyswajalne - lepiej wchłaniają się związki organiczne (mleczan, cytrynian, asparginian, węglan magnezu), dużo słabiej związki nieorganiczne (tlenek czy chlorek magnezu).

 

C. Tabletki zwykłe rozpuszczające się w żołądku i tabletki dojelitowe - magnez wchłania się głównie w jelicie cienkim, dobrze jeśli magnez zostanie dowieziony na miejsce przyjęcia go czyli piętro niżej od żołądka :) choć niektórzy twierdzą że nie ma to znaczenia bo jony magnezu są małe i wnikną wszędzie do naszego organizmu.

 

D. Magnez chelatowany - czyli jon magnezu otoczony jest częsteczkami które nasz organizm rozpoznaje jako "swoje" i chętnie je przyjmie.Tylko że istnieją głosy że chelaty magnezu są zbyt duże żeby się wchłonęły do organizmu. Zwłaszcza że magnez chelatowany istnieje jedynie w postaci suplementu diety, więc nic o nim nie wiadomo (Chela Mag B6).

 

E. Dawka magnezu - dawka magnezu ma najmniejsze znaczenie. Preparaty które reklamują w TV jako najwyższa dawka magnezu są zwykle suplementami diety, mało przyswajalnymi związkami rozpuszczającymi się w żołądku - np. ostatnio reklamowany Blumag - zawiera słabo wchłanialny związek magnezu - tlenek i rozpuszcza się w żołądku. Poza tym kosztuje chyba coś aż około 12zł za 30 tabl, drogie jak cholera a gówno warte. Suplementy polecam osobom które biorą magnez profilaktycznie.

W czołówce magnezów które polecam znajdują się:

- Magvit B6 - mleczan magnezu, tabletki dojelitowe (około 17zł), lek

- Slow Mag/ Slow Mag B6 - wprawdzie chlorek magnezu, ale tabletki dojelitowe i rejestracja jako lek (19zł)

- Maglek B6 - mleczan magnezu, rozpuszcza sie w żołądku, ale jest lekiem (16zł)

- Magne B6 - j.w. (23zł)

 

Wydaje mi się że lepiej podawać magnez w kilku dawkach niż raz dziennie dużą dawkę. Tylko że nie potrafię tego potwierdzić bo nie mogę znaleźć info na ten temat. Ale w ulotce leków SlowMag, Magvit B6, Maglek B6, Magne B6 podane jest info żeby przyjmować kilka tabletek w 2-3 dawkach, nie jednorazowo, i stąd można się domyśleć że lepiej będzie sie wchłaniał podany kilkurazowo dziennie. No bo magnez też w 100% się nie wchłonie z przewodu pokarmowego, jak się tak naraz rzuci max dawke magnezu to nie wiem czy większej ilości tego magnezu poprostu organizm wydali. Poza tym objadanie się magnezem może wywołać efekt przeczyszczający (ale to jak ktoś się naprawde objada ;) )

I nie bierzcie magnezu razem z wapniem i nie popijajcie mlekiem - wapń zmniejsza wchłanianie magnezu bo konkuruje z magnezem o miejsce wchłaniania. Im więcej wapnia sie wchłonie, tym mniej magnezu.

Magnez znajdziemy w suszonych owocach, orzechach, nasionach, nieoczyszczonym ryżu, kakao, swieżych warzywach, kaszach - i może jeszcze gdzieś na necie sobie poszukajcie bo nie pamiętam więcej.

A i nie popijajcie tez magnezu kawą bo przepłukujecie przez swój organizm pieniądze wydane na magnez. Wchłanianie magnezu zmniejsza też Coca-Cola (obecność fosforanów). Magnez poprzykleja się do pewnego składnika występującego w kawie i nie wniknie do organizmu :) No ale w ogóle lepiej nie pić kawy w czasie uzupelniania niedoborów Mg, albo chociaż mocno ograniczyć, bo kawa wypłukuje magnez.

 

Trudno stwierdzić który z magnezów jest lepszy czy mleczan magnezu (Magvit B6, Maglek B6 lub Magne B6) czy chlorek magnezu (Slow Mag B6). Wszystkie te preparaty znajdują się w ścisłej czołówce i te magnezy polecam.

 

I pytajcie lekarza i farmaceutę czy możecie przyjmować ten i ten lek z innym lekiem. Często zdarzają się interakcje między różnymi lekami. Farmaceuta nie zawsze sie zapyta co bierzesz, albo zapomni, albo miał ciężki dzień, więc mówcie co już łykacie lekarzom i farmaceutom gdy prosicie o jakiś lek. Posiłki bogate w tłuszcze też zmniejszają wchłanianie magnezu, więc łykajcie magnez podczas "chudych" posiłków.

 

Pozdro :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Walczyłem z tym tematem 2-3 lata temu. Nałykałem się sporo przeróżnych specyfików a skurcze i tak powracały, głównie w nocy.

Czasami miałem takie mocne że mnie po tym dzień dwa łydka bolała.

 

Mi pomogło po prostu wzmocnienie łydek, nie trzeba chodzić na siłkę, wystarczą wspięcia na palcach.

http://www.kulturystyka.pl/atlas/nogi_pliki/image066.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...