Skocz do zawartości

[łańcuch] co działa bardziej destrukcyjnie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam może dla niektórych głupie pytanie. Jaki łańcuch będzie działał dłużej. Nasmarowany jakimś syfem typu Finish Line Cross Country ale cały w piasku i brudzie, czy czyściutki bez zanieczyszczeń ale za to bez smaru?

Napisano

Ja się wtrącę chętnie, jako że ostatnio dużo w trybologii siedzę, to wg mnie łańcuch w piachu dowali sie mocniej. W przypadku suchego nienasmarowanego łańcucha wystąpi jedynie zjawisko korozji, no i jakieś zużycie na ogniwach, które jednak było brane pod uwagę przy projektowaniu łańcucha. Łańcuch oblepiony smarem i piaskiem będzie wywoływał zużycie ścierne, jakie zachodzi w obecności twardych cząsteczek, którymi w tym przypadku będą kryształki piasku. Czysto teoretycznie.

Napisano

Rowniez wydaje mi sie,ze suchy dluzej pociagnie, ale pewnosci nie mam, bo u mnie to czysciutki jest i nasmarowany :)

@ Maciek764 co do tego smaru, ktorego uzywasz, to osobiscie go nie polecam. Mialem go i po 30km juz go praktycznie nie ma. Jak dla mnie jeden syf, ktorego juz nie kupie. Przez caly rok smaruje zielonym FL i jest dobrze ;)

Napisano

Eee tam nie ma :o FL CC sprzedałem kolesiowi z rowerowego bo za dużo piachu łapał nawet po wytarciu. A na T+ przejechałem dzis 111km i dalej chodzi w miarę cicho. Poprostu po kilku smarowaniach tworzy się teflonowa warstwa która sprawia że łańcuch jest suchy z zewnątrz.

Napisano

Zauważyłem ciekawe zjawisko. Łańcuch myty w benzynie. Pierwsze smarowanie, potem po 50km. Na tym drugim przejechałem około 110km w jeden dzień a pod koniec już dosyć głośno chodził, ale dalej było słychać że jednak w łańcuchu jest smar bo kultura pracy była przyzwoita. Już miałem go wieczorem nasmarować, ale stwierdziłem że jutro będę jeździł po mieście i i tak tego nie będę słyszał :). Dzisiaj wsiadłem na rower a tu niespodzianka - napęd działa praktycznie bezgłośnie. Po 110km bez smarowania. Czy to jest spowodowane jakąś zmianą gęstości smaru czy coś?

Napisano

Imo cały problem z narzekaniem na rzadkie teflonowe smary pochodzi właśnie z praktyki stosowania benzyny. Benzyna wymywa cały smar z środka łańcucha (brud często pozostawiając - nie oszukujmy się). Nie pozwalamy tym samym na gromadzenie się środka smarnego wewnątrz łańcucha, przez co preparaty te działają bardzo krótko, bo za każdym razem muszą zaczynać zbierać się od nowa. Dlatego wolę smarować smarami tymi FL Red albo ProGold z zewnątrz wycierając łańcuch żeby nie łapał brudu, a od benzyny trzymam go z dala. Takie postępowanie zdaje imo egzamin. Po kilku smarowaniach oleju w łańcuchu jest całkiem sporo i można dużo przejechać, a łańcuch na zewnątrz jest czysty i nie można mu nic zarzucić.

Napisano

No właśnie ktoś kiedyś mądrze napisał że T+ to smar progresywny i jego skuteczność rośnie w miarę używania. A jak się go używa tak jak trzeba to nie ma szans żeby piasek się wewnątrz zbierał, troche się może ubrudzić z wierzchu, ale jak też ktoś mądrze napisał bez przesady, nie upośledza to pracy napędu :P

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
Forumrowerowe.org korzysta z plików cookies
Prosimy o zapoznanie się z naszą polityka prywatności, w której informujemy o naszych zaufanych partnerach oraz o tym, czym są pliki cookies, pamięć podręczna przeglądarki, w jakich celach i jak je wykorzystujemy, a także jak nimi zarządzać i czyścić. Klikając 'Zaakceptuj' - wyrażasz zgodzę na korzystanie z pamięci podręcznej przeglądarki - plików cookies i podobnych technologii m.in. w celach marketingowych, umożliwiając jednocześnie wyświetlanie na Twoim urządzeniu reklam dostosowanych do Twoich potrzeb oraz zainteresowań. Zapoznaj się z pełną treścią zgody klikając w link Ustawienia.