Con Napisano 24 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Mam takie pytanie. Bo w książce Zinna wyczytałem że klinu w suporcie na kwadrat nie powinno się smarować, gdyż "smar może spowodować, że miękka aluminiowa korba zostanie zbyt mocno nasadzona na klin a to może doprowadzić do deformacji kwadratowego otworu korby" Wydaje mi się to dziwne, że powinno się na sucho zakładać. Czy tak jest naprawdę? Smar jest niepotrzebny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 24 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Smar jest potrzebny bo później nie zdejmiesz zapieczonej korby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amoniak Napisano 24 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Ja zawsze korby na kwadrat zakładałem smarując wcześniej smarem ŁT4S3 najczęściej nigdy nie miałem problemu z odkręcającą sie korba czy ze zdjęciem. Oczywiście korbę ściągam zawsze ściągaczem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
topol Napisano 24 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Smarować możesz jak wyżej koledzy podpowiadają!Też tak czyniłem i z powodzeniem i usmiechem na buzi zdejmowałem ja za kazdym razem. Z zakręceniem natomiast zachowaj umiar.Wszak to nie koło od samochodu gdzie na kluczy trzeba sie powiesić.Umiarkowana siła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MrJ Napisano 24 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Jeśli boisz się zbyt dużego poślizgu, daj smar który jest "tępy" - polecam grafitowy PS. Ja smaruję nim nawet sztycę i mostek przed założeniem. I jeszcze nigdy nic mi się nie zapiekło, a zdarzały się korby znajomych zdejmowane młotkiem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 24 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 Ja u kumpla zdejmowałem szlifierką kątową bo żadną siłą nie szło zdjąć tej korby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dużepiwo Napisano 25 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Jak byście mieli stosowny ściągacz do łożysk to by nie było siły żeby nie zeszła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amoniak Napisano 25 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Jak byście mieli stosowny ściągacz do łożysk to by nie było siły żeby nie zeszła. Oj zdziwił byś się W GF Piranha kolegi lewą dało się ściągnąć ściągaczem ( porządnym ). Prawa, gwint z korby wyszedł zamiast ramienia heh szlifierka kątowa z młotem a korba do śmieci. suport to C-cola i WD40 na zmianę aż puściło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MrJ Napisano 25 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Jakby się dało zdjąć porządnie, to bym nie użuwał siły brutalnej Raz korba znajomego tak się zapiekła, że stalowy ściągacz praktycznie ściął aluminiowy gwint w ramieniu, a korba nadal się nie ruszyła. Młotkiem i meslem tłukliśmy chyba z pół godziny... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Con Napisano 25 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Dzięki bardzo za odpowiedź. Po prostu zastanowiło mnie to, gdyż jest to trochę dziwne żeby na sucho zakładać. Może to jakiś błąd w przekładzie albo coś. W każdym razie dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dużepiwo Napisano 25 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Raz korba znajomego tak się zapiekła, że stalowy ściągacz praktycznie ściął aluminiowy gwint w ramieniu To normalne, jak się zapiecze korba, dlatego mówię o ściągaczu do łożysk a nie do korby. Przyspawanej może by i się nie ściągnęło, ale nie wierze że jak by przez kilka dni polać wd40 i użyć ściągacza do łożysk to by nie poszło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 25 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 w tejze ksiazce napisano BEZWZGLĘDNIE prawdę. smar nalozony na kwadrat moze spowodowac zbyt mocne dociagnięcie korby i zdeformowanie gniazda w niej. jeden z moich znajomych obecnie wlasciciel sklepu rowerowego a wczesniej przez kilka lat mechanik rowerowego klubu górnik wałbrzych KATEGORYCZNIE ostrzegal mnie by tego nie robic (mysle ze przez 10 lat pracy dla klubu sciagal korby pewnie wiecej niz kilkaset razy) . NIGDY nie skrzypiala mi korba na kwadracie wkladu - miejsc odpowiedzialnych za dziwne dzwieki szukalbym gdzie indziej. zawsze zakladalem korbę na sucho i zawsze ściągalem ją bez problemu (korby shimano, truvativ, race face, sugino). kiedys eksploatowalem rower w znacznie ciezszych warunkach bo czesto snieznych, blotnych i solnych, miski wkladu rdzewialy ale korba nigdy nie stawiala oporu przy sciaganiu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MrJ Napisano 26 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 To normalne, jak się zapiecze korba, dlatego mówię o ściągaczu do łożysk a nie do korby. Przyspawanej może by i się nie ściągnęło, ale nie wierze że jak by przez kilka dni polać wd40 i użyć ściągacza do łożysk to by nie poszło. A co mają do tego ściągacze do łożysk? A korba musiała zostać ściągnięta na zaraz, a nie za tydzień. Tobo - dlatego ja do smarowania części przy montażu nie używam ŁT ani podobnych mu bardzo śliskich smarów, ale "tępego" smaru grafitowego, położonego jak najcieńszą warstwą (zwykle przy pomocy palca ) tylko po to, by całość się nie zapiekła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dużepiwo Napisano 26 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 A co mają do tego ściągacze do łożysk? A korba musiała zostać ściągnięta na zaraz, a nie za tydzień. Poznaj konstrukcję ściągacza do łożysk to się dowiesz co to może mieć do ściągania korby która nie chce zejść, albo ma zjechany gwint do ściągacza. Są ściągacze różnej wielkości i różnego typu, mam co najmniej 2 takie które by się nadały żeby ściągnąć to nie niszcząc korby. Na pewno nie trwa tydzień znalezienie mechanika samochodowego ze ściągaczem. Zapewne obyło by się bez żadnych specyfików. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 26 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 Tylko to wiąże się z dodatkowymi kosztami a smar mam za darmo bo jest powszechnie używany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uchmanek Napisano 26 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 Ja tylko dodam, że ściągcze inne niż dedykowan do korb należy używać z głową, bo można uszkodzić powieszchnię, o którą się opieraja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Con Napisano 28 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2008 Wypowedż tobo nareszcie mi wyjaśniła. Dzisiaj przyszła korba i w instrukcji też napisali żeby nie smarować. Także dzięki bardzo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.