MarcinGoluch Napisano 23 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 Witam! Po glebie którą miałem dwa tygodnie temu już praktycznie nie ma śladu. Nogi już wróciły do normalnych wymiarów. Dokucza mi tylko bark i tu miałbym pytanko. Po glebie nawet mnie jakoś specjalnie nie bolał. Odczuwałem lekki dyskomfort w określonym zakresie ruchu ale nie było to jakoś super uciążliwe. Przez tydzień praktycznie nie wsiadałem na rower o barku praktycznie zapomniałem poza małym "ale". Przed maratonem wsiadłem na rower z myślą, że jak nie będzie bolało to wystartuje. Niestety nie było kolorowo. Po paru km stwierdziłem, że szkoda zdrowia bark pobolewał. Ból się nasila w ściśle określonym momencie, w jednym momencie JAK KICHNE ! Prawdopodobnie dochodzi do jakiegoś niekontrolowanego skurczu/rozluźnienia mięśni i wtedy mnie zaczyna cholernie boleć po kichnięciu. Z drugiej strony jeżeli to by była kwestia zbitych mięśni to powinno po dwóch tygodniach od gleby i tygodniu smarowania altacetem przestać boleć. Ból odczuwam ok 10-15min po kichnięciu i boli mnie w dolnej części łopatki w okolicy pachy i centralna część ramienia. Czy ktoś się spotkał z taką sytuacją, z takim rodzajem bólu? Czy to kwestia obicia mięśni, jakiś połączeń wiązadeł czy może być grubszy temat? Z góry wielkie dzięki za odpowiedzi! Pozdrawiam! Marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biera Napisano 23 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 rozwiązanie jest proste - proszę nie kichać podczas jazdy:P a tak serio, myślę że spokojnie możesz poczekać tydzień czy dwa. Jeśli nie przestanie boleć - wpadnij do lekarza. swoją drogą znajoma kiedyś miała właśnie rwący ból barku po dość solidnej glebie. Okazało się że w jakimś tam stopniu wypadł jej dysk i coś tam jeszcze i pomogła dopiero wizyta u kręgarza, który ładnie jej wszystko ponastawiał odpowiednio;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
conley Napisano 23 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 hmm co to może być? wszystko... pęknięty obojczyk, żebro, może stłuczona/naderwana torebka stawowa... może stłuczone płuco? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzychoo Napisano 23 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 Ból po kichnięciu jest najprawdopodobniej spowodowany urazem dysku lub jakiegoś nerwu= neurolog. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 23 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 zacznij od rodzinnego lekarza teraz jestem w trakcie kuracji na bark - elektrostymulacja , laser, okłady parafiną wulkaniczną oraz na naderwane ścięgno stopy - ketospray forte na zewnątrz , a od wewnątrz BI-profenid szkoda sie męczyć , zasuwaj do lekarza , a kuracja będzie szybsza i sprawniejsza zdrówka życzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinGoluch Napisano 23 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 Uraz dysku powodował by raczej ból promieniujący a nie punktowy w danym zakresie ruchu. Płuco też odkładam bo nie odniosłem obrażeń w okolicy klatki piersiowej więc to nie będzie płuco. Pęknięty obojczyk hmm cos w tej tej okolicy ale bardziej mam wrazenie że to któryś z mięśni bark-ramie-przedramie. Czy ktoś kto zna budowę szkieletu może powiedzieć czy w okolicy bark łopatka istnieją połączenia chrząstne jak w żebrach? Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie porady! Marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
conley Napisano 24 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 idz na jakąś siłownie i zapytaj instruktora - oni całkiem dobrze sie znają na fizjologii/urazach oczywiście jeśli boisz się lekarzy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yburg Napisano 24 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 I do kręgarza radzę się udać - ja raz myślałem że nic mi nie jest po upadku. Po dwóch miesiącach m.in. ciągłego (24h/dobę) pocenia się poszedłem się "sprawdzić". Okazało się, że podczas upadku mięśnie mi się poprzestawiały, czego skutkiem było ich naciskanie na serce (powód pocenia się) i wykrzywił mi się kręgosłup. Kilka ciężkich i bolesnych specjalistycznych masaży i jest ok. Chyba, to się okaże na następnej kontroli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 25 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 w Polsce spotkania z medycyną zaczynają sie od lekarza rodzinnego przecież co miesiąc czy Ty osobiście czy też Twoi rodzice płacą składki na ubezpieczenie zdrowotne nie kombinuj, tylko do lekarza rodzinnego zasuwaj to on pierwszy powinien ci udzielić porady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.