[projekt] Poison Curare + RuxS + Crossride + Accent/LX/SRAM

[MrJ]

[uwaga, temat jest już nieaktualny, pozostaje tutaj tylko do "poczytania"]

 

A więc od początku, bo już się mnei parę osób o to pytało: w ciągu ostatnich paru tygodni w mym życiu (nie tylko) rowerowym nastąpiło spore zamieszanie... Projekt <10kg XC za <3000PLN, ukończony w ponad połowie, z powodów (nie tylko) finansowych, upadł w ciągu praktycznie 48godzin. A jeżdżąc na Dartmoorze SS (wkrótce części na sprzedaż!) uświadomilem sobie, że z niego ani XC, ani Street, ani Enduro, i utrzymywanie także tego sprzętu jako takiego nie będzie już raczej miało sensu

 

Więc zastanowiłem się jak właściwie chcę jeździć, i doszedłem do wniosku że to chyba najlepszy moment, by zrealizować myśli kołatające mi się po głowie od dobrych 2 lat, czyli kupić porządnego fulla do enduro. Słowo "porządny" oznaczało tu "budżetowy, ale nie klocowo-dziadowski"

 

Po przejrzeniu kilkunastu stron (nie tylko polskich) i parudziesięciu postach i maliach pytań (też nie tylko po polsku ), zdecydowałem się na określony zestaw, i przedstawiam go podzielony na:

 

1. Te części już mam lub zaraz mieć będę:

 

- TAKI SET od poison-bikes.de czyli rama Curare 40cm + amorek Rux-S + damper X-Fusion + stery FSA Mallet + mostek Amoeba Borla. Razem z przesyłką do Polski 474euro, czyli zgodnie z dzisiejszym kursem jakieś 1650-1700PLN - zamawiam najprawdopodobniej po weekendzie,

- koła MAVIC CROSSRIDE CenterLock - zamówione dziś przez znajomy sklep, będą z zaciskami Dartmoor Bolt-On,

- napęd cały już jest, czeka na przełożenie - korba Shimano LX07 170mm, 44-36-22, manetki SRAM X-7 3x8 GripShift (nie uznaję Triggerów, a o przypadkowe przełączanie się raczej nie boję bo jak na razie nawet w najbardziej hardkorowych sytuacjach nigdy mi się nie przydarzyło), przerzutka przód: LX TopSwing, tył: SRAM 7.0, kaseta: SRAM PG-850 11-28, łańcuch: SRAM PC-48, pedały: Author A-Sport (SPD + platforma), linki i pancerze to kombinacja Accent'a i Clarks'a

- akcesoria też są: kierownica: BOP Endo (docięta do 635mm), siodełko: SKN (mam nadzieję, że da radę, jak nie to coś mnie będzie boleć ), gripy Giant, plugi dartmoor. Dętki Continental i opony CST niby 2.1, ale są strasznymi kapciami - są do zdarcia, jak padną zainwestuję w jakieś zwijanki 2.2,

 

2. Nad tym się zastanawiam:

 

- sztyca - prawie na pewno Accent SP-408 31,6, chyba że znajdę coś tańszego o identycznej budowie, ale raczej się na to nie zanosi

- hamulce - największy dylemat... Niestety (a może i "stety"?) nie samym rowerem człowiek żyje, więc biorąc pod uwagę mą zdolność kredytową w obecnym momencie, a także plany na przyszłość, chyba zrezygnuję z hydraulików. Niby proponowano mi wstępnie zestawy Avida5 za niewiele ponad 500PLN, ale jak tak dalej pójdzie, za połowę tej kwoty nabędę Accenty Freezer, ale te stare z innym rozstawem śrub, no i inną ceną - za jakieś 240PLN wyjdzie mi pełen zestaw do założenia, od razu ze zmienionymi tarczami na Shimanowskie na pająku alu do CL.

 

I tu mam jedno pytanie: wiem, że hydrauliki pracują bardziej miękko, łatwiej jest je wyczuć, ale koszty zakupu, a potem serwisu (+ oddanie bika do salonu na parę dni) trochę mnie przeraziły... A o Freezerach wiem właściwie wszystko. Od 1,5 sezonu użytkuje je Tina, stąd poznałem ich wszystkie zalety, ale też fanaberie. Stąd potrafię je przekonać do takiej pracy, że znany w Częstochowie serwisant Młody (kiedyś >Wieczorek<, teraz >KTM<), swoją drogą będący jednym z lokalnych autorytetów w tej dziedzinie, po przejechaniu się rowerkiem ustawianym przeze mnie, rzekł coś takiego: "k...wa, to mechanik a hamuje!"

 

Obawiam się na dobrą sprawę tylko jednego: jak praca 150mm zawieszenia będzie oddziaływała na pancerzyki i prowadzone w nich linki? Czy przy dużym bujaniu hamulce nie będą za bardzo podatne na "chwiejną" pracę? Niby jak jeździlem na FRze Krossa z mechanicznymi Avidami (skok tyłu bodaj 165mm, i to jednozawias!) nic takiego nie występowało, ale wątpliwości są Klamkami będą Tektro MT4.0 z regulacją siły i skoku dźwigni względem przesuwu linki.

 

A co do wagi: na razie większość części musiałem "założyć" - np. ramę liczę na 3000g (mały rozmiar), Ruxa na 2500 (na aukcjach spotyka się real ok. 2475), koła na 2000 (z zaciskami Dartmoora), itd. Zaokrąglałem raczej w górę niż w dół i wstępnie wyszło mi około 15kg. W miarę postępu projektu podam wagi dokładne, i mam nadzieję że właśnie dzięki w miarę lekkim kołom i paru akcesoriom uda mi się zejść z tego paręset gramów... choć na niżej 14,5 i tak nie ma co liczyć. Może kiedyś, przy zmianie opon, kierownicy (BOP swoje przeżył) i podobnych kosmetykach. Wtedy też wkleję pełny spis części z realnym wagami.

 

Wszelkich zainteresowanych zapraszam do dyskusji, a nuż razem wymyślimy... koło?

[Adik]

Jeżeli bardzo się zaangażowałeś w projekt lekkiego hardtaila to współczucia z rezygnacji. W przeciwnym wypadku powiem że gratuluję udanego wyboru. Części które do poisona dobierasz są równomiernego poziomu, a budżetowy to on nie będzie {powiedzmy że ze średniej półki} Na tak duży skok nie będziesz narzekał - bo rzeczywiście jazda się staje komfortowa - miałem okazję przejechać się na All Mountainie Tobo'a i naprawdę jestem pod wrażeniem... Życzę zbudowania świetnej fury na tym framesecie, bo jak zasmakujesz komfortu, to odechce ci się przesiadać na hardtaile

[MrJ]

Jeżeli bardzo się zaangażowałeś w projekt lekkiego hardtaila to współczucia z rezygnacji. W przeciwnym wypadku powiem że gratuluję udanego wyboru.

 

Fakt, zaangażowałem się mocno, części szukałem przez pół roku... ale z drugiej strony, gdyby wszystko co miało być zamowione przyszło w terminie, ten XC już by jeździł - a wtedy pojęcia nie mam, co by się działo

 

Czy "budżetowy" czy "średnia półka" - dla mnie raczej to pierwsze. Przy czym nie rozpatruję kategorii "makro-full", a najtańszy zestaw 140-160skoku jaki znalazłem to ARSEN AM Xi - prawdę mówiąc ta ramka zainteresowała mnie wcześniej, ale nie chciałem brać gotowego roweru (mam cały napęd, koła i hample chcę inne niż zamontowane), a gotowe sety z amorkiem są droższe niż Curare, które jest właściwie bliźniacze z nowym ArsenemAM (inna główka i trochę tylny trójkąt).

 

W tych 3300PLN zamknę się z wszystkim częściami, w tym tymi które mam już (wypisane wyżej) - niestety właśnie przez Curare i Ruxa (alternatywa to AM i Epicon) rower będzie trochę więcej ważył, ale nie przesadzajmy - to nie karbonowy IBIS żeby miał być xtra lekki

 

A co do jazdy - to się zobaczy

[tobo]

uginanie sie zawieszenia nie wplynie na prace hamulcow hydraulicznych - nie grozi tez zlamanie przewodow. co do mechanicznego?.... nie wiem.

uginanie sie zawieszenia moze za to wplynac na prace przerzutki tylnej - pancerz w czasie ugięcia zawieszenia kompensuje sie i przerzutka potrafi swirowac (szczegolnie przy podjazdach gdy tyl jest dociążony a przy przeszkodach zawieszenie ugina sie jeszcze bardziej). bardzo wazne jest idealne dopasowanie dlugosci pancerza: dotnij go tak by nie bylo go ani centymetra za duzo! problem ten jest silniej zauwazalny przy przerzutkach shimano niz sram - byl to jeden z powodow wymiany skrzyni biegow na sramowska.

 

a moze jednak tarcze hydrauliczne? są sympatyczne promaxy hydrauliki, nowe alivio czy oferowane przez velo hydrauliki pod logiem accenta ktore są tak naprawde avidami.

 

ponizej 15 kilo?.... bardzo malo realne. moj wazy 14.9 zwazone na wadze elektronicznej wiszącej. a mysle ze ciut sie szarpnąłem zeby waga byla rozsądna.

 

rama z tlumikiem to ok 3300 jesli currare jest blizniaczy do mojego poprzedniego checkera. tlumik to ok 300 gram.

[dezerter]

Ja cały czas jestem ciekaw ile moje Curare waży :) A no tu zapowiada się budżetowo ale myślę że całkiem nieźle i przemyślanie, tylko bym się nad tymi kołami zastanowił, jakoś nie przemawiają do mnie gotowce.

[MrJ]

A ja właśnie nad kołami raczej się NIE zastanawialem - chciałem Centerlocka, więc w kwocie do 600PLN miałem wybór praktycznie tylko pomiędzy gotowymi Mavicami a kołami na XT - wagowo wychodzi praktycznie jedno (ostatnio widziałem takie na XT CL, 317 i cieniowanych szprychach na przedzie i były może ze 20g lżejsze), cenowo też (choć za Crossmaxy dam sporo mniej niż 600), ale:

 

- w ciągu ostatnich 4 lat zamawiałem 5 kompletów kół (2xXC, enduro, 2xstreet/dirt - obręcze od ACE 18 do Single Track i Blizzardów, piasty od Deore do XT i maszynowych Dartmoorów) i mam powoli dosyć niedociągniętych szprych, miękkich obręczy, kulkokonusów itd...

 

Biorę więc mocno ściągnięty komplet na maszynach i mam wszystko w poważaniu

 

PS. Wczoraj pojawiła się jeszcze opcja na ramę ArsenAM (wtedy na przedzie Epicon 140mm), ale nie wiem jak to z tym będzie... gdyby tak się stało, poproszę adminów o zmianę nazwy tematu

[MrJ]

Aktualna modyfikacja projektu:

 

- rama Arsen AM - mam nadzieję, że wyhaczę skądś stary model po niższej cenie ale jak nie, zostaje ten nowy, bo tej samej ramy pod logiem innych firm w typie RockMachine się nie doszukałem po promocji

- amorek Suntour Epicon DA - bez lockoutu, bo jakoś wolę bez

- mostek Truvativ XR 60mm 25,4 (zalega w domu, bo Tina z niego zrezygnowała),

- kierownica Accent Profi 620mm, 25,4,

- stery Ritchey Logic Integ (czy jakoś tak może i nie najlżejsze, ale bardzo dobrze pracują. Chyba, że trafię na coś ciekawego po promocji)

- damper - tu też wybór albo-albo: Manitou Radium R vs. RockShock Bar 2.1A - byle 190x60.

 

Waga cały czas spada, jednak nie będzie to raczej projetk typu "gram do grama", bo np. sztyca to w perspektywie Accent SP-408, czyli ponad 320g. Bo na Smicę czy Amoebę Vitra nie będę wydawał drugie tyle szmalcu dla zysku najwyżej 70-80g.

 

Coś się zmieni, zaraz naklikam

[tobo]

nie wiem czy popełnie świętokradztwo czy nie ale zamieniam dx'y na cranki. test wpięcia zdały pomyślnie. roznica w wadze jesli wierzyc weight weenies to prawie trzysta gram. do tego drugi mountain king ss czyli w sumie roznica ponad pół kilo. oba kroki byly stosunkowo tanie. kolejne bylyby bolesne dla kieszeni i bezsensowne dla obecnego - wlasciwie w calosci nowego - roweru.

[MrJ]

No cóż, też mam dylemat z pedałami. Teraz jeżdżę na Authorach A-sport 27 (jednostronny blok + platforma, w katalogu velo już ich nie ma) bo przy zakupie wolałem mieć rezerwę w postaci możliwości jazdy w zwykłych butach (skorzystałem w tego... raz?) i ewentualnego "nie-wpięcia" wtedy gdy nie chcę (no, może ze 2 razy ).

 

Dlatego na wszelki wypadek zostawiam sobie Wellgo ocalone z rozbiórki Versusa - ważą jakieś 200g mniej niż Authory, wyhaczyłem je za 50PLN z blokami, a są identyczne jak A-Sport 01 za 119PLN . Ale nad wyborem jeszcze się zastanawiam

 

A przede wszystkim czekam na wieści o dostępności starego, lżejszego AM w poison-bikes.de oraz Radiuma R 190x50 w dwóch innych sklepach (już w Polsce ).

 

PS. Te Cranki to typowe ubijaki, czy jakieś typu Candy czyli z małą platformą?

 

[uwaga, temat jest już nieaktualny, pozostaje tutaj tylko do "poczytania"]