[Klamkomanetki Dual Control XT] jakie różnice pomiędzy ST-M765 i ST-M766

[Mentos]

Czy ktoś z Was wie jaka jest różnica pomiędzy klamko manetkami Dual Control XT model ST-M765 i ST-M766 ?.

Pierwsze pojawiły się w roku 2004 jako nowość, drugie w 2006. Ale szczerze mówiąc nie znalazłem jakiejkolwiek informacji, co się zmieniło w 2006? Mam katalogi dealerskie Shimano gdzie, gdy producent coś zmieniał czy ulepszał na ogół było to zaznaczone. Ale nie w tym wypadku. Jedyne, co zauważyłem z fotek to minimalnie inna grafika na monitorkach - w tych 766 zniknęły literki L i H ze strzałek. Nie bardzo chce mi się wierzyć by był to jedyny powód zmiany modelu.

Lubię wyjątkowo DC i ponieważ była okazja nowe za 85zł/szt. przesiadłem się z DC LX ST-M585 na DC XT ST-M765. Taniocha, więc zrobiłem to bardziej z ciekawości niż potrzeby. Docelowo planuję DC XT 2008 jak nieco ceny spadną.

 

Przy okazji jak kogoś to interesuje, bo mam teraz bezpośrednie porównanie. W XT biegi zmienia się chyba lżej, prawdopodobnie bębny manetek są łożyskowane a w LX nie. Z racji innego kształtu klamki, w czasie redukcji z jej użyciem do góry, nieco inaczej ją czuć. Hamulce chodzą identycznie (zaciski mam nadal LX).

[Miecho87]

Różnią się piórem klamki. W M766 jest szersze co ma być bardziej ergonomiczne. Widać to na rysunkach złożeniowych Shimano i jest to napisane w specyfikacji M766 na stronie Shimano - "Ergonomic design: Revised lever shape improves ergonomics."

[Mentos]

Faktycznie. Dziękuję za info. Nie przypuszczałem, że w wypadku Shimano w sieci będzie więcej info niż w katalogu dealreskim. Ale waga i tu i tu jest błędna - 480g zamiast realne 518g - nawet bez kciuków to 498g para. Ale to tak na marginesie.

[ulvgar]

Kurcze, brat używa DC LX i tu biegi lekko się zmienia. Jeśli w XT jeszcze lżej to jestem mile zaskoczony A właśnie. Mentos, bębny prawej i lewej manetki są tak samo łożyskowane. I pytanie do użytkowników DC - ilu z Was używa tych manetek obsługiwanych kciukiem?

[Mentos]

Pierwsze co zrobiłem to wywaliłem kciuki, są zbędne jak się człowiek przyzwyczai. A w LX są zintegrowane z klamką i bardziej niż w XT zawadza się o nie stawami kciuków mając dłoń zaciśniętą na kierownicy. W ogóle w XT to oddzielna dźwignia nieco inaczej umiejscowiona i całkiem inaczej wyprofilowana.

No i bez przesady z tą różnicą w lekkości działania, jest wyczuwalna wg mnie, ale nie tak by o LX'ach można było powiedzieć "ciężko". Nie rozbierałem tych XT ale z opisów i widocznej różnicy w zewnętrznej budowie wynika, że i prawa i lewa jest na łożyskach.

Co do preferencji, ostatnio spotkałem się z opinią, że DC leżą bardziej ludzią z długimi palcami. Nigdy się w ten sposób na to nie zapatrywałem, ale faktycznie mam raczej długie paluchy, zresztą podobnie jak całe grabie dlatego pewnie moje rowery są zawsze dziwnie zbudowane, dłuższe mostki, szerokie kiery, DC w Enduro itp.

A, no i ślepota nie boli, patrzyłem w katalog 2007, a w 2006 jest napisane, że nowa bardziej ergonomiczna klamka .

[ulvgar]

Manetki pod kciuki w LX nie są zintegrowane z klamką, u brata są odkręcone ale nie wiem jaki dokładnie model on ma - były kupione w 2007 roku. Jak jeździłem w tym systemie to bardziej pasował mi bez odkręcania z tej racji by palce mieć na klamce hamulca, ale to już indywidualne preferencje.

[Mentos]

No nie są elementem klamki jako takiej, ale są z nią na stałe połączone jakoś tam wewnątrz. To znaczy jak klamka się rusza góra dół to i te kciuki także i to w obie strony. W XT tak nie jest. Ale tych kciuków z czasem naprawdę się w ogóle nie używa, a operując hamplem bez problemu można przedewszystkim redukować (oczywiście sprężyna odwrotna przerzutki tylnej) bo to minimalnego ruchu wymaga i ważne jest, że ma się cały czas kciuk owinięty wokół kierownicy co wg mnie daje pewniejszy jej chwyt. Wrzuta na szybsze biegi z hamowaniem nie ma sensu bo to oznacza przyspieszanie, oczywiście tak jest z sprężyną odwrotną przerzutki z tyłu. To dlatego DC z normalną sprężyną przerzutki tylnej są bez sensu.

[ulvgar]

No to dowiedziałem się kilku nowych rzeczy o DC A nowe na rok 2008 użytkował już ktoś? W zaprzyjaźnionym sklepie są ale jak na razie tylko leżą i mogłem tylko pomacać Mentos, mała prośba - mógłbyś przy okazji zrobić kilka fotek klamek, które używasz? Acha, z normalną sprężyną na pewno próbowałeś jeździć, spora różnica jest w działaniu?

[Mentos]

Tak na szybko mam z aukcji tylko:

 

 

 

I jeszcze poniżej DC XT 2008 bo byłem i jestem wciąż nimi zainteresowany. Niepamiętam już kto, ale ktoś z forum był uprzejmy mi fotki zrobić. Oczywiście zadowolony. Gadałem też z innym użytkownikiem który się przesiadł ze starych DC jakie mam. Podobno spora różnica w ergonomii i jakości zmiany przełożeń na plus. Problem tylko taki, że to nie jest popularny system i ciężko kogoś z tak wyposażonym rowerem wyczaić czy nawet taki nowy w sklepie znaleźć gdzie można pojeździć by się przekonać łopatologicznie jak to jest. Dla mnie wadą tych nowych jest brak monitorków które bardzo lubię, ale dlatego już upolowałem takie nakablowe XTR'a.

 

 

[ulvgar]

Jak kolega z klubu złoży swój wyścigowy rowerek to może będę miał okazję sprawdzić te nowe. Może choć mały test uda się napisać

[Maras 79]

Mentos, to ja jestem tym użytkownikiem xt 2008 Po dotychczasowym przebiegu 2 tys. km, nie mam żadnych zastrzeżeń, nic nie musiałem regulować. Wywaliłem tylko cyngle pod kciuk, a bez telewizorków da radę się obejść. W porównaniu z Deore DC, to zupełnie inny sprzęt, żadnego luzu, masywny i niezawodny. Najpierw miałem brać LX'a ,ale nie żałuję dopłaty do XT08.

[Mentos]

No to dzięki raz jeszcze za Twą przysługę. Zbieram i zbieram info o nowych DC. Co do starych XT jak to kogoś interesuje (jesteśmy mniejszością) to XT 2004-2007 względem LX ma jeszcze jedną różnicę jaką zauważyłem. Pchając klamkę w dół trzeba przejść minimalny jej opór, taki delikatny klik jak w potencjometrach sprzętu RTV. Pewnie to ma zabezpieczać przed niepotrzebnym ruchem klamki w dół przy hamowaniu, chodź jeśli się to wiąże z mitem o przypadkowych zmianach biegów przy DC to mi się to i w LX nigdy nie przydarzyło.

[Maras 79]

Tak. Z tą przypadkową zmianą biegów to są mity osób, które nigdy nie używały DC. Mi też się nigdy nie zdarzyło, a biorę udział w maratonach, gdzie manetki nie mają lekko. Prawda, że czuć lekkie kliknięcie i opór przy wciśnięciu klamki. A sama klamka siedzi stabilnie, sztywno i nie ma luzów jak deore.