Skocz do zawartości

[przerzutka przednia] Top Swing czy Down Swing


terro

Rekomendowane odpowiedzi

Padła mi przerzutka przednia - Shimano Deore FD-M510 (Top Swing)

Wypadało by kupić nową, szukam po sklepach internetowych. Znalazłem identyczną, ale jest również FD-M511 (Down Swing), która jakby nie było jest tańsza o te kilka złotych. (top 80 zł, down 68 zł).

Różnica niewielka i brałbym od razu tą, którą miałem wcześniej (czyli Top-a), ale szukając różnic między nimi napotkałem się z taką opinią

 

„Top Swing błyskawicznie łapie luzy i klekocze na wybojach, jest to ewidentnie nieudana konstrukcja, jedyna jej zaleta to mniejsza siła potrzebna do zmiany biegów.”

 

Czy to prawda? Co o tym sądzicie?

 

Poza tym, pada pytanie… Jeśli zdecyduję się na Down Swing, czy będę mógł ją założyć do roweru. Wymyślili te dolne i górne prowadzenie łańcucha, a teraz już nie wiem czy jest to kwestia gustu, czy po prostu u mnie ma być Top i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam najnowszego XT Top swing w rowerze i faktycznie, czasem na kocich łbach przy naprawdę dużej prędkości zmienia tarczę... Być może jest to spowodowane brakiem amortyzacji i opon 1.1 które przenoszą wszystkie wibracje na rower, co nie zmienia faktu że ma to miejsce. To że łapie momentalnie luzy to ściema. Klekocze? Nie zauważyłem... Top swing szybciej i płynniej zmienia przełożenia, poza tym jest lżejszy :D Jest pewniejszy bo na pewno założysz go do swojej ramy obojętnie co by to było. Nie lepiej zamówić z neta XT? Cena prawie identyczna a masz przerzutkę o 2 klasy wyżej:

 

http://www.allegro.pl/item337061444_przerz...umrowerowe.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie, ze nie lapie momentalnie. na top'ie dobraj klasy mozna spokojnie przejechac ok. 10k (2-3 lata. oczywiscie sprawa jest indywidualna). downswing pozyje przynajmniej 2 razy dluzej.

 

terro: nie ma czegos takiego jak "dolne i górne prowadzenie łańcucha". lanuch biegnie tak samo bez wzgledu na to, jaka przerzutke zalozysz. downswing bedzie pasowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się ze producenci wymyślili podział na top i down swing aby dostosować je do różnych sposobów prowadzenia linki(albo z góry albo dołem ramy) -obecnie chyba popularniejsze jest prowadzenie linki górą.

i również wydaje mi się że ta wytrzymałość przerzutek(down swingów) wiąże się właśnie z ich przypadkowym złym zastosowaniem(w ramach gdzie linka prowadzona jest górą)... zresztą można zauważyć że w tych ramach linka(jeśli mamy down swinga) wychodzi z pancerza pod "takim nienaturalnym kątem"(zwiększone tarcie. a przecież można przelotkę przyspawać pod kątem, tudzież po prostu mniej symetrycznie?!)

reasumując lepsza wytrzymałość zastosowania "innej" przerzutki niż przewidział producent ramy wiąże się chyba właśnie z tym "zwiększonym oporem jaki stawia linka" a co za tym idzie większą sztywnością konstrukcji...

jeśli moje rozumowanie podąża dobry torem no to w przypadku ram z dolnym ciągiem lepiej spisały by się przerzutki(top swing -zalety i wady analogicznie do downswinga przy górnym ciągu linki)

 

co prawda w obu przypadkach można linkę "pociągnąć" zarówno z dołu jak i z góry(dzięki takiej niby-dźwigni) ale skutek był by różny :P

 

a teraz poproszę jakiś bardziej pr0 o skonfrontowanie z rzeczywistością mojego myślenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pr0: Skoro kosztuje tyle samo, to logiczne, że trzeba kupić lepszą. Dzięki za namiar na tą przerzutkę. Dodam jeszcze, że w ich sklepie internetowym jest jeszcze tańsza niż na allegro.

 

uchmanek:

nie ma czegos takiego jak "dolne i górne prowadzenie łańcucha
Dzięki za sprostowanie, dla to po prostu nowość. Chodziło o obejmę powyżej, lub poniżej prowadnicy łańcucha.

down swing 2 razy więcej żywotny... Czy to nie jest wystarczający powód, aby używać właśnie down swinga?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwotną ideą TopSwinga było tylko i wyłącznie zrobienie przerzutki pracującej lżej. Faktycznie Top Swingi działają sporo lżej z racji swej konstrukcji marnującej mniej energii. Dlatego obecnie z DualControlami tylko tych powinno się używać, z Down Swingami dźwignia chodzi o wiele ciężej. Ale wracając do historii po ich pierwszym wypuszczeniu wyszło (wraz z możliwością montowania ich także na wsporniku), że umożliwiają one różne konstruowanie ram zwłaszcza fuli, które zaczęły się coraz śmielej pojawiać na rynku, a w nich nie zawsze jest możliwość założenia DownSwinga albo odwrotnie. Pierwsze Top Swingi faktycznie już jako nowe stukały w czasie jazdy z racji swojej konstrukcji, ale szybko wprowadzono sprężynę napinającą wózek, pierwotnie zwykły sprężynujący drucik, niezbyt skuteczny a teraz normalną, mocną sprężynę zwojową. Obecne TopSwingi po wprowadzeniu WideLink są wg mnie sztywniejsze od DownSwingów (znacznie szerszy rozstaw ogniw - ponad dwukrotnie) co ma wpływ na zmianę biegów, ale faktycznie z powodu tego, że jedno z ogniw nie jest uszczelniane mogą się szybciej zużywać. Jednak szczerze mówiąc zawsze szybciej kupuje się wg mnie nowy model niż zajeżdża przerzutkę, więc to tylko teoria dla teorii. No i ceny przednich przerzutek przecież są tak niskie, że w ogóle się przejmować się nie ma czym jak tylko lepiej czy lżej chodzą. Dla niektórych pozostaje jeszcze kwestia wyglądu, chodź to nieistotne to faktycznie Top Swingi wyglądają jak jakieś kawały prowizorycznej blachy. Ciągle też pewnie z racji angielskich słów ludzie mylą Top i Down Swing z dolnym czy górnym ciągiem linki a to nic wspólnego ze sobą nie ma. I faktycznie i niestety wielu producentów przystosowuje przy górnym ciągu linki opór pancerza pod konkretny model przerzutki. Jak ukierunkowany jest pod TopSwinga czyli w lewo a założenie Down Swinga będzie nawet możliwe to linka będzie zaraz po wyjściu z oporu sporo załamana co dodatkowo zwiększa tarcie. I podobnie jak będzie odwrotnie. Potęguje się to przy małych ramach gdzie od oporu do przerzutki jest mały odcinek a więc kąt załamania linki jeszcze wzrasta. Lepiej wówczas stosować taką przerzutkę jaką zalecił producent. Niektórzy producenci gdy da się zastosować oba patenty spawają opór pionowo co jest jakimś kompromisem. Dla ciekawości dodam, że nie produkowany już Top Swing XTR'a z ruchomą prowadnicą to była porażka. Zresztą obecny model chodź już bez tego patentu podobnie. Nie ma już łamiącego się łącznika prowadnicy, ale nadal wodzik jest aluminiowy pokryty chromem (chromica), który się przeciera i łuszczy co widać na fotce.

 

825674f684018e93m.jpg

 

fa273f59d5624fa0m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby tylko taka "przednia przerzutka", ale wiele się dowiedziałem. Dzięki chłopaki za porady, Mentosowi dzięki za esej teoretyczny.

Zamówiłem w Centrum Rowerowym XT Top Swinga.

A swoją drogą to się zastanawiam, dlaczego stara przerzutka odmówiła posłuszeństwa. Oglądałem i nic nie wylookałem. Linka luźna, jak zmieniam położenia na manetce to się naciąga tak, że boję się wajchę połamać. Mam przeczucie, że to jakiś banał. Może jak porównam z nową przerzutką to zobaczę co jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się założyć down swinga do ramy przystosowanej do top-a? Przecież do down swinga musi być jakaś prowadnica pod spodem suportu. Przynajmniej ja miałem coś takiego w starym rowerze. Pod suppoortem, do ramy przytwierdzony był taki plastik, a w nim takie wyżłobienie na linkę. Chyba, że w nowych rowerach jest to inaczej rozwiązane jak sądzę.

W swoim bajku mam top swinga deore i powiem szczerze, że nie zauważyłem żeby miał jakieś luzy czy też obijał o ramę. A przejechane ma już na pewno moje 2033km+pewnie drugie tyle u poprzedniego właściciela. Dostałem ją gratis do mojego ganga przy zakupie. No i oczywiście jak na deorkę i top swinga przystało chodzi dość lekko. Na pewno lżej niż down w starym rowerze. Oczywiście nie wątpię, że xt-ek będzie chodził jeszcze lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...