Skocz do zawartości

Ekspansja Ostrego


Muniek

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnimi czasy widzę ogromny skok w popularności ostrego w Internecie - Olsh dorzucił do oferty takie oto kółko - http://www.sklep.olsh.pl/product_info.php?...products_id=499 , a na allegro zaczęło się roić od sprzętu torowego i torowopodobnego.

Wiem, że link prowadzi do strony o zmiennej zawartości, ale tylu produktów pod hasłem "ostre koło" na allegro jeszcze nie widziałem: http://aukcja.onet.pl/search.php?string=os...4&country=1

Dodatkowo pod koniec 2007 roku na rynek wszedł Kross Unforgiven, a od Grabarza - mam nadzieję - wkrótce dowiemy się, czy rama Destroyera również ma prawo bytu.

 

Czy sądzicie że przełoży się to realnie na ilość ostrych kół na naszych drogach?

Czy w najbliższych latach jadąc ostrym na wycieczkę spotykając innego ostrokołowca nie spadnę z wrażenia z roweru?

Jak sądzicie, ile wody musi upłynąć, by idąc do "normalnego" sklepu będę mógł kupić części torowe, lub jako woli kolega Grabarz do "ostrokołowego streetu"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Dużo upłynie wody, zanim takie rzeczy będą w sklepach na wystawie leżały. Mały zbyt, moim zdaniem mała uniwersalność tego roweru robią swoje. A na dodatek to co już napisał Schwefel nie jest to wygodne do jazdy ani w terenie ani na szosie.

Jednak wchodząca dopiero co moda na 2008 w branży rowerowej, kto wie może wypromuje to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak da sie zauważyć wzrost popularności ostrego oraz reakcje rynku na to zjawisko znani producenci rowerów wprowadzają do regularnej produkcyj SS/OK z hamplami co prawda ale zawsze i są to cannondale tylko us, trek także pl, no bianchi ma w swojej ofercie ostre od zawsze %)

 

http://www.ssc.pl/trek2008/SohoS.html

 

http://www.cannondale.com/bikes/08/cusa/model-8PR1.html

 

nawet rowery z us na 600dol cale i gotowe do nauki jazdy na OK

http://www.benscycle.net/index.php?main_pa...09f483e67c93b0e

 

pamiętam jak kiedyś chciałem złożyć SS na 26 inch Ivan bezie pamiętał zgromadzenie komponentów graniczyło z cudem sam znalazł mi piastę u arnika %)

a teraz proszę mam prawie 2 OK a znalazłem nawet stronkę na której jest mała zębatka z wolno biegiem nakręcana na piastę torowa, stary mów co chcesz i wszystko masz

http://www.benscycle.net/index.php?main_pa...p;cPath=188_333

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z przedmówcą, dlaczego twierdzisz, że ostre nie jest wygodne do jazdy? Jeżdzę na ostrym i twierdzę, że jest super wygodne, nic się nie psuje, jak ktoś ukradnie to najwyżej roztrzaśnie się na drzewie. Dla mnie taki rowerek jest rewelacyjny. A co do ekspansji to raczej nie wierzę, że będę sobie kupował korby i inne pierdołki, tak normalnie, w sklepie. W Polsce według mnie to zawsze będzie towar niszowy ale mam nadzieję, że się mylę.

EDIT moja wypowiedź dotyczyła Pixona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seryjne ostre ma też Kona (Paddy Wagon), Schwinn (Madison), Gary Fisher (Triton). No i Kross :)

 

W Polsce, czy tylko w katalogu?

Bo temat dotyczy stricte Polski, to że w Stanach każda szanująca się firma ma w ofercie fixeda to normalka...

Swoją drogą, oferta Bianchi jest kapitalna. 600 dolców za rower na takiej ramie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę sobie...

Przyjdą takie czasy, że ostre nie będzie egzotyką. Na razie jest to temat o którym poziom wiedzy wyznacza choćby to kółko na piaście XTR okraszony epitetem ostre koło. Dobitnym wyznacznikiem porażki naszego istnienia jet wspomniany Kross. Rozstaw haków 130... Póki co ludzie nie wiedzą za bardzo czym to się je, ale wydaje im się, że to niezły chłyt matertidowy.

Olsh (czyli nikt inny jak dawny Bikom) od dawna ma w ofercie dział OSTRE. Na początku tego roku zapowiadał wprowadzenie na rynek swojej ramy torowej. Idee mocno promuje Gromada, trochę Arnik, coś tam próbował zrobić Cyklotur, szkoda, że niespecjalnie nas zauważa Pan Kondej, mający możliwość sprowadzić naprawdę ciekawe gadżety (często do Włoch jeździ i przywozi różne cudeńka na zamówienie kadry torowej). Pan Orłowski jakby wyczuł lukę w rynku i skierował swój palnik w naszą stronę. Jego reakcja najbardziej mnie cieszy, bo to Mistrz w pełnym tego słowa znaczeniu, a ceny jakie nam zaczął proponować można wręcz dumpingowymi nazwać.

Reasumując: jestem dobrej myśli. Ostre się w końcu przyjmie, nigdy nie będzie tak popularne jak dziś np. grawita, ale jakoś mnie to nie martwi. Będzie to jednak trwało długo, na razie bardzo opornie, ale jak już osiągniemy jakiś tam próg procentowy, zrobią nam miejsce w gablotach sklepów, a wówczas zaobserwujemy znaczny wzrost zainteresowania. Oczywiście to tylko moja koncepcja prognozy, dla kurażu mogę pójść w jakiś długoterminowy zakład :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak stworzyłem moje ostre wdałem sie w rozmowę z Arnikiem i przez to u niego powstał dział z częściami do ostrego :D powiedziałem mu wtedy że za jakieś 2-3 lata będzie mały bum na ostre. Będąc skromny powiem że miałem racje :P popatrzcie się po sobie. Już trochę nas sie uzbierało na tym forum, stworzyliśmy własny dział, powstają polskie www na temat OK. 2 lata temu to na tym forum to ja i Ivan mieliśmy ostre. 2 lata temu w 3 mieście strych było sztuk trzy teraz może z 10 więc sie to powoli rozwija :P Noże to nie jest jakoś szybko ale zaczyna sie o tym mówić i pisać w gazetach różne firmy zaczynają robić ostre no i już podane allegro jest pewnym wskaźnikiem wzrostu zainteresowania. Znowu się zgadzam z Grabarzem że OK nie będzie super popularne ale będzie można je spotkać na ulicach a w sklepach będą części zamienna itp... Niestety to będzie za jakieś 10 lat :D:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

Niewatpliwie jest trend. Wystarczy popatrzec po ilosci "stock'ow" w konfiguracji SS lub OK jaka pojawila sie na swiecie (niestety nie w Polsce...)

Ale tez daje sie zauwazyc ruch "w interesie" na naszym podworku. Ja swojego Kondeja kupilem na Alle dwa lata temu za 7 czy 8 dyszek. I to juz zaczynalo byc drogawo jak na owe czasy. Teraz jak ktos wykosi tak przyzwoita rame za mniej niz paczke to szacunek i tytul farciarza sezonu. Rownoczesnie sprzety juz gotowe (wlasnorobki jak i stock'i) takze zaczynaja miewac wysokie ceny.

Zapytajcie Grabarza za ile opylil swojego Sporta. Stawiam zoledzie przeciwko dolarom ze dzis wiecej by za niego pociagnal.

 

Jednakowoz OK pozostanie produktem niszowym (na swoj sposob elitarnym, a co... :) ). Gdzie bedzie zawsze miejsce na cos prosto z polki ale i tak (zgodnie z etosem) wiekszosc to bedzie rekodzielo

 

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem trend jest ale w Polsce to będzie chyba nadal coś egzotycznego. Szczerze mówiąc to nawet mnie to cieszy, bo mało obchodzą mnie odpowiedzi dużych firm na fixy :D Nie od dziś wiem że najlepszy rowerek to jest jak samemu się go zrobi. Pozatym fix w ręku niedzielnego rowerzysty to raczej niebezpieczna zabawka, także chyba sen o fixowym świecie nie przejdzie do naszej szarej polskiej rzeczywistości.

A co do części już mamy piasty torowe po ok 150 zeta....a rok temu po 300 hehe czyli jest lepiej;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Po roku odświeżam temat nie bez kozery. Od jakiegoś czasu zaskakuje mnie ilość i jakość ostrych gadżetów dostępnych na polskich serwisach aukcyjnych (przyznaję, że nie wiem, co się dziej w sklepach - przestałem przeglądać).

Otóż coraz częściej możemy kupić części na naprawdę światowym poziomie i, choć rzadko nowe, pozwalają nam wyprzedzić przysłowiowych murzynów i nie być już tak daleko za nimi. Charge, Specialized, On-One, Raleigh - to wszystko coraz częściej gości w naszych domach (albo pod naszymi tyłkami). Co ciekawe, podmioty nimi handlujace wydają się czynić to w celach jak najbardziej komercyjnych - na ich aukcjach można znaleźć wiele przdmiotów rodzących przypuszczenie, że upatrują w ostrym handlu możliwosci potencjalnego zysku paru orzełków. Polskie duże marki jeszcze nie mają specjalnie odwagi zakupić klona Novateca i drukować na nim swych logosów (liczyłem na ekipę NS-a), ale coś mi się tak widzi, że w przyszłym sezonie się tego doczekamy. Kto bedzie pierwszy? NS, czy Dartmoor? Aktualnie stawiał bym na Dartmoora, by wydaje się w swojej ofercie zakładać większe straty (możliwość nie sprzedania towaru), poza tym za Velo chyba większy kapitał stoi.

Temat odświeżam jeszcze z jednego powodu: właśnie mija trzeci rok od momentu, w którym Kazumi wypowiedział znamienne słowa: 2-3 lata i ostre stanie się w Polsce popularne. Prorok jaki, czy co...? :)

Niestety powszechność ostrego (choć to wciąż zbyt szumnie powiedziane) niesie ze sobą spory bagaż negatywów. Jednym z nich niestety jest/bywa poziom niniejszego subforum. Z zachowaniem należnego szacunku dla Wielu, coraz czesciej odechciewa się tu zaglądać... :o

Ciekawy jestem, jak Wy postrzegacie Ekspansję Ostrego. Jest faktem, czy to tylko moja konfabulacja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

 

Ja tylko dodam ze swojej strony iz tak ja to juz zesmy przedyskutowali z kol. Graboskim cos wyraznie drgnelo w bieliznie gdyz na Alle sprzedaja sie na pniu niemal gotowe ostrokolki i to tak poskladane ze czesto-gesto jedyny komentarz jaki sie cisnie na usta to "padlina" (szczegolnie w zestawieniu z kwota z jaka szczesliwy przyszly posiadacz musi sie rozstac aby zostac posiadaczem)

 

No a poziom... Hmmm... Niestety jest to cena popularnosci tak ostrego kola jak i tego Forum. Krzepiacym jak dla mnie faktem jest ze kilku "goracoglowych" wyrobilo sie tu wyraznie, nabralo kultury (tak osobistej jak i technicznej) i oglady :D Na drugim koncu pozostaje fakt ze niegdysiejszy, pionierski trzon wykruszyl sie straszliwie... No i to jest smutne :D

 

A Wielkiemu Prorokowi Ostrej Opcji - KAZUMIEMU - sugeruje przy najblizszej okazji wreczyc order z woblera. Powlekany smarem do lancucha :P

 

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie to jednak trwało długo, na razie bardzo opornie, ale jak już osiągniemy jakiś tam próg procentowy, zrobią nam miejsce w gablotach sklepów, a wówczas zaobserwujemy znaczny wzrost zainteresowania.

 

No właśnie ja odniosę się do starszej wypowiedzi i przedstawie swój pogląd na temat tych sklepów..

 

Wg. mnie nikt nam nie zrobi miejsca na gablotach, ale myślę iż sami sobie te miejsce zrobimy i będzie to skutek tego że jest nas coraz więcej... Juz kilka razy widziałem na innych forach (bardziej lokalnych) chęci stworzenia miejsca gdzie ostrokołowcy mogliby posiedzieć, ale także zaopatrzyć się w niezbędny sprzęt i wydaje mi się że to niedługo nastąpi.

 

Jeszcze tak ogólnie pisząc, to ostre koło jest coraz popularniejsze choć myślę że poziom tych rowerów nie jest wysoki... (nie ujmując tu nikomu, nie wszyscy równierz chcą mieć ostre na ramie Cinelli), a ceny rzeczywiście są duże (sam kupiłem rame dość drogo o mało wiadomym tubingu i zaplaciłem pewnie tyle kasy za to że jest torowa, ma nowy lakier i jest napisane OSTRE KOŁO)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Wielkiemu Prorokowi Ostrej Opcji - KAZUMIEMU - sugeruje przy najblizszej okazji wreczyc order z woblera. Powlekany smarem do lancucha :)

 

Woblerów w to nie mieszaj :P ale dziękuję za uznaniem co nie zmienia faktu że prorokiem nie jestem bo kryzysu nie przewidziałem :P

 

Wg. mnie nikt nam nie zrobi miejsca na gablotach, ale myślę iż sami sobie te miejsce zrobimy i będzie to skutek tego że jest nas coraz więcej... Juz kilka razy widziałem na innych forach (bardziej lokalnych) chęci stworzenia miejsca gdzie ostrokołowcy mogliby posiedzieć, ale także zaopatrzyć się w niezbędny sprzęt i wydaje mi się że to niedługo nastąpi.

 

Ostre Koło stało się popularne ale jeszcze to nie jest to... Patrząc na taki Gdańsk jest może 10 osób na ostrych więc tak trochę niewiele. Dla takiej grupy odbiorców nie robi się miejsca na półkach w sklepach.

W necie niby robi się sprzętu do OK ale to jeszcze raczkowanie jest. Niby powstają Polskie firmy robiące "kultowy" sprzęt do OK jednak to jest na razie kropla w morzu potrzeb. Rozwój tego też jest hamowane przez to że większa część rowerów z OK jest składana ze śmieci bo często i gęsto takie rowery są traktowane przez swoich właścicieli jak sprzęt do katowania na mieście. Niby patrząc na idę OK jako roweru używanego przez kurierów ma to sens a czy to nie ma sensu tego nie wiem i nie wnikam w to.

Nie wiem jaki jest promil OK w porównaniu do innych rowerów na polskich drogach ale na pewno nie wieli więc nie mamy co na razie liczyć na super wybór w sklepach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siema halo halo

ostre robi sie popularne to fakt

 

w sumie stwierdzenie najbliższe mojemu sercu -"dobrze ,bedzie więcej tanich części na allegro ;]"

a jeszcze inna sprawa ,że jest z kim grać w polo ;)

 

rzadkość rarytasów w sumie nie jest zła, bo poluje i zdarzają się "prawdziwe okazje" ..panuje totalna różnorodność -to jest fajne

części stricte torowe ,są drogie -za drogie jak na naszą polską rzeczywistość -dlatego dalej będą w totalnej niszy ,moda na fixy raczej tego nie zmieni

 

a co do poziomu forum -co tu dużo opowiadać -większość tematów została wyczerpana do cna . aktualizowane są głównie filmiki i ciekawostki.

 

więc o czym pisać ? zgłaszają sie nowi ,często z wiedzą zerową i pytają o rzeczy podstawowe -bo nie chce im sie poszukać

na takie posty zwyczajnie odpowiadać mi się niechce -być może inni mają podobnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
a co do poziomu forum -co tu dużo opowiadać -większość tematów została wyczerpana do cna . aktualizowane są głównie filmiki i ciekawostki.

 

więc o czym pisać ? zgłaszają sie nowi ,często z wiedzą zerową i pytają o rzeczy podstawowe -bo nie chce im sie poszukać

na takie posty zwyczajnie odpowiadać mi się niechce -być może inni mają podobnie

 

tiaaaa.... No i ta konkluzja jest nie bardzo moze podnoszaca na duchu ale jak najbardziej trafna...

 

Jesli nikt (jak na ten przyklad cytowany powyzej rurokura ) nie blysnie jakism innowacyjnym, wlasnorecznie wykonanym detalem, patentem lub metoda to wszystko juz zostalo powiedziane... I to wiele razy...

 

W sumie to wypadaloby pozamykac caly kramik i ... znalezc sobie inne "ukochane dziecko" do holubienia...

 

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak.. czuje się poniekad uzytkownikiem tego subforum mimo że wypowiadam się rzadko. Otóż z Rurokurą niejednokrotnie roztrząsaliśmy ten właśnie problem, zazwyczaj wygrywał ten kto był bardziej trzeźwy/przytomny/kumaty/etc w danej chwili.

 

Próbowalem ogranąć za i przeciw rozpowszechnianiu ostrego. Wyszło tak:

 

plusy:

tańsze częsci lub wogole części

większy zbyt na wciąż jeszcze mniej powszechne części

większe grono = teoretycznie barwniej, bardziej pomysłowo

dłuższy siusiaczek poprzez większy szacun wśród znajomych (bo wcześniej nawet nie wiedzieli co to jest, a po arcie w polityce już coś tam kumają)

 

a że jestem w sumie marudny to minusów jest więcej:

- wyrwanie supertanio starej ramy szosowej powoli zaczyna być trudne

- nigdy nie składałem fixa z potrzeby bycia odszczepieńcem, niemniej już po złożeniu odpowiadało mi bycie tym "rzadkim"

- im większa grupa ostrokołowców tym słabsza integracja

- wyobraźcie sobie co sie stanie jak fixy staną się na tyle popularne że na aleje zaczną przyjeżdżać ludzie nieopowiedzialni i wogole nie nadający się na ten sposob rozrywki. Ktoś sie wbije w samochód i sie zabije, policja zacznie węszyć, bulwarówki opiszą i zrobi sie wielkie HALO. "SZALEŃCY JEŻDŻĄ PO MIEŚCIE BEZ HAMULCÓW" Tym samym nagle zrobi sie nagonka a fixowcy z ulicznych kotów staną się jakimiś pumami na które poluje pół województwa (vel niedawne wydarzenia gdzieśtam w polsce)

- kiedyś freeride był zarezerwowany dla ludzi z wielkimi włochatymi jaj.. a teraz dwupółkowe amory kupują głownie dzieciaki 13-17 lat. to samo wróże ostremu.

-wreszcie wraz ze zwiększającym się popytem i złodzieje dostosują się do rynku i zaczną kraśc fixy, co więcej! bedą umieli na nich jeździć i zwiać.

-reasumując siusiaczek stanie się krótszy bo choć wielu tu obecnych jest pionierami to może zostać wkrótce wziętych za modnisiów.

 

 

wnioski:

-niedługo bedzięmy tak superlaternatywni że bedą nawet telenowele o fixowcach w bluzach o różowe czaszki - mi to nie odpowiada, lubię mieć wąską sferę gdzie jest mało osób. A po mieście przemykam niezauważony.

-niszą wciąż pozostają tolbajki, mono i bicykle.

 

 

i tym samym powracam to opłakiwania szytki w której dzis sam z siebie szlag trafił wentyl, a jest niewymienny. A szytka kolorem w polsce niedostępna.

adieu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety powszechność ostrego (choć to wciąż zbyt szumnie powiedziane) niesie ze sobą spory bagaż negatywów. Jednym z nich niestety jest/bywa poziom niniejszego subforum. Z zachowaniem należnego szacunku dla Wielu, coraz czesciej odechciewa się tu zaglądać... :P

Ciekawy jestem, jak Wy postrzegacie Ekspansję Ostrego. Jest faktem, czy to tylko moja konfabulacja?

 

 

Czytam to subforum od jakiegoś 1,5 roku i nie zauważyłem jakiegoś pogorszenia w zachowaniu ludzi, co więcej nawet ja zachowuję się lepiej o czym pisze Ivan :)

Z mojego punktu widzenia OK w ostatnim czasie zrobiło się znacznie popularniejsze, ja mam ostre, moi kumple chcą mieć ostre, ludzie wiedzą co to jest ostre(co mnie zresztą nierzadko zaskakuje), nawet na typowo grawitacyjnym forum bikeaction powstał temat o ostrym i pierwszy bikecheck(odpowiednik naszego "ekshibcjonizmu").

Ostre jest proste więc i nie ma się co dziwić, że coraz mniej się pisze, kiedyś wszystko w tym temacie wydawało się nowe, teraz jest już oklepane.

Obawiam się bardzo tego o czym pisze Kubeon, czyli wsiadania na ostre coraz to młodszych i mniej odpowiedzialnych ludzi, zacznie zanikać poczucie wolności na jezdni jak na każdym skrzyzowaniu będzie czekać pod światłami trzech kolesi na ostrych.

U Was w trójmieście naprawdę tak mało osób śmiga na ostrzakach?

 

Postro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...