sciana777 Napisano 18 Marca 2008 Napisano 18 Marca 2008 witam jest sprawa typu tego.... mam rame co musi być rura sterowa od amora na 1" nakręcane...a chciałbym włożyć duro triple co ma 1 1/8.... i pytanie czy da sie wybić rure sterowa z duro(255mm) i wbić w to miejsce rure sterowa z xcm'a włąsnie jednoclowa (210mm) czy jest taka możliwość czy skończyć sobie łęb motać?...kupno nowe ramy odpada. amor do zwykłej jazdy nie do skakania taz ze nie bedzie narazony ja niewiadomo co...
Mod Team bogus Napisano 18 Marca 2008 Mod Team Napisano 18 Marca 2008 Daj sobie siana z tym . Nie da się takiego czegoś zrobić. Kup XCM-a i będzie ok. A przypuszczam, że twoja rama nie jest przystosowana do skoku amorka powyżej 80 mm.
sciana777 Napisano 18 Marca 2008 Autor Napisano 18 Marca 2008 mam właśnie XCM'a tylko teraz mam takiego wkręta na duracza t fajnie by bike wygladał
proxx Napisano 18 Marca 2008 Napisano 18 Marca 2008 nie wiem, w jaki sposób w otwór 255 chciałbyś WBIĆ coś, co ma 210. nawet gdybyś czarował z tulejką jakąś, to trwałość takiego rozwiązania ograniczyłaby się do skoku z dywanu. fajnie by wyglądał i jeszcze bardziej ciążył z przodu.
sciana777 Napisano 18 Marca 2008 Autor Napisano 18 Marca 2008 255mm duro 210mm XCM to są długości rur sterowych... niezależy mi na wadze, wogóle.
sciana777 Napisano 18 Marca 2008 Autor Napisano 18 Marca 2008 bezpiecznie... wiesz motyw taki ze to nie bedzie do skakania czy takie coś tylko zeby ładnie wygladało...aa no i do jezdzenia zwykłego...dla picu
Biera Napisano 18 Marca 2008 Napisano 18 Marca 2008 to nie bedzie bezpieczne do żadnego użytkowania. nawet spacerków z rodzinką. nawet wsiadania na rower;) technicznie wszystko się da zrobić ale taniej wyniesie Cię rzeczywiście zakup XCMa który będzie nie tylko wyglądał ale i działał i zapewni bezpieczeństwo.
turim Napisano 18 Marca 2008 Napisano 18 Marca 2008 dla picu można naklejkę walnąć np"Bomber" i też będzie dobrze. Duro sobie daruj - Szkoda wywalić 300.
proxx Napisano 18 Marca 2008 Napisano 18 Marca 2008 fakt z tymi długościami coś mi się pokiełbasiło, miałem na myśli średnicę rury. generalnie, bez szczególnej obrazy, ale pomysł jest gigantycznie poroniony.
Mod Team bogus Napisano 19 Marca 2008 Mod Team Napisano 19 Marca 2008 Tak jak pisałem wcześniej daj sobie spokój z tym, bo tego nie da się bezpiecznie zrobić, chyba że jesteś samobójcą.
Morf99 Napisano 20 Marca 2008 Napisano 20 Marca 2008 Moim zdaniem nawet jak by sie dało bezpiecznie takie coś zrobić, to i tak nie warto. Duro to nie amortyzator tylko uginacz.
Jaca_Sopot Napisano 20 Marca 2008 Napisano 20 Marca 2008 przecież sciana wyraźnie napisał, ze rower bedzie służył do szpanowania. więc w takiej sytuacji po co amor ma pracować? teraz jest taka moda, tarcza 200mm, 2 półkowy wideł wysoko kiera, siodło najlepiej poniżej pedałów i można sie powozić po osiedlu i powyrywać laski... joł... boshe, przecież to jakaś masakra totalna jest
GdyniaBiker Napisano 20 Marca 2008 Napisano 20 Marca 2008 Zależy, jakie Duro Pozatym to nie ma o czym dyskutować. Pomysł bez sensu i w dodatku dla lansu
MrJ Napisano 20 Marca 2008 Napisano 20 Marca 2008 Duro to nie amortyzator tylko uginacz. Fakt, że posiadsz coś Bomberopodobnego nie znaczy, że od razu cała reszta to padło Zresztą nie porównujmy Duracza za 300PLN do amorków za >1000 złociszy. Swoją drogą, model '07 naprawdę chodzi całkiem, całkiem... zwłaszcza jak na tak taniego sprężynowca! Ale sam pomysł - poroniony. Chyba że ma się w domu jakąś prasę i spawarkę to może... Ale i tak - PO CO??? WIOCHA-LANS???
uchmanek Napisano 20 Marca 2008 Napisano 20 Marca 2008 MrJ: uwazasz, ze tani amortyzator nie musi amortyzowac?
GdyniaBiker Napisano 20 Marca 2008 Napisano 20 Marca 2008 Fakt, że posiadsz coś Bomberopodobnego nie znaczy, że od razu cała reszta to padło Dokładnie. A to niestety wyjątkowo częste podejście ludzi, którzy dozbierali wreszcie na jakiś "markowy" amor Po drugie, na temat "duro to uginacz", były wersje Duro za ok. 7-8 stówek. Po trzecie, mój kolega ma Duro i raczej nie to najdroższe i bez szpanu, bohaterstwa, a nawet bez wielkich dropów robi na nim rzeczy, których wielu posiadaczy marcochów by nie zrobiła na swoich super-zarąbiściackich lśniących kostko-brukowo-wybieraczach.
sciana777 Napisano 20 Marca 2008 Autor Napisano 20 Marca 2008 hmmmm.... no dzieki za pomoc ... dam sobie z Tym spokoj widze... hmmmm a co myślicie o RST GILA T8 TNL albo zwykla...lepsze od XCM'a?
turim Napisano 20 Marca 2008 Napisano 20 Marca 2008 jeden czy drugi amorek to ta sama klasa - chociaż Gila powinna płynniej chodzić (moje spostrzeżenia o amorkach RST)
Biera Napisano 20 Marca 2008 Napisano 20 Marca 2008 chyba żartujesz? miałem do czynienia z jedną gilą która chodziła w zakresie od czterdziestego do sześćdziesiątego milimetra. Chodzi toto przez kilkadziesiąt (set?) km i pada tworząc sztywny sztuciec. Na forum też mają taką opinię. XCM natomiast chodzi jak chodzi (wg mnie całkiem znośnie) ale przynajmniej cały czas tak samo.
Szczavik Napisano 21 Marca 2008 Napisano 21 Marca 2008 Panownie co Wy piszecie?! Mieliscie Wy do czynienia z duro triple? Wolałbym wystrugany z drewna widelec... Miałem do czynienia z dwoma duro triple: przypadek pierwszy: rocznik 06 lub 07 - brak kąpieli olejowej, odbijał jak nienormalny. Znajomy ztuningował go, zrobił kąpiel olejową... i co? i zrobił jeszcze gorzej... Odbijał jak nienormalny... przypadek drugi: rocznik 08 - nie wiem co ma w środku i który to mode(chyba ten najproszy bo katalogowo 399zl), nie miałem okazji oglądnąć. Pracuje też tragicznie bo odbija! Ludzie! Po ustawieniu tłumienia na maksymalne ten nienormalny widelec odbija jak popierdzielony. Jak koło ma utrzymać jakąś trakcję...?:/ Nie mogę całkowicie zjechać duro! Byłoby to nieuczciwe. W obronie modeli duro stają modele jednopółkowe! Tegoroczne modele tłumią bardzo fajnie, aż zdziwiony byłem. Niestety nie wiem który to był model. Natomiast mogę powiedzieć o modelu duro d 2005 bodajże, że może nie straszył wybieraniem liści i był wręcz przetłumiony ale suma sumarów TŁUMIŁ. Po tuningu spisywał się trochę lepiej, chodził płynniej i troszeczkę poprawiła się mu czułość. Ściana powiedz mi szczerze przed kim Ty chcesz przyszpanować?! Jedynie przed dzieciakami i jakimiś dresami nie znającymi się na rowerze chyba... Przecież każdy szanujący się biker widzący Cię na takim rowerze(sztywny z dwupułką i pewno z niskim siodełkiem) oceni Cię jako debila... Skoro masz stery na 1 cal to jaki masz ten rower? Może uda się coś taniego sensownego złożyć. Duro JEDNOPÓŁKA (lub ta gila w ostateczności)są zdecydowanie lepszymi pomysłami. Przemyśl to proszę. Biera ma też rację co do gili ale już chyba lepiej, żeby zrobił się sztywny widelec niż był odbijający jak nienormalny. Co do pomysłu przekładania rury sterowej to tak jak przedmówcy uważam, iż jest to niebezpieczne(o ile fizycznie udałoby Ci się to zrobić w ogóle) nawet podczas jazdy do sklepu po bułki. No chyba, że masz dobrego dentystę w rodzinie...
sciana777 Napisano 21 Marca 2008 Autor Napisano 21 Marca 2008 Dobra dzieki za pomoc. z durexem i przerabianiem kombinowaniem dam sobie spokój... Teraz zostało do wybrania Sr Suntour XCM http://allegro.pl/item329598071_amortyzato...ow_srebrny.html czy RST GILA T8 http://allegro.pl/item331875344_nowy_amort...08_rura_1_.html Rst droższy kapke jest ale jakoś bardziej mnie interesuje co wy o tym myslicie?
Greg_PL Napisano 21 Marca 2008 Napisano 21 Marca 2008 Ja RST bym nie polecał. Mojemu koledze korek wystrzelił ale nie wiem jak te nowe z 2008.
Morf99 Napisano 21 Marca 2008 Napisano 21 Marca 2008 Fakt, że posiadsz coś Bomberopodobnego nie znaczy, że od razu cała reszta to padło Posiadam Bombera i co z tego. Jeździłem na Duro 06 i na RST Gila t5, A kumpel ma Duro 07 i wszystkie te widelce to uginacze, wiem co mówię. Te duro 07 po 3 miesiącach dostało takich luzów że aż strach na min jeździć, uginać to on sie nawet nie chce wjeżdżając na krawężnik. Moim zdaniem nie warto kupować Duro za 300zł, lepiej do zbierać te 100zł i kupić jakiegoś używanego RS'a , Manita czy Marzoka.
MrJ Napisano 21 Marca 2008 Napisano 21 Marca 2008 uchmanek i morf99 - wiem, czym jest Duro i nie mam zamiaru twierdzić, że jest to amor nie wiadomo jak dobry itp., ani tym bardziej że tani sztuciec musi być oda razu kowadlem wybierającym co najwyżej kasę z naszego portfela zamiast nierowności Ale też ważne O CZYM jest temat - chłopak chce zrobić sobie lans-machinę, a nie sprzęt do skakania! (Swoją drogą Duro to amorek do agressive XC/enduro a nie tego, do czego większość userow do używa, czyli pokonywania grawitacji!) z tego co ma, a najlepiej nadaje się do tego w miarę niska rama i dwupółka. Z tym, że oba elementy do siebie nie pasują i stąd pyta jak się da zrobić, by spasowały. Technicznie dałoBY się, ale ingerencja w amorka byłaBY tak poważna, że mija się z sensem, zarówno we włożonej pracy, jak i efektu końcowego, urągającego zasadom bezpieczeństwa. I tyle ode mnie... PS. A gdzie to sprzedają używane DJe czy Pike za 400PLN? I co jest od razu w takim amorku do wymiany? Tylko uszczelki i olej, czy lagi też?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.