Skocz do zawartości

[amortyzator] Manitou R7


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

w zeszłym sezonie kupiłem rower z seryjnie zamontowanym R7. Niedawno zakupiłem pompkę do amortyzatora, by wygodniej było mi regulować ciśnienie. Zadowolony napompowałem sobie na 7 bar (maksymalne ciśnienie to 12 bar). I co się stało? W ciągu dwóch dni golenie schowały się o ok. 2cm, a ciśnienie spadło do 2,5 bar. W związku z powyższą sytuacją mam kilka pytań.

 

Czy możliwe, że pompka uszkodziła gwint? Czy ktoś miał podobny problem i w jaki sposób go rozwiązał? Czy jest to kwestia jakiejś uszczelki, którą wymienią w zwykłym serwisie czy trzebaby wysłać amortyzator do autoryzowanego serwisu (ile może trwać naprawa)?

Napisano

Gwint raczej nie ma nic do szczelnosci. To co opisujesz to prawdopodobnie typowa przypadlosc R7, czyli problem z uszczelka. Bez serwisu sie raczej nie obedzie. Najlepiej oddaj amora do serwisu, ktory zajmuje sie Manitou. Tak bedzie chyba najszybciej. Niektore serwisy nie naprawiaja Manitou i wysylaja amory do Warszawy, co wydluza czas oczekiwania.

Tez mialem problem z uchodzacym powietrzem w R7 i po naprawie wszystko chodzi jak trzeba.

Napisano

Co prawda nie posiadam R7 ale może wystarczy wymienić wentyl i wszystko będzie grało. Nie wiem ja w R7 ale w moim Z1 są po prostu 2 wentyle samochodowe ( sam środek)

Napisano

skoro rower z zeszlego sezonu, to jest jeszcze na gwarancji. oddaj calosc do sprzedawcy, niech naprawia/wymienia/oddaje pieniadze. tak dla oszczednosci czasu i nerwow sprubowalbym wymienic/dokrecic wklad wentyla. operacja dziecinnie prosa a moze rozwiazac sprawe.

Napisano

Na poczatek mozna sprobowac ze sprzedawca, tylko zapewne skonczy sie tak, ze amor pojedzie do serwisu do Warszawy. No chyba ze sprzedawca sam realizuje naprawy gwarancyjne.

Jezeli masz oddzielna karte gwarancyjna na amor i masz w poblizu serwis naprawiajacy Manitou to bedzie to chyba szybsze rozwiazanie.

Sprobuj tez jak radzi uchmanek dokrecic srube od wentyla na lewej goleni. U mnie niestety nic to nie dalo ;)

  • 5 tygodni później...
Napisano

Powietrze zeszło Wam tak nagle? Bo mi podczas wczorajszej wycieczki. Jeżeli to uszczelka, to klapa, jutro zakupię pompkę do amora. Na 30 kwietnia potrzebuję rower, bo wyjezdzam w traskę, jak myślicie, jeżeli wyślę go do serwisu w Wawie zdążą mi go zrobić? I ile to będzie kosztowac?

  • Mod Team
Napisano

Aga za darmo, ponieważ jest to uszkodzenie z winy producenta. Jak masz kompresor samochodowy to nie musisz kupować pompki, ponieważ nim spokojnie da radę napompować. Ostatnio to sprawdziłem i jest super.

U mnie nie zdarzyło się jeszcze żeby owietrze uszło nagle. Jednak co dwa tygodnie/ co miesiąc muszę dompompować amortyzator, co jest trochę irytujące jak za rzecz ze 1000 zł ;)

Napisano

Myślę, że najlepiej będzie oddać amorka do serwisu autoryzowanego. Zrobią to na gwarancji i przede wszystkim fachowo.

Najprawdopodobniej tak będzie najszybciej.

Napisano

Witam

 

Widzę, że Manitou nie poprawił szczelności swoich amorów powietrznych. W moim Skarebie (czyli poprzedniku R7) z 2005 po 11 tkm również uciekało powietrze. Pomogła wymiana uszczelki w komorze powietrznej. Przed tą operacją amor potrafił sflaczeć w ciągu 4-5 dni lub nawet po jednym wypadzie w teren. Wymiana tego szpeja u mnie nie była trudna (wspomagałem się manualem). Ale jeżeli Ty masz jeszcze amora na gwarancji to nie ma sensu się samemu z nim babrać.

 

Pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...